Skocz do zawartości
Nerwica.com

SSRI-temat ogólny


BirdyNamNam

Rekomendowane odpowiedzi

Paro nie dzialalo, ale teraz biore fluoksetyne dopiero w prawdzie 3 tydzien ale czuje lepszy nastroj i pobudzenie od wczoraj gdzies tak a jest to pobudzenie lepsze niz po kawie aczkolwiek do amfetaminy ma sie to srak. Zatem narazie sa to zmiany ledwo wyczuwalne. Licze na prawdziwego powera a nadzieja jest bo fluoksetyna dziala dopiero po 6-8 tygodniach a ja biore 3 tydzien dopiero ;d dawke sobie zmienilem na 40 mg a bo wczesniej bralem 20 caly czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że każdy z ssri działa na każdego indywidualnie, ja po fluoksetynie nie odczułem żadnej poprawy nastroju zarówno 20 mg jak i 40 , chodzę od jednego specjalisty do drugiego i mówią mi, że łykając fluo łykałem cukierki.Paroksetyna działała na mnie uspokajająco, zmniejszyły się lęki społeczne i nastrój uległ poprawie, lecz czułem ogromną senność do kilku ziewnięć na minutę, ostatecznie przestawiłem się na sertralinę zaczynając od 50 i aż do teraz 150, zniknęły myśli samobójcze, ale jestem chwiejny, raz się śmieję z byle czego a raz mam doła, lub jestem obojętny, libido mi spadło jak przy żadnym dotąd antydepresancie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak maja dzialac tak jak do tej pory to rzucam to w piz.du. Nawet nie tyle zamulaja co po prostu nie dzialają. Paroksetyne najsilniejszy ssri bralem w dawce 40 mg i gowno. Pisalem rano ze te fluo mnie pobudza a gowno a nie pobudza, no moze na 30 minut ale to chyba kawa i tak byla. Tak samo z nastrojem, zamuła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SSRI działają na zasadzie spłycenia Twoich emocji i nic wiecej ,raczej nastroju Ci nie podniosą ,chyba ze jestes w mega dolku psychicznym ,to splyca Ci emocje,i sprawia ze nie bedziesz sie tym wszystkim przejmowal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no czyli ssri to tylko gowno-leki zamulacze wkurza mnie tylko ze mi dupe takimi gowno-lekami psychiatrzy zawracaja. no ch.uj mnie chyba strzeli. ssri nie wiem jak to moze dzialac na kogos, chyba macie psychike jakąs zje.baną i słabą. Btw widze ze sie znasz na lekach to czy leki z innej grupy mogą być lepsze? np. trójpierścieniowce? bo ja jestem odporny chyba na wszystkie leki ale np benzodiazepiny działają bardzo mocno na mnie ale przeciez nie bede ich bral caly czas, zreszta teraz i tak ich nie mam ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

Mało się w tym orientuję a i głowa słabo chodzi, więc będę wdzieczny za podpowiedź od bardziej kumatych w poniższej sprawie:

 

Będę wychodził z Moklaru i mam się przełączyć na Wellbutrin. Lekarka powiedziała, że muszę pojechać tydzień na "niczym" zanim wezmę Wellbutrin.

 

Na własną rękę chciałbym jednak spróbować (zanim Wellbutrin) Escitalopram przed Wellbutrinem (został mi z przeszłości).

 

Pytanie jest takie: czy jak wejdę na Escitalopram i będę chciał zmienić na Wellbutrin to też trzeba jakiejś długiej przerwy czy też do przełączania wystarczy zakładka powiedzmy 2 dni na niczym?

 

Będę wdzięczny za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

vioolator, odpowiadając na Twoje pytania wyżej i w wątku o moklobemidzie:

 

według tej tabeli (udostępnianej przez The Best Practice Advocacy Centre of New Zealand - organizację pozarządową z Nowej Zelandii upowszechniającą wiedzę medyczną wśród lekarzy i innych osób związanych z ochroną zdrowia)

 

http://nzf.org.nz/nzf/resource/Antidepressant_Switching_Table.pdf

 

po odstawieniu moklobemidu wystarczy odczekać 24 godziny, żeby bezpiecznie wejść na bupropion albo na escytalopram. Natomiast po odstawieniu escytalopramu nie musisz robić przerwy, aby wejść na bupropion, możesz zacząć następnego dnia rano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Despero334, też myślałem o jakimś leku tej grupy, bo podobnie jak Ty mam już dość ssri które na mnie nie działają. Jeszcze w prawdzie nie pytałem ale obawiam się, że reakcja będzie podobna jak u Twojego psychiatry. Myślę, że powinieneś skłamać, że mdlejesz po SSRI to przecież będą musieli Ci jakiś inny wypisać w końcu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam pytanie. Biorę od ok. 5 tyg. Asentrę w dawce 100 mg / dobe, gł. na nerwicę lękową, ale chyba i jakieś depresyjne jazdy. Już zaczynało być dobrze, zaczęłam być nieco bardziej aktywna i mniej się wszystkim przejmować, a o to głównie mi chodziło, chciałam mieć na wiele rzeczy wyrąbane, bo już nie mogłam znieść ciągłego zamartwiania się wszystkim dookoła... Zaczynało mi się chcieć jeść. No i wszystko szlag trafił w wyniku problemów w związku, a raczej tego, że wszystko zmierza ku rozpadowi. Dostałam myśli s, na razie trochę osłabły, ale jest ogólna apatia, brak apetytu, żarcie smakuje mi jak papier. Powinnam iść do psychiatry i prosić o zwiększenie dawki np. do 150? Czy to coś może dać, czy nastroju już nie poprawi, nie ma co panikować i poczekać? Chodzę na terapię, więc tam też staram się sobie radzić ale akurat kiedy teraz najbardziej tego potrzebuję, moja terapeutka jest chora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat choruję na nawracającą depresję. Chodzę na terapię indywidualną.

Stałem się zombie, alienuje się, mam lęk przed kontaktem z innymi ludźmi.

 

Od początku biorę SSRI + Rispolept (na psychozę) + Depakine (kwas walproinowy)

*Wenlafaksyna: 150 + 75mg

*Rispolept: 2+ 1,5 mg

* Depakina Chrono 300: 2x

 

Próbowałem Parogen (ze względu na dużą senność został odstawiony), Mirtagen, Fluanxol (krótko stosowałem a wg. ulotki jest dobry na zmęczenie i brak inicjatywy)

 

Chciałbym odstawić SSRI i spróbować czegoś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat choruję na nawracającą depresję. Chodzę na terapię indywidualną.

Stałem się zombie, alienuje się, mam lęk przed kontaktem z innymi ludźmi.

 

Od początku biorę SSRI + Rispolept (na psychozę) + Depakine (kwas walproinowy)

*Wenlafaksyna: 150 + 75mg

*Rispolept: 2+ 1,5 mg

* Depakina Chrono 300: 2x

 

Próbowałem Parogen (ze względu na dużą senność został odstawiony), Mirtagen, Fluanxol (krótko stosowałem a wg. ulotki jest dobry na zmęczenie i brak inicjatywy)

 

Chciałbym odstawić SSRI i spróbować czegoś innego.

 

to raczej od depakiny i rospoleptu jesteś zombie .

kto ci dał depakine i rispolept na depresje ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak maja dzialac tak jak do tej pory to rzucam to w piz.du. Nawet nie tyle zamulaja co po prostu nie dzialają. Paroksetyne najsilniejszy ssri bralem w dawce 40 mg i gowno. Pisalem rano ze te fluo mnie pobudza a gowno a nie pobudza, no moze na 30 minut ale to chyba kawa i tak byla. Tak samo z nastrojem, zamuła.

moja opinia sie nie zmienila na temat ssri niestety ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko chcialem sie Was poradzic. Poniewaz drugi raz zlapala mnie nerwica. Pierwsza zlapala mnie w 2013 roku trwala ok 6 miesiecy zaczym trafilem do psychiatry. Strasznie sie czulem wtedy caly czas SOR, tetniaki, SM, choroby imunologiczne itd wiekszosc wie jak to przebiegalo. Dostalem xetanor nie mialem zadnych skutkow ubocznych po 3 tyg bylem jak nowo narodzony po nastepnych 2 tyg odstawilem i bylo ok troche skutkow ubocznych po odstawieniu ale przezylem... Teraz od pol roku objawy mam troche inne nagle zakrecilo mi sie w glowie jakis prad przeszedl mi przez potylice i od tamtej pory mam caly czas napiete miesnie karku i potyliczne ktore promieniuja do czola oraz spiete miesnie klatki piersiowej i mrowienie policzkow. I znowu sie zaczelo MR szpital. Bralem dwa miesiace znowu xetanor ale tym razem czulem sie fatalnie takie skutki uboczne ze tragedia nic sie nie poprawilo bo nie dalo sie funkcjonowac przez dwa miesiace jakby mi ktos glowe w imadlo wsadzil odstawilem i od razu poczulem sie lepiej. Bylem teraz u neurologa przepisal mi Setaloft ale jeszcze nie wykupilem bo we wtorek ide jeszcze raz do psychiatry. Moze doradzicie mi jaki lek moglbym zasugerowac na to moje dolegliwosci? Psychicznie czuje sie bardzo dobrze nie mysle wcale ze zaraz umre czy jakis lekow nie mam. Tylko bardziej te objawy somatyczne pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim! Na wstępie chciałam powiedzieć, że czytam to forum od dawna, ale dopiero teraz stwierdziłam, że zarejestruję się żeby dodać coś od siebie. Zacznę od tego, że od pewnego czasu biorę Escitalopram, o którym wiele tu Państwo piszecie. Ten lek DZIAŁA. Jestem natomiast skłonna uwierzyć, że przy niektórych podanych na tym forum dolegliwościach może się nie sprawdzić. Słuchajcie, ja przeżyłam koszmar, który trwał pół roku. Zaczęło się od silnych mdłości, które zostały przez lekarzy nazwane "grypą żołądkową" i rzeczywiście przeszły po trzech dniach. Tylko to nie była grypa. Potem było kilka czy kilkanaście dni spokoju i znowu. Po każdym posiłku mi się odbijało, zaparcia nie do zniesienia. Więc zapisujemy się do lekarza - Gastrolog. I gastroskopia od razu. Żołądek czysty. Przeszłam na dietę. Kilka dni spokoju. Znowu. Atak mdłości w czasie jedzenia. Przewietrzyłam się, przeszło i wróciłam do stołu. Ale już nie zjadłam. Zaczęłam robić badania. Mnóstwo badań. I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE - Nie miałam żadnego stresu, żadnej depresji i nic w moim życiu się specjalnego nie zmieniło. Po prostu pewnego dnia obudziłam się i ona ze mną już była MOJA NERWICA. Z biegiem czasu wszystko postępowało. Ataki mdłości coraz częściej, doszło drżenie rąk i duszności. Miałam podwyższoną temperaturę. I zgaga, która mnie nie opuszczała. Nie miałam ochoty nic jeść. Przez to, że cały czas mi się odbijało zaczęłam mieć "uczucie guli w gardle", ponieważ sama je zaciskałam przez uczucie odbijania. W sierpniu byłam wrakiem człowieka. Chudsza 13 kg. Myślałam, że umieram. Rodzina też tak myślała. W końcu lekarz (specjalista ginekolog - przypadek) powiedział, że skoro jestem całkiem zdrowa, to spróbujemy podać Escitalopram. Pierwszy tydzień koszmar. Mdłości się nasiliły (brałam na początku 5mg) i myślałam, że całkiem odlecę, ale gdy po kilku dniach weszłam na 10mg, a potem na 15mg, to nagle wszystkie dolegliwości zaczęły znikać. Ręce przestały drżeć, zgaga się cofnęła, gula zniknęła prawie od razu, a ja zaczęłam normalnie jeść. Obecnie cały czas przyjmuję Eliceę w dawce 20mg. Może odczuwam faktycznie jakieś niewielkie skutki uboczne w postaci wzmożonej senności (ale wystarczy wypić lekką kawę i przechodzi :) ) czy nagła ochota na czekoladę. Jednak korzyści, które przyniósł ze sobą ten lek rekompensują te niewielkie skutki uboczne. Mój przypadek jest książkowym wskazaniem do leczenia farmakologicznego tego typu lekami. Wierzę tym osobom, które piszą , że SSRI nie działa, bo ktoś ma lekkie obniżenie nastroju albo depresję. Nie jestem lekarzem i być może na niektórych w depresji ten lek działa i OK. MI ten lek nie podniósł nastroju. Nie spowodował uspokojenia psychicznego. Escitalopram pomógł mi pozbyć się wszystkich dolegliwości somatycznych, które nie dawały mi normalnie funkcjonować. Jeśli macie podobne objawy do moich, to polecam nie męczyć się dłużej, przetrwać pierwsze dawki i pomóc sobie. Żyjmy tu i teraz, bo nie znamy dnia ani godziny. A po co się męczyć i bać? Uwierzcie mi, że ja po dwóch tygodniach od wzięcia pierwszej dawki ruszyłam na imprezę i bawiłam się świetnie ze znajomymi bez żadnych dolegliwości. Tak więc klata do przodu, muzyka w tle i CIESZMY SIĘ ŻYCIEM ! :)

 

Happysad - "Tańczmy".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sylwka_kora,cieszymy się z Tobą.Nie chce zepsuć tych radosnych chwil.Escitolopram to dobry lek na zaburzenia lękowe.Jeżeli przyczyną zaburzeń somatyzacyjny był lęk,to oczywiście odszedł wraz z nimi.Obserwuj jednak swoje ciało bo takie spektakularne efekty powoduje też efekt placebo.Lepiej jednak zaburzenia lękowe leczyć u psychiatry.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×