Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

 

Ḍryāgan,

 

Z pewnością nie ze względu na nazwę to miejsce się trzyma, a dlatego, że stali bywalcy są tu regularnie, w przeciwieństwie do wymienionych przez Ciebie wątków. Mnie tam się podoba, ale nie wiem czy widziałeś, że to raczej Mirunia i Kosmostrada obawiają się chaosu, a są jednymi z filarów tego wątku, więc jak one zniechęcone odejdą, to może być ciężko wtedy :?

Nie znaczy to oczywiście, że sobie z tym chaosem nie poradzą, jednak już sama nazwa tytułu by im w tym pomogła.

To była propozycja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani ja tam myślę, jak Mirunia, że problemu żadnego nie ma. :smile:

Po prostu Spamowa ma pewien specyficzny charakter, który dla bywalców jest pewnym oddechem i szkoda by było go tracić.

Nie mogę mówić za Wszystkich, ale dla mnie każdy jest mile widziany, wręcz entuzjastycznie, jeśli tylko uszanuje charakter tego miejsca, bo chyba warto mieć taki pluszowy kącik. Jako, że modem nie jestem więc mogę sobie tego tylko życzyć, a jak nie będzie mi pasować kierunek, to się wycofać... :bezradny:

Sama, mając jeszcze wybór, jak przyszłam na forum, tu się zakotwiczyłam, bo tu się poczułam ...po prostu dobrze. Choć w zasadzie pluszowa z natury nie jestem. ;)

 

mirunia, Tak, nie zapeszajmy. :smile:

 

Wy tu gadu gadu, a wieszak po lataniu w obłędzie po Markecie budowlanym nabyty. :D Byłam kierowana przez pracowników w różne dziwaczne miejsca, ale się nie poddałam i sama doszłam wreszcie, gdzie szukać.

Jako że nas zastawili tak, że nie było jak do samochodu wsiąść, robiłam za człowieka gumę, przeciskając się w uchylonych drzwiach i przechodząc następnie na siedzenie kierowcy. A że już siedziałam za kierownicą, myślę raz kozie śmierć - poprowadzę ( ostatnio przez ślepotę mam lęka). No i co - ulewa, noc, zatory przez roboty drogowe itp. i dałam radę. Sama nie wiem, o co mi chodzi z tym lękiem... :hide:

 

Takie to dziś u mnie mrożące krew w żyłach przygody. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś mi umykają posty, albo coś z kompem, albo z moim przyswajaniem i przetwarzaniem obrazu :shock: .

 

paramparam, Wiesz, że będę Cię męczyć o fotę wydzierganej czapki? :smile:

Czasami trzeba przepiżamować dzień, coś tam dłubiąc dla przyjemności, żeby się zresetować. :105:

 

Monster6, Nam lękowcom jest czasami trudno odróżnić co jest głosem ciała, instynktu, prawdy, a co tylko filmem wkręconym przez zaburzenie. Kiedy go usłuchać, a kiedy mu się przeciwstawić... Co jest autosabotażem, a co nie... Nie wiem, jak jest u Ciebie.

W momencie gdy odzyskujemy trzeźwiejsze spojrzenie, jak choćby Twoje przy tych zawrotach i łapiemy dystans ( a nie - buja mnie, to już nie mogę wyjść z domu i w ogóle katastrofa światowa i chyba pójdę po raz pindzisiąty do neurologa... :( ) to jest już wielki sukces.

 

mirunia, Ech gdybym ja chociaż znała powód z tym samochodem, czemu sobie to robię... :bezradny: Ale postęp jest taki, że się nie nakręcam. No w ogóle jest postęp. :D

No pierdółka, ale faktycznie ciesząca, bo niezbędna mi do nowej koncepcji urządzenia i ogarnięcia mojego kącika plastycznego. Wszak coś będzie trzeba robić ku uciesze w długie zimowe wieczory i wszystko musi być pod ręką. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie nie wiem czy chodzi o to, że facet zakocha się w kobiecie i pójdzie do friendzone i nie istnieje przyjaźń tylko miłość, czy o to że kobieta kobiecie lepszym człowiekiem.

 

Kiedyś słyszałem o to, że kobiety wybierały na przyjacielów gejów i może osoby aseksualne, bo miały pewność że będą się obiektywnie zachowywać i im dawać w miarę normalne i rozsądne porady.

Ale tak szczerze, to z doświadczenia nie mam teorii. Bo nie mam doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monster6, Przyjaźń dla mnie nie ma płci. Co innego daje ta z kobietą, a co innego ta z mężczyzną.

Jednak wielokrotnie spotkałam się również z oczekiwaniem czegoś więcej... :bezradny: A czasami seks , związek, może zepsuć cały układ....

 

Ḍryāgan, Duża Dziewczyna troszkę musi mieć czasu na regenerację. Jaki kolor oczu ma Malutka? :105:

A lęk jak to lęk, ma prawo być, byle nie obezwładniał... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Oj będzie czarować oczętami, a Ty będziesz odganiał adoratorów... :lol:

Jest wielce prawdopodobne, że na myślenie czasu nie będziesz miał, jak już Dziewczyny wyjdą ze szpitala. :smile:

 

Monster6, Zawsze można spróbować, nie?

 

Wyjęłam z pralki właśnie mój sweter, o którym Wam chyba jeszcze nie opowiadałam. Otóż przywiozłam sobie kiedyś z wojaży piękny granatowy sweterek, świetny jakościowo, z lekkim zdobieniem przy szyi. Noszę go do pracy do marynarek, czy do rozpinanych długich swetrów. I siedzę ja sobie elegancka za tym biurkiem, konferuję na poważne tematy i tylko ja wiem, że mój pańciowaty sweterek ma na plecach wielki napis - CRAZY. :mrgreen:

 

Tą oto intymną opowieścią żegnam się z Wami. ;) Wskakuję do wanny i poczytam sobie.

Spokojnej nocki Wszystkim!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjaźń damsko-męska jest możliwa, ale tylko wtedy gdy jednej osobie podoba się druga. Podkreślam, tylko jednej osobie, nie może być wzajemności.

 

 

Lord Cappuccino,

 

Był pewien chaos, ale zaprowadziłem już porządki 8) Na razie nie potrzeba większej interwencji, ale samo to, że wyraziłeś gotowość do boju było jak najbardziej przydatne, bo chaos się trochę wycofał, ale nie śpi i na pewno dostrzegł ten komunikat.

 

kosmostrada,

 

Tak, ale napisałaś, że jak chaos się powiększy to odejdziesz, a tu trzeba walczyć o swój kącik na forum, jak zajdzie taka potrzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak się miewają Twoje Dziewczyny?
miewają się chyba dobrze, znaczy starsza dziewczyna trochę gorzej, a to małe dobrze. Głośno obwieszcza całemu światu, że jest. Trzymałem na rękach, chyba to lubi, bo wtedy nie płacze. To może jakoś się przyzwyczaję

starsza jest jak po operacji

wspolczuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też u mnie sennie, spałem jakoś 6h i jeszcze bym się przespał a wstałem bo nie mogłem się bardziej zdrzemnąć... Czas chyba zmniejszyć dawkę leków albo po prostu zadbać o zdrowie fizyczne i lepiej spać.

 

Dzień dobry wszystkim i miłego poniedziałku wszystkim pracującym jak i tych bez!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim!

 

Czy ktoś funkcjonuje dziś poza trybem zombie? ;)

W poniedziałek przewija się sporo osób i powiem Wam, że może ze dwie nie powiedziały, że źle się czują, albo ledwo na oczy widzą... :roll:

Dostałam przed chwilą w pracy dwa naparstki domowych likierów do popróbowania, pycha, ale nie wiem, czy mnie to już w ogóle nie powali, a jeszcze trzeba trochę trzymać fason w robocie. ;)

 

niecały, Walczyć o swój kącik na forum? Po co? :smile: Ja etap walki mam za sobą, teraz staram się poddawać fali i otwierać na to, co mi życie proponuje. :105: Więc jeśli nie będę tu pasować w ogóle, to widocznie tak miało być i trzeba zająć się czymś innym.

 

Miłego wieczoru!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie dać się tym wszystkim babom
:lol: Dasz radę!

Aż mi się łezka zakręciła, jak sobie przypomniałam, jak mój był taki malutki i łapał za palec... Fajne, nie? :105:

Dziękuję za miłe słowo, ale tak naprawdę Spamowa ma wiele twarzy, tylko że ja najwięcej gadam... :oops:

 

mirunia, Witaj Filarze Spamowej! :D Pewnie, że fajnie by było już mieć to miejsce, takiego pewniaka, do wygadania w sympatycznym towarzystwie.

Na zdrowie Kochana! :D Właśnie myślę, czy sobie aby nie ukręcić pigwówki na długie zimowe wieczory.

Poniedziałek za nami, teraz już z górki. :great:

 

anemon, I jak wiele użytkowniczek zazdrości jego żonie... ;)

 

Monster6, Przeznaczenie? ;)

 

A propos zazdrości miała ostatnio dyskusję na ten temat.

Wysnułam kontrowersyjną jak się okazało tezę, że zazdrość jest bardzo dobrym uczuciem.Kojarzy się pejoratywnie, ale nie mamy lepszego słowa w naszym języku na takie uczucie - gdy bardzo chcielibyśmy też tego samego, nie mamy tego w danej chwili, ale jednocześnie cieszymy się z drugą osobą i potrafi to na nas samych działać mobilizująco, odkrywa nasze potrzeby, pobudza kreatywność itp. Ja lubię pozazdraszczać, uruchamia to we mnie dobrą energię i chęci, a wtedy człowiek czuje, że żyje.

W odróżnieniu od zawiści. O co to to nie... :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, no co Ty? To raczej inni mają się dopasować do Ciebie. Jesteś twarzą Spamowej :-)

U mnie dziś leje cały dzień. Zosia dziś wyjątkowo nie płakała. Patrzyła na mnie, złapała mnie za palec. Ciekawe czy kojarzy, że jestem jej tatą

moze mysli ze ma takiego duzego baranka do zabawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monster6, A widzisz, bo kojarzysz zazdrość przez pryzmat potocznego rozumienia tego słowa, że niesie ze sobą jakąś frustrację. Ja tak tego nie odbieram. U mnie łączy się to np. z podziwem, czy z radością, że ktoś może a nie mógł, z inspiracją i że może ja mam jakąś potrzebę, czegoś mi się chce ( a to wielka rzecz dla kogoś kto był w depresji, że czegoś chce) itd.

Czemu komuś coś udowadniać, nie wiem, o czym mówisz. :shock: Robiąc coś z inspiracji, robisz to dla siebie.

Zazdrość o osobę, w rozumieniu damsko - męskim to inny temat.

 

A propos baranka. Dziś jakieś dziecko zawołało na widok mojego psa - O! pies-owca! Dobrze, że go umówiłam do fryzjera... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jak zwykle,szczęśliwy.Z powrotu z Litewnik,bo było z czego się cieszyć.

Mam :mrgreen: dyplom z tenisa stołowego.A trzy,dziewczyny lat 25,34,40 mają puchary.

Tylko,wiecie jak namówić,kobietę.Na film Thor-Ragnarok ? Bo ja lubię takie klimaty.A dziewczyny,to tylko komedię romantyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam się nie znam, ale cośtam chyba jest tak, że jak dzieciak jest w brzuchu, to słyszy w brzuchu stłumione głosy jakośtam i męskie głosy chyba nawet lepiej niż damskie bo częstotliwość inna bla bla ble ble itd i chyba poznaje po głosie ojca. tzn rozpoznaje znajomą częstotliwość.

 

W każdym razie Dryagan - gratulacje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×