Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

 

nieboszczyk, Sprawdziłam aż co to są karminadle... A to po prostu mielone. :D

ja kupuję zawsze szynkę wieprzową,polędwiczkę wieprzową,ligawę wołową,udziec cielęcy i każę to zmielić w sklepie mięsnym.w przeciwieństwie do kupnych z garmażeryjki wiem co jem i nie ma w nich psa pomielonego razem z budą obrożą kagańcem łańcuchem i miską

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, mirunia, ja nabyłam maszynkę do mielenia, bo czasami trzeba zmielić coś innego niż mięcho i wtedy jest problem. Raczej np. maku nie zaniosę do mięsnego. :D

Oczywiście, że mielone tylko z wybranego przez siebie mięska. Do klasycznych mielonych zwykle używam szynki wieprzowej lub łopatki plus z wołowiny antrykot lub zrazówka.

 

nieboszczyk, Robisz bardzo eleganckie mielone. :smile: Co dodajesz, żeby nie były suche, jak tak chudego mięsa używasz?

 

mirunia, Tak, zmiany bez zmian :smile: , nadal 3 mm, nic nie rośnie, jest dobrze. :great:

Tak mam właśnie od wczoraj niezapowiedziane, spontaniczne, cudowne rozmowy z moją najlepszą przyjaciółką ze studiów, którą teraz tak rzadko widuję. Bywa w Polsce średnio raz do roku. Taki prezent dostałam od świata, na tą lichość. :smile:

Ogromnie mnie cieszy ta wersja Ciebie, choć tą bez energii przecież równie lubię. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk,

ja kupuję zawsze szynkę wieprzową,polędwiczkę wieprzową,ligawę wołową,udziec cielęcy i każę to zmielić w sklepie mięsnym.w przeciwieństwie do kupnych z garmażeryjki wiem co jem i nie ma w nich psa pomielonego razem z budą obrożą kagańcem łańcuchem i miską

 

Psa pomielonego to może i nie ma, ale pamiętaj nieboszczyku, że koty zawsze spadają na cztery łapy - także kto wie czy ta "wieprzowina" to czasami nie jest kot trojański :)

 

A u mnie bardzo labilnie co do samopoczucia, nie potrafię jak narazie ustabilizować go na wymaganym poziomie, nawet mimo treningów. Wymagany to może i jest bezpośrednio po bieganiu, albo w trakcie po 30 minutach - może na 5 minut, może... Dobrej nocy wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, mirunia, ja nabyłam maszynkę do mielenia, bo czasami trzeba zmielić coś innego niż mięcho i wtedy jest problem. Raczej np. maku nie zaniosę do mięsnego. :D

Oczywiście, że mielone tylko z wybranego przez siebie mięska. Do klasycznych mielonych zwykle używam szynki wieprzowej lub łopatki plus z wołowiny antrykot lub zrazówka.

 

nieboszczyk, Robisz bardzo eleganckie mielone. :smile: Co dodajesz, żeby nie były suche, jak tak chudego mięsa używasz?

 

dodaję 4 jajka i dwie żymły namoczone w mleku.nie wyciskam ich i daję z tym mlekiem które zostało.maszynki do mięsa są drogie.

karminadle wołowe:

wołowina ligawa mielona-1,5kg

bułka namoczona w mleku-2szt.

cebula-3szt.

czosnek-4ząbki

jajka-4szt.

szczypiorek-2pęczki

vegeta,pieprz,przyprawa do mięsa mielonego z suszonymi pomidorami-do smaku

olej rzepakowy-250ml

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, Też dodaję czasami namoczoną bułę, zależy od mięsa.

Dzięki za przepis. :smile:

To wielkie i bardzo miłe zaskoczenie dzisiejszego dnia, że ten dział sztuki, jakim jest gotowanie jest Ci bliski.

 

Uwielbiam być mile zaskakiwana przez ludzi. :smile: Choć w zasadzie nie chodzi o zaskakiwanie, tylko satysfakcjonujące potwierdzanie mojej wiary, że z każdym znajdziemy coś wspólnego, jeśli tylko oczywiście chcemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, Też dodaję czasami namoczoną bułę, zależy od mięsa.

Dzięki za przepis. :smile:

To wielkie i bardzo miłe zaskoczenie dzisiejszego dnia, że ten dział sztuki, jakim jest gotowanie jest Ci bliski.

 

Uwielbiam być mile zaskakiwana przez ludzi. :smile: Choć w zasadzie nie chodzi o zaskakiwanie, tylko satysfakcjonujące potwierdzanie mojej wiary, że z każdym znajdziemy coś wspólnego, jeśli tylko oczywiście chcemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, Też dodaję czasami namoczoną bułę, zależy od mięsa.

Dzięki za przepis. :smile:

To wielkie i bardzo miłe zaskoczenie dzisiejszego dnia, że ten dział sztuki, jakim jest gotowanie jest Ci bliski.

 

Uwielbiam być mile zaskakiwana przez ludzi. :smile: Choć w zasadzie nie chodzi o zaskakiwanie, tylko satysfakcjonujące potwierdzanie mojej wiary, że z każdym znajdziemy coś wspólnego, jeśli tylko oczywiście chcemy.

karminadle to potrawa którą można łatwo i długo przechowywać poprzez zamrożenie.kiedy niema pieniędzy można je codziennie rozmrażać w sosie pomidorowym i olej z nich wypływa na powierzchnię czyniąc je lżejszymi dla wątroby i trzustki.nie trzeba przez jakiś czas codziennie wydawać pieniędzy na jedzenie.karminadle to jedzenie dla biedaków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, To cieszymy się bardzo i nie zaprzestawaj. ;) Napisz czasami co u Ciebie, co porabiasz, jak love...

 

paramparam, Kochana, no i miałaś przygodę, która dobrze się skończyła. Zgubiłaś się i odnalazłaś. :smile: A i załatwiłaś sprawy. Tak a propos innego Twojego postu - umiesz, tylko może sobie nie pozwalasz? :bezradny:

Uściski przesyłam, bo tak daleko jesteś, że trzeba słać i słać. ;)

 

mirunia, Tak, tylko to widzę w tym dniu. :smile: Spokojnej nocy i energii na jutro!

 

nieboszczyk, ważne, że smaczne i z dobrych składników.

 

Kolorowych snów Wszystkim!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki nieboszczyk za przepis na karminadle. Nigdy tego nie jadłem i mam ochotę spróbować. Z tego co doczytałem to śląska potrawa.

polecam kiedy nie chcesz codziennie wydawac pieniędzy na jedzenie i kiedy niemasz pieniędzy już w połowie miesiąca.nie psują się i są wyborne.ważne żebyś je dobrze dosmaczył.możesz użyć przepisu remigiusza rączki i zrobić z tłustej i żylastej łopatki wieprzowej a możesz przepis przekręcać dodając inne mięsa.eksperymenty kulinarne sprawiają że przyprawy które pasują do jednej potrawy z inną nagle się gryzą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Zjadłabym mielonczaka :D

 

Mój przepis, do mięsa mielonego dodaje bułkę namoczoną, jajko, dobrze podsmażoną cebulę pokrojoną w kosteczkę, sól, pieprz, czasami dodaję trochę posiekanej zieleniny..koper i pietruszka. Oczywiście można również dodać pieczarki ;) I Voilà :mrgreen:

 

:papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunaa żymłe namoczoną w mleku czy w wodzie dodajesz?mięsa na mielone jakiego zazwyczaj używasz do karminadli?

 

Jak mam mleko w lodówce to w mleku a jeśli nie to w wodzie też może być. Co do mięsa mielę w sklepie co jest..wieprzowina sama lub z domieszką wołowiny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunaa żymłe namoczoną w mleku czy w wodzie dodajesz?mięsa na mielone jakiego zazwyczaj używasz do karminadli?

 

Jak mam mleko w lodówce to w mleku a jeśli nie to w wodzie też może być. Co do mięsa mielę w sklepie co jest..wieprzowina sama lub z domieszką wołowiny :)

żymłe lepiej moczyć w mleku z uwagi na walory smakowe.mielone wieprzowo-wołowe?ciężko powiedzieć na takie mieszanie.załóżmy że do karminadli wieprzowych doskonale pasuje musztarda a z wołowymi?morde wykręca...karminadlom wołowym raczej bliżej do hamburgerów tylko do kotletów hamburgerowych są zapewne inne przyprawy i nie takie chude mięso(antrykot,pręga)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, jakie masz zainteresowania - jak można spytać? Poza kulinarnością. Albo w czym byś chciał się rozwijać? Ciekawi mnie kierunek pasjonatyczno-zawodowy, w jakim chcesz/rozwijasz się, z Twoją wyobraźnią :smile:

 

wiejskifilozof, kuruj sie, powodzonka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim!

 

No i u mnie krach pogodowy. I ja również zaduszonam.

Poszłam po pracy z psem po warzywka do obiadu, ło matko ale ciężko się szło. Derealka na maksa.

No ale zraziki się duszą, będzie obiad na dwa dni, a ja zdecydowanie już załączam moduł kocykowy.

 

Miłego wieczoru!

 

Lunaa, Witaj na Spamowej! ( jeśli się jeszcze pokażesz...)

 

Monster6, Nie groziłam Ci paluszkiem w sprawie leków, tylko się dopytywałam. :smile: Bo ja ze sto razy się upewniałam, czy aby żonglowanie neuroleptykiem mi kisielu z mózgu nie zrobi.

Jest szansa, że Twój słowotok osłabia koncentrację terapeutki i nie zauważy, jak Ci się wypsnie. ;) A na serio, to po co tam chodzisz, jeśli nie masz zamiaru się odsłonić?

Fajny dzionek masz dzisiaj! :great:

 

wiejskifilozof, Kuruj się dzielnie!

 

mirunia, Ale co żeśmy pokorzystały to nasze. :smile: Kwiatki kupione?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedzę w domu,już spadło.Jest 37.

 

Szefie ,Twoje objawy wskazują ewidentnie na brak seksu we krwi . Okład z młodych piersi i nimetka wyleczyła by cie nie tylko z gorączki , ale i Twojego natrętego neopoganizmu . ;)

Zdrówka życzę , nie męcz tyle walecznego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monster6, "łagodna i dobra owieczka" tiaaa... To się doigrałam... :lol:

 

paramparam, Słońce jesteś mądrą walczącą babeczką i wierzę, że oprócz leków znajdziesz też wspomagającą drogę, żeby sobie z tym radzić. Zobacz - rozpadasz się i składasz do kupy, czy to nie jest magiczna umiejętność, niczem ten Feniks... :smile:

 

Moggi, Ale co Ci się podoba?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×