FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)

fluoksetyne w połączeniu z olanzapiną stosuje się w leczeniu choroby afektywno-dwubiegunowej

Głównie tak, jednak czytałem, że dobrze radzi sobie też z ciężką depresją, a i lękowcy z nerwicowcami chwalili sobie takie połączenie.

Gdzieś, ktoś tu na forum opisał dokładniej mechanizm tego połączenia, o ile dobrze pamiętam podniesienie poziomu dopaminy w określonym rejonie mózgu, chyba w korze czołowej, ale nie udało mi się tej wypowiedzi odnaleźć i być może wcale tak nie jest.

wątpie,że olanzapina powoduje podwyższenie poziomu dopaminy bo to neuroleptyk przecież ona ją obniża.Sama fluoksetyna rzeczywiście powoduje odhamowanie poziomu serotoniny i noradrenaliny przez antagonizm receptorów 5-HT2C serotoninowych.

Właśnie olanzapina zwiększa dopaminę w PFC, a w połączeniu z fluoksetyną efekt jest silniejszy.

dalej w to wątpię ,że zwiększa poziom dopaminy , zresztą mowa o jakich dawkach ? chyba,że się grabarz wypowie to może uwierzę

Przecież to nie jest tak, że neuroleptyki wyłącznie obniżają dopaminę. Atypowe potrafią zwiększać dopaminę w niektórych rejonach mózgu i dzięki temu mają niwelować objawy negatywne.

dalej w to wątpię ,że zwiększa poziom dopaminy , zresztą mowa o jakich dawkach ? chyba,że się grabarz wypowie to może uwierzę

Atypowe neurolepy blokują rec. 5-HT2a w szlaku nigrostratialnym zmniejszając objawy uboczne (głównie EPSY), będące wynikiem blokowania rec. D2 w tym samym obszarze.

Ilustracją z książki S. Stahla:

Podoba mi się we Fluoksetynie też to, że nocą wychodzą różne syfy z obszaru wyparcia i będzie to czynnik pomocny w psychoterapii prowadzonej w najlepszym z dotychczasowych nurtów - psychoanalitycznym.

to ciekawe nie wiedziałem o tym jak chodzi o olanzapine , ja pobieram 20 mg fluoksetyny aktualnie zamiast 75 mg klomipraminy i na razie jestem zadowolony bo bardziej mnie aktywizuje , jestem ciekawy efektów za dwa miesiące czasu, w zakresie natręctw myślowych .

Brałem kiedyś seronil nie pomógł mi biorę od miesiąca sulpiryd 100mg lekarz rodziny przepisał mi pomaga na nerwice natręctw psychiatra kazała zwiększyć dawkę o 50mg więcej czyli 150 mg w ciągu dnia a wieczorem mam brać lerivon 30mg na noc bo nie potrafiłem spać bo przez miesiąc brałem relanium teraz czuje się brak mi emocji z świata ten cały świat który mnie otacza jest zobojetniały te sprawy które mam do załatwienia były dla mnie obojętnie jakby pogodziłem się z depresją nawet własną śmiercią przez co tak się czuje potrzebuje pomocy czy ja umrę ?

A ile brałeś ten seronil bo ten lek ponoć może zaskoczyć po 1.5-2 miesiącach nawet. Ja też mam już drugie podejście do niego, tym razem biorę go razem z olanzapiną no i mam nadzieję, że poprawi nastrój i pobudzi do działania. Wcześniej za krótko go brałem, żeby stwierdzić czy będzie działał czy nie. Ogólnie to ponoć dobry lek

ja coś podejrzewam ,że trochę sobie będę musiał poczekać zanim fluoksetyna zacznie działać na natręctwa pewnie z 2-3 miesiące czasu , o ile po 1-2 miesiącach zaczyna działać antydepresyjnie o tyle na natręctwa trzeba dłużej czekać.

4 tydzień już biorę fluo, na razie zero efektu

4 tydzień już biorę fluo, na razie zero efektu

Może za mała dawkę bierzesz. Ja zażywałem 60 mg, ale nic też mi to nie dawało.

narazie biorę 20 mg, zaniedlugo chyba zwieksze

-- 03 lis 2017, 16:25 --

kiedy te fluo bedzie dzialac no ja pier.dole ile mozna czekac

Czy ten lek pomaga na natręctwa myśli, gonitwę mysli, lęk, niepokoj, depresję?

Pomaga na natręctwa myśli i depresję a na lęk i niepokój to pewnie są lepsze leki. Z tym, że na likwidację natręctw trzeba trochę dłużej poczekać niż na działanie antydepresyjne. Sam biorę ten lek i mam nadzieję, że niedługo depresja minie. Ale nie mam pewności niestety czy mi pomoże. Na to liczę ale jak będzie to nie wiem.

a jesli depresja i lęki są powodowane przez natretne impulsywne muyslenie?

Nie jestem ekspertem, ale chyba bardziej by pomogły leki jak paroksetyna, klomipramina, amitryptylina, doksepina, opipramol, citalopram. Ale z fluoksetyną też możesz spróbować. Myślę, że też może pomóc w takim przypadku jeśli depresja i lęk są spowodowane przez natrętne myśli

joker27 przetestuj fluoksetyne nawet do dawki 80 mg , powyżej 60 mg ona już zamula czyli zwolni tą gonitwę myśli i może pomóc.

Jest różnica między 40mg, a 60mg? Kiedyś byłem na 40mg, ale nigdy nie brałem wyższej dawki.

Chce powrócić do fluo, bo pamiętam, że działa na mnie tak delikatnie, jakby w tle.

Po jakim czasie powinien być efekt? Czy 25 dni to jeszcze za krótko?

-- 06 lis 2017, 09:54 --

4 tydzień już biorę fluo, na razie zero efektu

Może za mała dawkę bierzesz. Ja zażywałem 60 mg, ale nic też mi to nie dawało.

Biorę 40 mg od wczoraj

-- 06 lis 2017, 09:59 --

a jesli depresja i lęki są powodowane przez natretne impulsywne muyslenie?

No możesz też testować do wysokich dawek np. 80 tak jak pisał kolega

-- 06 lis 2017, 10:00 --

Jest różnica między 40mg, a 60mg? Kiedyś byłem na 40mg, ale nigdy nie brałem wyższej dawki.

 

Chce powrócić do fluo, bo pamiętam, że działa na mnie tak delikatnie, jakby w tle.

Nie aż taka jak z 0 mg w porównaniu do 20 mg ale jakaś jest różnica.

do 40 mg działa w miarę aktywizująco co jest dobre w przypadku depresji , powyżej już może zamulać ale nie musi.

Dzięki za te rady panowie, jednak dzis przed wyjsciem ze szpitala poprosilem jeszcze moją lekarkę o zwiekszenie paro z 40 na 60, czy to może coś zmienic i wroci mi dobre samopoczucie jak na paro jeszcze z 3 tygodnie temu? do tego mam brac wieczorem 2mg risperidonu, kurcze nie wiem co robic... czy ten risperidon to dobry pomysl, biorę go ponad tydzien do paro, i w sumie moze jakby mysli hmm troooszeczke spokojniejsze, ale jakby zaczela mnie glowa bolec, a same zle opinie o tym leku widzialem...

czy ten risperidon to dobry pomysl, biorę go ponad tydzien do paro, i w sumie moze jakby mysli hmm troooszeczke spokojniejsze, ale jakby zaczela mnie glowa bolec, a same zle opinie o tym leku widzialem...

joker27, nie wiem jak Ty masz ustawione leczenie poszpitalne , ale dla mnie Rispo to samo zło .

Miałem po tym gównie takie depresje ,że ho ho .Nie od razu , ale tak po ponad 2 tygodniach zaczeło się . Są lepsze leki na lęki i wyciszenie . Tylko teraz sobie nie wkręcaj ,,,

Dużo jeszcze zależy od dawki Rispo i obstawionej dawki SSRI .