Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj, bo było to po północy wygrzebałem w biurku dawno zapomniany gratis od znanego sklepu z "produktami dla kolekcjonerów" nie przepadam za psychodelikami ale że nie miałem nic innego to zapaliłem ten "czeszący grzebień" chyba trochę za dużo buchów pociągnąłem bo poczułem jak się odklejam od rzeczywistości a serce zaczyna walić jak szalone, ponieważ znam techniki relaksacyjne to się zwyczajnie położylem do łóżka, zgasiłem światło i starałem wyluzować, pomogło, miałem świadomość że być może opuszczam ten ziemski padół na zawsze ale zaakceptowałem to, poczulem jedność z Absolutem,

zniknął strach a jego miejsce zajęła boska, niewzruszona błogość, taki baaardzo długi kosmiczny orgazm przenikający najdalsze atomy mojego ciała i duszy,

każda moja komórka eksplodowała łagodną rozkoszą multiplikowną przez miliardy tych komórek, pomyślałem że tak musi wyglądać raj i niech to się nigdy nie skończy, to było najprzyjemniejsze przeżycie jakiego doznałem w swoim nie tak krótkim życiu, nie wiem nawet czy można tu zastosować prostacki przymiotnik przyjemność albo "wulgaryzm" jak orgazm bo to było coś z zupełnie innej półki, coś tak fantastycznego i nieziemskiego że nie da się tego opisać słowami, coś czego istnienie przeczuwałem a co mi się przytrafiło zupełnie przypadkiem i czego zapewne nie uda mi się juz nigdy powtórzyć ...

ale oczywiście będę próbował i to zaraz, fajka już gotowa, domownicy śpią , a zostało jeszcze 3/4 tego suszu skropionego dziwną trucizną ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klepałem z kolegą projekt od 13 do 22 na komputerach (IT - system CMS), gadaliśmy o sprzęcie, oprogramowaniu, uczyliśmy się Gita, Visuala, rozmawialiśmy o programowaniu, było super. I to wszystko w rzeczywistości a nie przez team speaka C:

 

No i najlepsze jest to że czuję się coraz lepiej. Lekkie parastezje nadal są, które są związane z zaburzeniami myślenia, to powoduje lekkie zaburzenia afektu, problemy z utrzymaniem kontaktu wzrokowego, i jeszcze lekkie objawy pozaporamidowe (neurologiczne). Ale jestem już stabilny. Nareszcie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomimo że mam stan nie tylko co senności, co braku jakiejś większej przyjemności, brak nadmiernego pobudzenia, po prostu taka emocjonalna pustka a jednocześnie stabilność, muzyka nie wprawia mnie w stan euforii więc słucham jakieś spokojne utwory typu ten (

), to jednak trochę sprawiło mi przyjemności fakt, że wszystko jest już ze mną ok i mam pełną remisję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×