Skocz do zawartości
Nerwica.com

BROMAZEPAM (Bromox, Lexotan, Sedam)


Lady A

Czy bromazepam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

39 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy bromazepam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      34
    • Nie
      4
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Hej Prima, ja brałem kilka tygodni SEDAM 3mg podczas wdrażania PAROKSETYNY i LERIVONU.

Na początku, tak ze cztery tygodnie działał bardzo dobrze , później rosła tolerancja i musiałem zwiększać dawki. Odstawiłem z wielkim trudem. Moim zdaniem szybko uzależnia, nie bierz dłużej niż pięć , sześć tygodni bo będzie problem z odstawką. Łatwo podzielne tabletki - to na plus :)

 

-- 30 wrz 2017, 00:33 --

 

Co do jazdy autem po SEDAMIE - oczywiście nie powinno się tego absolutnie robić .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Jakbyście porównali bromazepam do alprazolamu? Ponoć bromazepam jest bardzo podobny do alpry, z tym, że działa mniej nasennie, i jest bardziej "prospołeczny", towarzyski. Spora część zjadaczów benzodiazepin, uważa ją za najlepszą - ale to wiadomo, nie na każdego będzie działało tak samo - w tych samych kryteriach oceny - rezultatu. Ostatnio byłem już troszkę znudzony alprą, w sumie dłuższy czas już jej nie brałem, ale tym razem bym sobie wziął jakieś dwa różne benzosy, "do koloru", do brania doraźnego. Pozdrawiam!

 

btw. jaki jest czas działania bromazepamu, kiedy zaleca się go brać raz dziennie, przed snem? Czas działania, okres półtrwania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem bromazepam kilka tygodni 3 mg codziennie rano :) Na początku było super ale później jego działanie słabło i trzeba by zwiększać dawkę. Odstawiłem chociaż prawie całe pudełko SEDAMU leży na półce :) Kusi bo teraz pewnie znowu by działało ale.... to droga donikąd

 

-- 03 paź 2017, 13:07 --

 

tu masz wykaz benzodiazepin

 

http://www.lekomaniablog.pl/przydatne-linki/benzodiazepiny-wykaz/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie lepszy od alpry bo dłużej trzyma. Subiektywnie, właśnie bardziej towarzyski. Ale działanie benzo zależy jeszcze od tysiąca innych czynników więc to takie pitolenia, może w czasie gdy ładowałem bromka ogólnie byłem bardziej uspołeczniony i w lepszej kondycji psychicznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale działanie benzo zależy jeszcze od tysiąca innych czynników więc to takie pitolenia, może w czasie gdy ładowałem bromka ogólnie byłem bardziej uspołeczniony i w lepszej kondycji psychicznej.

 

DevilControlsMe666, zgadzam się z Tobą , może nie do końca i nie we wszystkim , ale masz duzo racji .

Niejednokrotnie benzo uratowało mi dupę . Fakt ,że dorażnie , ale uratowało i to sie najbardziej liczy . Bywały cięzkie chwile ,że z domu bym nie wyszedł , ale dzięki tym " szatanskim ", hehe lekom jakoś przetrwałem dzień z jego jebanymi , licznymi obowiązkami .Nie mówiąc juz o likwidacji bezsenności po SSRI, itd Więc nie pierdolta ,że benzo we wszystkim złe i każdego zmiażdzy . Jak ktoś nie umie brać tych leków z głową i umiarem to niech przerzuci sie na melisę ( można zryć do woli i nie zaszkodzi ) .

Nie wiadomo , może za kilkadziesiąt lat będą tak nasi następcy mówić o SSRI ( że się uzależnili, itd ) jak juz wymyslą doskonalsze leki .

Jednak żyjemy tu i teraz i na wacka mi tam wasze srachy ,że benzo to czeluście piekielne . Żarłem tego syfu i po pół roku non -stop jak miałem mega stresy życiowe , na mega kace alkoholowe , po ciągach z marychą i co mam płakać . To sa leki apteczne , jakie by nie były .

Prawdziwe zło to dopalacze ( nie wiadomo co tam jest ) , zanieczyszczone narkotyki z ulicy i tego typu . Po jednym razie mozna zwariować , a benzo to pikuś ( dla mnie ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy straszą, że każdy się uzależni od benzo, że stałem się ich przeciwnikiem i przyrzekłem sobie, że nigdy tego nie tknę. Dostałem jednak bromazepam na lęki, spróbowałem i się nie uzależniłem. Biorę max 1-2 w miesiącu i to też nie zawsze. Nie mam w ogóle ciągoty do brania benzo.... a tak się bałem, że już po jednej tabletce się uzależnię :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wudezet :)

 

Świat bez benzodiazepinów jest szary ale..... normalny ..... :)

 

Ja miałem problem z odstawieniem SEDAMU już po kilku tygodniach zażywania.... jakoś się udało ale teraz benzo omijam szerokim łukiem..... Tobie też polecam unikać tego ...g....na :)

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

e tam - doraźnie zajebista sprawa. z ludźmi z samokontrolą, albo mózgiem. Ale dzięki za uwagę - tzn w sumie wiem jak doraźnie stosować benzo - mniej więcej, bo każde jest inne. Teraz stosowałem je trochę częściej niż zazwyczaj ze względu na doskwierającą depresję..., także dzięki, przerzucam się już na szablonowe dawkowanie - raz na tydzień, może i nawet odczekam teraz z dwa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

e tam - doraźnie zajebista sprawa. z ludźmi z samokontrolą, albo mózgiem. Ale dzięki za uwagę - tzn w sumie wiem jak doraźnie stosować benzo - mniej więcej, bo każde jest inne. Teraz stosowałem je trochę częściej niż zazwyczaj ze względu na doskwierającą depresję..., także dzięki, przerzucam się już na szablonowe dawkowanie - raz na tydzień, może i nawet odczekam teraz z dwa...

 

 

Zajebista sprawa to jest życie bez prochów !!! ....... jesteś wolny.......masz wolną wolę...... dawanie sobie w żyłę raz na tydzień czy nawet raz na dwa tygodnie to zwykłe ćpanie ....... i nie jestem matką T. z Kalkuty...... sam też ćpałem .... TO BYŁO STRASZNE .....

 

BENZO powinny być zarezerowane tylko do wyjątkowych przypadków.... i krótkotrwale...... niestety recepty wystawiane są pod byle pretekstem przez każdego lekarza......

 

Tak sobie wymyśliłem że znam osobiście jednego osła -posła ( już nie ważne z jakiej partii ). Może kiedyś przejdę się do niego, opowiem o świecie benzo i tych wszystkich naciąganych , wymuszonych receptach. Niech pomyślą żeby to jakoś ograniczyć z poziomu ustawy .... sam nie wiem....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BENZO powinny być zarezerowane tylko do wyjątkowych przypadków.... i krótkotrwale...... niestety recepty wystawiane są pod byle pretekstem przez każdego lekarza......

 

Tak sobie wymyśliłem że znam osobiście jednego osła -posła ( już nie ważne z jakiej partii ). Może kiedyś przejdę się do niego, opowiem o świecie benzo i tych wszystkich naciąganych , wymuszonych receptach. Niech pomyślą żeby to jakoś ograniczyć z poziomu ustawy .... sam nie wiem....

 

Marek opanuj się :) alkohol też powinni zakazać bo uzależnia i papierosy . idz lepiej żeby przywrócili prohibicje do posla :) a bromazepam to slabe benzo , testowalem , slabe.

 

Wszystkie leki powinny byc bez recepty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Marek opanuj się :)

 

Wszystkie leki powinny byc bez recepty

 

Benzowiec :) Drogi przyjacielu, wybacz mi bo nie wiem co piszę....ale to tylko chwila słabości z mojej strony :)

 

Już się ogarniam :)

 

Wszystkie leki bez recepty ?.... no jasne..... przynajmniej można by ćpać morfinę :) .... najlepiej w supermarketach niech leży blisko przy kasie....... rozmarzyłem się .... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie leki powinny byc bez recepty

Po fentanyl i morfinę to kolejka jak po papier do dupy w czasach PRL'u...

 

tylko na początku , potem by wiedzieli że ćpanie do niczego nie prowadzi , zresztą ci co chcą cpać i tak kupują na czarnym rynku , ci co nie chcą nie kupują, i nie kupią w aptece .

 

-- 31 paź 2017, 01:32 --

 

Marek wybaczam ci :)

 

-- 31 paź 2017, 01:35 --

 

Wszystkie leki powinny byc bez recepty

Po fentanyl i morfinę to kolejka jak po papier do dupy w czasach PRL'u...

 

tylko na początku , potem by wiedzieli że ćpanie do niczego nie prowadzi , zresztą ci co chcą cpać i tak kupują na czarnym rynku , ci co nie chcą nie kupują, i nie kupią w aptece .

 

-- 31 paź 2017, 01:32 --

 

Marek wybaczam ci :)

 

jest taka sytuacja ze np jak masz ból , kupujesz antidol , do tego masz kaszel kupujesz thiocodin . :) nie możesz tego zrobić (teoretycznie) bo to i to zawiera kodeine , i to pojebane jest a to PIS zrobił . pokazuję tylko przykład idiotyzmu recept , ale żeby kupić 2,3,4 ładnie sie uśmiechasz do kasjerki , albo przechodzisz do okienka obok , albo idziesz na drugą strone ulicy do drugiej apteki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

więc tak: biorę SEDAM od około roku, bo silnimy napadzie paniki (sorry wiem co sobie myslicie, ale to prawie że najlepsze benzo i najszybciej działające jakie miałem), ale przyszedł ten czas no i żona mnie motywuje żebym odstawił to świństwo, niby mam rozpisane jak czyli 1 tabsa 6mg, na noc 1/2 6mg, kiedyś juz odstawiłem benzo - 2 tygodnie męki, ale sie udało, teraz boję się że ataki paniki wrócą, więc mam do was pytania:

 

1. pewna psychiatra z Lublina przepisała mi ACIPREX - biorę - jak to sie ma do lęków? warto?

2. SEDAM biorę, ale widzę że nie działa na mnie jak kiedyś, chociaż w przypadku lekkiego nawet ataku - po 10-15 minutach jak ręką odjął, ale chciałbym go zmienić na cos szybckiego, ale słabszego żeby powoli odstawiać i pozbyć sie tego cholerstwa (niestety skutecxnego), ale tutaj licze na ACIPREX że mi pomoże. Polecacie jakis lek?

 

Wizytę mam w marcu u tej Pani, ale mam takiego "Pana" od recept, dlatego pytanie czy zostać przy sedamie czy jednak zmienić na cos lżejszego (żadnego xanaxu itp).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

więc tak: biorę SEDAM od około roku, bo silnimy napadzie paniki (sorry wiem co sobie myslicie, ale to prawie że najlepsze benzo i najszybciej działające jakie miałem), ale przyszedł ten czas no i żona mnie motywuje żebym odstawił to świństwo, niby mam rozpisane jak czyli 1 tabsa 6mg, na noc 1/2 6mg, kiedyś juz odstawiłem benzo - 2 tygodnie męki, ale sie udało, teraz boję się że ataki paniki wrócą, więc mam do was pytania:

 

1. pewna psychiatra z Lublina przepisała mi ACIPREX - biorę - jak to sie ma do lęków? warto?

2. SEDAM biorę, ale widzę że nie działa na mnie jak kiedyś, chociaż w przypadku lekkiego nawet ataku - po 10-15 minutach jak ręką odjął, ale chciałbym go zmienić na cos szybckiego, ale słabszego żeby powoli odstawiać i pozbyć sie tego cholerstwa (niestety skutecxnego), ale tutaj licze na ACIPREX że mi pomoże. Polecacie jakis lek?

 

Wizytę mam w marcu u tej Pani, ale mam takiego "Pana" od recept, dlatego pytanie czy zostać przy sedamie czy jednak zmienić na cos lżejszego (żadnego xanaxu itp).

 

ACPIREX jest dobrym lekiem, sam go biorę i pomaga na nerwicę. Wcześniej brałem SEDAM ale odstawiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak można brać bromka, żeby się nie uzależnić? Moja psajko się obawia tego leku, natomiast inny lekarz powiedział, że mogę brać dwa dni pod rząd i przerwa kilka dni a potem znowu przez dwa dni bromek. Ale czy ten drugi sposób jest rzeczywiście bezpieczny?

 

Ciągot ku benzodiazepinom nie mam, do uzależnień nie mam skłonności.

 

Obecnie jest ze mną źle, a ja pracuję i muszę przetrwać gdzieś dwa tygodnie aż drugi neuroleptyk zacznie działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak, osoby z F20.0 raczej się nie uzależniają, chyba że f20.0 wynika z uzależniania. Ale to tylko moja teoria z obserwacji takich osób. Osobiście nie znałem żadnej z tą diagnozą osoby która byłaby uzależniona. Ale na odwrót już tak, osoby uzależnione mogą wpaść w psychozę i nabawić się tej schiz. paranoidalnej.

W moim przypadku tak było, że jak miałem f20.0 wynikające z uzależnienia to nikt nie chciał zapisać mi benzo. Po uwolnieniu z diagnozy świat się na mnie otworzył ;) W sensie, każdy lekarz miał inne podejście, bo moje uzależnienie nie wynikało z pobudek tej choroby. Ale to trzeba trafić na kompetentnego lekarza, który dobrze umie słuchać i transferować to co się do niego mówi.

I tak przez pół roku brałem sobie klona, mimo że zdawałem sobie sprawę z uzależnienia, w jego przypadku bardzo przykrego, ale lekarz zapewnił że do tego nie dojdzie pod jego opieką. No i tak się stało. Juz kolejny tydzień bez benzo i mogę powiedzieć, że nawet nie miało to na mnie negatywnego wpływu.

Także nie martw się na zapas! Tylko działaj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×