Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

CZY TO MOŻLIWE

Jak już pisałem biorę Wellbutrin od początku sierpnia w dawce 150 mg a obecnie od 2 tygodni 300 mg. Czy jest to możliwe aby już po 5 dniach od momentu podniesienia dawki i odstawieniu całkowitym Mirzatenu, miał praktycznie napad lęku panicznego ? Generalnie bardzo mocno wzrosły moje lęki a od 3 dni mój nastrój leci na łeb na szyję. Dzisiaj przeżywam katorgę, kompletnie nic mi się nie chce, zastanawiam się nad sensem dalszego istnienia. Zwątpiłem w celowość takiego leczenia. Nie dość że moja nerwica się wzmogła to jeszcze wychodzi depresja. Czy komuś z Was coś podobnego się przydarzyło ? Czy tak mogą działać antydepresanty ? Boję się sam o siebie. Czy nie zadzwonić do szpitala ?

Dzięki za pomoc. Co robić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kempes moga tak dzialac, ale skoro tak zle reagujesz na ten lek to lepiej go zmien.

 

[Dodane po edycji:]

 

Miko ja tez mam nadczynnosc tarczycy i czesto sie poce, a powiedz czy leczysz tarczyce? Bo mnie leczono euthyroxem, teraz mimo ze mam dobry poziom hormonow to niczym mnie nie lecza, ale nadal utrzymuje sie potliwosc, bo mam guzki dodatkowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak leczono ię euthyroxem to masz niedoczynność ;) Mnie leczą Metizolem i mówią, że leczenie może być długie. Może zdecyduję się na leczenie jodem radioaktywnym.

 

Ale jak pamiętam to Ty bierzesz alventę, więc może od tego leku masz potliwość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kempes, najwyrazniej Wellbutrin nie jest dla ciebie, gdyż nie jest to lek przeciwlękowy. Wręcz przeciwnie może lęki nasilać.

 

Cytuje: "W odróżnieniu od większości SSRI oraz od należących do SNRI wenlafaksyny i duloksetyny - bupropion nie został zarejestrowany do leczenia żadnego spośród zaburzeń lękowych. Zdaniem wielu lekarzy jest tez mniej skuteczny niż uznane leki pierwszego wyboru w leczeniu takich stanów klinicznych, jak fobia społeczna, zaburzenie paniczne lub zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne."

 

W związku z tym powinieneś jak najszybciej zmienić nietrafiony antydepresant na inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są na necie badania ukazjące, że podanie pacjentom physostigminy (czyli substancji zwiększającej poziom acetylocholiny w organizmie), spowodowało nastój depresyjny, mniejszą energię, motywację, apatię, a osoby stały się mniej towarzyskie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze raz potwierdza moje przekonanie o skuteczności leków trójpierścieniowych. Wynosi ona nie bez powodu aż 70 %, podczas gdy bupropionu tylko 30%.

 

Jeśli leki te są w miarę dobrze tolerowane przez pacjentów (wbrew pozorom są tacy), to nie maja sobie równych w leczeniu ciężkich epizodów depresyjnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano, dużo ludzi wraca do starego. Na mnie najlepiej z trójpierścieniowców działała amitryptylina, pewnie właśnie dlatego, że ma nasilniejsze z wszystkich trójpierścieniowców działanie antycholinergiczne. Ale, że ma też silne działanie antyhistaminowe i stwarza przez to za dużą sedację, poszukałem "czystego" leku blokującego receptory acetylocholiny. No i padło na ditropan :) Tani i łatwo w Polsce dostępny lek na...pęcherz ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miko mnie leczono euthyroxem bo moja lekarka powiedziala ze innych lekow na nadczynnosc nie ma :] Teraz sie bede leczyc w Warszawie wiec mam nadzieje ze lekarze podejda do tego bardziej profesjonalnie. A objawy mialam potliwosc, chudniecie, nerwowosc, kolatania serca i hormony wskazyla na nadczynnosc ale dawali mi euthyrox.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak leczono Cię euthyroxem na nadczynność to brawa dla tej pani ! :shock: nie no, musisz mieć Niedoczynność, bo jakbyś miała nadczynność i zapodali by Ci ten lek to objawy by się po nim nasiliły...

 

[Dodane po edycji:]

 

Objawy Twoje wskazują na nadczynność, wiec dobrze że zmieniłaś lekarza !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze chociaz psychiatrów mam profesjonalnych, moja psychiatra powiedziala ze czesto przy nadczynnosci wystepuje wlasnie nerwica i depresja badz jedno lub drugie. Zgodze sie z tym bo moje zaburzenie nerwicowe rozpoczelo sie roznowoczesnie z zachorowaniem na nadczynnosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam politerapię.

 

[Dodane po edycji:]

 

Stosowane są takie kombinacje: SSRI + TLPD, TLPD + trazodon, TLPD + mianseryna, TLPD (amitriptylina) + IMAO nieselektywne, SSRI + bupropion, SSRI + reboksetyna, SSRI + mirtazapina lub mianseryna, Trazodon + mianseryna

 

oraz inne nieco podwyższonego ryzyka: SSRI + wenlafaksyna, SSRI + trazodon, SSRI + SSRI

 

Jak widać możliwości masz mnóstwo, trzeba próbować i mieć nadzieję, ze się trafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu, skoro już jesteś na bupropionie, zasugeruj lekarce dołożenie do niego jakiegoś SSRI, którego jeszcze nie brałeś, oraz Fluanxolu.

Wtedy otrzymasz skojarzone działanie na wszystkie neuroprzekaźniki i dodatkowo aktywizację.

 

Jeżeli to nie pomoże, to pozostają ci leki trójpierścieniowe. Jak pisał Miko, czasem należy obniżyć poziom acetylocholiny w organizmie.

 

Co do kardiotoksyczności tych antydepresantów, co często niepotrzebnie przeraża chorych, to np klomipramina ma umiarkowany wpływ "kardiotoksyczny" (++) w porównaniu np do wenlafaksyny czy bupropionu, które maja działanie słabe, ale jednak występujące (+)

 

Najwięcej objawów ubocznych z leków dawnej generacji wywołują amitriptylina, dotiepina i doksepina, ale jest to sprawa indywidualna i zależna od reakcji danego organizmu na lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Teraz mam dylemat. Walczę z nerwicą lękową objawiającą się silnie somatycznie. Wellbutrin idzie do całkowitego odstawienia a mam rozpocząć leczenie efektimem. Już się boję, na samą myśl o tym nowym leku. Czy w moim przypadku nie byłoby lepiej spróbować z Cipramilem. ( Seroxat i Zoloft niestety u mnie nie wypalił). A może ja jestem leko odporny ? Poradźcie coś jeśli tylko możecie. Nie mogę uwierzyć, że nerwicę w takim stanie jak ja mam można wyleczyć tylko psychoterapią. Przy napadach lęku panicznego trudno jest racjonalnie myśleć, ma się wszystkiego dosyć, chce się uciec w nicość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kempes jeśli już dwa leki z grupy SSRI nie wypaliły( Seroxat i Zoloft) to faktycznie muszę zgodzić się z twoim lekarzem, że lepiej spróbować leku z innej grupy jakim jest Effectin zaliczany do SNRI;-) To bardzo dobry lek, wielu osobom prywrócił zupełnie normlne życie, także mnie. Niestety po 1,5 roku przestał na mnie działać i poszedł w odstawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Elfrid

Z jednej strony mnie pocieszyłeś ale z drugiej powiało grozą. Jak sobie teraz radzisz skoro Efectin przestał na Ciebie działać ? Próbowałeś psychoterapii, podobno to jest prawdziwy klucz do sukcesu, leki mają nas wytłumić aby w ogóle podjąć terapię, która przyniesie efekty. Jak człowiek cierpi psychicznie i fizycznie, to terapia niewiele pomoże. Po terapii człowiek zostaje sam ze swoim bólem i połamaną psychiką. Ja mam na myśli takie przypadki jak my, czyli ratujących się lekami, kiedy nie radzimy sobie ze swoimi lękami i bólami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radze sobie na innych lekach;-) Obecnie to leczenie kombinowane czyli połączenie leków. W moim przypadku to połączenie SSRI z neuroleptkiem czyli Fluoksetyny i Fluanxolu. Taki rodzaj leczenia spisuje się świetnie, chociaż moim głównym problemem nie jest nerwica, tylko depresja, brak energii, uczucie wysilku przy każdej czynności, a tylko czasami występują jakieś elementy nerwicowe. Ale wiem już że z odpowiednio dobranymi lekami, można całkowicie normalnie funkcjonować, niezależnie od tego czy się chodzi na psychoterapie czy nie. Ja uczęszczałem przez rok, ale z braku efektów przestałem. I nie uważam, że leki wytłumiają. W moim przypadku jest przeciwnie. Spowodowały, że życie stało się nośnikiem emocji, smaków, barw i przyjemności;-) Jeśli pojedyncze leki nie będą ci pomagać zaporponuj ich połączenie, najlepiej takich z zupełnie innej grupy o różnym mechanizmie działania, aby się uzupełniały. Bardzo wielu takie połączenia pomogły. Nie poddawaj się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey

Dzisiaj wziąłem 2 dawkę Efektinu, tj. 37.5 mg. Czy jest możliwe aby już wystąpiły u mnie skutki uboczne typu silne pocenie. Rano moja głowa była mokra jakbym ją dopiero co umył. Wiem, że to okres przeziębień i gryp, w sumie nie czuję się najlepiej ale czy wszystko można zwalić na nerwicę ? Miałem dzisiaj po południu wrażenie, że drżą mi ręce. To naprawdę jest jakiś obłęd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to może być sprawka Efectinu. Wiem, że potrafi dać nieźle w kość, ale jeżeli jesteś w stanie wytrzymać objawy uboczne ( a pocenie jest jednym z nich, tak jak i drżenie rąk) to trzymaj się go. Do 14 dni ma prawo być gorzej niż bylo.

 

Później już tylko lepiej :)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey, dziękuję wszystkim za wsparcie. Myślę, że jednak do tego wszystkiego nałożyła się grypa. Mój syn zachorował parę dni wcześniej, miał identyczne objawy ale przecież ojciec neurotyk, widzi wszystko w czarnych kolorach. Zdziwiło mnie tylko, że bolały mnie barki, łokcie i dłonie, nigdy tak nie miałem. Ale syn miał dokładnie to samo. A uważajcie wszyscy na siebie, w Łodzi podali dzisiaj, że przychodnie są oblężone chorymi, wirus zaatakował ponoć miesiąc wcześniej. Nic nie podali, czy to ten świński więc proszę być dobrej myśli.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×