FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)

aree połączenie rzadko stosowane, ze względu na możliwość wystąpienia niebezpiecznego zespołu serotoninowego. Połączenia możliwe pod kontrolą lekarza, ale dziwne, że tak od razu zastosowane. Postępowanie właściwe to najpierw zwiększenie dawki fluoksetyny np do 40 lub 60mg albo dołączenie leku antydepresyjnego z innej grupy, albo dołączenie innego psychotropu np. neuroleptyku. Moim zdaniem leczenie kombinowane jest skuteczniejsze niż politerapia. Ale jeśli miałeś problemy z motywacją i aktywizacją to niemal idealnym połączeniem wydaje się dołączenie neuroleptyku np. fluanxolu w małych dawkach. Osobiście brałem i postawiło mnie na nogi, a moim problem był przede wszystkim brak energii. Porozmawiaj z lekarzem na temat takiej kombinacji, jeśli twoje obecne połączenie nie odniesie pożądanych rezultatów. Mógłbyś napisać coś więcej o sobie: od jak dawna i jakie leki brałeś, jaka jest konkretnie diagnoza? Bo to jednak trochę dziwne, że lekarz gdy 20mg fluoksetyny nie odniosło skutku od razu zastosował takie ryzykowne połączenie...

 

[Dodane po edycji:]

 

myszek leki leczą choroby. Zaburzenie neuroprzekaźników w mózgu, niezależnie czy przyczyna jest egzogenna czy endogenna, jest chorobą wymagającą interwencji farmakologicznej.

czy jest ktoś kto miał taki zestaw leków?

bioxetin 20mg

spamilan 5 mg

afobam 0,25mg

biosotal 40mg

dziennie

Matrixor, leczenie kombinowane to właśnie nic innego jak politerapia.

 

Leczenie jednym lekiem nazywamy natomiast monoterapią.

Słuszna uwaga, oczywiście miało być monoterapia... takie wirtualne przejęzyczenie

matrixor ja nie brałem fluoksetyny samej tylko sertraline teraz bedzie 3,5mca w dawce 100mg, nastrój mi się polepszył, ale nie mam ochoty do działania w ogóle. Stąd wczoraj byłem u lekarza ale, że nie było mojego to byłem u innego (leki mi się kończyły). I na motywacje dała tą fluo 20mg rano+ 50mg sertraliny rano i 50mg sertraliny na noc - takie dawkowanie. Ale faktycznie chyba skonsultuje po weekendzie ze swoim lekarzem, co on na to powie jeśli tak mówicie, że to faktycznie niebezpieczne.

Jest to po prostu połączenie bardzo rzadko stosowane, niemniej jednak możliwe. Dla pewności skonsultuj się jednak z lekarzem prowadzącym.

 

"Opisano kilkanaście różnych kombinacji leków przeciwdepresyjnych, stosowanych w depresjach lekoopornych. Najczęściej są to połączenia 2 leków o różnych mechanizmach działania, rzadziej o zbliżonym. Są to m.in.:

SSRI + TLPD, TLPD + trazodon, TLPD + mianseryna, TLPD (amitriptylina) + IMAO nieselektywne, SSRI + bupropion, SSRI + reboksetyna, SSRI + mirtazapina lub mianseryna, SSRI + wenlafaksyna*, SSRI + nefazodon* lub trazodon*, SSRI + SSRI*, , (gwiazdką oznaczono połączenia o wątpliwym bezpieczeństwie, m.in. ze względu na ryzyko zespołu serotoninowego). Przeważają doniesienia o wynikach dobrych lub zachęcających, jednak wszystkie wymagają potwierdzenia skuteczności i bezpieczeństwa w badaniach z randomizacją"

Matrixor przepraszam ale ja troche nie rozumiem ...

myszek leki leczą choroby. Zaburzenie neuroprzekaźników w mózgu, niezależnie czy przyczyna jest egzogenna czy endogenna, jest chorobą wymagającą interwencji farmakologicznej.

Depresja endogenna – uwarunkowana biologicznie, typowa, ostrzejsza w przebiegu od egzogennej, depresja duża, epizod depresyjny o znacznym nasileniu

Depresja egzogenna (depresja reaktywna) – poprzedzona stresującym zdarzeniem

 

Czyli upraszczając- typ endogenny występuje bez żadnej wyraźnej zewnętrznej przyczyny. Nagle zaburza się neuroprzekaźnictwo i w organizmie zaczyna brakować serotoniny, noradrenaliny lub dopaminy.

Typ egzogenny depresji jest spowodowany długotrwałym stresem lub szokiem (śmierć bliskiej osoby, rozwód, utrata pracy, gwałt itp)

dziekuje za wytlumaczenie.

 

ale u mnie to sa bardziej zaburzenia odzywiania niz depresja... (najpierw dlugi czas cos w stylu co jakis czas nasilajacej sie i malejacej na zmiane anoreksji a teraz epizody obzarstwa ponad wszelkie granice, epizody codzienne, epizody ktorych nie potrafie przerwac)

Ehhh... znam to skądś... jednego dnia nie jem praktycznie nic a nastepnego badz po kilku wciskam w siebie po prostu WSZYSTKO

Witam wszystkich

Od dzisiaj zaczęłam brać i chciałam się zapytać czy ten lek działa tylko przeciwdepresyjnie czy też przeciw lękowo ponieważ ja mam właśnie nerwicę lękową z silnymi objawami fizycznymi (zawroty głowy, utrata równowagi, drętwienia różnych części ciała itp) a z tego co wyczytałam to on na to nie działa. Boje sie że lekarz źle mnie zrozumiał i ten lek mi nie pomoże bo ja nie mam depresji.

 

Boję się też tych wszystkich skutków ubocznych o których tu piszecie a zwłaszcza bezsenności bo jak się nie wyśpię to mam jeszcze silniejsze zawroty głowy i nie mogę nic robić. Nie chodzi tu o to że nie mogę się skupić bo to najmniejszy problem ale o to że fizycznie jestem do niczego bo czuję się jakbym wieczne miała mega kaca.

 

Jak myślicie czy na nerwice lękową on będzie działał czy niepotrzebnie będę się męczyć czekając aż zadziała. Lekarza nie będzie przez tydzień więc nie mam kogo sie poradzić a coraz bardziej się boję że będę się źle czuć. Jak na razie po pierwszej tabletce potworna zgaga mam nadzieję że przejdzie bo mam straszne dolegliwości żołądkowe na które się leczę bezskutecznie od dłuższego czasu i które ponoć częściowo biorą się z nerwicy (nie działają na mnie żadne lekki i mam wiecznie kwas w ustach a teraz jeszcze ta zgaga

Oj obawiam się, że Seronil, czyli fluoksetyna, w twoim przypadku może okazać się nietrafionym lekiem. Jego profil jest silnie przeciowdepresyjny, aktywwizujący, więc może się zdarzyć, że będzie nasilał objawy nerwicy. Ze wszystkich dostępnych leków: SSRI, SNRI jest ma chyba najmniejsze działanie przeciwlękowe. Niestety w psychiatrii już tak jest, że leki należy prztetestować na sobie, i pierwszy w życiu lek niekoniecznie doprowadza do pełnej remisji. Tak czy inaczej najlepszym rozwiązaniem jest brać go przez miesiąc i poczekać na efekty. Nie zrażaj się przez pierwsze dwa tygodnie pownieważ w pierwszym okresie leczenia, z reguły lek może nasilić lęki i depresję, więc po prostu musisz to przetrwać.

Ja cierpię na zaburzenia depresyjno-lękowe i również biorę fluoksetynę w postaci Andepinu. Pomaga mi na ciągłe zmęczenie, wycerpanie, uczucie wysiłku przy każdej czynności. Natomiast mam wrażenie, że nasila u mnie lęki. Aczkolwiek biorąc go w połączeniu z Flunaxolem, neuroleptykiem o działaniu przeciwdepresyjnym i przeciwlękowym, w ogóle tego nie odczuwam i czuje się znakomicie;-)

 

[Dodane po edycji:]

 

Z tego co się orientuję, to lekami pierwszego rzutu w zaburzeniach nerwicowych są Seroxat (paroksetyna) lub Efectin (wenlafaksyna). Działają dużo silnej przeciwlękowo niż wspomniany Seronil. Porozmawiaj o tym z lekarzem podczas następnej wizyty. Ale pamiętaj, że tak czy inaczej musisz na sobie sprawdzić jak będzie działał dany lek. I koniecznie nie zrażaj się skutkami uczonymi i brakiem efektu przez pierwsze 2-3 tygodnie, ponieważ pełne działanie leku się stopniowo rozwija się i dopiero po miesiącu lub dłużej można stwierdzić czy lek jest skuteczny czy nie. Trzymam kciuki za twoje leczenie. Mam nadzieję, że uda Ci się odzyskać zdrowie i żyć pełnią sił.

elfrid, hmm to zalezy, u mnie fluoksetyna wyeliminowała masę objawów soamtycvznych - m. in zaroty głowy, wyeliminiowałą dośc duży lęk wolnopłynący przy czym faktycznie jej działanie na początku zaostrzyło objawy a dopiero potem poprzez stabilizację nastroju i uwolnienie od somatycznych objawów lęk sam ustąpił.

Każdy ma inaczej. helena33, bierz leki i zdrowiej

Dziękuję za odpowiedź i za miłe słowa

Z nerwicą lękową borykam sie już od dawna ale dopiero teraz zdecydowałam sie na leczenie (wcześniej brałam tylko pramolan który nawet działał ale tak nie do końca).

Zawsze myślałam że nerwica lękowa jest raczej chorobą ludzi młodych bardziej nastolatków a ja mam 33lata i jest coraz gorzej zamiast lepiej

Mam nadzieję że w końcu trafiłam na dobrego lekarza bo po poprzednich wizytach mam przykre doświadczenia.

Dzięki więc za miłe słowo i napewno będę się tu odzywać bo niestety nie mam z kim o tym porozmawiać a jak to się z siebie wyrzuci to zawsze tak jakoś lżej się robi

Pozdrawiam

linka wiem, że na każdego leki działają inaczej i różnie może być. Piszę tylko o ogólnych tedencjach, jeżeli chodzi o przepisywanie leków antydepresyjnych w poszczzególnych zaburzeniach. I faktycznie okres wprowadzenia fluoksetyny jest dość nieprzyjemny. Ale generalnie też uważam, że to dobry lek, który bardzo mi pomógł w walce z depresją.

poza biosotalem to wszystko znam i jednocześnie brałem. Nic w tym złego. Co najwyżej uzależnisz się od afobamu (jak sobie będziesz co jakiś czas zwiększał dawki).

Witam wszystkich znerwicowanych..>

Biore andepin od Maja 2009 roku i jak do tej pory nie mam zastrzezen, efekty uboczne, a zwlaszcza pocenie nocne ustapilo u mnie po miesiacu. Na sen *bo y nim bywa ronie mam hydroxyyine y dawki 4 na noc 25mg zszedlem do jednej.

Andepin dzaial na mnie stzmulujaco, yniknely jak narazie nerwice, stanz lekowe. I inne somatyczne zaburzenia. Schudlem duzo bo 8 kg w ciagu 2 miesiecy, jadlowstrep pszchinczny utrzymywal sie przes 3 tygodnie. Nie polecam mieszac Andepinu z innzmi uzywkami a a dragami wogole, poniewaz w bardzo duzym naileniem napewno wystapia tzw efektz uboczne o ktorzch moyna przeczytac w ulotce...np. Alkohol w moim wypadku odpada, mam po nim ciche smetne dni. odradzam.

Ogolnie lek lepszy wg mnie od Efectinu . Jak powiedzilem andepin mnie bardziej stymuluje a nie spiduje jak efectin.

wg mojej ocenz 4 plus , bo piwka nie idzie wpic>* A to dla wszystkich syukajacych chemiczynego pokoju...

 

http://www.youtube.com/watch?v=oRyy4FrRh6Y

Właśnie wzięłam dzisiaj dziewiątą tabletkę seronilu i jak na razie najgorszym skutkiem ubocznym jest zgaga. Pali mnie potwornie jakieś pół godziny po wzięciu tabletki. Dzisiaj myślałam że oszaleje aż wzięłam gealcid na zgage bo nie mogłam wytrzymać (mam nadzieje że sronil po nim zadziała).

Czy was też tak męczyła zgaga i czy to później przechodzi?

Ja cierpie na niedomogę wpustu żołądka i codziennie biore tabletki hamujące wydzielanie kwasów właśnie po to by nie mieć zgagi a teraz boję sie że te tabletki mi zaszkodzą

helena33, tak miewałam po nim paskudną zgagę.....ale przeszło po jakichś dwóch tygodniach, poczekaj jeszcze kilka dni - tydzień, jeśłi nie przejdzie poradź się lekarza....

helena33, tak miewałam po nim paskudną zgagę.....ale przeszło po jakichś dwóch tygodniach, poczekaj jeszcze kilka dni - tydzień, jeśłi nie przejdzie poradź się lekarza....

Biorę seronil w dawce 2x20mg z rana już od 11 dni, doraźnie (codziennie) xanax a na noc dpramolan. Rano jestem strasznie zmęczona, otępiała. Siedzę w pracy i nic więcej nie jestem wstanie zrobić albo prawie nic. Mogę się objeść. Po południu jest lepiej ale wieczorem znowu odczuwam zmęczenie. Źle śpię nawet po tych lekach. Mam bulimię i depresję i stany lękowe. Jestem trochę spokojniejsza i mniej płaczliwa ale i tak mam ochotę zjeść wszystko co wpadłoby mi w ręce. Biorę jeszcze bisacodyl w ilości 15 szt i mam wtedy taki ból brzucha, że przez jakiś czas nie pomyślę o jedzeniu. Nie mogę patrzeć na siebie, nie cierpię siebie i uważam się za kogoś nic nie wartego. Czy te leki pomogą? Czy zacznę siebie lubić?

Hej!

Wybaczcie, że się wcinam, ale mam pytanie... ponieważ już od jakiegoś miesiąca biorę seronil w dawce 3x20mg rano a z tego co wiem to jest to maxymalna dawka... po zwiększeniu właśnie do tej dawki zaczełam zauwazac dopiero postępy, ale teraz juz jakby nic sie nie polepsza... Lekarka przepisała mi depakine ale z ulotki dowiedzialam sie, że to lek na padaczkę a ja jej nie mam, mam dystymię i zadnych z objawów na ulotce od depakiny... Biorę ją juz tydzień pred snem po jednej saszetce do jogurtu ale pózniej przez caly dzień najchetniej bym spała i jestem strasznie zmulona... Co mam robić? Dlaczego lekarka przepisała mi lek na padaczkę? Czy coś ze mną jest nie tak o czym ona mi nie mówi...?? Zaczynam się martwić

Spokojnie,depakine to na wyrownanie nastroju,zeby nie bylo hustawek nastroju,zmian nastroju.Czasem tez dodaje sie stabilizatory nastroju,zeby wzmocnic,polepszyc dzialanie leku aantydepresyjnego.Mozesz czuc sie niestety senna po depakine,moze zadzwon do lekarza i powiedz o tym,moze cos zaradzi,zmniejszy dawke.

Depakine jest przy okazji lekiem na padaczke,ale nie tylko.

Pozdrawiam.

 

[Dodane po edycji:]

 

Max dawka 60,czasem za zgoda lekarza 80mg

 

[Dodane po edycji:]

 

Witaj,Magdalena_msw 11dni brania seronilu to bardzo krotko.Niestety musisz poczekac w przypadku tego leku6-8 tygodni na pelne dzialanie leku,ale nie martw sie,pomoze.Biore ten lek od 5 miesiecy i jest okJestem bardziej aktywna,mam checi do dzialania,wczesniej nie mialam na nic sily,ochoty,Po zwiekszeniu dawki nie placze.ogolnie jestem zadowolona

Powodzenia w leczeniu

Ja żarłem seronil około 4 m-cy. Żadnych efektów.

Zmniejszyc dawki się już nie da bo biore jedną saszetkę, co najwyżej mogłabym zrezygnowac z niej całkowicie.... ale wówczas chyba bede musiała brać coś innego podobnego na ustabilizowanie nastroju chyba tak?

 

[Dodane po edycji:]

 

rudy102 a w jakiej dawce brałeś ten seronil przez 4 miesiące? po 60mg??

Na początku jedną kapsułkę dziennie, czyli 20mg. Później lekarz zwiększył mi dawkę do 40mg. Ale skoro nie pomagał, lekarz stwierdził, że nie sensu dalej zażywać tegoż leku i przepisał mi Sulpiryd. A ten był nawet dobry, po nim jakoś raźniej spojrzałem w przyszłość:).