Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI

agonista 5ht1a na pssd + dostinex

Taita

Jak naśladowali co dokładnie brali na wyleczenie.

benzowiec84

Co polecasz jesli chodzi o agoniste 5ht1a i czemu dostinex.

Biore buspiron erekcja sie bardzo poprawił sa spontaniczne wzwody jest psychiczne parcie zeby coś podziałać ,ale brak czucia.Ciut lepiej ,ale i tak straszana lipa tragedia totalna.Po kij mi wzwód jak dalej go nie czuje...Orgazm tak samo szkoda pisac..

Teraz wchodze na 10 mg spamilanu 3 x dziennie

dlaczego nie zadziała, bo stosowałem rożne ziołowe specyfiki i nic nie dały, stosowałem intrakt dziurawca w dużych dawkach tez , i co to dało zamiast być smutnym impotentem byłem wesołym impotentem, ja bym szedł w środki o tzw. nieznanych mechanizmach działania albo środki o innych mechanizmach jak np coś z "rupharma " a nie tylko serotonina dopamina 5ht2 5ht1 i tak w kółko jeszcze może d2 d1. Nigdy nie wiadomo co pomoże. Jak chcecie ziółka to coś egzotycznego w dużych dawkach.

Oprócz PSSd też mam brak empatii i emocji, muzyka np nie cieszy mnie tak jak dawniej.

Witam.

Proszę osoby mające PSSD, o zbadanie za jednym razem rano hormonów: ACTH,kortyzol,lh,fsh,testosteron,estradiol, dheaso4.

Wiem, że drogo ale da wam to obraz sytuacji w jakiej się znajdujecie.

Szczególnie zwróćcie uwagę na acth i kortyzol. to zabija wasze libido i erekcje.

b49 Ty chorujesz i badałeś te hormony ?

nie mam syndromu pssd, ale mam dużą wiedzę. mam takie same objawy jak Wy. Czytam na tematy zwiazane z hormonami juz ponad 2 lata. Jezeli mi nie wierzycie, mozecie sami wpisac w necie hasło : ACTH, SEROTONIN.

Te badanie to dobry wstęp. Dlaczego tylko wstęp ? Bo jeżeli długo używaliście ssri, no to długo mieliście podwyższony hormon KATABOLIZUJACY-Kortyzol. W długim okresie czasu może to powodować dysfunkcje całego organizmu. Np poprzez wypłukiwanie wapnia z naszych kosci do naczyn krwionosnych. Konsekwencje tego są nieciekawe. Innych złych konsekwencji, jest całe mnóstwo, bo kortyzol to hormon Kataboliczny, czyli w długich okresach jego podwyższonego stezenia jest zły dla całego naszego organizmu.

Dodatkowe zalecane badania:

5 hiaaw moczu-tym wykryjemy nadwyzke serotoniny w organizmie

metabolity katecholamin (adrenalina dopamina noradrenalina) w moczu-tym sprawdzicie jak wyglada poziom waszej dopaminy

Bo jeżeli długo używaliście ssri, no to długo mieliście podwyższony hormon KATABOLIZUJACY-Kortyzol. W długim okresie czasu może to powodować dysfunkcje całego organizmu. Np poprzez wypłukiwanie wapnia z naszych kosci do naczyn krwionosnych. Konsekwencje tego są nieciekawe.

-znasz na to jakieś Remedium ? Antyutleniacze , etc ???

Pozdro.

Kto brał koke i pomogło na czucie orgazmu?

Bo jeżeli długo używaliście ssri, no to długo mieliście podwyższony hormon KATABOLIZUJACY-Kortyzol. W długim okresie czasu może to powodować dysfunkcje całego organizmu. Np poprzez wypłukiwanie wapnia z naszych kosci do naczyn krwionosnych. Konsekwencje tego są nieciekawe.

-znasz na to jakieś Remedium ? Antyutleniacze , etc ???

Pozdro.

Rób jak chcesz, ja pisałem, że są potrzebne badania horomalne o których pisałem, ewentualnie te o których pisałem w drugim poście. To jest potrzebne aby znaleźc przyczynę.

Co może działać?

1.Naturalne, za darmo: Wrotycz (https://www.igya.pl/srodki-lecznicze/rosliny-lecznicze/283-wrotycz-tanacetum-vulgare), Bylica piołun (tego nie próbowałem, ale chyba tez). Poczytajcie o tym, bo stosuje sie w małych dawkach ze wzg. na mozliwosc zatrucia. Te rośliny kwitną teraz tak więc nic tylko zbierać.

2.Tauryna

3.Phosphatyldeserine (czy jakoś tak).

4.Żelatyna, zwykła w proszku, lub suplement Collagen doctor's best type 1 and 3(suplement), lub kurze nózki w galarecie, wolowina/wieprzowina w galarecie. JA biorę suplement, Żelatyna i suplement to taka sama subst, tylko, że żelatyna jest bardziej pracochłonna w przygotowaniu i ją trzeba pić, w supl. mam same tabletki.

PS. Jeżeli zaczniecie robić cokolwiek, bez zrobienia badań o których pisałem, to głupio robicie. Wystarczy pójść w poniedziałek rano do laboratorium. Możecie je nawet napisać w tym miejscu, to postaram sie pomóc. Pomyślcie sobie, że podczas wojny strzelalibyście w ciemno z armaty. Strata czasu, strata funduszy. Bez rozpoznania ani rusz.

Interesujące bo tydzień temu kupiłem wrotycz....

Badania robiłem wszystko w normie choć progesteron troche wyższy.

Zrobię kolejną serię i te które sugerowałeś też.

wrotycz i piołun- kobiety w ciazy nie mogą tego brać

odnosnie badan metabolitow katecholamin i serotoniny- to jest troche bardziej skomplikowane niz sie wydaje, pare dni przed zbiorka trzeba przestrzegac diety. w dniu zbiorki nalezy wziac dzien wolny. nastepny dzien prawdopod. tez, w zaleznosci o ktorej mamy mocz oddac.

mocz do zbiorki musi byc trzymany w lodowce....

pojemnik do zbiorki mozna kupic w aptece, a nawet dwa jak ktos duzo sika

co do diety, poczytajcie w necie. ja przez portal gdzie umawia sie wizyty z lekarzem, napisałem informacje endokrynologowi, ze chce aby mi opisal jak taka zbiorke sie robi, wizyta oczywiscie prywatna.

badania hormonow są o wiele prostsze, i byłbym zapomniał, dobrze do tych badan dodac prolaktyne (opcjonalnie), gdy reszta hormonow wyjdzie w miare w normie. te badanie mozna zrobic oddzielnie.

Dlaczego tylko wstęp ? Bo jeżeli długo używaliście ssri, no to długo mieliście podwyższony hormon KATABOLIZUJACY-Kortyzol.

ku*rwa proszę cię , byłrm najspokojniejszym człowiekiem na ziemi , zaś teraz bez tego mam taki kortyzol że rozje*ał bym każdego bez żadnej przyczyny , 0 stresu na ssri , bez masakra , nie podchodzic

Wrotycz jadłem i nic to nie daje, badania w normie m.in kortyzol oprócz tego acth piołunu nie brałem, co do badań serotonina też jest wytwarzana w przewodzie pokarmowym tak że nie wiadomo którą serotonine sobie oznaczycie, może być tak że w przewodzie macie nadmiar a w mózgu niedomiar albo na odwrót.

aha tauryne też brałem i nic, żelatyny nie ale za to hydrolizaty kolagenu i też nic.

może niech ktoś się wypowie na temat piołunu.

b49,

Te badanie to dobry wstęp. Dlaczego tylko wstęp ? Bo jeżeli długo używaliście ssri, no to długo mieliście podwyższony hormon KATABOLIZUJACY-Kortyzol. W długim okresie czasu może to powodować dysfunkcje całego organizmu. Np poprzez wypłukiwanie wapnia z naszych kosci do naczyn krwionosnych. Konsekwencje tego są nieciekawe. Innych złych konsekwencji, jest całe mnóstwo, bo kortyzol to hormon Kataboliczny, czyli w długich okresach jego podwyższonego stezenia jest zły dla całego naszego organizmu.

Dodatkowe zalecane badania:

Z całym szacunkiem co do Twojej wiedzy b49, na wyżej wymieniony Temat , to tyle na pewno wiem sam o sobie ,że kortyzolu mam tyle we krwi ,ze mi się dosłownie uszami wylewa z udręczonej łepecyny . Gdyby nie sen ( który niesie ukojenie i obniżenie hormonów stresu ) jebnąłbym juz dano na zawał serca . Ku---rwa taki mamy klimat ,,, . Gdybym obecnie pił i palił fajki to już w ogóle tylko dobrze się ubezpieczyć ,żeby rodzina chociaż po śmierci miała coś z tego . Dla zrównoważenia hu-jowych myśli :

JużTuByłem, nie za dobrze Ci Kolego , Coli sie napij , a nie o Kokainie myślisz .

Za dużo masz kasy ,żeby jakiś wybrakowany cukier puder w wacka wsmarowywać ? Tobie nigdy ( jak zresztą mi też )pomysłów nie zabraknie

Dwie osoby w tym wątku pisały ,że koks im pomógł przynajmniej na moment i nie chodzi o smarowanie sobie kutasa koksem przeciez tym sposobem uzyska sie odwrotnosc zamierzonego celu.Tradycyjnie do nosa.

Z całym szacunkiem co do Twojej wiedzy b49, na wyżej wymieniony Temat , to tyle na pewno wiem sam o sobie ,że kortyzolu mam tyle we krwi ,ze mi się dosłownie uszami wylewa z udręczonej łepecyny . Gdyby nie sen ( który niesie ukojenie i obniżenie hormonów stresu ) jebnąłbym juz dano na zawał serca . Ku---rwa taki mamy klimat ,,, . Gdybym obecnie pił i palił fajki to już w ogóle tylko dobrze się ubezpieczyć ,żeby rodzina chociaż po śmierci miała coś z tego . Dla zrównoważenia hu-jowych myśli :

JużTuByłem, nie za dobrze Ci Kolego , Coli sie napij , a nie o Kokainie myślisz .

Za dużo masz kasy ,żeby jakiś wybrakowany cukier puder w wacka wsmarowywać ? Tobie nigdy ( jak zresztą mi też )pomysłów nie zabraknie

właśnie w tym jest sedno. kortyzol i testosteron są tworzone z tego samego składnika-cholesterolu. w 90% przypadków,wysoki kortyzol=niski testosteron i na odwrót. sęk w tym, żeby ,,przekierować'' produkcję z kortyzolu na testosteron. za kierunek produkcji odpowiadają LH, FSH (testosteron) i acth (kortyzol,dhea)-hormony wytwarzane przezprzysadkę.

Czy kokaina,amfetamina,lub mefedron odwrócą wpływ SSRI na funkcje seksualne ?

 

Panie Mieczysławie osobiście miałem doczynienia tylko z amfą i metylofenidatem . Absolutnie nie mają one wpływu na libido , obawiam się ,że mogą nawet pogorszyć sprawę . Jedyna rzecz , która może pomóc ( mi przynajmniej pomaga ) to Agoniści Dopaminy - poleciłbym pronoran ( pirybedyl ) , ale ostrożnie od ćwierć tabletki , bo wyższe dawki mogą dawać nieciekawe uboki . Do tego ( jak jesteś po 30 )prohormon DHEA ( w dawce góra 25 mg ) + ew. 7 keto , też działa pozytywnie na te sprawy , ale dawka również 25 góra ( a nie jak piszą 3X 25 mg , bo to juz dla grubasów na mega odchudzanie ) > mi najlepiej służy Pronoran i niezastąpiony Proviron 25 mg ( wystarczy 12,5 na noc ) .

Jakbyś chciał cos wiecej się dowiedzieć pisz na PW , bo ostatnimi czasy coś mnie depresyjna bezsilnośc dopada i nawet mi sie juz pisać nie chce .

Pozdrawiam .

Skoro SSRI zwiekszajac serotonine zaburzyly libido ,to potrzeba czegos co przeciwnie dziala do SSRI ?

Taka strategia ma sens pod warunkiem że przyjmowany lek tak jak w przypadku SSRI pozostawi trwałe/długotrwałe zmiany. Ogólnie najbardziej obiecujące wydają się leki z grupy: HDAC. Mnie najbardziej jak do tej pory pomógł bupropion oraz kwas walproinowy który jest defacto lekiem z grupy HDAC.

Jest taka sprawa... Jakiś czas temu zapodałem sobie Proviron (mesterolon). Przez pierwsze pare dni nie czułem praktycznie żadnych efektów, miałem wrażenie że było nawet minimalnie gorzej więc straciłem już nadzieję, aż tu nagle po około 2 tygodniach zaczęło się poprawiać. Było po prostu pięknie, zero problemów z libido, normalnie jak za dawnych czasów! Czułem się tak jak przed braniem SSRI, myślałem że wyleczyłem wkońcu to gówno. Aż tu nagle pare dni temu coś mnie podkusiło żeby spróbować zwiększyć dawkę Provironu do 2x25mg (wcześniej brałem tylko 1x25mg) i wszystko się zjebało! Jest tak jak przed braniem Provi lub nawet gorzej. Tak wiem jestem głupi ale wie ktoś czym może być to spowodowane z medycznego punktu widzenia? Mam jeszcze nadzieję że to tylko chwilowe tak jak na początku brania Provi kiedy też było gorzej a nie lepiej, może teraz po zwiększeniu dawki jest tak samo? Co powinienem teraz zrobić? Wrócić do 1 tabletki dziennie czy brać dalej 2 i czekać na poprawę?

Dlaczego tylko wstęp ? Bo jeżeli długo używaliście ssri, no to długo mieliście podwyższony hormon KATABOLIZUJACY-Kortyzol.

 

 

 

ku*rwa proszę cię , byłrm najspokojniejszym człowiekiem na ziemi , zaś teraz bez tego mam taki kortyzol że rozje*ał bym każdego bez żadnej przyczyny , 0 stresu na ssri , bez masakra , nie podchodzic

o i teraz widzę jaką agresje miałem :)) teraz jestm na SSRI (paro) i nie wyobrażam sobie bym tak mógł napisać :) jednak jak to paro zmienia osobowość , ale lepiej mi tak :) także co do kortyzolu SSRI obniża kortyzol.

To forum na prawdę schodzi na psy... Sterta pie******a i użalania się nad sobą i żadnych konstruktywnych działań żeby poprawić swój stan. Kiedyś jeszcze było tu kilka osób które znały się na rzeczy i zawsze mogły coś mądrego doradzić a teraz to nie ma po co wchodzić.

Na libido wypróbójcie selegiline

1. Do osoby która sie poczula lepiej po porvironie- jest to inna forma dht. z tego co ostatnio wychodzi na światło dzienne osoby które maja problemy po ssri, są w podobnej sytuacji jak osoby które używały accutan (lek na wyryski skórne), finasteryd (przeciwko łysieniu). A dht + estrogen jest jedną zmozliwych dróg do wyleczenia tych problemów. Są i inne sposoby, polecam nowe forum ,,hackstasis'' tam jest cała masa zaje.... nowych informacji. Postaram się streścić ten temat, do poziomu takiego który ja swoją wiedzą ogarniam. Jednakże zalecam zalogowanie sie na to forum, a zrozumiecie, że większość przypadków jest do wyleczenia, róznymi metodami, poczynając od pigułek poronnych kończąc na minerałach i witaminach.

Oto skrót.

1. Robicie sobie badanie progesteronu + dodatkowo powinno się zrobić analizę stanu włosa ( w PL w Łodzi jest labo które tą analizę robi)

2.

Case #1 - jeśli masz niski progesteron-

symptomy: niskie DHT, wysoki estrogen estrogen, niski poziom potasu

Najlepeiej zrobić miesięczną głodówkę przed każdym sposobem:

1) Clomiphene ED 150mg x 3 days, 100mg x 4 days, 50mg x 2 weeks, 25mg x 4 weeks; cabergoline 0.25mg E4D; 2 tygodnie po zaczęciu tego sposobu zacznij brać zinc gluconate 20-50mg + NAD (Nicotynamid) 500mg + vitamin E

*można zastąpić clomifen, enclomifenem zmiejszając dawkę o połowę

*można zastąpic clomifen dexametasonem

*kluczem jest progresja w schodzeniu z dawek clomifenu

2) Progesteron 50-400mg ED przez 1 tydzień + ograniczenie spożycia kalorii;następnie zacznij brać zinc + NAD

3) Magnesium 1000mg + B6 100-200mg + NAD 2000mg + zinc 100-200mg

4) Methylation using Thorne Multi-Vitamin Elite (to takie vitaminy, mozna jechyba kupic u nas na allegro lub na amazonie-są drogie)

5) Thyroid hormone (T3) + zinc + NAD

Case #2 -masz wysoki progesteron- bierzesz RU (środek aborcyjny dla kobiet, na hackstasis ludzie opisują swoje próby, lepiej zajrzyjcie tam, bo sposób jest słabo sprawdzony) or pyłek sosny-można kupić, lub samemu zebrać miedzy marcem a majem.

Symptomy: wysoki cortisol, niski estrogen, normalny/wysoki DHT, wysoki potas

Sposoby na wyleczenie:

1) Miedź 10mg ED;po 3 tygodniach dodajecie zinc + NAD + magnesium + mangan + B6

2) High-dose manganese + co-factors

3) Estradiol + DHT

4) Andro (nie wiem co to jest) + relora (to jakieś zioło)+ licorice root (lukrecja)

5) Pine pollen + relora + licorice root

6) Pine pollen + relora + nettle (to chyba pokrzywa)

Kolejny sposób, działa podobno na oba kejsy- głodówka 40 dni o samej wodzie. Ciężko to ogarnąć, ale może komuś się uda.

4-PMPD ponoć dobry sexual enhancer oczywiście do testów

b49 już niedługo sam będę testował mangan