FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)

Fluoksetyna często zaburza łaknienie. Jest to przecież lek stosowany np przy bulimii. Jeśli po miesiacu nadal nie będziesz mogla jeść, trzeba poprosić lekarza o środek na apetyt, lub zmienić antydepresant na inny. Co do alkoholu, to moim zdaniem można czasem nieco wypić (z moich doświadczeń wynika, ze upija się szybciej i nie ma się kaca), ale nie polecam ciągłego mieszania fluo i alkoholu. Taka kombinacja na co dzień może zadziałać depresyjnie.

Niasia, mam nadzieję, że w tym relamaxie nie ma przypadkiem dziurawca?

Anno R. Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :)

Niasia, mam nadzieję, że w tym relamaxie nie ma przypadkiem dziurawca?

Nie - jest tam melisa, magnez oraz wit. b6, a z ciekawosći dlaczego pytasz?

dlatego, że nie można brać dziurawca przy braniu antydepresantów.

czy to możliwe, że fluoksetyna u mnie nie działa, a seronil tak? przecież w teorii to jest to samo. Czy wszsytkozależy od substancji dodatkowych?

verdemia, raczej mało prawdopodobne, to ta sama substancja aktywna.........od substancji pomocniczych mogą zależeć skutki uboczne,ale one powinny przejść....

Choć, już się zdarzało, że ludzie koszmarnie się czuli gdy w zamian stałego leku brali jego inny odpowiednik....także sama nie wiem......

Dziurawiec+ fluoksetyna = możliwość wystąpienia zespołu serotoninowego.

Może mieć znaczenie efekt placebo. Albo poprostu się fluoksetyna aktywowała wraz ze zmianą leku na seronil. Jak uważasz, że tak lepiej to bierz seronil - w aptece można wziąć wymiennie na tą samą receptę.

A z tym dziurawcem to nie nie uogólnia się na wszystkie antydepresanty. Przecież nawet jest składnikiem (istotnym/podstawowym) niektórych ziołowych antydepresantów. Ale akurat z fluoksetyną to nie wolno go brać. Tak jak pisze Linka, możliwość wystąpienia ZS. To się dotyczy nie tylko fluoksetyny, ale ogólnie grup leków SSRI, SNRI i zapewnie kilku jeszcze.

Ja biorę andepin od 5go lipca codziennie.Pierwsze dwa tygodnie to był koszmar.Miałam straszne stany lękowe i objawy somatyczne.Ale potem nastąpiła poprawa.Teraz jest dużo lepiej aczkolwiek chwilami mam wrażenie że znowu "wpadam" w dół.

blagam pomocy. biore seronil(jak sie skonczyl to fluoksetyne) od 22 sierpnia juz miesiac minal a ja dalej jem jem jem jem i bez konca!!! jem pomimo blagań mojego zoladka"stop" to i tak ciagle mi sie CHCEEE:(

fluo rzeczywiscie poprawila mi nastroj i to jest fajne ale ja sie robie z dnia na dzien coraz grubsza jestem PRZERAZONA...

myszek, to poproś lekarza o zmianę leku albo się opanuj, zacznij ćwiczyć......jedz warzywa, owoce.......

Albo zastosuj dietę wysokobiałkową dr Dukana. Przetestowałam na sobie i schudłam 10 kg

myszek, a ile bierzesz seronilu? Wiem, że na objadanie się to pomagają raczej większe dawki - coś koło 60 mg na dobę.

linka656, a jak się ma myszek opanować? Przecież nie chce. Bierze leki bo nie potrafi świadomie zapanować nad tym. Tak samo można powiedzieć komuś z nerwicą czy depresją weź się w garść. A jak ktoś ma lęki to powiedzieć, że ma się nie przejmować i nie stresować. No fajnie by tak było - ale nie da się. Prawda?

namiestnik, To nie jest kompulsja - tylko skutek uboczny leku

Nie mówimy tu o obzarstwie chorobliwym

...jedzenie można kontrolować, to nie jest tak, że leki robią z nas marionetki, bez przesady, poprostu chce się jej jeść i tyle - jest to skutek uboczny Seronilu.

Dieta + ruch albo zmiana leków - nic innego się nie da zrobić....

Myszek, nie zawsze fluoksetyna powoduje brak ochoty na jedzenie. Może faktycznie dawka jest zbyt mała, Namiestnik słusznie pisze-powinno być 60 mg, lub tez niestety należysz do tej grupy osób, którym Seronil wzmaga apetyt. Sama tak miałam i utyłam 7 kg.

Dokładnie. Zazwyczaj seronil powoduje brak apetytu i chudnięcie. Ale zdarza się (dość rzadko, ale jednak), że lek ten (podobnie jak wiele innych) działa odwrotnie - i wzmaga apetyt.

A teraz po tym co linka656 napisała to nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem. Bo ja zrozumiałem, że Ty masz problem z jedzeniem (np. bulimię, albo inne zaburzenia związane z przerostem apetytu) i próbujesz leczyć to seronilem. Czy dobrze zrozumiałem? Czy jest to skutek uboczny tego lub innego leku?

chyba sie troche nie zrozumielismy. ja dostalam fluoksetyne NA TO zeby sie nie przejadac tak jak teraz. tak - to sa zaburzenia odzywiania.

na pyt ile biore - od 22.08.09 do 02.09.09 bralam 10mg na dzien a od 03.09.09 biore 20 mg.

To w takim razie ja nie zrozumiałam, uniżenie przepraszam - namiestnik miał rację.

myszek, tak jak mówił kolega - dopiero 60mg jest dawką terapeutyczną przy taklich zaburzeniach, poza tym 1 miesiąc to mało, fluo wkręca się powoli....a Ty bierzesz maleńką dawkę i nic dziwnego, że nie działa narazie ......

ale to nie chodzi o to ze to nie dziala - bo nastroj bywa lepszy, nie caly czas ale bywa taki... no taki jak powinien byc po tych lekach. to czemu apetytu mi nie oslabil? moglabym miec najwiekszego dola jest mi to obojetne byleby tylko pzestac sie pzrejadac! juz sie w zadne spodnie nie mieszcze, to koszmar!

Tak jak ci już pisaliśmy, są dwie możliwości:

-na osłabienie apetytu twoja dawka jest za mała (spróbuj po konsultacji z lekarzem podnieść ją do 60 mg)

-zamiast zmniejszać chęć na jedzenie fluoksetyna ci ją zwiększa (może tak być i nic na to nie poradzisz)

zwiekszac od razu czy czekac?

w kazdym razie dzieki wszystkim za odpowiedzi...

Moim zdaniem zwiększyć i nie czekać. Jeśli po dwóch tygodniach nadal występować będzie wilczy apetyt, zmienić lek na inny.

Bierzesz 20mg tak?

więc nie radziłabym zwiększać do 60 odrazu, bo może być kuku a fluo ma masę skutkó ubocznych, spokojnie najpierw do 40 potem na 60.

Najlepiej pogadać o tym z lekarzem.

Myżlę, że samam spokojnie możesz na 40mg sobie podnieść.

Przy zażywaniu fluoksetyny według wyników badań łaknienie zmniejsza się tylko na początku stosowania. Natomiast zgodnie z ulotką dawki, które powinno się stosować przy zaburzeniach odżywiania to 60,80mg

ech:( ja juz nie wiem w koncu jaka decyzje podjac... boje sie ze nigdy nic sie nie zmieni...

tabletki za mnie sie nie wylecza...

a oprocz tego to bardzo Wam dziekuje za odpowiedzi! (bałam sie ze wiekszosc to oleje, a tu sie okazuje ze na tym forum naprawde sa dobrzy ludzie!)

Ja dostałem 20mg fluoksetyny do 100mg sertraliny, ponieważ brak mi motywacji. Brał ktoś takie połaczenie albo inne fluo+inny antydepresant? Jak efekty?

Połączenie rzadko stosowane (oba leki z tej samej grupy) ale pod stalą kontrolą lekarza możliwe.

Efekty leków kombinowanych są dużo lepsze niż monoterapii. Brałam fluoksetynę z mianseryną i klomipraminą. Dobrze się uzupełniały, samopoczucie było świetne, natręctwa całkowicie ustąpiły. Odstawiłam jednak z powodu zaburzeń seksualnych.

[Dodane po edycji:]

Myszek spróbuj pod kontrola lekarza zwiększyć dawkę do 60-80 mg. Jeśli apetyt tez się zwiększy, to niestety musisz poszukać innego leku.