Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam teraz straszny lek przed zakazeniem (czarna krecha w strone serca co sobie idzie ze skaleczenia na reku czy nodze) i... Kurcze... Niech mi ktos powie. Jakis czas temu (okolo 6miesiecy temu) wymacalam sobie po lewo, kawalek za uchem, ale nizej jakies 2-3cm taka mala kuleczke okolo 0,5cm. Jest ona gleboko pod skora, nie widac jej, trzeba wymacac, nie boli. Zdazylam juz sobie o niej zapomniec, gdy... Wczoraj CHYBA wymacalam kolejna jakis 1cm od tej. Ale jest duzo bardziej plaska i mniejsza. No i nie wiem czy isc do lekarza z tym czy nie. Czy to tluszczak czy cos powazniejszego. Nie chce uslyszec, ze to raczysko jakies wredne, poza tym, ostatnim razem to lekarz mial mnie juz dosc, choc dawno juz nie bylam, no ale i tak... Mam pietra!

 

[Dodane po edycji:]

 

Zapomnialam dodac, ze to moga byc wezly chlonne. Jestem alergikiem i byc moze ma mi ochote rosnac zab madrosci, bo cos mi sie tak ciasno w szczece robi, no ale zeby to tak... Sama juz nie wiem. Ponoc od nerwicy tez sie powiekszaja... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od nerwicy mogą POWIĘKSZAĆ się węzły chłonne?

 

nie mARTW SIĘ...ja mam takich kuleczek pod pachami, na szyi w pachwinach itd sporo, pierwsze węzły odkryłam 2 lata temu i jeszcze żyję, więc nie jest tak źle:P

czasem mnie kłują, jak boli mnie ucho to np boli mnie węzeł za uchem, jak mam zapalenie pęcherza to bolą te w pachwinach....ale naprawdę strasznie się boję. Przez te węzły nabawiłam się hipochondrii ( na typową nerwicę lękową zachorowałam troszkę wczesniej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie ponoc moga sie od nerwow powiekszac. Moj lekarz twierdzi, ze nic mi nie jest, bo jakby bylo cos zle to bym miala gruche jak sliwka wywalona na zewnatrz, a nie mniejsze niz ziarnko grochu (mimo to wyczuwalne). Moje sa po lewej stronie szyi. I tylko tam. Tak czy siak, dal mi skierowanie na morfologie z rozmazem i jutro beda mnie kuc. Zobaczymy czy wsio w normie. Mam nadzieje, ze tak. Moze to od zebow? Zatok? Gardla? Moze jakas po prostu infekcja zwiazana z alergia? A moze od tego, ze przygryzam jezyk w czasie snu (zgrzytam zebami wg specjalistki od chorob sluzowki, dziasel, przyzebia i stomatologii).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech te cholerne węzły chłonne... ile już nocy miałam nieprzespasnych przez nie. Czy ktoś ma ... powiększone węzły podżuchwowe, na szyi , w pachwinach, pod pachami ? Ja tak. Pod pachami lekarz po usg stwierdził,że są może powiększone ale w granicach dopuszczalnych, na szyi mam od lat

a w pachwinach od jakiegoś pól roku, kiedy to zaczęłam sobie je dotykać i stwierdziłam, że mam jakieś kulki wyczuwalne. Zwariować można! Jak to jest że niektórzy nie zwracają uwagi na takie, rzeczy... Teraz rozgniatam sobie brzuch i zastanawiam , się czy mam tam powiększone węzły chłonne i czy właściwie można je wyczuć... PARANOJA ... hahaha... normalnie jak pomyślę na spokojnie to mi siebie tak żal i wszystkich innych nieszczęśliwców podobnych do mnie. agaska - te kulki które sobie wyczułaś to prawdopodobnie węzły chłonne, mojej koleżance też kiedyś wyszła taka kulka za uchem, trochę panikowała ale lekarz ja uspokoił, dał antybiotyk i po jakimś czasie przeszło. Idź do lekarza, będziesz spokojniejsza, ja przynajmniej tak mam.. mi pomaga jak wyrzucam lekarzowi wszystkie moje obawy. (pomijam fakt, że lekarz to już patrzy na mnie jak na świra, ale kogo to obchodzi?). Teraz na szczęście mam jakieś lepsze dni.. 2 lub juz 3-y nawet, staram się nie czytać o chorobach, wtedy się nie dobijam, uprawiam więcej sportu... biegam, biegam kiedy mogę i czuję się lepiej, nie koncentruje się na swoim ciele, nie wsłuchuję się... i nawet mnie nic nie boli... dlatego mnie nic nie boli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiekszone wezly chlonne to tez moze byc objaw toksoplazmozy (taka choroba spowodowana jakimis bakteriami od kotów) ja na to choruje, mialam dosc sporo powiekszone wezly kilka lat temu przez matura i lekarz dal mi po prostu antybiotyk i do teraz mam spokoj, spokoj i kota ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agaska - te kulki które sobie wyczułaś to prawdopodobnie węzły chłonne, mojej koleżance też kiedyś wyszła taka kulka za uchem, trochę panikowała ale lekarz ja uspokoił, dał antybiotyk i po jakimś czasie przeszło. Idź do lekarza, będziesz spokojniejsza,

Wiem, bylam. Dzis odbieram wynik morfologii z rozmazem.

 

to tez moze byc objaw toksoplazmozy (taka choroba spowodowana jakimis bakteriami od kotów)

Nie mam kot, ostatni raz z kotem mialam do czynienia poltora roku temu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odebralam wyniki. Wszystko w normie oprocz...

 

neutrocyty 1,46 przy normie 1,8 do 6,8 (malo)

w % to jest 34,3 przy normie 45 do 68 (malo)

limfocyty jednostkowo sa ok bo 2,24 przy normie 1 do 4,4

ale % sa zawyzone bo 52,7 przy normie 25 do 40

monocyty jednostkowo ok - 0,419 przy normie 0,1 do 1

ale % zawyzone bo 9,86 przy normie 2,5 do 8

Plytek krwi mam 199 przy normie 150 do 450, wiec niby norma

 

Nie wiem czy to od gardla (lekko pobolewa, jakby suche) i lekkiego kataru (cos pyli) czy od tego, ze okres mi sie skonczyl w sobote/niedziele czy... Cos jest nie tak. I bede sie teraz bac!

Ktos tu jest/byl studentem medycyny... Moze pomoze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chciałam was zapytac cz ktoś mial taki objaw. Uczucie krwi w gardle,..czasem jest tak że spokojnie siedze i czuje jak serce mi wali, usick w gardle i jakbym miala zaraz zwymiotowac krwia, czuje ja w calym gardle. jak probuje plunac, odchrząknąc to krwi nie ma;/ tzn raz mi sie pokazala, bardzo malo, o kolorze różowym,..już sama nie wiem, moze mi naczynka pękaja w gardle,..

Oczywiscie tez lecze sie od kilku lat na nerwice lękowa,..mialam wszystkie popularne objawy oraz dziesiątki badan

Jeszcze dodam ze po tym ataku jakisz czas czuje sie roztrzesiona, ciezko mi sie oddycha i boli mnie klatka piersiowa,..

prosze o jakies komentarze,.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam kiedyś podobnie...oczywiście wkręcałam sobie raka gardła. Tylko trochę gorzej bo czasem odchrząkiwałam ślinę z domieszką krwi. Poszłam do lekarza porobił mi badania krwi, ale na dzień dobry powiedział, że to prawdopodobnie z zatok , bo wiecznie mam uczucie zatkanego nosa i tak jak napisałaś naczynka mogą pękać. Bo tej krwi miałam śladowe ilości. Problem jest gdy kaszlesz krwią i to sporą ilością lub wymioty z krwią. Także nie martw się kami, a problem ,że ciężko Ci się oddycha lub ból w klatce piersiowej... to tak mają ludzie z nerwicą.. w tym również i Ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się boję, że mam SM ;( Od kilku dni mam osłabioną prawą rękę, w dłoni mnie mrowi i jest lodowata, obszukałam już cały Internet i objawy, większość-wypisz wymaluj. Zawroty głowy częste, bóle. Wzrok na razie ok. Psychiatra stwierdził u mnie nerwicę lękową, ale ja bez rezonansu zwariuję...Czy jestem chora?? ;(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej,..oczywiście zrób rezonans - od razu Ci przejdzie jak zobaczysz wynik,.. :smile:

MIalam jeszcze gorzej bo bolaly mnie wszysti kosci i miesnie, nie moglam chodzic, przez miesiac lezalam i nigdzie nie wychodzilam,..echh masakra, nawet bolerioze wymyslilam,... rezonans i badania wykluczyly moje teorie,..i pomogla mi rozmowa z przemiłą panią neurolog, która na koniec dala mi nr do psychiatry ;) i jakos tak poczulam sie lepiej od razu :mrgreen:

takze na pewno nic ci nie jest :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli okulista nie doszuka sie niczego odbiegajacego od normy, to nie potrzeba zadnego rezonansu ani tomografu. A przeciez okulitta robi pare tych badan (nie tylko dno oka). Nie wiem jak Ci wasi, ale moj mi to i plyty naczyniowe i nerw wzrokowy, pole widzenia, glebie, teczowke, zrenice, cisnienie... Robi zdjecia barwne i takie tam.

Bole glowy czesto sa od zlego wzroku, ja mam wade nierowna. Jedno -0,5 drugie -1 i jak laze bez okularow (wyobrazcie sobie jak widze swiat :P ) to leb mi peka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest naprawde straszne jak nasza podświadomość działa na nasze odczuwanie. Ja systematycznie co jakiś czas robię nowe badania, bo mój problem to , że odczuwam ból , prawdziwy , realny ... i po takim badaniu które nic nie wykazuje ból znika. Ze wzrokiem też miałam problem, oczy mnie bolały, łzawiły, głowa też pobolewała... do czasu, aż okulistka stwierdziła, że jest ok i że to przemęczenie. Znam też ból stawów, ból kości itp. .. paranoja. I chociaż wiem, że to moja chora psychika, moja podświadomość powoduje ból... to w sytuacjach kiedy dopadają mnie lęki nie potrafię sobie wytłumaczyć tego racjonalnie i mam wrażenie, że ze strachu oszaleje..

Marcjanna nie jesteś chora... masz nerwice.. i też myślę,że powinnaś najpierw iść do okulisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro o 11 mam neurologa, trzymajcie kciuki. Od kilku dni nic innego tylko płaczę, że umrę, że zostawię wszystko, że jestem taka młoda. Od wczoraj doszłao mi straszne uczucie takich nóg jak "z waty", zwłaszcza lewej i nie mogę się go pozbyć. Chyba tylko po Xanaxie na noc wczoraj objawy powoli ustąpiły. Budzę się dziś rano i znów jest. A czy SM może wyjść w badaniu u okulisty?

Przeszłam już przez tyle objawów, że trudno mi wymienić, zazwyczaj jeżeli od góry wiem, że to nerwica - przechodzi, jeśli jednak zaczynam się bać, doszukiwać w Internecie - objaw nasila się. Wyczytałam, że u neurologa badane są pewne odruchy świądczące o nieprawidłowościach i wykazujące SM (jako objaw tej choroby). Czy jeśli nie miałabym tego odruchu, tzn., że na pewno nie byłabym chora? Eh. :(

Cieszę się, że mogę pogadać s osobami, które cierpią na to samo. Na te straszne nerwy paraliżujące życie.

Ostatnio koleżanka mamy powiedziała mi, że schudłam, a ja od razu myśl "to na pewno przez cięzką chorobę". Ratunku. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcjanna trzymam kciuki, choć wiem, że będzie dobrze. To stres powoduje te dolegliwości, wiem !!! Ja też czasem mam takie koszmarne dni i później żałuję, że niepotrzebnie się dobijam. Z tych nerwów sama sobie skracam życie. A nawet jeśli schudłaś to też z nerwów prawdopodobnie, dla mnie kolejne napady lęku, że jestem chora na jakąś straszną chorobę, to automatycznie dietą jest. Nie mam smaka na jedzenie, a do toalety biegam z większą częstotliwością niż normalnie.

Z tego co wiem jednym z objawów SM jest zapalenie nerwu wzrokowego i dlatego okulista może to wykluczyć , co więcej niestety nie wiem. Tak czy inaczej juto masz wizytę u neurologa i on Cie napewno uspokoi, a tymczasem nie myśl ,że jesteś chora , zajmij się czymś, a zobaczysz ,że w momencie jak coś robisz nie odczuwasz żadnych dolegliwości.Jak zrozumiesz ,że to tylko w Twojej głowie siedzi, wszystko przejdzie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba tez powoli zaczyanm dochodzic do tego, ze to wszystko roji sie w naszej glowie, jezeli ktos ma slaba psychike, jest wrazliwy i sklonny do przejmowania sie to i wtedy zaczyna sie problem. Moje dolegliwosci wlasnie sa podobne jak mowi Invisible, kiedy czyms sie zajme ( ostatnio malowanie pokoju, remont ma maxa, do 22 tarlam podloge z farby, zapierniczalam i zadnych objawow) a wczoraj?? niedziela?? nudzilo mi sie, lezysz, nie masz co robic, to zaczynasz myslec, poszlam do kosciola. wrocilam i sie zaczelo, cos mi sie ubzduralo, dzis juz jest oki, poki co, ale najgorsze jest to, ze nie wiesz kiedy cie dopadnie akas zwykla glupia dolegliwosc, w moim przypadku są to wlasnie te uciski i ciagly lek ze mnie zaraz cos zaboli, albo ciagle analizowanie swoich ruchow, czy nie ma w nich nic niepokojacego, od tego naczuytania sie wszystkich objawow, po prostu sama sie ich doszukuje :? to jest najgorsze, ze ciagle analizuje, czy to co mnie zabolalo to moze byc to, cxzy moze nie, ehh...ja niestety od dziecka mialam sklonnosci do bania sie wszystkiego, potem przez jakis czas ucischlo, a teraz wybuchlo, jak bomba. Moze jak porobie badania, to moze sie uspokoje, ale z drugiej strony teraz przeprowadzka do lodzi i nie mam nawet kiedy, ale zdrowie najwazniejsze:)) I najwazniejsze, NAJLEPIEJ SIE CZYMS ZAJAC, NIE MYSLEC, WYJSC Z PRZYJACIOLMI, I SIE NIE PRZEJMOWAC!! wiem ze najlatwiej jest mowic, ale ja walcze ze soba:)) ale poki co mam po polowie: te dobre i te zle dni:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×