Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)


Kachur

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sen uwielbiam wręcz, ale od zawsze byłem przeklęty pamiętaniem praktycznie wszystkich snów. Kiedy jestem w dobrej formie, nie przeszkadza mi to, bo zwykle są to straszne pierdoły, a czasem nawet trafiają się perełki, jeśli wiecie co mam na myśli ;) Problem polega jednak na tym, że ostatnio daleko mi do dobrej formy i każda noc to powrót koszmarów, jakie nawiedzają mnie w ciągu dnia. Ma może ktoś podobne problemy albo rady, jak budzić się bez wiedzy o tym, co działo się w głowie w ciągu nocy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich. od jakis 2 mies mam koszmary senne, ze np sni mi sie jakis wypadek albo cos takiego i zaraz sie budze, ale ostatnio przezylem szok, mialem sen w ktorym bylem 2 lata, wszystko w nim bylo realne , toczylem w nim normalne zycie i nagle sie obudzilem, 2 lata minely mi jednej nocy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Nie śpię od miesiąca,bardzo żadko mi sie zdarza zasypiane w nocy,pare tygodni temu jak poszedlem spac to włączylem sobie tv i mialem takie wrazenie jak by ktos stał za drzwiami zaczolem sobie wmawiac ze tam nikogo niema bo to było w ten dzień jak michaela jacksona był pogrzeb i ja to oglądałem i potem wylonczylem TV gdzies o 22godz.zaczolem patrzec czy nikogo po katach nie ma czy nikt nie siedzi na moim fotelu a najgorsze to sa drzwi bo myslalem ze tam sie pojawi jakis duch,potem zaczolem patrzec w sufit i tak jak by mi sie jego twarz(michaela) pokazała zakrylem sie kołdrą zaczolem sie cały pocic gorąco mi było strasznie az musilem odkryc sie ale sie balem troche,prubowalem usnąc ale niemoglem i potem znow TV wlonczylem i oglądalem i tak przez godzine potem wylonczyelm i dalej niemoglem spac i tak lezalem calą noc dopiero usnolem gdzies o 5godz i tylko godzine spalem.wezme tez pod uwage ze jak bylem mały to mnie etz samego zostawiano w domu i moze to prz to tak byc bo tez sie balem strasznie.Kolega mi wczoraj mowil ,ze jak sie wstanie o rownej 3godz.to szatan moze wstapic i sie jeszcze ukarze.A jak jestem u babci to ona mi zawsze tego biovitalu daje i tak to niepomaga a ja sie tam boje obrazow w tym pokoju u niej bo ona ma tam obraz swojego męza i ja tam spie pod nim i sie czasami boje.Moj brat wychodzi czesto z domu i mnie zostawia samego XD i ja niemoge jakos zasnąc a jak on przychodzi 0 2 w nocy to juz sie moge normalnie połozyc i zasypiam z trudem. :x teraz biore takie tabletki relamax pierwszy raz zazylem na spanie ale i to tak nic nie dało bo tez koło 2 godz zasnolem.jestem nerwowy,czasami jak sobie pomysle czy zdam ten test w 3 gimn to mnie gdziesz jaksa nerwica bieze.Mam 15 lat nie wie co mam zrobic ze sobą czasami leze całą noc i nad raznem o 5 zasypiam,czasami mysle, ze jak sie niebedzie spało to mozna umzec heh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Musze Cie pocieszyc...

na bezsennosc tak szybko sie nie umiera niestety:)

ja cierpie na nia juz 3,5 roku i jak widzisz jeszcze zyje...choc casami trudno nazwac to zyciem

jestes jeszcze mlody wiec jak sie postarasz to powinno szybko przejsc

ale wazne jest aby od razu probowac to leczyc bo potem moze byc za pozno

Wazne aby nauczyc sie relaksowac/ sport, muzyka itd/

wazne zeby nie lezec w lozku jak sie nie moze spac

trzeba wsatc i zaczac czytac nudna ksiazke np

nie wolno ogladac tV w lozku ani czytac ksiazki w lozku

lozko jest tylko do spania.

wazny jest rytual snu...i stala godzina zasypiania

sproboj chodzic spac regularnie o 22giej przez 2 tygodnie minimum

bo dwoch tygodniach organizm wytwarza nawyk!!

i pij melise przed snem, a jak jestes w dzien niespokojny tez

polecam tez tabletki ziolowe uspokajajace

powodzenia

Ania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj kolego:) na początek zapytam , czy byłeś u lekarza? Myślę , że masz poważną nerwicę lękową, i powienienes się leczyć.Ja na bezsenność ,cierpię od 15 lat.Przywyklam już do niej.Nie stresuj się testem.To ci w niczym nie pomoże.A już na pewno , nie pomoże ci w zdaniu.Trzymaj się;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oK sproboje dostosować sie do waszych porad.Dzieki;)życzę Ci Aniu, zebys szybko wyszła z tego uzależnienia powodzenia wam wszystkim.;] :D

 

[Dodane po edycji:]

 

zapomnialem: teraz biore te tabletki regularnie zgodnie z ulotką i teraz juz moge spac ale juz teraz o godzienie 21 iles. przez te tabletki czuję sie o wiele lepiej paprawiają mi samopoczucie tylko czasami czuję sie osłabiony jak je wezme,ale to tlko kilka minut trwa potem przechodzi, teraz moge spac naprawde polecam te tabletki relamax B6 .Zobaczę jak tydzień ich niebede zazywał czy bede spał czy nie!.

 

[Dodane po edycji:]

 

kurka wodna juz niespie moj brat poszedł w ten weekend na cala noc i przyszed w niedizele i niemoglem spac ogladlame spot hit festiwal do konca i nic ani 0 zmeczenia zrobilem 20 przysiadow i nic wziole tabletke i nic dzis taz go nie ma i nie wiem czy usne ale podejzewam ze dzis przyjdzie wczesnie o 12 moze wczesniej bo jutro do roboty idize kurde le mam powazny z tym problem ja nie wiem boje sie sam w takim duzym domu zostac dobze ze sie buduja tam za mna to juz za pare lat tak sie niebede bał jak beda miezkac kolomnie nowi sąsiedzi nie wiem czy te tabletki działaja jak bym wziol inne to bym zgupial pewnie .Pomocy!! ja juz chce spac jak dawniej ja tak niemoge juz mnie to denerwoje takie lezenie i dopiero o 5 mi sie spało fajnie do godziny 8 ;35

 

[Dodane po edycji:]

 

kurka wodna juz niespie moj brat poszedł w ten weekend na cala noc i przyszed w niedizele i niemoglem spac ogladlame spot hit festiwal do konca i nic ani 0 zmeczenia zrobilem 20 przysiadow i nic wziole tabletke i nic dzis taz go nie ma i nie wiem czy usne ale podejzewam ze dzis przyjdzie wczesnie o 12 moze wczesniej bo jutro do roboty idize kurde le mam powazny z tym problem ja nie wiem boje sie sam w takim duzym domu zostac dobze ze sie buduja tam za mna to juz za pare lat tak sie niebede bał jak beda miezkac kolomnie nowi sąsiedzi nie wiem czy te tabletki działaja jak bym wziol inne to bym zgupial pewnie .Pomocy!! ja juz chce spac jak dawniej ja tak niemoge juz mnie to denerwoje takie lezenie i dopiero o 5 mi sie spało fajnie do godziny 8 ;35

 

[Dodane po edycji:]

 

ania_krak, czesc to nic nie daje to zasypianie o 22 niedam rady :cry: ja juz mam dosc tego to jest takie glupie to wsyztko dlaczego akurta to na mnie wypdało pomocy!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem, co Sorrow - lęk przed snem. Bezsenność nigdy nie była zbyt uciążliwa (najczęściej wynikała z dużego stresu), natomiast już od dawna mam kłopot z chodzeniem spać. Najczęściej wieczorami się uaktywniam, wszystko wtedy łatwiej przychodzi. I pojawia się też strach, że jeśli pójdę spać, to zbyt wiele stracę. Boję się marnotrawić czas na sen. Dopiero potężne zmęczenie zmusza mnie do zaśnięcia. Zazwyczaj zasypiam między godziną 4 a 6. A rano (czyt. 13 lub 14) mam wyrzuty sumienia, że wstałam tak późno i straciłam już pół dnia. I tak w kółko. Nie potrafię tego przerwać...

Poza tym mam strasznie płytki sen i budzi mnie nawet szelest liści za oknem, przez co nie mogę się porządnie wyspać. Potem przez pół dnia chodzę śnięta :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak obiecalam napisze teraz o swoich koszmarkach

wlasciwie jest tylko jeden...

ale moze zaczne od poczatku.

w wieku 31 lat owdowiadam pierwszy raz,

w wieku 42 lat-drugi raz

potem byl bardzo nieudany zwiazek a teraz od trzech lat jestem nareszcie szczesliwa i spokojna.

niestety zbyt czesto nawiedzaja mnie sny ze moj partner mnie zostawia,odchodzi ode mnie.rozpacz z tego powodu jest w moim snie nie do opisania.ale jest cos jeszcze-czasami niezbyt dokladnie widze jego twarz,raz jest to moj drugi maz raz drugi partner raz obecny.

te sny sa dla mnie katastrofa,bardzo sie boje ze nasz zwiazek naprawde sie rozleci choc na jawie jest wszystko ok.

mimo to te sny bardzo mnie zalamuja i zbyt czesto sie pojawiaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antydepresanty takiego mi kopa zaczely dawac, ze nie moge zasnać, a jutro musze wczesnie wstac. Sama nie wiem co mam z tym zrobic. Od 6 tygodnie jak je biore senna bylam tylko 2 razy!!!! Jak juz w koncu zasne to spie nawet 8 godzin, ale jak mecze sie do 3 rano z zasnieciem, to pozniej nie moge wstac np o 7 i czuje sie skolowana.

Moze ktos sie orientuje czy mozna brac jednoczesnie cos na sen z antydepresantami? Dodam tylko ze juz raz zmienialam tabletki, bo mialam po nich straszne kolatanie serca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

majabee,

 

Oczywiscie,że z antydepresantai można braćinne leki np. nasenne. Ale lekarz powinien je Tobie przepisać. Samemu nie wolno experymentować.

 

Ja np. do Velaxinu brałam Pramolan albo Atarax. Na dzień dzisiejszy nic nie biorę, śpie w miare dobrze, czasem przebudzę się w nocy, ale później zasypiam.

Jak brałam antydepresant to chodziląm spać około 3:00, 4:00, a potem spałam do 12:00....mogłam sobie na to pozwolic bo miałam zwolnienie lekarskie.

Ale zasypianie po pólnocy nie jest zdrowe. Powinniśmy starać się zasnąć przed pólnocą, a najlepiej okolo 23:00.

Niestety przy naszych zaburzeniach ciężko jest zasypiac tak jak nakazała Matka Natura.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem problemy z uśnięciem.Czułem już,że zasypiam,ale nagle zrywalem z jakimis lękami.I tak było większość nocy.Usypiałem ok.4 -5 rano.poszedłem do lekarza i dostałem cloranxen i senzop.po jednej tabletce na noc.na razie pomaga-usypia się znacznie lepiej.zobaczymy,co będzie po odstawieniu. arcyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja śnie bardzo dobrze. Mam wielowątek czasem. Ale sama głębokość snu przekracza granicę. Mieszkam blisko kolei. Ten ciągły hałas. Za to w dzień myślę tylko kiedy mnie skusi, spanie. W zimę śni się głębiej. To chyba normalne. A jak się kładę to zawsze mam wezbranie energii. Włanczam wtedy radio i jakoś zasypiam. Chciałbym się zakochać i o tym zapomnieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez cierpialam na bezsennosc, bywalo ze nei spalam dwa dni z rzędu ..zasypialam po czym po godzinie sie budzilam, chodzilam po meiszkaniu probowalam się zmęczyć ale nic nie dawalo.Psychiatra zapisal mi MIansec i Rexetin.Miansec odstawilam po 3 miesiacach bo nei dawalam rady, rexetin biore od dwoch lat, po polowce juz teraz (wczesniej po 1,5 tabletki)..chce odstawic bo wiem ze juz jestem uzalezniona.ale nie wiem jak to zrobic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezsennosc jest utrapieniem niesamowitym. Sam sie z tym mecze...generalnie od dluzszego juz czasu nie moge spac spokojnie-budze sie w nocy kilka lub kilkanascie razy, moj sen jest plytki i z rana nie moge sie pozbierac. Dzis o dziwo spalem dosc dobrze (2/3 przebudzenia w nocy) i jestem w miare wypoczety. Lekow zadnych nie biore, ani antydepresantow ani nasennych. Zdarza mi sie przed zasnieciem rozmyslac o milionach roznych rzeczy i raz na jakis czas mam taka gonitwe mysli, ze nie moge zasnac cala noc potem. Wiem, ze to wina mojej nerwicy :( Mimo to prowadze normalny tryb zycia, pracuje od pon. do pt. (musze wstawac o 6.00) i zawsze z utesknieniem czekam na weekend bo moge "pokimac" dluzej :zzz: Czytalem sporo o tym jak latwiej zasnac...jedyne co mi pomaga, jak sadze, to "technika": jak nie mozesz zasnac, to nie staraj sie zrobic tego na sile tylko wrecz czuwaj - sen powinien nadejsc sam. Roznie to jest...czasami konczy sie natlokiem glupich mysli, a czasami mialem tez leki i napady paniki od tego myslenia - nie bede wchodzil w szczegoly zeby nie powstal tu off-topic.

 

Jesli ktos mialby jakies skuteczne metody na dobry (spokojny) sen to niech pisze, choc wiem, ze u kazdego jest inaczej bo przeciez co jeden/jedna to odrebna akcja. Ogolnie juz teraz zycze wszystkim niewyspanym dobrych, pelnych, spokojnych snow i normalnych nocy.

 

Pozdrawiam :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie dokucza mi bezsenność, absolutnie nie.. zmagam się z sennością, która jest moim przekleństwem. mogłabym spać cały czas, mogłabym się w ogóle nie budzić. a jak się budzę, niezależnie od tego ile bym spała, wstaję zmęczona.. sen, który nie przynosi ulgi, który nie daje wytchnienia.. czasami zasypiam w bibliotece nad komputerem, albo ogarnia mnie nagła senność w trakcie wykładu, czy nawet spotkania z przyjaciółmi.. nie mogę utrzymać otwartych oczu, obraz mi się zamazuje, a głowa sama opada.. kawa nie pomaga, właściwie nic nie pomaga - pomogłaby drzemka, po której jednak trudno wrócić do rzeczywistości..

a sny mam takie konkretne, takie wyraziste.. ale to się zaczęło odkąd biorę leki przeciwdepresyjne.. długie, złożone, perswazyjne sny.. czasami przerażające, wytrącają mnie z równowagi na cały dzień..

senność.. może to moja ucieczka przed rzeczywistością, przed życiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos mialby jakies skuteczne metody na dobry (spokojny) sen to niech pisze,

 

 

 

nowo odkryte..

 

wtulić się w bliską osobę..

niuchać jej zapach..

myziać po główce..

być objętą ciepłym ramieniem.. :105:

 

działa

 

owszem, budzę się w nocy, ale to już inna bajka..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od kad biore paroksetyne mam bardzo okropne, maksymalnie realne sny. Budze sie bardzo zmeczona przez to chociaz przesypiam cala noc. Nie mam problemow z zasnieciem, ale to co przezywam w koszmarach sennych to jakas masakra! Chyba wolam o pomoc przez sen, ale oczywiscie nikt mi nie przychodzi z pomoca bo niby kto :/. Ostatniej nocy obudzilam sie jak zeskakiwalam z łozka na podloge. To straszne, nie chce juz przezywac tego noc w noc. Przez to boje sie zasnac bo wiem, ze czeka mnie znowu cos strasznego. To chyba przez ta paroksetyne :/ Zdecydowalam, ze powiem o tym psychiatrze, ale czy on mi moze dac cos na dobre sny? Nie na bezssennos tylko na sny, marzenia senne (lub zeby ich w ogole nie bylo) ....... bo sie wykoncze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie sni pełno rzeczy. Był okres że sniła mi sie także woda. Sniło mi sie że że przepływam morze, że przekraczam rzeke, albo spływam wpław jakimś kanałem. Generalnie sny na które nie mam pomysłu olewam. Zdaża sie że jakos tak intuicyjnie, na zasadzie "wydaje mi sie" wiem co sen oznacza i tego nie olewam. Wydaje mi sie że też wiesz co oznacza twoj sen, albo możesz sie domyślać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ostatnio jakies dziwne, nieprzyjemne sny. Dodatkowo mam płytki sen i co najgorsze wszystkie te okropne sny pamiętam po przebudzeniu :/ Dziwne, pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło. Mam nadzieje ze tak samo jak to się pojawiło tak samo to szybko zniknie. Ja chce mieć tylko przyjemne sny!!!! Albo lepiej już wogóle snów nie mieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam nerwicę lękową, od dłuższego czasu doszedł problem ze spaniem.

Były przeróżne jazdy, ostatnio o duchach, ale jakoś sobie z tym poradziłem, przez co spałem pewien czas z zapalonym światłem, teraz już nie, przyzwyczaiłem się do ciemności.

Nie chce mi się spać. Zasypiam około 4 albo 5 rano, wstaję o 7:30, wieczorem śpię od 20 do 21:30, czyli łącznie wychodzi około 4h, 4,5h snu.

Naczytałem się o człowieku, który nie mógł spać i szybko umarł. Wkręciła mi się jazda, że może mi się przestać całkowicie spać co do prowadzi do śmierci.

Rano wstaje po 3,5h snu i jestem do wieczora na nogach, nie chce mi się spać. Nasennych brać nie chce. Ale muszę zmienić tryb życia. Teraz po tym małym wieczornym spaniu znowu siedzę i nie wiem co robić.

 

[Dodane po edycji:]

 

I kolejna noc, siedzę i nie chce mi się spać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć ja też zmagam się z nerwicą lękową, i także mam problem ze spaniem ja mam najczęściej tak że co godzine się budze. Jedyne racjonalne wyjście to zacząć sie leczyć. Ja tak zrobiłem bo ile można się tak męczyć. Idź do psychologa zacznij psychoterapie.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×