Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Długo mnie nie było.... Cały miesiąc.... Ale nadal biorę wellbutrin i efekty są zaskakujące. Zwykle już teraz nie zwracam uwagi na moje samopoczucie bo czuje się normalnie, tak jak powinno być. Lecz raz stało się coś co mi uświadomiło jak bardzo ten lek pomaga mi. Któregoś ranka zapomniałam wziąć tabletki. Przypomniałam sobie o tym po południu, ale stwierdziłam, że nie wezmę już bo nie będę mogła spać. Poza tym przecież czuję się normalnie to może już nie muszę brać - pomyślałam sobie. Następnego dnia obudziłam się jakby ja sprzed paru tygodni. Totalna załamka, brak chęci do życia, myśli samobójcze, niemożność zrobienia czegokolwiek. Leżałam tylko i gapiłam się w sufit. Na początku nie skojarzyłam faktu nie wzięcia tabletki poprzedniego dnia, ale gdy tylko sobie o tym przypomniałam wręcz biegiem leciałam po tabletkę. Po paru godzinach poczułam się lepiej. Aż trudno w to uwierzyć, że reakcja organizmu była taka szybka i gruntowna. Dopiero teraz zauważyłam jaką wielką odległość pokonałam małymi kroczkami do lepszego samopoczucia. Teraz już nigdy nie chce tego przeżywać. Nie wyobrażam sobie życia bez wellbutrinu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja także doświadczyłem czegoś podobnego! Lek działa tak subtelnie, że myślałem że nie działa wogóle ! Ale gdy skończyło mi się jedno opakowanie i postanowiłem zrobić sobie przerwę, zobaczyłem, że jednak działał i to świetnie. U mnie, gdy nie toleruję SSRI, Wellbutrin jest jak wybawienie. Działa na moją anhedonię, zwiększa mi motywację i co ciekawe, dodaje pewności siebie i niweluje niektóre lęki. Dokładnie, lek przywraca normalność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja także doświadczyłem czegoś podobnego! Lek działa tak subtelnie, że myślałem że nie działa wogóle ! Ale gdy skończyło mi się jedno opakowanie i postanowiłem zrobić sobie przerwę, zobaczyłem, że jednak działał i to świetnie. U mnie, gdy nie toleruję SSRI, Wellbutrin jest jak wybawienie. Działa na moją anhedonię, zwiększa mi motywację i co ciekawe, dodaje pewności siebie i niweluje niektóre lęki. Dokładnie, lek przywraca normalność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto brać go przez jakiś czas, bo tak jak większość leków, jego pełne pozytywne działanie pojawia się z czasem. Ale wydaje mi się, że odczuwalne to już jest od pierwszych tabletek, inaczej niż przy lekach SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też nadal biorę wellbutrin. Co dziennie dawkę 150 mg. Na razie tylko to, ale ustaliłyśmy z lekarką, że jak będzie dobrze to dołoży drugi lek z grupy SSRI. Chyba określenie ,,subtelnie'' jest najlepsze dla działania Well. Nie mam uśmiechu, super energii, ale nie poddaję się i mimo wszelkich powodów- jeszcze się nie załamałam. Mam swoje lęki, dół mam praktycznie cały czas, ale jakoś idę do przodu. Nie ukrywam- myślałam, że będzie inaczej- lepiej, ale cóż.

Fajnie , że Wam pomaga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę Wellbutrin + Mirzaten + Neurotop i gdyby nie drobne problemy psychoruchowe to by było w miarę. Mam na myśli "sztuczne" ruchy.. może ktoś wie o co mi chodzi a jak nie to i lepiej dla Niego. Widoczna poprawa to lekkie pobudzenie i dobry sen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam do Was małe pytanie. Przez ostatni miesiąc brałam na depresję Aurex20, ale nic mi on nie pomagał (ciągle jestem warzywkiem, nic mi się nie chce, najchętniej bym zasnęła i się nie obudziła (a sypiam marnie), czasem mam zamiast tego huśtawki nastrojów). Nowy lekarz przepisał mi Wellbutrin. Ponoć ma mnie on "aktywować". Przeczytałam Wasze komentarze dotyczące tego leku i mam w związku z nimi wątpliwości, czy jest to lek odpowiedni dla mnie. Otóż spora część z Was pisze, że traciła po nim apetyt i chudła, a ja jestem byłą anorektyczką i mam kłopoty z wagą (ostatnio po rozstaniu z chłopakiem schudłam 3 kilo w 4 dni:( (w związku z czym teraz ważę 45 kilo). Dlatego obawiam się zażywania tego leku. Lekarz zdawał się w miarę sensowny, wie o moich problemach z wagą, a jednak to mi polecił. Napiszcie proszę, czy moje obawy są słuszne i co powinnam zrobić. No i czy Wellbutrin faktycznie działa mobilizująco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest dobry lek, dobry na aktywizację. U mnie zmniejszył lęk i poprawił odczuwanie przyjemności. Jak masz problemy z wagą to poproś lekarza o Mianserynę ( to lek na którym miałem ogromny apetyt i kilogramy szły w górę ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od ponad 3 tygodni biore Wellbutrin ,na początku 150mg,teraz 300 ale niepokoi mnie to,ze zamiast odczuwać poprawe to po ok.2 tygodniach zażywania leku znacznie mi sie pogorszyło..Ciągle czuje jakies dziwne napięcie,niepokój i gonitwe mysli ..Miał ktos do czynienia z tym lekiem??podobno zaczyna działać po długim okresie stosowania ale czy na początku pogarsza stan pacjenta?wizyte u lekarza mam dopiero za miesiąc i nie wiem co zrobic z tym fantem;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od tygodnia biorę to cudo. Chyba nie dotrwam do dopóki zacznie on działać. Po drugiej tabletce dostałem takich boleści brzucha jakich świat nie widział. Teraz co prawda to ustało, ale nie czuję się za dobrze. Mam nadzieję że to tylko przejsciowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Ciemnota najdenniejsza jest w firmie GSK przychodzącej do Ministra Zdrowia zwnioskiem o refundowanie preparatu Wellbutrin XR (bupropionu) do leczenia depresji,czego się już nie robi prawie nigdzie na świecie" Rozwala mnie to, bo lek jest stosowany dość często, a na jednym z większych for na necie poświęconych depresji http://www.depressionforums.org/forums/forums.html jest sporo osób go stosujących i do z dobrym skutkiem. Mnie rozwala styl pisania tego biuletynu... Nie żebym bronił Wellbutrin, bo jest to lek rzeczywiście dość "wybiórczy", jeśli chodzi o skuteczność, ale nie rozumiecie, że nie ma za dużej alternatywy? Nie ma wielu innych leków działających na dopaminę, a uwierzcie mi, sam jestem przykładem, że jej zaburzenia mogą nieźle dać po kościach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowa na forum,ale chciałabym sie podzielic moimi doswiadczeniami z wellbutrinem.Biorę go od trzech tygodni,pierwsze kilka dni to byl ciagły ból żołądka,brak apetytu i co dziwne(jeszcze tak nigdy nie mialam)jak poruszałam oczami w prawo i lewo to coś mi sie w głowę robiło,nawet nie umiem tego opisac,ale umordowalo że masakra.Chciałam wtedy odstawic,ale ostatecznie przetrzymałam i gdzieś po dwóch tygodniach już to minelo.Mam nerwicę lękową i jak narazie czuję się niezle,ale zasypiam gdzieś kolo 1,2(czasami muszę sie wspomagac afobamem )bo cięzko z zasnięciem.Biorę tą mniejszą dawkę,mam spoko energię(wczoraj robiłam pierogi haha)i libido też o.k,bo wczesniej na stimulotonie mąz był nie pocieszony,ale z lękami różnie bywa,czasami mnie złapie.Pozdrawiam wszystkich nerwusków i wytrwałości życzę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biorę Solian 200mg wieczorem na zwiększenie dopaminy. brałem Alventę 75mg rano, ale odstawiłem ją natychmiastowo i za zaleceniem lekarza wprowadziłem Wellbutrin XR 150mg rano też na zwiększenie dopaminy, bo moim problemem jest brak emocji i apatia. po 2 dniach pojawiły się zawroty głowy (chyba efekt odstawienia Alventy - przynajmniej tak piszą w ulotce), nieprzyjemne impulsy elektryczne przebiegające przez mózg (efekt odstawienia Alventy) i rozwolnienie (chodzę minimum 7 razy w ciągu dnia do kibelka - rzadki stolec z niestrawionymi częściami pokarmu). czy tak też się u was działo? właściwie to te wszystkie skutki uboczne mi przeszkadzają. odpuszczam sobie jazdę autem. z tego co czytałem to efekty uboczne Wellbutrin XR to:

Bardzo często: bezsenność (aby zmniejszyć częstość występowania bezsenności, lek można przyjmować rano), ból głowy, suchość w jamie ustnej, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, w tym nudności i wymioty. Często: reakcje nadwrażliwości, jadłowstręt, pobudzenie, drażliwość, drżenia, zawroty głowy, zaburzenia smaku, zaburzenia widzenia, szum w uszach, wzrost ciśnienia tętniczego krwi, niedociśnienie ortostatyczne, ból brzucha, zaparcia, osutka, świąd, pocenie się, gorączka, ból w klatce piersiowej, osłabienie. Niezbyt często: zmniejszenie masy ciała, depresja, splątanie, zaburzenia koncentracji. Lek może upośledzać sprawność psychofizyczną i zdolność prowadzenia pojazdów oraz obsługę maszyn.

oraz:

Gdy przyjmujesz inne preparaty przeciwdepresyjne, preparaty dziurawca, benzodiazepiny, leki uspokajające, leki obniżające próg pobudliwości drgawkowej (leki przeciwpsychotyczne np. rysperidon, leki przeciwdrgawkowe, leki przeciwmalaryczne, tramadol, teofilinę, leki przeciwuczuleniowe o profilu uspokajającym, glikosteroidy stosowane ogólnieustrojowo), leki stymulujące lub zmniejszające apetyt, insulinę, doustne leki przeciwcukrzycowe, leki przeciwarytmiczne (propafenon), beta-adrenolityki (np. metoprolol), klopidogrel, tiklopidynę, cyclofosfamid, rytonawir, nikotynowe przezskórne systemy terapeutyczne. Ponadto należy poinfromować lekarza o wszystkich ostatnio przyjmowanych lekach, nawet tych dostępnych bez recepty.

i wszystko wiadomo. i teraz powinienem zaserwować sobie kolejny lek na to rozwolnienie, ale tego nie zrobię, bo wiem, że jest to celowe i zaplanowane działanie przez farmaceutów, żeby kupować i brać jak najwięcej leków, żeby wywalić masę kasy na zdrowie. a ty człowieku i tak zdechniesz. proste. chyba odstawię Solian. jak przez następny tydzień dalej będę miał efekty uboczne to się pożegnam z lekami albo zadzwonię do swojego lekarza. przecież sami lekarze nie wiedzą jak te leki działają. to jest toto lotek. jak nie taki skutek uboczny to inny. mam pytanie: dlaczego lekarze mało albo wcale nie informują pacjentów na co chorują pacjenci? dlaczego nie informują o efektach ubocznych leków, które przepisują? doradźcie coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz zaburzenia schizo? Na co masz ten lek refundowany? Na depresję, czy Twój lekarz lekko oszukał fundusz i wypisał Ci refundowaną receptę podczas gdy nie masz zaburzeń schizo? Pytam bo lekarz powiedział, że lek nie jest refundowany przy depresji, chyba, że coś się zmieniło?

 

Pozatym jak płacisz tylko 3,20 za ten lek to się ciesz, bo to bardzo dobry lek i wiele osób chciałoby go brać a nie może, bo bez refundacji jest drogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy wiesz, ale depresja jest chorobą przewlekłą dlatego lekarz zazwyczaj daje literę P na recepcie więc jak masz P na recepcie to masz ZAWSZE zniżkę na leki jeżeli są refundowane, a poza tym jak już pisałem to cierpię na brak emocji i apatię więc depresja. i jeszcze co mnie zdziwiło. jak kupowałem Wellbutrin XR to farmaceutka powiedziała, że mi wspołczuje. dlaczego? czyżby ten lek miał aż tak duże skutki uboczne? jak kupowałem inne leki a kupuje je już od 2,5 roku nigdy mi się to nie zdarzyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam depresję, ale lek nie jest na nią refundowany, bo jest drogi i państwo go nie refunduje w przypadku depresji. Jest refundowany w przypadku schizofrenii. Chciałem by lekarz mi go przepisał na depresję, bo jest podobno świetny w podnoszeniu dopaminy, ale nie chciał, widać będę musiał udać się do innego, by lekko nagiąć przepisy ;) A może lekarz nie mówi Ci prawdy i masz zaburzenia negatywne schizo? Ale to raczej odpada bo by Ci wellbutrinu nie przepisał. Farmaceutka Ci tak powiedziała? Może naczytała się biuletynu farmaceutycznego z 2009 roku :mrgreen: Lek nie ma aż tak dużych skutków ubocznych. U mnie nie ma on żadnych większych skutków ubocznych poza lekkimi nudnościami jak jadę autobusem ( ale to miałem od urodzenia, później mi przeszło ), oraz zmniejszeniu apetytu, ale to wszystko da się przeżyć w porównaniu z akatyzją jaką wywoływały u mnie SSRI. Także cierpię na brak emocji i apatię, a jak to potrafi chrzanić życie to wie ten kto to ma... brak emocji to po części także brak uczuć, brak uczucia miłości, współczucia, szczęścia. Ktoś pomyśli, że jesteś zimnym draniem, a to nie jest tak.

 

Mi na te problemy pomógł Wellbutrin i Agonista Dopaminy - Ropinirol 0,25 mg 2x dziennie. To lek stosowany przy zespole niespokojnych nóg i parkinsonizmie. Lek ten "pieści" receptory dopaminy gdy mamy problemy z jej produkcją.

 

[Dodane po edycji:]

 

Post na temat Wellbutrinu z http://www.depressionforums.org :

 

"I hope you don't think me silly to post this - I thought I would just tell you all about my Wellbutrin experience...

 

I hope that what I am telling here helps someone. I am not a doctor, I am just someone who sees many of you asking questions.

 

I was diagnosed bipolar last year and started on Lamictal and sleep meds and went through various anti-depressants and they sent me hypo or depro or had me hallucinating or whatever. As I had a negative reaction on Zyban early last year, my doctor was hesitant to put me on Wellbutrin.

 

However, eventually we thought to give it a try.

 

I was already stable on Lamictal 200 mg (100 mg in the morning and night.) and Topomax 50 mg.

 

I started on Wellbutrin XL 150 mg. It was hard. I felt depressed, it felt as if this stuff was not doing anything for me. I was sleepless, I just felt ill. My head was swimming, I had headaches, my eyes would not focus so well, etc etc

 

I had to take sleeping tablets at night, and every week-end, a strong sleeping tablet so I could sleep 12 hours.

 

My doctor kept saying... stick it out... and I did. And the worst physical side effects went away, but the depression stayed.

 

After a while he put me up to 300 mg. After about 10 weeks I just suddenly realised that I am feeling better. And better. And better. Almost daily!

 

Now, probably about 8 months down the line, I can not even remember why I am taking Wellbutrin. I sometimes still have depression, I still have hypo episodes. However every time the intensity is less and every time the time period is less, and every time there is a specific event of something that could be seen as a trigger.

 

The combination of Wellbutrin XL 300 mg, 200 mg Lamictal and 50 mg Topomax is working particularly well for me.

 

I want to say to everyone who seem to be struggling with Wellbutrin. Try to stick to it. Few of us feel the positive effects immediately. It is hard on some of us. But please try not to give it up before your doctor is convinced it is not going to work for you?

 

It is tough. It really is. I did not believe it when people told me this at the time.

 

But if Wellbutrin agrees with you? Man, it really is a great med to be on.

 

Love and hugs

 

Space"

 

[Dodane po edycji:]

 

Jak widać czasami wdrożenie leku trwa naprawdę długo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorry batory. ale od 1 wrzesnia zaczynam prace. jak mi sie dalej we lbie bedzie krecic to 14 albo 15 sierpnia odstawiam wellbutrin i bede jechal na solianie.

 

[Dodane po edycji:]

 

sorry batory. ale od 1 wrzesnia zaczynam prace. jak mi sie dalej we lbie bedzie krecic to 14 albo 15 sierpnia odstawiam wellbutrin i bede jechal na solianie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×