Natręctwa myśli...

live is NERWICA a najlepsze to ze boje sie jak tylko sie obudze

te mysli mnie wykanczaja

a jak widze noz to az mnie krew zalewa ze strachu ze zostane psychopata

Skad to dziadostwo sie wzielo ??

A pamietam czasy kiedy noze nie robily na mnie zadnego wrazenia

A moze ze mna cos jest naprawde nie halo

zeby non stop miec takie mordercze mysli ??

mysle sobie ze to nie jest normalne ze jestem psycholem ktory predzej czy pozniej zgnije w wiezieniu lub w domku bez klamek to jest straszne

siedze w pracy przed kompem z moja nerwica i wiecie ta przyjaciolka nerwica jednak na dluzsza mete nie jest dobra kompanka przygody nauczylem sie przez nia przeklinac chyba rozgrzeszenia nie dostane jak sie z tego wszystkiego wyspowiadam dzis jakos mi nie dokucza ale zauwazylem ze na zmiane pogody daje sie we znaki najchetniej to bym gdzies sie z dala od wszystkich i wszystkiego zaszyl ale chyba nie ma takiego miejsca na ziemi

pomijajac ta nerwice lecze sie na nadcisnienie leki niestety na stale samo nadcisnienie potrafilo mi zafundowac extremalne jazdy teraz gdy doszla ta nerwica to mam dopiero karuzele jak zaczynaja sie lęki i te skoki cisnienia normalnie strach się bać a ja ja to juz sie chyba swojego cienia boje

myśli to myśli ja miewam czy mam chęci by zrobić coś strasznego

ignoruj je leki+ psychoterapia

jestem martwy za życia ale dla ciebie jest nadzieja nie dramatyzuj

co ty mi tu fanzolisz

prawdziwi psychole sie nie zastanawiaja po prostu cos robia i tyle

czytalem już i wdzialem tak chore rzeczy bo jestem fanem horrorow ze bys osiwial

wiem po sobie ze wpadasz w izolacje a nie powinnienes

powodzenia w leczeniu

jak zwykle polecam szaffera :

jak pokonalem nerwice mnie ona nie przekonuje

sa tez o NLP (programowanie nerolingwinistyczne takie pranie mózgu + psychologia)

powodzenia i nie poddawaj sie

no u mnie tez jest takie dziwne uczucie ze za chwile moglbym cos zrobic jakby chec skrzywdzenia kogos straszne uczucie jak mowilem to mojej pani doktor to smiala sie powiedziala ze nic nikomu nie zrobie tylko skad ona to moze wiedziec ?? jezeli takiego stanu nie przechodzi mowi nie ma takiej mozliwosci a ostatnio rozmawialem ze znajomym w pracy i poruszylem temat o zdrowiu bo to jego ulubione tematy to powiedzial ze psychika ludzka jest niezbadana takze sam nie wiem co o tym sadzic no i te cholerne wiadomosci ze ktos kogos dzgnal nozem otwierasz kompa i czasami w naglowku dzis otworzylem super express i tez ze brat zadzgal siostre nozem i juz odechcialo mi sie tej gazety czytac czasami w pracy zaczna rozmawiac na takie tematy to mnie az nosi by nie sluchac tego i tu nasuwa sie pytanie skoro brat dzgnal nozem to skoro nie wykazywal nigdy objawow psychopatii to jak to interpretowac ?? po tym akcie bedzie postrzegany jako psychopata ale wczesniej byl normalny >?? a moze tez mial nerwice i to na niego wplynelo ze posunal sie do takiego bestialskiego czynu ??

drogi kolego o ile mogę tak mówić

`przewertowałem internet niby psychopatą może być każdy ale tylko wtedy gdy:

miał uraz głowy (tam opisują płat człowy bo odpowiada za emocje)

genetyka (psychopata w rodzinie i jest dziedziczne)

trauma (czyli ciezkie przezycie)

nie mozesz sie nim stac tak po prostu szukalem odpowiedzi na to

ale nie znalazlem odpowiedzi u mnie cóż :

DDA , okaleczenie przez masturbacje bo jestem uzalezniony od porno lepiej nie pytaj no co prawda jest to uraz kosmetyczny czyli zbytnio nie przeszkadza ale nie umiem sobie wybaczyć

jesli jest ktorys z tych powodow to moze moze byłbys

ale musisz mniec tak pochrzaniona psychike aby to zdzialac u mnie ta trauma to za malo

`tyle i prosze nie dramatyzuj bo przesadzasz bardziej niz ja

musialbys byc caly czas zwyrodnialcem jesli masz uczucia i moralnosc nic tego nie zmieni

tyle z mojej strony chcesz wierz chcesz nie wierz

no ok ale co kierowalo tym mlodym co zadzgal siostre ??

nieby nie mial objawow psychopatii ani urazu glowy

wiem tylko tyle ze sie z nia klocil i w szale pchnal ja nozem

jak to interpretowac przeciez klotnia to nie powod by kogos zabic

po prostu gdy przejmuja nami emocje robimy cos i rozsadek sie wylacza

bylem dawno temu ofiara klasowa ktos mnie wkurwil chcialem goscia rozpierdolic piłą

nie nie mechaniczna

juz tak mnie wkurwil ze wzialem co mam pod reka

w sumie nauczyciel mnie powstrzymal i nic sie nie stalo

afekt afektem od tego i innych powodow uwazam sie za psychopate

mimo to nadal jestem czlowiekiem bardzo wrazilwym

mam nadzieje ze rozwialem twoje watpliwosci

gdy czlowiek sie nie zastanawia to mu odwala

dawno juz przestalem pic i palic papierosy

to by bylo na tyle kolego

tak sobie mysle ze pomimo tej nerwicy ktora mam to jednak jestem psychopata bo mam mysli ze kogos skrzywdze i uczucie jakby za chwile to sie mialo stac jakbym chcial to zrobic wtedy probuje sobie tlumaczyc po co mialbym kogos skrzywdzic ? a za chwile przychodzi nastepna mysl jak nie skrzywdzisz jak skrzywdzisz to jest tylko kwestia czasu a poza tym mysli ze jednak i tak czeka mnie odsiadka wieloletnia to jest nienormalne niestety

ja z tego powodu odizolowałem się od ludzi

panie kogo skrzywdzisz za co po co

za dużo myslisz

co do mnie mówie do siebie :

przecież to pojebane czemu miałbym to robić

tak odnośnie nerwicy pozwól tym głupotom leciec przez głowę nie hamuj ich

i zajmij się czymś wtedy odejdą na jakiś czas

inna droga to medytacja

chyba nie chcesz żyć jak "prawiczek" uzależniony od porno

człowieku co ty fanzolisz jak mówiłem psychopaci się nie zastanawiają

po prostu robią coś i już nie myśląc o konsekwencjach

znowu bede polacal ksiazke adama szaffera jak pokonalem nerwice

mnie nie przekonuje

podeślę każdemu linka bo jestem piratem dam ci też darmowego linka

http://chomikuj.pl/fo3kaa/Grzegorz+Szaffer+-+Pokona*c5*82em+Nerwic*c4*99+-+Historia+mojego+zmagania+-+poradnik+praktyczny+(kopia+na+podstawie+bloga++szaffer.pl),3865743986.pdf

http://www32.zippyshare.com/v/owdlBDXB/file.html proszę bardzo jakbyś szukał darmowej literatury na ten temat służę pomocą

 

*sądzę że jestem martwy za życia

a ja sie zastanawiam jeszcze nad jednym czytalem o psychopatii pisze ze taka osoba nie odczuwa leku ani empatii nie jest wrazliwa a osoby z nerwica odwrotnie tylko skoro ja jestem wrazliwy i empatyczny to skad u mnie psychopatyczne mysli malo tego czasami odczuwam wrazenie ze moglbym bez problemu kogos skrzywdzic jak do tego sie odniesc ?? pisze ze psychopata sie nie zastanawia tylko dziala a u mnie zaraz pojawila sie mysl ze ja tez taki moge byc dzialac bez zastanowienia tylko to kwestia czasu zanim zrobie cos zlego to moze byc jutro za dwa dni miesiac ....?

przesadzasz masz hamulce

ja dawno nikogo nie skrzywdziłem choć miałem tyle okazji

no i nie potrzebnie ci pisałem

nosz K*rwa nie potrzebnie ci opowiadalem i zaczynasz myslec o tym g*wnie

no to teraz bedziesz myslal o tym szajsie

zajmij sie czyms co uwielbiasz robic albo ogladaj seriale bez przemocy

kabarety czy cos z gier logiczne ja ogladam anime czasem szachy i Goban (znane też Go)

nie lubie wieczoru wtedy nasilaja mi się lęki

muzyka relaksacyjna też powinna pomóc i medytacja

jak bedzie ciężko leki

jestem na gg jakby co mozna do mnie pisac na pw

i e-mail jeruka9@gmail.com

i nie nakrecajmy sie nawzajem

ja strasze ciebie a ty mnie >.> co to ma być?!

moje gg 37683289

pogadam z ludzmi z kazda nerwica

witajcie co u tam was slychac ?? bo mi nerwica nie daje zyc ciagle sie mecze z tymi myslami i nic nie pomaga

normalnie

mnie moje mysli nie opuszczaja ani na krok normalnie widze sie jako zwyrola ktory noz wbija w plecy szlak by to trafil az boje sie ze naprawde zwariuje od tego

kolego już ci to tłumaczyłem bierzesz za dużo do siebie

ja tam pierdziele a tam umre samotnie

ale za nim kipne chce byc wykorzystany przez grupę kobiet wiem pomarzyć mogę

luz masz hamulce psychopaci nie maja chocbym pisal to jak grochem o sciane

taki sam sceptyk ja ja i objawy praktycznie no prawie takie same

tak samo jak ten od chorych mysli "buuu" dopóki masz hamulce nie ma sie czego bac

leki oczyszczanie z mysli i gnorowanie ich ja przestalem sie na nich skupiac a po co szkoda życia

ale strach przed okaleczeniem siebie bliskich i innych ludzi nie ustepu

tak jak juz pisalem w innym temacie moze to byc tez opetanie

wierz mi wiem co mówie magie sragie amulety tak uzywalem

kiedys czytalem jedna z modlitw z bibli szatana

i powiem jeszcze jedno kolego czytajac historie psycholi

kazdy z nich mial powod np : bo trauma z dziecnstwa,uraz głowy (ciężki)

choroby psychiczne w rodzinie bo genetyka

jak masz komus zrobic krzywde i to bez powodu

tak sie nie da bo zawsze jest powod

co : powiedziec komus dzien dobry i podbiec i dac komus kose w zebra

potrzebujesz naprawde silnej traumy by wstrzasnela twoja psychika :

walka o przetrwanie samotnie ,wojna ,znecanie sie seksualne i psychiczne oraz fizycznie nad toba

jesli myslisz ze mozesz byc psychopata ja rowniez moglbym byc

napewno masz dobre serce hamulce moralnosc itd.....

jesli nie ma nic co cie powstrzymuje lub szukasz wymowki by zrobic cos strasznego

albo masz w d*pie zdrowie i zycie innych ludzi oraz cieszysz sie z ich krzywdy jestes psychopata itd... itd...

no szczerze jak wydumane glupoty w mojej i twojej glowie maja byc rzeczywiste

skoro brak im logiki

a co bedzie jak te hamulce kiedys puszcza ?? poki sa jest ok ale jak dlugo ?? wtedy zamienie sie w psychopate ?? nie moge sie z tymi myslami pogodzic bo dotycza moich bliskich i czuje ze nie wytepie tego

uwaga powiem ci....

Nigdy no Nigdy bo jakim cudem

>.> gdybyś cos mial zrobic to po prostu zrobilbys to

mam mame ojca brata siostry

no dziewczyny nie pracy tez nie

to najbardziej przerazajace gdy nie mozesz zmienic swego zycia bo boisz sie ze zrobisz sobie krzywde i innym

odprawiasz rytualy codziennie ale wiesz ze nic nie daja to tylko nawyki ktore cie uspokajaja

jak juz mowilem za duzo myslisz ja sie na myslach nie skupiam a jak dojdzie mi cos glupiego do glowy

tlumacze sobie dlaczego to nie realne i glupie

podobnie z reszta ale poniewaz lęki i utarte schematy myslowe tkwia w mojej glowie

wiec izoluje sie od ludzi czy naprawde chcesz tak zyc

zazdroszcze wszystkim w zaiazkach ja juz jestem martwy za zycia pewnie zadna mnie nie zechce zreszta nie chce wiedziec co sie moze stac

nie mysl o niczym nadal masz szanse na normalne zycie

nie da sie nie myslec mysli same sie wciskaja do mojej glupiej glowy fakt zawsze wszystkim sie przejmowalem zawsze lubilem wszystko miec ulozone a teraz te mysli zaklocaja moje zycie a w domu i tak mnie nikt nie zrozumie jak opowiem im o lekach lubie podrozowac w tym roku bylem na Litwie myslalem ze chociaz troche zapomne o tym problemie niestety za 2 tyg urlop tez mam zaplanowane nastepne wyjazdy na wyspe Bornholm i do Niemiec ale jak sobie pomysle ze nawet podczas urlopu przyjdzie mi sie z tym zmagac to juz mam dol

no znowu to samo pozwol im plynac nie zastanawiaj sie nad nimi

a jak masz juz dosc zajmij sie czyms co zwroci twoja uwagę

im bardziej sie na nich skupiasz tym łapiesz większego doł

http://chomikuj.pl/fo3kaa/Grzegorz+Szaffer+-+Pokona*c5*82em+Nerwic*c4*99+-+Historia+mojego+zmagania+-+poradnik+praktyczny+(kopia+na+podstawie+bloga++szaffer.pl),3865743986.pdf

jesli chce kto kolowiek za darmo wrzuce na darmowy hosting wystarczy do mnie napisac na PW

lub na e-mail albo gg jak juz mowilem moja idea jest wam pomóc lubie pomagać :)

znajdę też inna fachowa literature za darmo nie chce pieniedzy samo uczucie ze moglem komus pomóc wystarczy

bede sie czul spełniony jesli to sie uda

Czy w kółko powtarzane teksty różnych piosenek (albo jednej ostatnio:

) i rozmowa ze sobą w myślach to natręctwa myślowe?

Nathaliee, to chyba zdarza się każdemu. Nie robiłabym z tego od razu natręctwa.

Nathaliee, to chyba zdarza się każdemu. Nie robiłabym z tego od razu natręctwa.

 

Okej, dziękuję :)

Ktoś tutaj jeszcze zagląda?

 

Przestałam już wierzyć w to, że z tym cholerstwem można coś zrobić. Mam wrażenie, że natręctwa mnie zmieniły i nienawidzę tej zmiany. Nienawidzę siebie.

Michellea, No cos ucichlo w tym temacie. A co do natrectw to ja mam jeszcze szczypte nadziei w anafranilu - jak to nie pomoze to sam nie wiem co ze soba zrobie.