Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, Przez chwilę przeszło mi przez myśl pieczenie tortu, ale na szczęście szybko wyszło. ;) Idę na otwarcie cukierni jutro po tort...

Zagoniłam właśnie chłopaków do czyszczenia łazienki, bo już dziś słabo z siłami po wczorajszym dniu.

Ale aktywny dzionek miałaś dzisiaj! :great: I pogodę! U mnie leje... :bezradny:

Ja też już rooiboska zaparzę i poczytam Twój Styl ( wieki całe nie czytałam kobiecej prasy, a dostałam od siostry wrześniowy numer). Ale najpierw się wykąpię.

 

rolosz, Tak bywa z tym zapałem... :bezradny: Może jutro. ;)

 

Nathaliee, Niestety nie umiem odpowiedzieć Ci na to pytanie... Dzięki Bogu ten problem mnie ominął, więc w ogóle się na tym nie znam. Z tego co czytałam, to pomaga "skatowanie" się wysiłkiem fizycznym - siłka, bieganie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, a co przetrwałeś, wesele?

Tak, wesele.

Siedzieć kilka godzin samotnie, napić się nie można, bo się wpadnie w ciąg, mordy nie ma do kogo otworzyć, jak już zmusili do wstania to zatańczyć też nie ma z kim, bo każda jedna odmówiła, muzyka po łbie nawala... ale grzeczność wymaga żeby pójść. Nie ważne że nie mam czego tam szukać, a wręcz jestem tam zbędny, bo grzeczność wymaga...

 

Po trzech nocach spędzonych w zalanym namiocie nie byłem tak zmęczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ile bylo sztuk tych kazdych jednych??

Policzyłem. Było 16. Oczywiście i tak popełniłem błąd że nie pytałem dalej, bo przecież tak się zdarza że kawalerowi 16 pań po kolei odmawia i ta 17-sta na pewno by się zgodziła.

 

Albo nie, czekaj. Źle prosiłem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 ignorantek w jednej rodzinie :silence:

Tam zaraz ignorantek. Po prostu kobiet które mają gust i szacunek do samych siebie i z byle lamusem nie tańczą. Nie powiem żeby mnie to zaskoczyło, bo się tego spodziewałem, nie wiem tylko po co moi rodzice, wiedząc jaka jest sytuacja, naciskają na mnie żebym łaził i się pytał.

 

Purpurowy, no to trochę stresu się najadłeś...

Stres to pół biedy, bardziej wkurzony jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na weselach się tańczy ze wszystkimi, jeśli już o grzeczności mowa.

Ze wszystkimi, widać pomijając mnie.

 

Purpurowy A wesele w remizie, z zarozumiałym wodzirejem, disco polo i bitką między pijanymi samcami?

Czy ja wiem.

Sala weselna.

Zespół - repertuar raczej w styl "Gdzie się podziały tamte prywatki" czy "cykady na cykladach."

A jak wychodziłem to jeszcze nikt się nie bił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×