PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

ja nie mam deprechy, biore to na ukl. pokarmowy. 90% serotoniny znajduje sie w jelitach i tyle te leki powoduja u mnie zwolnienie pasazu jelit. Dopoki nie wprowadza alosetronu z usa (antagonista 5ht3 receptora) musze sie z tymi lekami bawic..

Jak to się stało, że po dołożeniu olanzapiny, czuję znowu muzykę i inne rzeczy? Przecież chyba Ola powinna jeszcze bardziej nasilić anhedonię i apatię...

Cześć Wam,

pewnie uznacie mnie za idiotę, ale mieliście rację.

nie wiem co sie dzieje. Calkowicie odstawilem paroxinor pod koniec sierpnia. tak jak pisalem, zmniejszalem bardzo ostrożnie i powolutku. Brałem nawet 1/4 tabletki co drugi dzień. bylo rewelacyjnie, spalem idealnie, nie mialem tego wewnętrznego nerwa itd. Ostatni raz wzialem 1/4 tabletki chyba 31 sierpnia. Niestetyy, od pon odczuwam niepokoj, kolatanie serca delikatne, objawy nie są tak mocne i silne jak na poczatku mojej przygody z nerwicą, ale są odczuwalne. boli mnei glowa, troche zoladek, i spie coraz slabiej. nie wiem czy to nawrót, minęł juz prawie miesiąc od calkowitego odstawienia. Dziwne tez, ze nie jest to tak mocne jak poprzedni (moj pierwszy atak choroby) nie daje spac itp., ale nie jest to taka sila jak wtedy. rano jestem zmeczony, bo niedosypiam normalnie. nie wiem co robic. na razie zaopatrzylem sie w melisę. zobaczymy. jakies rady?

To zawsze wraca, prędzej czy później. Z tego co pamiętam, to dość krótko brałeś paro i kazdy Ci doradzał abyś tak szybko nie kończył przygody z ssri. Nerwicy nie wyleczysz samymi lekami, ale prędzej czy później do nich wrócisz.

Ashton, tak ale czułem się rewelacyjnie. Ogarnąłem wakacje, spałem ekstra po 9 godzin, zdalem cięzki egzamin, robilem wiele innych zajęć. nawet zapominalem o wzięciu dawki czasami.

nie przypuszczałem, że to aż tak działa. nie wiem... jeszcze 3 dni temu była wielka pompa i rewelacja.

A ja wracam do paroxinoru. W lipcu go odstawiłam z dnia na dzień zmieniając na wenlafaksynę. Teraz się zastanawiam czy takie przejście było dobre. I czy znów mam robić taki przeskok z wenli na paro? Doktorka nie rozpisała mi stopniowej zmiany, więc już sama nie wiem.

miziam, a nie dziala wenla na Ciebie ?

cranberrries, ja tez mowilam, ze za krotko brales paro...

mozg przyzwyczail sie do wiekszej ilosci serotoniny i nagle zostala zmniejszona co po jakims czasie dalo znow o sobie znac.

wiekszosc nerwic jest wlasnie przez zaburzenia w wydzielaniu serotoniny przez nas.

to choroba jak kazda inna ...

moze poczekaj jeszcze z tydzien i jak bedziesz dalej sie tak czuc to wroc na paro.

ja biore ja prawie 2 lata, od miesiaca biore 20 mg zamiast 10 i od 2 lat pierwszy raz wychodze do sklepow i sama z domu. to cudowne i tego Wam wszystkim zycze!

wenla nie działa na mnie nic a nic. Biorę 3 miesiąc i dzięki niej wróciłam do stanu, że leżę w łóżku i marzę żeby mnie samochód przejechał.

miziam, mialam podobnie na Sertralinie. moze wiec wroc do paro ? nie ma sensu sie meczyc ...po takim czasie powinna juz zaskoczyc, a moze dawka zla ?

Wracam na paro. Wzięłam na początek 10mg. Jak szybko powinnam zmienić na 20?

miziam, a na paro czułeś się jak?

Na początku stosowania paro było rewelacyjnie. Miałam chęć do działania, zapisałam się na studia, pomagałam w domu, udzielałam się jako wolontariuszka, zawierałam nowe kontakty, dobrze bawiłam się w towarzystwie, nie bałam się odezwać do nikogo. Byłam normalną, radosną dwudziestolatką, przed którą świat stoi otworem. Po paru miesiącach doszedł ogromny stres związany z egzaminami i zaczęłam czuć się gorzej. Stopniowo moja niechęć do robienia czegokolwiek się pogłębiała aż doktorka zmieniła mi paro na wenlę.

miziam, to życzę dobrego samopoczucia na paro, hej

pobierz z 2 tygodnie 10 mg i wtedy przeskocz na 20 jesli bedziesz czuc taka potrzebe .

bo ja mam przypisaną 20, ale uznałam, że nie powinnam od razu wskakiwać na 20

miziam, tak jak radzi Ci Mili89 bierz 10 mg a jak będziesz miała potrzebę to weź 20 mg. Wiele osób tutaj bierze 10 mg długo i ta dawka dobrze działa na nich. Po co masz brać 20 mg jak 10 mg może być wystarczającą dawką.

poprzednio już brałam 20, ale spróbuję z tą 10 tak jak radzicie

Witam,

Mam taki mix rano Wellbutrin 300XR, Paroxetyna 50mg i na noc Mirta 30mg. Budzę się o normalnej porze wyspany, nawet trochę zamulony, ale hardcore zaczyna się po przyjęciu dawki rano Wellbutrinu i Paroxetyny, ciśnienie chce mi łeb rozwalić.

Który lek może być największym winowajcą tego stanu? Dodam że ciśnienie dochodzi do 160/100 i to po zażyciu leków na nadciśnienie. Podpowiedzcie coś proszę.

Wellbutrin, ale jako że to postać XR to średnio logiczne mi sie to wydaje.

Wellbutrin, ale jako że to postać XR to średnio logiczne mi sie to wydaje.

No ja obstawiam za duza dawke paroxetyny, bo ona ten powoduje tachykardie, ale wole sie upewnic. Wczesniej wellbutrin nie dawal mi takich objawow, wrecz przeciwnie. Ale dzieki za podpowiedz, wezme to pod uwage, ale najpierw obnize dawke paroxetyny do 30 mg.

Czekam na dalsze odpowiedzi. Moze mial ktos podobmy mix.

A Ty jaki masz mix?

Czy macie dużo snów po paroksetynie? Leci piąty miesiąc odkąd zażywam parogen i przez te pięć miesięcy śniło mi się więcej rzeczy niż przez całe życie. Tylko ostatnio sny są jakby intensywniejsze i raczej koszmary. Jakieś postaci wybiegające z ciemnych zakamarków, osoby o upiornym wyglądzie próbujące zrobić mi krzywdę itp. Dodam, że nie oglądam żadnych horrorów, czy nawet thrillerów. A koszmary są.....

Po paroksetynie to ja myliłem rzeczywistość ze snem. BTW. fajny avatar

ja też mam różne dziwne sny, czasem koszmary. Też nie potrafię czasem odróżnić czy coś się na prawdę wydarzyło czy był to tylko sen. Jest to dla mnie dość męczące.

Dzięki lekom... poszedłem dziś pierwszy raz w życiu do pracy! Jedynie godzinę przed wyjściem wziąłem bromazepam i cały dzień był bez lęków, a mam w tej pracy dużo do czynienia z ludźmi.

Paroksetyna raczej nie atakuje ciśnienia, bupropion jest za to typowym aktywizatorem (inhibitor wychwytu zwrotnego noradrenaliny i dopaminy). Noradrenalina podnosi ciśnienie.