Skocz do zawartości
Nerwica.com

Z głebokości wołam do was ... cześć!


puszko

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Postanowiłem wreszcie się przywitać, jeśli kogoś to wogóle rusza, wielki Pan chce napisać coś o sobie, a zarejestrowany jestem od 2012 roku.

Mam 33 lata, od 10 zmagam się raczej z umiarkowaną depresją, samotnością, fobią społeczną. Myślałem że zwalczyłem te dolegliwości i w pewnym momencie nawet lecząc się miałem wyrzuty sumienia, że to moja fanaberia.

Niestety dziś znów jestem na zakręcie i z głebokości do Was wołam. Samotność to taka trwoga, tym bardziej że przyzwyczaiłem się do obecności innych. Miałem rodzine, żonę 2 dzieci, ale opuściła mnie, dzieci widuje raz w tygodniu. Nikogo prawie nie znam w moim mieście. Nie wiem co będzie dalej. Ktoś dzwoni raz w tygodniu, a ja żebram o kontakt o relacje. Proszę niech ktoś z Was napisze cokolwiek. Chce być dla kogoś ważnym.

 

pozdrawiam

Piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

puszko, ja też się tutaj zarejestrowałam kilka lat temu i pomijając pierwsze 2-3 (?) posty, tak trochę częściej zaglądam tu i piszę od kilku miesięcy dopiero. pod fobią społeczną i samotnością też się podpisać mogę, choć u mnie potrzeba kontaktu z innymi ludźmi mniejsza (niż u Ciebie) chyba.

 

co do tego wieku - dołączam do grona rówieśników i rówieśników-prawie ;)

(ja tak już bardzo bardzo prawie - rok różnicy:)

 

witaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Jestem młodszy, bo zacząłem 20 lat w maju, ale chciałem zaznaczyć, że jesteś moim imiennikiem.

Z fobią społeczną też miałem styczność, gdyż siedziałem w tym, jednak teraz jest lepiej. Natomiast to nie oznacza, iż nie potrzebuje samotności, ponieważ każdy jej potrzebuje, aby mieć równowagę psychiczną. Może napiszesz coś o sobie jeszcze? Co aktualnie robisz, czy gdzieś pracowałeś? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

(..)

Co aktualnie robisz, czy gdzieś pracowałeś? :smile:

 

Hej

Pojawił się uśmieszek na mojej twarzy po przeczytaniu tego, ale rozumiem że ludzie bardzo nieśmiali młodzi nie wyobrażają sobie 'normalnego' życia. Pewnie też tak miałem w wieku 20 lat. Kończyłem studia w mniemaniu że niczego nie osiągnę nie dam rady. Ale jestem aktywny zawodowo od 24 roku życia, nawet się ożeniłem, mam dwójke dzieci. Choć z tą żoną to już przeszłość. Obecnie pracuje jako robotnik operator maszyn (mimo że skończyłem studia) może dlatego że wrodzona lekka fobia do ludzi powoduje że nie mogę pracować w zawodach gdzie liczy się komunikacja między ludzka itd. Mieszkam samodzielnie, wiążę koniec z końcem. Jest mikro i przykro ale stabilnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×