Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

czy ktos wie oprocz purpurowego czemu masochistycznie pisze na watku i ryzykuję atakiem lęku

Prawdę powiedziawszy to Purpurowy też nie jest w stanie tego zrozumieć, ale już napisał Ci co o tym myśli.

 

Purpurowy, Ale w jakim sensie pazerny?

Miałem już nigdy nie pomagać pewnemu jegomościowi, gdyż rzeczy o które mnie prosi mógłby zrobić bez problemu sam przy odrobinie samodzielności i w ogóle śmieszy mnie że prosi mnie o pomoc przy tak łatwych sprawach. No ale odpowiednia kwota mnie przekonała. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, :( , jakoś do października wytrzymasz, nie ma takiej opcji by szpital nie pomógł.

cyklopka, to jest chocobo, przerośnięty kurczak z serii final fanasy :D

WolfMan, motocykl mi się podoba :D

Dobrze wiedzieć, aczkolwiek wrzucam tu stwory z różnych uniwersów pod zbiorczą etykietą "manuk".

 

Płateczkowa, mięśnie można rozluźnić, ale ucisk na rdzeń nie brzmi wesoło.

 

Mam nadzieję, że Carica coś jutro wymyśli, generalnie w zagrożeniu życia muszą przyjąć.

 

Dzisiaj miałam lekcję, psychoterapię i zaś lekcję. Oczywiście żeby zdążyć na lekcję rano musiałam z nerwów nie spać do 5. Spałam od 5 do 7 i czuję się jak pług po grudniowej orce. Sesja była dłuższa niż zwykle i chyba pierwszy raz konkrety co robić, czego nie robić :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Moim zdaniem mądre podejście...

 

Trochę mi się na wieczór uspokoiły sensacje żołądkowe. Zamyślona sięgnęłam do lodówki, bom głodna po dzisiejszej przymusowej diecie i hapsnęłam bezmyślnie kawałek upieczonej piersi z kuraka. Po przełknięcie dopiero zdałam sobie sprawę, co pożarłam. Zobaczymy, co z tego będzie.. Kolejny dzień w pracy z rozstrojem żołądka jakoś mi się nie uśmiecha... :bezradny:

 

Poniedziałek właściwie za nami, co mnie cieszy bardzo. Spokojnej nocy życzę Wszystkim!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Kochana tulam :********** Ja tez dzis z migrena i lapie mnie na wymioty i mamz awroty glowy takie migrenowe . Zmienia sie pogoda .

Pewnie masz od tego te zawroty i lęki . Caluje goraco!

 

 

J3RZY62, wiejskifilozof, Witajcie :papa::papa::papa:

U mne tez mgliscie bardzo. I zimno . Tylko 10 stopni.

 

Mialam dzis isc na rozmwoe o prace ale nie pojade. I tak nie mam poki co pozwolenstwa . :bezradny::bezradny::?:?

 

No i mam gluta jak nie wiem oraz mega kaszel .

14463187_1104863499591150_225671105432305348_n.jpg?oh=79337102c47708dfb6deeb2aaa291442&oe=58631C22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki ja tam dżentelmen,kiedyś zapuszczę brodę jak Pilipiuk ;)

Super pomysł :great:

 

Dziękuję Wam wszystkim za wczoraj. Jesteście niesamowici. Uwielbiam Was ludzie! Dzisiaj się trzymam i nie zamierzam się mordować. Przetrzymam ten czas do kliniki, dużo już nie zostało i tam mnie postawią na nogi, że wrócę do normalnego funkcjonowania. Chcę żyć.

Życie nie jest lekkie, ale warto żyć! :*

 

Dzisiaj dzień w domu b. nieprzyjemny, niespokojna, ale właśnie się dowiedziałam, że Księciunio gra w lutym jeden koncert w Czechach, jeden w Polsce, muszę koniecznie zrobić prawko do tego czasu, żeby się zawieźć :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku mojej wypowiedzi chciałem zaznaczyć że wiem iż chwalenie się ile się ma pieniędzy / ile się zarobiło jest oznaką wieśniactwa, jednak chciałem po prostu pokazać swoją wypowiedzią iż żadna praca nie hańbi, tylko przynosi zysk.

Zawiozłem dzisiaj puszki na złom i dostałem 96zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Słonecznie u mnie, ale zimność. Dzisiaj mi łapki w pracy lodowaciały.

Dzień mam dziś na zwolnionych obrotach, jakieś ślimacze tempo. Może dlatego, że taka obolała jestem, a procha nie chcę brać.

Teraz już w domku piję z lubością pyszną latte, tym żyłam dziś w pracy, że wrócę i nareszcie napiję się dobrej kawy.( w robocie nie chciałam ryzykować, co by mi znów jakieś sensacje żołądkowe się nie uaktywniły).

Zaraz też popichcę gulasz warzywny z fajnych składników.

 

Carica Milica, Kochana ogromnie się cieszę! Miejmy nadzieję, że wczoraj to był kryzys i teraz już spokojnie doczekasz do poniedziałku.

 

Purpurowy, Wow, gratuluję zarobku!

 

platek rozy, Platuś nieustająco życzę powrotu do formy! Na weekend powinno już być dużo lepiej.

 

mirunia, Kochana myślę, że bardzo odczuwamy tą zmianę pory roku. Miałaś ostatnio bardzo dobry czas, więc w porównaniu te gorsze chwile wydają się tym bardziej paskudne i powodują lęk. Może jednak to po prostu taka zniżka formy, która jest normalna dla każdego. Mocno ściskam!

 

tosia_j, Oj to dobrze, bo już się zastanawiałam, co my tu takiego piszemy...

 

cyklopka, Jest duża szansa na Twój wypad samodzielny do Czech ( choć czy to nie za daleko na początek kariery kierowcy... :bezradny: ) Trzymam kciukasy za szybkie zrobienie prawka, motywacja dobra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×