Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

zaczęłaś brać od lutego/marca aż do lata i dopiero po takim czasie zaskoczyło? ;) ogólnie to ile dawać sobie na to "zaskoczenie" Velafaxu? więcej niż dwa-trzy miesiące? (a należę chyba do tych wyjątkowo opornych, bo klomipramina te właściwe efekty zaczęła ujawniać dopiero po - plus minus - trzech miesiącach (przy czym zalecenia lekarzy odnośnie długości próbowania-testowania antydepresantu/-ów są kompletnie absurdalne)).

bralam kilka lat i musialam zrobic przerwe. Pozniej zaczelam brac zapobiegawczo, dostalam w trakcie deprechy i zaskoczyla po 2 miesiacach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to u mnie mały update. Skutki po zmniejszeniu ze 112,5 do 75 mg: spadek energii, dziwne odczucie w rękach i nogach, momentami wewnętrzne poddenerwowanie i w sumie tyle. Da się przeżyć. Od końca lipca zeszłam ze 150 do 75 (to tak informacyjnie). Tak na prawdę to dopiero cokolwiek odczułam w zeszłym tygodniu, teraz mam takie wrazenie jakby prochów mi było za mało ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, co robic, co ja mam poczac? Dzialanie Wenli slabnie, z poczatkowej euforii i braku lęku pozostal juz tylko sen. To zapewne za sprawa pracy do ktorej poszedlem i stresuje sie bardziej niz zwykle, bo pelno ludzi. W zeszlym roku juz 75mg powodowalo swietnie dzialanie przeciwlekowe, ale z drugiej strony mozliwe ze lek tak szybko zaskoczyl, bo wczesniej przez 2 miesiace bralem Paro i zdecydowalem sie przejsc na Wenle, bo nie odczuwalem zadnej poprawy. Moim glownym problemem sa lęki i zastanawiam sie czy jednak nie przejsc na Paro, nawet na najwyzsza dawke. Z drugiej strony zaczalem sprawdzac jaka jest moja tolerancja na Wenli i cos pozytywnego zaczynam czuc dopiero na 225mg( lepszy nastroj i mniejsze lęki), a to jeszcze nie jest max, bo mozna podbic do 375, a niektorzy nawet biora wiecej. Tylko bede musial wczesniej isc do psych, bo mialem brac 75mg i zglosic sie za 2 miesiace :) Jak myslicie kontynowac Wenle w wiekszej dawce, czy przesiasc sie na Paro 40-60mg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, co robic, co ja mam poczac? Dzialanie Wenli slabnie, z poczatkowej euforii i braku lęku pozostal juz tylko sen. To zapewne za sprawa pracy do ktorej poszedlem i stresuje sie bardziej niz zwykle, bo pelno ludzi. W zeszlym roku juz 75mg powodowalo swietnie dzialanie przeciwlekowe, ale z drugiej strony mozliwe ze lek tak szybko zaskoczyl, bo wczesniej przez 2 miesiace bralem Paro i zdecydowalem sie przejsc na Wenle, bo nie odczuwalem zadnej poprawy. Moim glownym problemem sa lęki i zastanawiam sie czy jednak nie przejsc na Paro, nawet na najwyzsza dawke. Z drugiej strony zaczalem sprawdzac jaka jest moja tolerancja na Wenli i cos pozytywnego zaczynam czuc dopiero na 225mg( lepszy nastroj i mniejsze lęki), a to jeszcze nie jest max, bo mozna podbic do 375, a niektorzy nawet biora wiecej. Tylko bede musial wczesniej isc do psych, bo mialem brac 75mg i zglosic sie za 2 miesiace :) Jak myslicie kontynowac Wenle w wiekszej dawce, czy przesiasc sie na Paro 40-60mg?
Ja bym póki co zwiększył dawkę, 75mg to malutko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

75mg to dawka dla niemowlaków.Wenla pokazuje działanie od 150mg.Mniejsze dawki to placebo :D

Dawka 75 mg wenlafaksyny powoduje okupację ok. 80% SERT i ta dawka jest wystarczająca, żeby działała ona serotoninergicznie (tak jak reszta SSRI w standardowych dawkach) i zwiększenie dawki nie powoduje statystycznie istotnego wzrostu okupacji SERT (i tym samym klinicznie istotnego nasilenia działa serotoninergicznego). Różnica polega zaś na okupacji NET, co może przejawiać się głównie jako zwiększenie napędu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg twojego wykresu 55-60%, a nie 80%.

Wartości zależą od warunków eksperymentu.

W badaniu z czasopisma Nature przedstawia się to tak:

npp200847f2.jpg

Natomiast w innym badaniu tak:

d593e7e8e4091.png

effexor%20sert.JPG

Być może zauważyłeś, że w drugim badaniu te kreski nad słupkami to błąd pomiaru (najprawdopodobniej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tydzien temu wszedlem na 150 mg, 2 dni pozniej na 225mg, 2 dni pozniej na 300mg i dopiero teraz czuje speeda jak na poczatku brania, mniejsze lęki, doskonaly nastroj. Od Piatku jeszcze sprawdze 375mg. Moze mniejsze dawki dzialaja, tylko musialbym dluzej pobrac, tak ze 3-4 miesiace, a na to nie mam czasu, albo po prostu moj mozg wymaga maksymalnych. Paro w koncu tez bralem 60mg. Tylko zastanawiam sie co powiem lekarzowi, bo kazal brac 75mg i przyjsc po 2 miesiacach i na tyle mialem lekow. I co teraz pojde za 2 tyg, "Dzien dobry Panie doktorze, potrzebuje recepte, bo leki sie skonczyly, mialem brac 75mg, ale wskoczylem sobie na 375mg, bo nie czulem poprawy" :) A za bardzo za mna nie przepada, bo juz wypisuje mi ktorys lek z rzedu, bo "reszta nie dzialala". Zreszta troche mi glupio, przyznaje sie, bo poprzednie leki, tez dawkowalem po swojemu i odstawialem z dnia na dzien bez konsultacji, takze nie mam dobrej opinii.

 

A co do wykresow, to teoria a praktyka to roznica. Bo jak wytlumaczyc, ze wiekszosc SSRI blokuje 80% sert od najnizszych dawek terapeutycznych( przewaznie 1 tabletka), a sa osoby ktory biora np 80mg Paro, albo 500mg wenli, albo bylem na terapii z dziewczyna ktora miala wenle z innym ssri. Na nizsze niektorzy nie reaguja, jak to wytlumaczyc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do wykresow, to teoria a praktyka to roznica. Bo jak wytlumaczyc, ze wiekszosc SSRI blokuje 80% sert od najnizszych dawek terapeutycznych( przewaznie 1 tabletka), a sa osoby ktory biora np 80mg Paro, albo 500mg wenli, albo bylem na terapii z dziewczyna ktora miala wenle z innym ssri. Na nizsze niektorzy nie reaguja, jak to wytlumaczyc?

Niekoniecznie, wyższe dawki SSRI mogą być skuteczne nie poprzez statystycznie nieistotne zwiększenie okupacji SERT (powyżej dawek standardowych), ale poprzez nasilenie działania poprzez dodatkowe mechanizmy (sertralina DRI, paroksetyna NRI, fluoksetyna "antagonizm" 5-HT2a, fluwoksamina agonizm sigma-1).

Teoretycznie najmniej istotne zwiększenie działania p/depresyjnego przy zwiększaniu dawek powinno występować przy stosowaniu escytalopramu (najbardziej selektywny SSRI), aczkolwiek nie musi to być wcale reguła :D :

http://old.ipin.edu.pl/fpn/aktualne/3-4/t22z34_7.pdf

 

Co do stosowania dawek 80 mg paroksetyny, 500 mg wenlafaksyny i łączenie SNRI+SSRI - dla mnie jest to pozbawione jakiegokolwiek sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Czytam forum juz dlugo ale zaczelam brac Faxigen XL 37,5 dopiero od dzis rana. Nie mam narazie zadnych ubocznych-nie wiem czy to zle czy dobrze?!

Na wiekszosc z tego co czytam to dziala wenla od pierwszych dni.

 

-- 07 paź 2015, 12:38 --

 

przechodzilam z sertraliny(Asentra) wlasnie na wenle.

 

I jak się potoczyła Twoja historia z Faxigenem? Ja od tygodnia zaczynam to brać, też najpierw w dawce 37,5.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do rozważań na temat dawek to ja bym dodał, że wenla w dużych dawkach działa mniej selektywnie i pewnie tu tkwi jej skuteczniejsze działanie niż w dawkach niskich. Jak nie działają małe dawki to nie warto się męczyć miesiącami i czekać na cud trzeba zwiększyć dawkę i to drastycznie , przeciwskazaniem jest tylko tolerancja dawki. Tak jak kolega napisał, dawka 300 zadziałała na niego dobrze i taką powinien brać, zresztą ja i Fobik też łykamy po 300 i nic złego się nie dzieje. Ja dopiero od 300 poczułem prawdziwe działanie wenli, większość lekarzy to asekuranci boją się przepisywać większe dawki i mają gdzieś, że ludzie się męczą miesiącami i nie widzą efektów. A czekanie na efekty jest w depresji chyba gorsze niż sama choroba. Ja mam akurat mądrego psycho i nie miałem takich problemów ale jak macie lekarzy asekurantów i nie widzicie efektów leczenia to domagajcie się większych dawek, to nie lekarz cierpi tylko Wy a lekarz ma wam pomóc.

 

-- 24 wrz 2016, 22:57 --

 

A tak na marginesie to chciałem jeszcze dodać, że ostatnio stosuje do wenli różne dodatki w postaci suplementów. Jak wiadomo przez stosowanie sztucznych nawozów i przemysłowej hodowli w żywności są niewystarczające ilości witamin i mikroelementów. I tak np. jak łykne dużą dawkę magnezu to mnie wycisza i jestem spokojniejszy, jak walne sobie sporą dawkę witaminek to mam znowu powera większego. Wynika z tego, że suple w interacji z wenlą też mają jakiś wpływ na działanie leku. Ja stosuje akurat duże dawki supli dla sportowców bo te są najlepsze i mają największą przyswajalność te z apteki jak brałem nie działały wcale. Ma ktoś może jakieś doświadczenia w łączeniu supli z wenlą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To to i ja wiem. Ale to ogolniki. Chcialbym info, daje przyklad Paro dziala na 5ht1a,5ht1d,5ht3 i 5ht6, a Wenla na 5ht1b,5ht2c, 5ht4 ( to przyklady). Nie chodzi mi o to jak silnie blokuje wychwyt SERT, ale konkretnie na jakie 5ht dziala. Po Wenli lepiej sie czuje niz po Paro, a ponoc to te same transportery, czyzby napewno?

 

jakieś żródło, gdzie paro działa na 5ht3?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To to i ja wiem. Ale to ogolniki. Chcialbym info, daje przyklad Paro dziala na 5ht1a,5ht1d,5ht3 i 5ht6, a Wenla na 5ht1b,5ht2c, 5ht4 ( to przyklady). Nie chodzi mi o to jak silnie blokuje wychwyt SERT, ale konkretnie na jakie 5ht dziala. Po Wenli lepiej sie czuje niz po Paro, a ponoc to te same transportery, czyzby napewno?

 

jakieś żródło, gdzie paro działa na 5ht3?

Żaden SSRI i SNRI nie działa bezpośrednio na receptory 5-HT3. SSRI i SNRI hamując SERT powodują zwiększenie ilości serotoniny w szczelinie synaptycznej i to ona agonizuje (pobudza) receptory 5-HT3.

Natomiast leki z grupy NaSSA (mianseryna, mirtazapina) są antagonistami w/w receptora (mirtazapina trochę silniejszym) i mogą mieć zastosowanie w łagodzeniu objawów IBS:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21242743

On the basis that mirtazapine is a potent 5-HT3 receptor antagonist and has demonstrated pain relief from somatic symptoms, we treated our patient with mirtazapine, which seems to have decreased her diarrhea and constipation symptoms, and her psychopathological symptoms.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki :great: tylko teraz nie rozumiem jak paroxetyna wpływa na jelito drażliwe... rozumiem, że ma to związek ze serotoniną ale kurcze jak ona to robi? wiele badań na ten temat ale chyba nikt nie zna mechanizmu

 

wenflaksyna ma udowodnione działanie na IBS tak samo w dawce 150 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No główny mechanizm to SSRI, blokuje też niektóre receptory, ale żaden z niego SMS. No chyba że przekonuje Cię bełkot marketingowy Lundbecka ;]

Idąc tym rozumowaniem paroksetyna to SNRI (lub nawet TCA, ponieważ blokuje SERT, NET i rec. M1), sertralina to SDRI, trazodon to SSRI, nefazodon to NRI (z reboksetyną), a mianseryna to TCA (i nie mam tutaj na myśli budowy chemicznej, ale takie same mechanizmy działania - NRI, blokada 5-HT2a, 5-HT2c, alfa-1, H1)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież ja właśnie postuluje przeciwko takiemu rozumowaniu :P

A ja uważam, że wortioksetynę i wilazodon można zliczyć do jednej grupy, różnej od pozostałych grup leków (SNRI, SSRI).

 

A czepiając się jeszcze bełkotu Lundbecka, to taki z wortio SMS jak z escitalopramu ASRI :D

Jedynym ilościowym wyznacznikiem allosteryczności escytalopramu jaki znalazłem przeszukując PubMed (a przeczytalem wszystkie dostępne w postaci pdf), jest taki, że wypiera on R-cytalopram z miejsca allosterycznego SERT dla IC50 = 94 nM +/- 18 nM (paroksetyna 92 nM +/- 21 nM ) oraz (+)-paroksetynę dla IC50 = 76 nM +/- 15 nm. Tak więc allosteryczność escytalopramu i paroksetyny względem R-cytalopramu jest taka sama. Żeby ocenić ich allostryczność względem siebie należałoby jeszcze wyznaczyć IC50 dla wypierania paroksetyny przez escytalopram (czyli jeszcze odwrotnie niż już zrobiono w tym badaniu).

Nie mniej jednak lobbowanie przez Lundbeck, we większości badań, allosteryczności escytalopramu jako czynnika warunkującego jego wyższą skuteczność przeciwdepresyjną niż pozostałe SSRI opłaciła się, bo dzięki temu w znamiennej analizie Ciprianiego escytalopram okazał się skuteczniejszy nawet niż wenlafaksyna oraz sertralina i duloksetyna.

 

Link do badania dotyczącego pomiaru allosteryczności SSRI:

http://ijnp.oxfordjournals.org/content/ijnp/10/1/31.full.pdf

e01e9724d6f77.png

 

Link do analizy Ciprianiego:

http://www.goodays.co.il/sitecontent/ExternalFiles/213.pdf

 

-- 26 wrz 2016, 01:42 --

 

Nie zdążyłem napisać, w związku z okropnym muleniem forum, że allosteryczność escytalopramu (i paroksetyny) nie podlegają wątpliwości, pozostaje tylko kwestia tego, czy w związku z tym należy zakwalifikować je jako A(S)SRI, osobiście uważam, że absolutnie nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666, Niczego rewolucyjnego Lundbeck do tej pory nie wymyślił. Esci i wortio niespecjalnie różnią się i przebijają inne ssri. Ot po prostu, może komuś bardziej podpasuje. Czekam i trzymam kciuki żeby rzeczywiście zrobili jakiś nowy i skuteczniejszy lek niż dotychczasowe.

 

A żeby nie smucić: [videoyoutube=7tUElFypzyw][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niczego rewolucyjnego Lundbeck do tej pory nie wymyślił. Esci i wortio niespecjalnie różnią się i przebijają inne ssri. Ot po prostu, może komuś bardziej podpasuje. Czekam i trzymam kciuki żeby rzeczywiście zrobili jakiś nowy i skuteczniejszy lek niż dotychczasowe.

Stworzyć lek nowy, skuteczniejszy niż obecne leki, nie jest tak prosto (a wręcz bardzo trudno), przykładem jest tutaj wortioksetyna, na papierze to świetny lek o wielu mechanizmach działania, a w rzeczywistości jego skuteczność jest mniejsza lub równa SSRI. Escytalopram jest najskuteczniejszym SSRI, ponieważ to Lundbeck robi badania, w których jest on skuteczniejszy niż reszta SSRI (a nawet wenlafaksyna), a tak na prawdę jego skuteczność jest, w mojej opinii, równa sertralinie. Osobiście uważam, że perspektywy znalezienia skuteczniejszych leków niż TCA/iMAO są bardzo, ale to bardzo nikłe. Generalnie panuje tutaj zasada im więcej mechanizmów działania, tym skuteczniejszy lek, ale też i więcej skutków ubocznych (patrz trójpierścieniówki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×