Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam


Motio

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli szukasz zaczepki, to nie tu. Żegnam Kofel.

Motio - Tu nie o to chodzi. Po prostu jak pchasz w to boga to niech on Cię wyleczy. To, że odbierasz to jako atak to już Twoja sprawa, ale mieszanie 'istot wyższych' w nasze codzienne i błahe problemy jest egoizmem. To Twoje problemy i sam sobie musisz z nimi poradzić. Nie bądź egoistą i nie wpieprzaj w to nikogo innego.

I tak, jestem ateistą.

Pozdrawiam. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli szukasz zaczepki, to nie tu. Żegnam Kofel.

Motio - Tu nie o to chodzi. Po prostu jak pchasz w to boga to niech on Cię wyleczy. To, że odbierasz to jako atak to już Twoja sprawa, ale mieszanie 'istot wyższych' w nasze codzienne i błahe problemy jest egoizmem. To Twoje problemy i sam sobie musisz z nimi poradzić. Nie bądź egoistą i nie wpieprzaj w to nikogo innego.

I tak, jestem ateistą.

Pozdrawiam. :)

 

Nie uważasz, że to Ty trochę przesadzasz, Kofel? Motio zrobił tylko luźną uwagę o Bogu, mogłeś po prostu to zignorować. Niepotrzebnie moim zdaniem napisałeś 'o mieszaniu w to boga" tym bardziej to, co powyżej umieściłam w cytacie. Motio również nie potraktował tego jako ataku. Po prostu gdy nie w rozmowie o Bogu nagle wrzucasz posta tylko o tym, zeby o nim nie pisał, faktycznie wyglądało to tak, jakgdybyś chciał wywoałać dyskusję o Bogu. Motio zachował się bardzo w porządku.

I teraz już ewidentnie już na niego naskakujesz wyzywając go od egoistów i wyśmiewając jego wiarę (Cytuję: "Po prostu jak pchasz w to boga to niech on Cię wyleczy"). Poza tym wymadrzasz się n.t. Boga jakgdybyś bardzo dobrze go znał, a nie znasz go wcale: "mieszanie 'istot wyższych' w nasze codzienne i błahe problemy jest egoizmem. To Twoje problemy i sam sobie musisz z nimi poradzić".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiesz co się do Ciebie pisze, Kofel.

 

A, i domyślam się , że Twoja pramamma i prapappa to szympansy były, a prababcia i pradziadek to pantofelki/ inne dżdżownice?

 

Pozdrawiam

 

Czy to miało być wyśmiewanie jego ateizmu? :P A wiesz, ze stworzenie świata wg. Chrześcijaństwa i ewolucji się nie wykluczają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uszczypliwie zapytałem tylko jak Kofel wyobraża sobie początki. Bo najczęściej ateista wierzy w to, że z gatunku w gatunek się przeskakiwało, aż do obecnego stanu, albo w ufo.

Jak to się nie wyklucza? Chyba że chodzi o ewolucję w sensie, że warunki/ świat kształtuje też w jakimś stopniu człowieka, to w tak pojmowana ewolucja jak najbardziej. No ale nie, że z meduzy pochodzę, Nathaliee. A Ty jak sobie tłumaczysz powstanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uszczypliwie zapytałem tylko jak Kofel wyobraża sobie początki? Bo najczęściej ateista wierzy w to, że z gatunku w gatunek się przeskakiwało, aż do obecnego stanu, albo w ufo.

Jak to się nie wyklucza? Chyba że chodzi o ewolucję w sensie, że warunki/ świat kształtuje też w jakimś stopniu człowieka, to w tak pojmowana ewolucja jak najbardziej. No ale nie, że z meduzy pochodzę, Nathaliee. A Ty jak sobie tłumaczysz powstanie?

 

Polecam poczytanie trochę więcej mądrych książek, mądrych ludzi (ja szczęśliwiwe mam takich wokół siebie całkiem sporo), myślenia i nie brania wszystkiego dosłownie w Biblii, bo to tak nie działa. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli szukasz zaczepki, to nie tu. Żegnam Kofel.

Motio - Tu nie o to chodzi. Po prostu jak pchasz w to boga to niech on Cię wyleczy. To, że odbierasz to jako atak to już Twoja sprawa, ale mieszanie 'istot wyższych' w nasze codzienne i błahe problemy jest egoizmem. To Twoje problemy i sam sobie musisz z nimi poradzić. Nie bądź egoistą i nie wpieprzaj w to nikogo innego.

I tak, jestem ateistą.

Pozdrawiam. :)

 

Nie uważasz, że to Ty trochę przesadzasz, Kofel? Motio zrobił tylko luźną uwagę o Bogu, mogłeś po prostu to zignorować. Niepotrzebnie moim zdaniem napisałeś 'o mieszaniu w to boga" tym bardziej to, co powyżej umieściłam w cytacie. Motio również nie potraktował tego jako ataku.

Potraktował, nikomu niczym nie ubliżyłem. Żadnej zaczepki nie szukam, to on szuka zaczepki w tym co ja napisałem. Poprosiłem, żeby nie wpychał w to spraw religijnych. A tego, że jest jakimś niedoszłym klerykiem tego już nie mogłem przewidzieć. :mrgreen:

Po prostu gdy nie w rozmowie o Bogu nagle wrzucasz posta tylko o tym, zeby o nim nie pisał, faktycznie wyglądało to tak, jakgdybyś chciał wywoałać dyskusję o Bogu

Ja nie potrzebuje o tym rozmawiać, bo mam na ten temat ugruntowany pogląd.

Motio zachował się bardzo w porządku.

Tak, zwłaszcza tu: (Wygrałaś tutaj dozgonne podawanie łapy przeze mnie)

A, i domyślam się , że Twoja pramamma i prapappa to szympansy były, a prababcia i pradziadek to pantofelki/ inne dżdżownice?

Wyobraź sobie, że tak! Że Ziemia istnieje dłużej niż jakieś 5tys lat! Łaziły tutaj kiedyś gigantyczne gady z małymi mózgami jedne wpierdzielały krzaczki, drugie mniejsze zwierzątka. Tak jak teraz. Kiedyś łaziły tutaj mamuty, które człowiek wymordował (to pewnie jacyś potomkowie Mojżesza).

Uszczypliwie zapytałem tylko jak Kofel wyobraża sobie początki. Bo najczęściej ateista wierzy w to, że z gatunku w gatunek się przeskakiwało, aż do obecnego stanu, albo w ufo.

Jak to się nie wyklucza? Chyba że chodzi o ewolucję w sensie, że warunki/ świat kształtuje też w jakimś stopniu człowieka, to w tak pojmowana ewolucja jak najbardziej. No ale nie, że z meduzy pochodzę, Nathaliee. A Ty jak sobie tłumaczysz powstanie?

Wyobrażam sobie początek tak jak jest napisane w... książkach do gimnazjum z biologii. Była prehistoria (jura, kreda, karbon i takie tam) i tam sobie przeczytasz, że życie wyszło z wody. Wiesz co to są aminokwasy? Co to DNA? Co to MUTACJE? Mutacje powodują zmianę. Przystosowanie się do warunków. Ogon Ci nie potrzebny to go nie masz, skrzela też nie, bo nie pływasz pod wodą tylko łazisz po ziemi. Dodatkowo Ziemia nie jest w żaden sposób wyróżniona. Jest bardzo podobna do różnych innych ciał niebieskich, mało tego! Znamy już takie, które są podobne w 92% do Ziemii. Słońce to zwykła gwiazda, są mniejsze, większe, gorętsze, chłodniejsze. Ziemia to zwykła planeta, Słońce to zwykła gwiazda. Powstało tu życie, bo były sprzyjające warunki i na bilionach innych planet krążących wokół gwiazd też mogły powstać. Aż za takiego się uważasz, że nie pochodzisz z wody? To co robisz na forum gdzie siedzą sami niegodni Ciebie ludzie, którzy właśnie stamtąd pochodzą? Idź do swoich. Z Twoim EGO i głupimi poglądami idealnie się tam odnajdziesz.

Oczywiście, Biblia jest pełna metafor.

I dziękuję za radę. Polecisz chociaż jedną książkę?

 

Dobranoc

Pozwól, że ja Ci polecę!

Atlas. Przyroda z klasą 4-6. Wybrałem Ci zbiór, żebyś za dużo nie czytał.

Świat fizyki 1, 2, 3/Ciekawa fizyka 1, 2, 3 z WSIP - Tu tylko dział astronomii.

Miłej lektury. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kofel, a te książki gimnazjalne to z morza wyszły? Pf. Ty po prostu wierzysz jakiejś garstce ludzi, którzy stwierdzili, że spośród różnych teorii na istnienie człowieka wybrali teorię ewolucji i taką "wiedzą" będą karmić głodnych. Według mnie jesteś w błędzie wierząc w to, ale oczywiście Twoja sprawa.

DNA to odczyt ciała ludzkiego przez pryzmat narzędzia. W przyszłości może ktoś stworzy narzędzie, które w inaczej będzie przedstawiać strukturę ludzką (jeszcze dokładniej) i DNA pójdzie w zapomnienie. Tak swoją drogą, nigdy przez pryzmat narzędzia człowiek nie zostanie poznany w pełni.

Odnośnie mamutów, to w tym filmie coś na temat:

Jakiś czas temu oglądałem i całkiem sensownie wiele niejasności wytłumaczone, przynajmniej według mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale to jest taka dyskusja. Ty zaprzeczasz dobrze potwierdzonej teorii, na uzasadnienie której istnieje empiryczna ewidencja, którą w dodatku akceptuje bez mała cała społeczność specjalistów i autorytetów naukowych z danej dziedziny, a w zamian wstawiasz filmik z youtube. Trochę mało.

Przypominam też, że Kościół nigdy oficjalnie nie negował teorii ewolucji, a już papież Pius XII w 1950 roku (o ile się nie mylę) uznał ewolucjonizm za niesprzeczny z wiarą katolicką. W podobnym tonie wypowiadali się po nim m. in. Jan Paweł II, Benedykt i Franciszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale to jest taka dyskusja. Ty zaprzeczasz dobrze potwierdzonej teorii, na uzasadnienie której istnieje empiryczna ewidencja, którą w dodatku akceptuje bez mała cała społeczność specjalistów i autorytetów naukowych z danej dziedziny, a w zamian wstawiasz filmik z youtube. Trochę mało.

Przypominam też, że Kościół nigdy oficjalnie nie negował teorii ewolucji, a już papież Pius XII w 1950 roku (o ile się nie mylę) uznał ewolucjonizm za niesprzeczny z wiarą katolicką. W podobnym tonie wypowiadali się po nim m. in. Jan Paweł II, Benedykt i Franciszek.

 

No własnie o tym pisałam, dzięki c:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafs, ale przecież w tym filmie, uczony logicznie argumentuje i obala mity ewolucji. A to, że jest dużo specjalistów twierdzących, że teoria ewolucji jest prawdą, to nie ma nic do tego czy jest to rzeczywiście prawda. Prawda nie zależy od ilości uczonych. Prawda jest obiektywna.

Też nie neguję tego, że ewolucja istnieje. Ale co się przez to rozumie? To że środowisko kształtuje człowieka i np. tam gdzie człowiek będzie chowany pod kloszem, to z czasem staje się ciotowaty, a ten sam człowiek obracający się w środowisku zmiennym będzie ogólnie rzecz ujmując twardszy. To rzeczywiście jest ewolucja, czyli rozwój. Ale ewolucja w rozumieniu, że z gatunku w gatunek można się przeistoczyć, to już brednie ( patrzy taki naukowiec na swoje giry i stwierdza, nie może być inaczej jak tylko, to że pochodzę od małpy. Takie to ich dowody.) A właśnie to najczęściej chyba się rozumie pod pojęciem ewolucji i z tym nie zgadzają się przedstawiciele Kościoła Katolickiego.

Jakieś zupy kosmiczne, błędy które przyczyniły się do stworzenia, wyższe cywilizacje które stworzyły i zasiedliły człeka tu na ziemi, to po prostu teorie.

 

Nathaliee, to dlaczego, to co w Biblii przetrwało już tak długo? Może właśnie to co w Biblii zostało spisane jest prawdą? Bo prawdy nie da się zniszczyć, może tylko na chwilę zostać przykryta kłamstwami, ale nie zniknie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współcześnie uznawanym paradygmatem nauk biologicznych jest tzw. syntetyczna teoria ewolucji, powstała połączenie darwinizmu z osiągnięciami genetyki i paleontologii. Przypomnę, że dwie główne tezy darwinizmu można sformułować następująco:

1. Wszystkie istniejące i wymarłe gatunki pochodzą od jednego lub kilku pierwotnych form życia (teoria wspólnego przodka).

2. Przyczyną ewolucji jest dobór naturalny.

W syntetycznej teorii ewolucji przyjmuje się podział na mikroewolucję, czyli ewolucję zachodzącą w obrębie jednego gatunku i makroewolucję, czyli zmiany prowadzące do powstawania nowych gatunków. Syntyczna teoria ewolucji opiera się na założeniach, z których przytoczę tylko dwa, żeby nie przedłużać (cytat z D. Futuyma, Ewolucja, Wydawnictwa UW):

1. Dziedziczna zmienność opiera się na genach, które przechodzą z pokolenia na pokolenie, przy czym większość cech fenotypowych wynika ze współdziałania wielu genów. Geny mutują, tworząc stabilne formy alternatywne - allele, może to powodować efekty fenotypowe.

2. Ewolucja różnic międzygatunkowych postępuje małymi krokami. Poszczególne gatunki reprezentują z reguły osobne pule genowe, są więc grupami, które nie wymieniają genów z innymi grupami. Powstanie dwóch (rzadko więcej) gatunków ze wspólnego przodka (specjacja) najczęściej odbywa się w wyniku genetycznego zróżnicowania populacji oddzielonych barierą geograficzną. Wyższe taksony powstały w wyniku stopniowej akumulacji niewielkich różnic a nie nagłego pojawienia się, wskutek mutacji, drastycznie odmiennych form.

(pogrubienie moje).

Tak rozumiana ewolucja jest faktem, a istnienie tego faktu jest powszechnie uznawane, także przez Kościół katolicki, wbrew temu, co usiłujesz nam wmówić.

 

Co do dowodów na istnienie ewolucji, istnieje ich bardzo wiele, począwszy od odkryć paleontologicznych, po zaawansowane metody biologii molekularnej. Takim dowodem jest zmienność kodu genetycznego ze zmianami dziedziczonymi przez kolejne pokolenia. Innym dowodem jest wspólnota genów pomiędzy gatunkami – człowiek i szympans mają 96% wspólnych genów. To cię nie przekona, jak mniemam. Istnieją dowody paleontologiczne, czyli skamieniałości, które pokazują stopniową ewolucję z organizmów mniej złożonych w bardziej złożone oraz różnice ewolucyjne u organizmów na różnych szerokościach geograficznych. Za dowód empiryczny przyjmuje się też zazwyczaj np. ewolucję w obrębie kultury bakterii, dokładniej, dziedziczenie odporności na antybiotyk. To wszystko jest oczywiście uproszczenie przedstawione przez niespecjalistę. Jeśli chcesz więcej, odsyłam do literatury i sieci, choćby tutaj:

http://www.talkorigins.org/faqs/comdesc/

 

Jest to więc trochę więcej, niż, jak raczyłeś się wyrazić, „spojrzenie na swoje giry”.

 

Na koniec jeszcze słowo o stanowisku Kościoła katolickiego. Kościół akceptuje powyższą teorię ewolucji, dodając niedowodliwą tezę o tym, że ewolucja zapoczątkowana została boską siłą sprawczą (jest to tzw. ewolucjonizm teistyczny). Stanowisko to zostało wyłożone przez Jana Pawła II w [Jan Paweł II, Message to the Pontifical Academy of Science: On Evolution]. Link (po angielsku):

https://www.ewtn.com/library/PAPALDOC/JP961022.HTM

 

Z tego, co wyczytałem w twoich postach podejrzewam, że wyznajesz jakąś odmianę tzw. fideistycznego kreacjonizmu. Wbrew rozpowszechnionym opiniom, jest to pogląd całkowicie odrzucany przez Kościół. Na dowód pozwolę sobie wstawić cytat ze stanowiska Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski:

(…)Po drugiej stronie stoją przedstawiciele fideistycznego kreacjonizmu, którzy interpretują dosłownie biblijne opowiadanie o stworzeniu świata. Ustalają oni wiek ziemi na kilka tysięcy lat oraz uznają istnienie jedynie tej liczby gatunków, które zostały powołane do życia na początku i nie ulegają żadnym zmianom ewolucyjnym. Na tej podstawie kwestionują nauczanie o ewolucji w szkole.(…) także fundamentalistyczny kreacjonizm nie jest zgodny z nauką katolicką.

Cytat wzięty stąd:

http://www.katolik.pl/kosciol-wobec-ewolucji,1361,416,cz.html

 

Wychodzi więc na to, że twoje poglądy są sprzeczne nie tylko ze stanem dzisiejszej nauki, ale również – o słodka ironio – ze stanowiskiem Kościoła, na które się powołujesz, ewidentnie nie zadawszy sobie nawet trudu, by się z nim zapoznać.

 

Przepraszam za długiego posta i za ewentualne błędy i nadmierne uproszczenia. Jak już powiedziałem, nie jestem specjalistą w tym temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Kiedy czytamy w Księdze Rodzaju o stworzeniu, ryzykujemy wyobrażeniem sobie Boga jako magika z różdżką zdolną do zrobienia wszystkiego. Ale tak nie jest. (...) On stworzył istoty i pozwolił im się rozwijać zgodnie z naturalnymi prawami. Dał im autonomię, a jednocześnie zapewnił je o Swojej ciągłej obecności. Stworzenie było więc kontynuowane przez wieki i wieki aż stało się takie, jakie znamy dzisiaj, ponieważ Bóg nie jest demiurgiem czy magikiem, a stwórcą, który nadaje wszystkim rzeczom istotę".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafs, te dowody paleontologiczne, które mają stwierdzać to o czym napisałeś, zostały dawno obalone.

Zmienność kodu i zmiany u następnych? Patrząc na świat, wynika, że regres jest faktem, a nie ewolucja. Bo co prawda inteligencji przybywa, ale mądrości ubywa. A mądrość jest ponad inteligencję.

Wspólny przodek. No tak, Adam, Ewa.

To że człowiek i szympans mają w ponad dziewięćdziesięciu procentach pokrywające się geny, to nie świadczy, że małpa z człowieka/ człowiek z małpy się zrodził. (tu się wkrada urojenie tego który wmawia, że to właśnie). Świni też blisko przez pryzmat genów do człowieka, albo raczej człowiekowi do świni(?)... I to jest właśnie to patrzenie na giry i wmawianie urojeń. A ogniwa pośrednie?

Wiek ziemi możesz ustalić w sumie na różne lata, w zależności którą metodę datowanie wybierzesz. Do wyboru do koloru, możesz ustalić, że ziemia ma miliardy, a są metody wykazujące w tysiącach. Ewolucjoniści stwierdzili, że jedyną słuszną metodą jest ta ustalająca na miliardy, mimo wykazanych nieścisłości.

 

Nathaliee, stąd skąd Ty wysnułaś, że ja wysnułem. Zapytałem się tylko Ciebie.

 

Tosia, istota człowieka czyli ciało i dusza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Kiedy czytamy w Księdze Rodzaju o stworzeniu, ryzykujemy wyobrażeniem sobie Boga jako magika z różdżką zdolną do zrobienia wszystkiego. Ale tak nie jest. (...) On stworzył istoty i pozwolił im się rozwijać zgodnie z naturalnymi prawami. Dał im autonomię, a jednocześnie zapewnił je o Swojej ciągłej obecności. Stworzenie było więc kontynuowane przez wieki i wieki aż stało się takie, jakie znamy dzisiaj, ponieważ Bóg nie jest demiurgiem czy magikiem, a stwórcą, który nadaje wszystkim rzeczom istotę".

 

:great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, a w tym cytacie, to o kim konkretnie Papież Franciszek mówi? Bo jakoś tak ogólnikowo przedstawił to stworzenie. I jak to, wszystkim istotom Bóg dał wolną wolę? A nie tylko człowiekowi?

To tylko pytania i może Tosia wiesz o co w tym cytacie chodzi?

Może Ty Nathaliee wiesz o co w tym chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafs, te dowody paleontologiczne, które mają stwierdzać to o czym napisałeś, zostały dawno obalone.

Źródło?

Bo co prawda inteligencji przybywa, ale mądrości ubywa. A mądrość jest ponad inteligencję.

To jest twierdzenie nienaukowe i nie bardzo wiem jak je rozumieć. Jak definiuje się mądrość? Ilość mądrości jakoś się mierzy? Potrafisz przytoczyć jakieś badania na ten temat?

Wspólny przodek. No tak, Adam, Ewa.

Znaczy jak? Wszyscy ludzie, jacy istnieją i kiedykolwiek istnieli pochodzą od dwóch osób?

To że człowiek i szympans mają w ponad dziewięćdziesięciu procentach pokrywające się geny, to nie świadczy, że małpa z człowieka/ człowiek z małpy się zrodził.

Bezpośrednio nie, pośrednio jest to jedna z wielu przesłanek przemawiających za faktycznością procesu ewolucji i przez ów proces wyjaśnianych. Można wyróżnić jeszcze inne. Cytat znowu za Futuyma, Ewolucja:

1. Hierarchiczna organizacja życia - wymarłe i współczesne gatunki można uporządkować w

formie hierarchicznego sytemu opartego na ich cechach, co wynika z długotrwałego procesu

rozszczepiania i różnicowania

2. Homologia - podobieństwo wielu struktur biologicznych, mimo odmienności pełnionych przez

nie funkcji wynika z tego, że cechy organizmów są zmodyfikowanymi cechami ich przodków

3. Podobieństwa embriologiczne - niektóre cechy przodków, ewidentnie nieprzydatne w

dalszych stadiach ontogenezy pojawiają się w rozwoju embrionalnym

4. Narządy szczątkowe - niektóre struktury anatomiczne, funkcjonalne u przodków występują

także u potomków nie pełniąc żadnych funkcji

5. Konwergencja - narządy występujące u różnych grup organizmów mimo znacznych różnic

strukturalnych wykazują często podobieństwo ze względu na podobieństwo wykonywanych

funkcji

6. Niedoskonałości budowy - wiele narządów wykazuje ewidentne błędy konstrukcyjne, jasno

wskazujace, że nie mogą być efektem inteligentnego i dalekosiężnego planowania

7. Zasięgi geograficzne - występowanie wielu organizmów, zwłaszcza w oddalonych od siebie i

izolowanych częściach globu da się wytłumaczyc tylko koncepcją ich pochodzenia od

wspólnych przodków

8. Formy pośrednie - istnieje ogromna liczba struktur o skrajnych i pośrednich stopniach

rozwoju u poszczególnych gatunków i wyższych taksonów, dotyczy to zarówno struktur

molekularnych (gradacja różnic w sekwencjach DNA) jak i adaptacji morfologicznych.

A ogniwa pośrednie?

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_transitional_fossils

 

Wiek ziemi możesz ustalić w sumie na różne lata, w zależności którą metodę datowanie wybierzesz. Do wyboru do koloru, możesz ustalić, że ziemia ma miliardy, a są metody wykazujące w tysiącach.

Najczęściej stosowaną metodą naukową datowania wieku Ziemi jest metoda radiometryczna, dokładniej uranowo-ołowiowa. Najczęściej stosowaną metodą określającą wiek Ziemi na kilka tys. lat jest policzenie, ile pokoleń minęło według Biblii od czasu Adama i Ewy. Rzeczywiście, równouprawnione metody.

Ewolucjoniści stwierdzili, że jedyną słuszną metodą jest ta ustalająca na miliardy, mimo wykazanych nieścisłości.

Jakich dokładnie nieścisłości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źródło?

W filmie do którego link umieściłem całkiem sensownie wytłumaczone, a w tym jeszcze lepiej:

 

To jest twierdzenie nienaukowe i nie bardzo wiem jak je rozumieć. Jak definiuje się mądrość? Ilość mądrości jakoś się mierzy? Potrafisz przytoczyć jakieś badania na ten temat?

 

Mistrz Jedi mówi, że mądrość obserwacją i doświadczaniem poznajesz. Nauka uzupełnia mądrość, obie sfery oddziałują na siebie, ale to mądrość jest ponad. ;)

 

Znaczy jak? Wszyscy ludzie, jacy istnieją i kiedykolwiek istnieli pochodzą od dwóch osób?

 

Jeżeli brać dosłownie opis powstawania świata z Biblii, to każdy z nas jest od Adama i Ewy (których oczywiście stworzył Bóg w Trójcy), czyli dwóch ludzi. Ale być może jest to metafora, ale wątpię.

 

 

Bezpośrednio nie, pośrednio jest to jedna z wielu przesłanek przemawiających za faktycznością procesu ewolucji i przez ów proces wyjaśnianych.

 

Można też przyjąć, że wszystko co istnieje zostało stworzone przez jedynego Stwórcę, bo jest właśnie w pewnym sensie podobne. ( tak jak zbierając prace jednego malarza/rzeźbiarza widać styl/schemat/charakterystykę. No że wyszły spod jednej ręki. )

 

 

Jakich dokładnie nieścisłości?

 

W filmie o młodym wieku ziemi dr Robert Gentry wyjaśnia pewne nieścisłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×