Spamowa wyspa

Dzień dobry!

No i osobiście mnie dotknął błąd 503, a miałam takie lightowe podejście do tego! Odpisywałam wczoraj na pw, elaborat strzeliłam, chcę wysłać -pierdut w kosmos! Ale wiązanka poszła, dobrze że w domu nikogo nie było...

Ale piękna pogoda! Chcę popędzić do biblioteki prosto po pracy, żeby pokorzystać.

Dziś od rana w ruchu. Znów słabo spałam, ale się zwlokłam i pojechałam rano w telepawie na wizytę kontrolną do mojej psych. na NFZ. Dumna jestem, bo pojechałam sama, przecież od dwóch miesięcy nie prowadziłam. Ale zawrotów jakiś wielkich nie mam, więc się przemogłam i za kółko.

Widziałam się z nią ostatnio jeszcze w dobrej formie z pół roku temu ( nie leciałam już w amoku, jak mi się pogorszyło), poopowiadałam i że jest chyba lepiej, odbijam się. Spytała, czy to już górka. No kurde, chyba nie... Ale i tak mi dała na noc stabilizator, coś na Z., dziury w mózgu, nie pamiętam nazwy. Raczej nie wezmę, póki nie mam ekstazy nerwowej. Ale powiecie mi, jak zacznę mieć?

Potwierdziła coś, o czym kiedyś pisałam, że wcale ta sezonowość nawrotów nie musi być na zimę, jest sporo osób które paradoksalnie zapadają się na wiosnę.

W drodze powrotnej małe zakupki w Lidlu i do roboty. No i dzióbię, już dwa kawska wypiłam, co by się nie przewrócić z niewyspania.

Kochani, miłego dnia, pogadam, poodpisuję jak wrócę do domku!

mirunia, ja myślę że właśnie głównie przez te relacje tonę. .. dzisiaj ni z tego ni z owego kazał mi spiera łac, zamknąć ryj itd... takie odzywki... boli mnie to... 2 dzieci mu urodziłam i chciałabym żeby mnie szanował. .. tak mnie zdenerwował ze naplulam mu do buta po czym się popłakałam a potem lęk za lękiem i drżenie mięśni nóg i w ogóle rozdygotana jestem do teraz... nawet validol średnio pomógł

Wykoncze się chyba

Jestem dziś do tylu w domu... pranie nie rozwieszone, bałagan i w ogóle. .. pewnie zaraz wyjdę z dziećmi bo mi dokazuje najmłodsze strasznie :)

zaczarowanaaa, ojezu.. a czemu mąż sie tak brzydko do Ciebie zwraca?

Dzień dobry

kosmostrada, ja wczoraj byłam bardzo zła z powodu niedziałającego forum, to jest wkurzające...!!

zaczarowanaaa, bardzo Ci współczuję, bo znam trudne relacje małżeńskie, choć nie aż takie ... jednak przemoc psychiczna jest równie groźna jak fizyczna. Wiem coś o tym i dlatego nie wahałam się przerwać koszmaru, bu chyba nie byłoby mnie już...

mirunia, wyraźnie masz mnóstwo pozytywnej energii, jesteś w bardzo dobrej formie, bo to się czuje, brawo kochana, oby tak dalej

Lusesita Dolores, ludzie, którzy nie szanują innych, nie przebierają w słowach...

misty-eyed, wiem coś o tym.. mam ojca alkoholika z którym mieszkam i nas wyzywa :/

Lusesita Dolores, więc wiesz, co czuje człowiek obrażany, nieszanowany. Jedynym wyjściem są radykalne decyzje, zniknięcie z życia takich ludzi, bo w przemiany nie wierzę...

misty-eyed, Ja też w przemiany nie wierze. Teraz ojciec nie pił cały miesiac i zupełnie inny człowiek. a jak sie napije tak koniec..właśnie dziś dostał wypłate to sie zacznie

ja mam gdzie sie wyprowadzić ale nie chce zostawiac mamy i siostry z nim

Idą lepsze czasy w mojej okolicy.

Siedzą sobie lokalne drechy we czterech, to ja się ich pytam "jak tam panowie, ilu dzisiaj zabitych, ilu rannych?", a oni mi na to "wszyscy cali, nie można tak lać wszystkich po kolei, trzeba kiedyś dorosnąć."

Purpurowy, no to powiem, że masz niezłe wyniki w relacjach interpersonalnych

zaczarowanaaa, w takim środowisku ciężko walczyć z nerwicą, masz duże i obiektywne źródło stresu i niskiej samooceny

misty-eyed, zmienić się może człowiek sam, ale doczekać się, że drugi się zmieni, to nie bardzo

kosmostrada, mirunia, dzień dobry!

Lepię CV, próbuję się zmieścić na dwóch stronach, bo mam teraz już tyle praktyk odbytych jako nauczyciel, farmaceuta, dziennikarz muzyczny i kapitan statku kosmicznego Będę w biurze na szkoleniu, to sobie gratis kilka egzemplarzy ksernę

. .. tak mnie zdenerwował ze naplulam mu do buta

ale jak on o tym nie wie, to co ci to daje?

Dzieńdoberek

Trzeba sobie odpocząć, napiję się jeszcze herbatki i gdzieś wyjdę z domu.

O żesz, k...., sprawdziłam ten lek co mi psych, zapisała, toż to jest olanzapina. Czy ją Bóg opuścił? Chce mnie wykończyć, zazombiakować, roztyć i w ogóle ... ????

No nic, przynajmniej pogoda idealna...

Witam się serdecznie z niewitanymi!

Ciut muszę się poskarżyć, otóż rozpadłam się fizycznie dzisiaj. Od jakiegoś czasu wróciły mi moje bóle ramion ( w końcu to było do przewidzenia, jedna rehabilitacja nie starcza na zawsze), a dziś jeszcze wysiadł mi kark. Jezoo jak mnie boli i łeb mi od tego też wybucha. Wyskoczyłam z pracy po przeciwbólowy, bo miałam łzy w oczach z bólu i szczękościsk.

No ale poszłam do biblioteki wg mojej ostatniej polityki - dolegliwości swoją drogą, a życie swoją. Ledwo się dowlokłam, ale zrobiłam, to co chciałam dzisiaj. Nie uwierzycie jaką książkę min. pożyczyłam - "Bóle głowy, szyi i karku"

zaczarowanaaa, Nie wiem, jak bym przeżyła mój ostatni nawrót. bez tego co mi dała terapia. Polecam, a już jak czytam co piszesz, to Cię na nią wysyłam. Odżyjesz kobietko.

mirunia, Kochana ale ten lek to straszna trucizna...

Korzystajmy z pogody, korzystajmy, toż to taki dar niebios.

platek rozy, Też tak kiedyś chłonęłam ból ze świata, ale mocno nad tym popracowałam ( min na terapii). Wiesz, co mówię sobie w takich chwilach - to mnie nie dotyczy. I nie jest to zimne i bezduszne, bo nadal można być super empatycznym, pomocnym, wręcz człowiek ma na to więcej energii, gdy nie dokarmia z zewnątrz swojego "ciała bolesnego" jak to nazywa Eckhart Tolle.

Carica Milica, Już po kawce?

Purpurowy,

cyklopka, Kochana gdzie zamierasz składać Cv jeśli to nie tajemnica?

J3RZY62, Po czym będziesz odpoczywał?

Purpurowy, dresiarzy na cel

kosmostrada, hihihi.. olzapina... BARDZO nie polecam ci jej brać.. no chyba że masz niedowage i lubisz jeść WSZYSTKO co jest pod reką... :))))

zakupiłam sobie na alledrogo nowiuskie tenisówki lacoste

ładne? :)

To, myślałam, że nasze, forum chyba nas nie lubi, bo zbyt często odpoczywa od nas , wg. mnie

Oglądam zmagania paraolimpijczyków...niezwykłe, przejmujące, skłaniające do refleksji!!!

Lusesita Dolores, fajne :)

misty-eyed, też zajrzałam sprawdzić czy forum działa.

kosmostrada, tajemnicą wielką nie jest, będę dzwonić telefonem do znajomych aptek, również telefonem do szpitali, do sieciówek wyślę maila, a do prywatnych będę zachodzić osobiście. Dzisiaj wracając z biura w ramach rozgrzewki i treningu pewności siebie weszłam do dwóch kolejnych aptek i zapytałam czy nie szukają. Normalnie z uśmiechem, na luzie, że ja to w ogóle mogę pracować tu czy tam, a nie jakaś wystraszona i nienarzucająca się...

Dzieńdoberek

Lusesita Dolores, ile te trampki kosztowały na allegro, już masz czy czekasz na dostawę?

Lusesita Dolores, na jedzenie nie masz ale na Lacoste jest .. dziwne zaiste dziwne . A pozniej napiszesz ze Ty nic takiego nie pisalas . Rece opadaja

Witajcie Wszyscy :*********

J3RZY62, oryginalne tenisowki lacoste na allu plasuja sie od okolo 120 zl do 250 ...

platek rozy, przecież pisałam ci ze dostałam z mopsu zasiłek na buty. I muszę kupić buty i zanieść do mopsu fakturę co się tak pienisz;)

http://nt.interia.pl/technauka/news-zycie-z-probowki-post-mortem,nId,2264918

http://mamdziecko.interia.pl/pierwsze-miesiace/news-kiedy-odchodza-mamy-spiewaja-im-kolysanki,nId,2265546

http://fakty.interia.pl/podkarpackie/news-przemysl-nietrzezwy-kierowca-tira-zatrzymany-przez-zolnierza,nId,2265980

http://fakty.interia.pl/galerie/kraj/szczecin-herosi-oddali-krew-zdjecie,iId,2141606,iAId,212731

http://gotowanie.onet.pl/galerie/jedzenie-ktore-moze-cie-zabic,2920.html

Lusesita Dolores, nie pienie sie ale nie lubie obludy i kłamstwa. Zasilki na buty wiem w jakich kwotach tam daja i na pewno nie jest to 200 zl . jak mozna plakac ze sie nie ma za co jesc jak sie kupuje takie drogie buty. I Ty o dziecku myslisz jak sama jestes jak duze dziecko .Zreszta chyba ignora dam bo juz czytac tego nie moge .

Lusesita Dolores, jak na trampki to dla mnie ciutke za drogie

To nie lepiej było sobie kupić buty na zimę lub jakieś letnio/jesienne?

platek rozy, tak się składa że dostałam 120 zl na buty i tylko dołożyłam 10zl na kuriera.

I nigdzie nie płacze że nie mam na jedzenie. Pisałam że jem jeden posiłek dziennie i to mi wystarczą.Z tego co czytałam twoje poprzednie posty to ty płaczesz że masz mało kasy A właśnie na jedzenie dość róžnorakie i nietypowe bo jakieś fitowe to masz podczas gdy ja na twoim miejscu jadlabym chleb ze smalcem.

Jesteś zwyczajnie zazdrosna.

Twój ignor mnie nie obchodzi