Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

J3RZY62, za 2 tygodnie o tej porze będę już do domu dojeżdżał :mrgreen: .

 

Swoją drogą, pojawiła się szansa na złapanie pracy w PL jako młodszy programista. Nikła, ale zawsze. Tak więc być może to była już ostatnia tułaczka po krainie wiatraków. Kto wie... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, mój kolega właśnie miał gdzieś czytać "Quo vadis" ale on ma donośny głos i zapał młodego polityka.

 

Carica Milica, bardzo dobrze, trzeba pisać o tym, co się lubi, a nie cisnąć wodę z kamienia.

 

Mam hajpa serotoninowego, byłam wczoraj z koleżanką na kawusi, potem u kolegi graliśmy w planszóweczki, skończyliśmy o 3:15 trzeźwi jak świnki, poszli do całodobowego na cheesa, a rano miałam warsztaty tańca szkockiego.

 

I już wiem co chcę robić ze swoim życiem, będę Willym Wonką, zamówię sobie kopię kostiumu z filmu u krawcowej :105:

Wiecie dlaczego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!

 

Pojechaliśmy rodzinnie na wyprawę po fartuch, a że sklep jest w nowej części Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w jednej z klinik to pozwiedzaliśmy, bo szczeny nam opadły, jak to zostało teraz zrobione. Jak przestrzennie, czysto, nowocześnie, sklepiki, restauracja ze stolikami na zewnątrz, scenograficznie mieliśmy skojarzenie z pustym centrum handlowym, lub lotniskiem.

Potem mała rundka po sklepach po buty dla młodego, bo już wstyd jak jego trampki wyglądają.

 

Mieliśmy potem jakiś fajny spacer zaliczyć niestety złapała mnie zwałka, jak to ostatnio. To jest straszne, nagle zachciewa mi się tak spać, że się przewracam. Musieliśmy jechać do domu. Spałam 2 godziny. :roll:

Teraz powoli staram się odmulić z kawą.

 

Poczytałam Was, ale na razie nie pogadam, bo muszę się otrząsnąć. :bezradny:

 

Miłego wieczoru!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem inaczej, jak serio idę spać, to mi kawa nie zaszkodzi. Tylko, że nie zawsze serio idę spać, ale to chyba od innych czynników zależy. Zaraz sobie zapodam kawałek kawy i lekarstwo, muszę się upilnować, żeby o stałej porze brać.

 

Dzisiaj to już w ogóle, oompa loompa doompa deedo :yeah::yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×