Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

395 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      240
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

A przyjmowałaś kiedyś inne leki? Antydepresanty, stabilizatory, neuroleptyki? Też mam kołatania i przyjmuję, np. Lakozamid czy sertralinę, które mają to samo przeciwwskazania.

Tak, sertralinę. Dokładniej Asertin, ale nie było w ulotce w "środkach ostrożności" nic o przeciwwskazaniach związanych z sercem, a tu jest...

 

Acilya, te kołatania serca i tachykardia, to typowe objawy nerwicy lękowej i lekarz dał Ci Nexpram na to schorzenie. Po tym leku kołatania mijają, bo nerwica i lęki są wyciszone. Większość nas nerwicowców miewa takie kołatania, ale po lekach ustępują.

Na początku brania leku trochę gorzej będziesz się czuła, ale po 2-3 tyg. będzie poprawa. Powodzenia.

Zdaję sobie sprawę, że moje kołatania to głównie skutek lęku. Ale nie jestem pewna, czy TYLKO lęku, czy na pewno wszystko z moim sercem ok. Czasem np., i w okresach poprawy w związku z nerwicą, mam więcej skurczów dodatkowych serca, czasami taki dziwny, nienormalny rytm serca... Stąd umówiłam się do kardiologa i mam nadzieję, że każe mi zrobić Holtera, bo już dawno powinnam była to zrobić (nigdy nie miałam). I stąd też mam wątpliwości co do tego leku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam pytanie. Byłem na 20 mg Mozarinu, niestety z powodu wyjazdu za granicę, który się przedłużył miałem około półtora miesięczny rozbrat z lekami. Na początku były zawroty itd, potem minęły. Teraz depresja wróciła, nie z takim nasileniem, jak na początku, ale wróciła. Czy mogę liczyć na to, że po takiej przerwie z lekami, lek pomoże nieco szybciej, czy znów będę musiał czekać te 2 miechy w męczarniach?

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam pytanie. Byłem na 20 mg Mozarinu, niestety z powodu wyjazdu za granicę, który się przedłużył miałem około półtora miesięczny rozbrat z lekami. Na początku były zawroty itd, potem minęły. Teraz depresja wróciła, nie z takim nasileniem, jak na początku, ale wróciła. Czy mogę liczyć na to, że po takiej przerwie z lekami, lek pomoże nieco szybciej, czy znów będę musiał czekać te 2 miechy w męczarniach?

Pozdrawiam!

Trudno powiedzieć, a ile czasu brałaś esci(tj.Mozarn)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 7 miesięcy. I wyciągnął mnie. Od tygodnia wszystko wróciło i mimo, iż wróciłem do leków, to znów nie chce mi sie żyć zupełnie...

Wtedy pamiętam, że rozbujał się po jakichś dwóch miesiącach dopiero. Jak sobie pomyśle, że znów mam tyle ewentualnie cierpieć, to chce mi się wyć.

Do tego czytałem, że lek raz odstawiony, może nie pomóc kolejny raz.

Zastanawiam się, czy te zawroty głowy, które miałem, to nie było obniżanie się poziomu tego czegoś tam w mózgu, a jak już zawoty ustały tzn, że poziom wrócił do normy i lęki wróciły. Mogło tak być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 7 miesięcy. I wyciągnął mnie. Od tygodnia wszystko wróciło i mimo, iż wróciłem do leków, to znów nie chce mi sie żyć zupełnie...

Wtedy pamiętam, że rozbujał się po jakichś dwóch miesiącach dopiero. Jak sobie pomyśle, że znów mam tyle ewentualnie cierpieć, to chce mi się wyć.

Do tego czytałem, że lek raz odstawiony, może nie pomóc kolejny raz.

Zastanawiam się, czy te zawroty głowy, które miałem, to nie było obniżanie się poziomu tego czegoś tam w mózgu, a jak już zawoty ustały tzn, że poziom wrócił do normy i lęki wróciły. Mogło tak być?

Czasem tak jest, że za drugim razem, lek nie pomaga, ale spokojnie, to nie jest takie częste, co wcześniejszego pytania, to te 7 miesięcy ma z pewnością znaczenie, sądzę, że lek zadziała i będzie mniej skutków ubocznych, może trzeb będzie zwiększyć dawkę,

nie wiem ile brałaś za pierwszym razem!? co do zawrotów to jest normalne po odstawieniu ssri, zwłaszcza gwałtownie, potrafi kilka dni, może kilkanaście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem 20mg. Teraz zrobiłem tak, że przez 5 dni wziąłem 10 i znów wskoczyłem na 20. Nie ma tego, co było za pierwszym razem, czyli mdłości. Tzn. były, przez pierwsze dwa dni, wtedy były chyba bardzo długo. Dlatego zacząłem się bać, że może nie zadziała. Półtora miesięczna przerwa, to dużo, kurcze, już było tak dobrze...

Najgorsze są poranki, zupełnie nie mogę wystartować. Dziś jeszcze nie jadłem śniadania, bo mam motywacji, żeby wstać. Mam benzo, ale biorę i momentalnie zasypiam. Chętnie w ogóle bym się nie budził, chwile po przebudzeniu są najgorsze...

 

-- 20 sie 2016, 16:17 --

 

Myślicie, że jest szansa, że zadziała szybciej, niż na początku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem 20mg. Teraz zrobiłem tak, że przez 5 dni wziąłem 10 i znów wskoczyłem na 20. Nie ma tego, co było za pierwszym razem, czyli mdłości. Tzn. były, przez pierwsze dwa dni, wtedy były chyba bardzo długo. Dlatego zacząłem się bać, że może nie zadziała. Półtora miesięczna przerwa, to dużo, kurcze, już było tak dobrze...

Najgorsze są poranki, zupełnie nie mogę wystartować. Dziś jeszcze nie jadłem śniadania, bo mam motywacji, żeby wstać. Mam benzo, ale biorę i momentalnie zasypiam. Chętnie w ogóle bym się nie budził, chwile po przebudzeniu są najgorsze...

 

-- 20 sie 2016, 16:17 --

 

Myślicie, że jest szansa, że zadziała szybciej, niż na początku?

To pytanie, jest w stylu, czy wydra wygra? :mrgreen:

To jest nawet poza kompetencjami Dr.House, bierz i czekaj innej opcji nie ma, pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę elicee 4 tygodnie w połączeniu z orivenem. Po 3 tyg było już lepiej z moją depresja. Licząc na lepsze efekty kupiłam lexapro. Brałam go w identycznej dawce, co elicee i.... miałam takie pogorszenie nastroju i atak depresji przez czas kiedy ja bralam, że myślałam już o elektrowstrzasach albo skończeniu że sobą. Nikt mi nie powie, że te leki oryginalny i genetyki. Liczyłam że lexapro będzie lepsze a tu... Co można dodać do elicei żeby był lepszy efekt przeciwlękowy podobny do paroksetyny która tym razem nie zaskoczyła u mnie...??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to pregabalina? Jakiś stabilizator? Myślałam o sulpirydzie czy fluanoxolu. Pregabalina lepsza?

 

-- 22 sie 2016, 15:35 --

 

Ja po elicei mam apetyt. Głównie mi chodzi o lęki, bo elicee nie do końca działa przeciwlękowo jak bym chciała. Czy ktoś tak miał ze po oryginalnym lexapro czuł się gorzej niż po genetyku. Wcześniej po seroxacie było super a genetyki o d... e poluc.

 

-- 22 sie 2016, 15:49 --

 

Kurcze wpisałam do dr Google pregabalina - lek przeciwpadaczkowy. Nigdy nic takiego nie brałam. Czy to bezpieczne i zdrowych osób. Spróbuję zasugerować lekarzowi. Ciekawe, co powie. Może mnie nie wygodnie z gabinetu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie escitalopram nie ma działania przeciwlękowego. Teraz jestem na sertralinie i czuję, że się rozkręca i działa przeciwlękowo.

Pregabalina ma szerokie spektrum działania. Prędzej działa przeciwlękowo niż przeciwpadaczkowo. Przyjemny lek (przynajmniej dla mnie). Delikatnie wycisza, uspokaja.

To nowy lek. Praktycznie niemetabolizowany z małą ilością działań ubocznych. Leki przeciwpadaczkowe to również stabilizatory nastroju. Szeroko stosowane w psychiatrii jak i również ludzi z tego forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc doktor zaordynował zwiększenie elicei do 2,5 -3 tabletki. Nie chciał mi wprowadzić kolejnego leku. Tak więc zostaje na mixie wenla 75 plus esci 25 - 30. Zasugerował że zwiększenie escitslopram da efekt przeciwlękowy. Mam nadzieję że to prawda. Tęskno mi do paroksetyny, super się po niej czułam. Czasami lęk przed niektórymi rzeczami mnie tak paraliżuje że wręcz panikuje... na parowe tego nie było. Jak nie pomoże dawka większą escitslopram to mocniej zasugeruje pregabaline... Czy ktoś był na kombi esci i wenla? U mnie się sprawdza antdepresyjnie ale mało przeciwlękowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc zostaje na mixie wenla 75 plus esci 25 - 30.

To kombo jest bez sensu, dublowanie tego samego, podstawowego mechanizmu działania tych dwóch leków.

 

Zasugerował że zwiększenie escitslopram da efekt przeciwlękowy. Mam nadzieję że to prawda.

Jak nie wystąpił przy 20 mg, to na pewno nie wystąpi przy 25-30 mg.

 

Tęskno mi do paroksetyny, super się po niej czułam. Czasami lęk przed niektórymi rzeczami mnie tak paraliżuje że wręcz panikuje... na parowe tego nie było.

To wróć do niej. Ja wróciłem do pierwszego leku, który wyciągnął mnie z depresji - fluwoksaminy, mimo, że w badaniach statystycznie lepiej wypada escytalopram. Czuję się lepiej, nie jestem zobojętniony, odczuwam więcej przyjemności, mam wyższe libido, i co najważniejsze zacząłem szukać pracy, czyli tego co najbardziej mnie przerażało w obecnym życiu. Obecnie czuję się najbliżej tego, co było przed chorobą.

 

Jak nie pomoże dawka większą escitslopram to mocniej zasugeruje pregabaline...

Pregabalina to najlepszy wybór jeśli o przewlekłe leczenie lęku wolnopłynącego, doraźnie benzodiazepiny (klonazepam, alprazolam).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc zostaje na mixie wenla 75 plus esci 25 - 30.

To kombo jest bez sensu, dublowanie tego samego, podstawowego mechanizmu działania tych dwóch leków.

 

Zasugerował że zwiększenie escitslopram da efekt przeciwlękowy. Mam nadzieję że to prawda.

Jak nie wystąpił przy 20 mg, to na pewno nie wystąpi przy 25-30 mg.

 

 

Tęskno mi do paroksetyny, super się po niej czułam. Czasami lęk przed niektórymi rzeczami mnie tak paraliżuje że wręcz panikuje... na parowe tego nie było.

To wróć do niej. Ja wróciłem do pierwszego leku, który wyciągnął mnie z depresji - fluwoksaminy, mimo, że w badaniach statystycznie lepiej wypada escytalopram. Czuję się lepiej, nie jestem zobojętniony, odczuwam więcej przyjemności, mam wyższe libido, i co najważniejsze zacząłem szukać pracy, czyli tego co najbardziej mnie przerażało w obecnym życiu. Obecnie czuję się najbliżej tego, co było przed chorobą.

 

Jak nie pomoże dawka większą escitslopram to mocniej zasugeruje pregabaline...

Pregabalina to najlepszy wybór jeśli o przewlekłe leczenie lęku wolnopłynącego, doraźnie benzodiazepiny (klonazepam, alprazolam).

Grabarz666

No to mnie pocieszyłeś. Już niestety próbowałam wrócić do paroksetyny, ale mimo działania przeciwlękowy go nie zadziałała antdepresyjnie. Miałam na niej po powrocie słaby nastrój ataki płaczu itd. Próbuję więc niestety z czymś innym, choć esci jest dużo słabsze, nawet w połączeniu z wenla.

 

-- 22 sie 2016, 20:53 --

 

Może jest coś podobnego w działaniu do paroksetyny że swoim działaniem antdepresyjnie i przeciwlękowym?? Nie mam leku uogólnionego tylko bardziej napadowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę... Miks pregabaliny/ewentualnie jakiś stabilizator z fluoksetyną/escitalopramem byłby sensowny. Ta pierwsza zadba o zmniejszenie bądź całkowite wyeliminowanie lęków. Fluoksetyna jest bardzo skuteczna na depresję mimo teoretycznie najsłabszego działania z SSRI, lub właśnie zostać na escitalopramie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam wrócić do paroksetyny. Nie odpaliłem za dobrze za drugim razem. Mimo że działała przeciwlękowo, to miałam na niej po powrocie nawrót depresji. Co z antydepresantow działa podobnie do paroksetyny przeciwlękowo ale i antydepresyjnie?

 

-- 22 sie 2016, 22:10 --

 

Fluoru się trochę boję, bo słyszałam że zwiększa lęki. Zresztą mocno też pobudza, a mam problemy ze snem, więc odpada. Dlatego nie zwiększamy orivenu, bo już kiedyś próbowałam 150 i miałam problemy ze snem i nadmierne pobudzenie, co też mi nie odpowiada. Próbuję większej dawki esci, jak nie zatrybi, to namawiam na pregabalinę.

 

-- 22 sie 2016, 22:13 --

 

P.S dziękuję za dobre rady :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666

No to mnie pocieszyłeś.

To są fakty.

 

Już niestety próbowałam wrócić do paroksetyny, ale mimo działania przeciwlękowy go nie zadziałała antdepresyjnie. Miałam na niej po powrocie słaby nastrój ataki płaczu itd. Próbuję więc niestety z czymś innym, choć esci jest dużo słabsze, nawet w połączeniu z wenla.

Moja sugestia to:

a) wenlafaksyna w dawkach powyżej 150 mg (na depresję) + pregabalina 300 mg (na lęk wolnopłynący i sen)

b) paroksetyna 20 mg (na lęk) + augmentacja (bupropion 150-300 mg na depresję lub mirtazapina 15-30 mg na depresję i sen)

 

Może jest coś podobnego w działaniu do paroksetyny że swoim działaniem antdepresyjnie i przeciwlękowym?? Nie mam leku uogólnionego tylko bardziej napadowy.

Wenlafaksyna, również inhibitor NET, ale silniejszy.

 

Jeśli chcesz wszystko powyższe w jednym leku, to najlepsze rozwiązanie to klomipramina 75-150 mg (Anafranil SR) wysoce skuteczna depresję, lęk (napadowy, wolnopłynący).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za Martę dziękuję, użyłam na niej 11 kg. Teraz po 5 ciut miesiącach zarzuciła, ale nie było łatwo.

Paro 20 tka nie wystarcza na lęki. Najlepiej czułam się na 40 tu.

Kusi mnie ta pregabalina i zmiana na anafranil w takim razie jeśli podobny do paro w działaniu.

 

-- 23 sie 2016, 10:54 --

 

Za mirte. ... oczywiście i utyłam... Nowy telefon robi mi psikusy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kusi mnie ta pregabalina i zmiana na anafranil w takim razie jeśli podobny do paro w działaniu.

Uważam, że klomipramina jest nawet lepsza od paroksetyny jeśli chodzi o działanie przeciwdepresyjne.

Jeśli chodzi natomiast o tycie to zarówno na paroksetynie, klomipraminie jak i pregabalinie można utyć, choć co prawda nie tak bardzo jak po NaSSA (mirtazapina, mianseryna).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tacie na paro nie jest mi obce, ale jest do opanowania- dieta, aktywność. Na mircie niestety,mimo diety, nie da rady schudnąć. Obiecałam sobie, że nigdy do niej nie wrócę.

Osz, nie kuście anafranilem. Od 6 ciu

miesięcy męczęści się z doborem antydepresanta. Była paro powtórnie, paro w kombinacji z wenla, samo esci, teraz esci z wenla. Ta kombinacja się sprawdza przeciwdepresyjnie ale nie dość przeciwlekowo i znowu zmieniać. Gdzieś czytałam, że przy częstej zmianie antydepow gorzej działają.

 

-- 23 sie 2016, 17:01 --

 

Tacie na paro nie jest mi obce, ale jest do opanowania- dieta, aktywność. Na mircie niestety,mimo diety, nie da rady schudnąć. Obiecałam sobie, że nigdy do niej nie wrócę.

Osz, nie kuście anafranilem. Od 6 ciu

miesięcy męczęści się z doborem antydepresanta. Była paro powtórnie, paro w kombinacji z wenla, samo esci, teraz esci z wenla. Ta kombinacja się sprawdza przeciwdepresyjnie ale nie dość przeciwlekowo i znowu zmieniać. Gdzieś czytałam, że przy częstej zmianie antydepow gorzej działają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esci jest moim zdaniem przereklamowanym "graczem" wśród antydepów. Bardziej to lek na jakieś nerwice lękowe. Na depresje jednak potrzeba też noradrenaliny też więc wybór jest clomi lub SNRI... chociaż ja osobiście biorę teraz Dulsevia 4 tydzień i głowy nie urywa, dalej siedze w apatii. A wogóle to esci nie rusza dopaminy w korze przedczołowej , sama serotonina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wogóle to esci nie rusza dopaminy w korze przedczołowej , sama serotonina.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20730799

Therefore, we here studied the effects of escitalopram, citalopram, and R-citalopram on dopamine cell firing in the ventral tegmental area, using single-cell recording in vivo and on NMDA receptor-mediated currents in pyramidal neurons in the medial prefrontal cortex using in vitro electrophysiology in rats.

Escitalopram (40-640 μg/kg i.v.) increased both firing rate and burst firing of dopaminergic neurons [in mPFC], whereas citalopram (80-1280 μg/kg) had no effect on firing rate and only increased burst firing at high dosage.

Escitalopram, but not citalopram, improved recognition memory. Our data suggest that the excitatory effect of escitalopram on dopaminergic and NMDA receptor-mediated neurotransmission may have bearing on its cognitive-enhancing effect and superior efficacy compared to other SSRIs in major depression.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Off topic, może zna ktoś dobrego psychiatra na Lubelszczyźnie?

 

-- 23 sie 2016, 21:38 --

 

Fobik123

To dr nauk med., którya zajęcia ze studentami. Uchodzi za dobrego lekarza. ..

 

-- 25 sie 2016, 00:02 --

 

Po jakim czasie esci ujawnia swoje pełne działanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×