Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brzydzę się swojej dziewczyny


Perun88

Rekomendowane odpowiedzi

Racjonalnie, człowiek nie może być fizycznie brudny z powodu kontaktu z drugim człowiekiem kilka miesięcy czy kilka lat temu. Ten "brud" istnieje tylko w twojej głowie i jeśli wbrew rozsądkowi te myśli do ciebie wracają, to znaczy, że potrzebujesz pomocy.

 

Chociaż ja też uważam, że masz złe podejście, bo przyjąłeś za normę to, że kobiety często są wartościowane podług ich relacji z mężczyznami. Ale to można zmienić za pomocą dobrej woli.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perun88, kobieta, która jest z Tobą z miłości nie będzie Cię porównywać.

Jak pracować nad samooceną? Hm, ciężka sprawa. Mnie pomógł wybranek i staż naszego związku. Im dalej to wszystko szło, tym mniej zaprzątałam sobie głowę przeszłością. Nikt święty nie jest. Daj spokój z tą spermą i zmywaniem. To jest tak płytkie i prymitywne, zaściankowe podejście, że szok.

A żeby poczuła się wyjątkowa, to sprawa jest dość prosta. Bądź sobą, skup się na dotyku, delikatności, na daniu jej przyjemności i nie udawaj boskiego żigolo. Uwierz mi, że to jest komiczne, gdy niedoświadczony partner usiłuje za wszelką cenę grać demona seksu. Bardzo się to rzuca w oczy. Kluczem tutaj jest szczerość i czułość.

Nie myśl o tym co było, bo to nie wróci. Nie zmienisz jej przeszłości, nie wymażesz jej w żaden sposób. Trzeba się z nią po prostu pogodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perun88, kamień z serca... Co myślisz o naszych poradach?

hmmm...znam tylko te z mojego wątku. Więc mogę się tylko o nich wypowiadać. Niewątpliwie macie rację. Tylko chciałbym dostać bardziej szczegółowe porady.

P.S dużo hejterów jest, co nic nie wnoszą do dyskusji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perun88, oj, to nie hejterzy. Przymknij oko na pewne sprawy. ;)

To powiedz konkretnie co byś chciał wiedzieć, bo oczekujesz konkretnych rad ale sam konkretnych pytań nie zadałeś. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perun88, oj, to nie hejterzy. Przymknij oko na pewne sprawy. ;)

To powiedz konkretnie co byś chciał wiedzieć, bo oczekujesz konkretnych rad ale sam konkretnych pytań nie zadałeś. ;)

:D Jak mógłbym przestać się brzydzić mojej dziewczyny?? Bo u nas wygląda sytuacja w ten sposób, że ona niesamowicie mnie pociąga, ciało chce, ale psychika nie daje rady. Jak ona zaczyna się do mnie przymilać, to penis mi mało spodni nie rozerwie, ale nie mogę się przełamać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może potrzebujecie dłużej pobyć ze sobą? Zacieśnić więź między Wami, zaufanie, itd.? Może nie jesteś na ten krok gotowy emocjonalnie? To, że "sprzęt" działa, to nie wszystko. Czy rozmawiacie o tym problemie? Jak w ogóle wynikło, że wiesz o jej przeszłości seksualnej? Sama chciała Ci powiedzieć, czy może to Ty dociekałeś i dopytywałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może potrzebujecie dłużej pobyć ze sobą? Zacieśnić więź między Wami, zaufanie, itd.? Może nie jesteś na ten krok gotowy emocjonalnie? To, że "sprzęt" działa, to nie wszystko. Czy rozmawiacie o tym problemie? Jak w ogóle wynikło, że wiesz o jej przeszłości seksualnej? Sama chciała Ci powiedzieć, czy może to Ty dociekałeś i dopytywałeś?

Ja się nie wypytywalem, nie chciałem zaczynać tego tematu, bo wiedziałem, że się tak skończy. Zresztą nadal nie chce o tym rozmawiać, bo nie chciałbym poznać szczegółow przeszłości mojej dziewczyny. Sama kiedyś powiedziała przypadkiem, że była w trzech związkach. Możliwe, że nie jestem jeszcze gotowy, ale boli mnie to, że taka piękna i wspaniała kobieta ma na mnie ochotę, a ja nie mogę się przełamać. Przecież jej nie powiem, że mnie brzydzi, a jednocześnie niesamowicie podnieca. Nie chce też jej skrzywdzić i przespać się z nią, a później jednak stwierdzić, że jej nie kocham (bo nie wiem tego). Chociaż podświadomie odnoszę takie wrażenie, że skoro ona już nie jest dziewica i kilku miała, to jeden facet więcej nie zrobi jej różnicy. Jednak sumienie wtedy by mnie zagryzlo...ehhh nie pasuje do tych czasów :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perun88, za bardzo analizujesz... Niepotrzebnie. Ale według mnie po prostu nie jesteś gotowy do współżycia i tyle. Jedyna słuszna rada, to daj sobie czas. 3-4 miesiące znajomości, to nie jest długo i nie jest to żaden wyznacznik, że już "należy" wtedy iść z kimś do łóżka.

 

Nie jesteś pewien swoich uczuć? Nie rób nic wbrew sobie. I tyle. To samo jej powiedz. O przeszłości nie gadajcie, a co do seksu po prostu powiedz jej, że bardzo Cię kręci, podoba Ci się, itd. ale chcesz być pewien tego co czujesz i chcesz jeszcze poczekać. Jak ja bym coś takiego usłyszała, to wcale źle bym tego nie odebrała. Wręcz przeciwnie.

Nie poruszaj jedynie tematów przeszłościowych i nie wyjeżdżaj jej z tekstami o zbrukaniu cudzą spermą, bo tym to na pewno ją do siebie zrazisz. :roll:

 

Ja też dziewicą nie byłam, podejrzewam też, że mam "większy przebieg" od Twojej dziewczyny i mojemu facetowi jakoś to nie przeszkadzało. Co było to było. My budujemy coś nowego, oddzielamy przeszłość krechą i zaczynamy nowy rozdział. Basta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perun88, za bardzo analizujesz... Niepotrzebnie. Ale według mnie po prostu nie jesteś gotowy do współżycia i tyle. Jedyna słuszna rada, to daj sobie czas. 3-4 miesiące znajomości, to nie jest długo i nie jest to żaden wyznacznik, że już "należy" wtedy iść z kimś do łóżka.

 

Nie jesteś pewien swoich uczuć? Nie rób nic wbrew sobie. I tyle. To samo jej powiedz. O przeszłości nie gadajcie, a co do seksu po prostu powiedz jej, że bardzo Cię kręci, podoba Ci się, itd. ale chcesz być pewien tego co czujesz i chcesz jeszcze poczekać. Jak ja bym coś takiego usłyszała, to wcale źle bym tego nie odebrała. Wręcz przeciwnie.

Nie poruszaj jedynie tematów przeszłościowych i nie wyjeżdżaj jej z tekstami o zbrukaniu cudzą spermą, bo tym to na pewno ją do siebie zrazisz. :roll:

 

Ja też dziewicą nie byłam, podejrzewam też, że mam "większy przebieg" od Twojej dziewczyny i mojemu facetowi jakoś to nie przeszkadzało. Co było to było. My budujemy coś nowego, oddzielamy przeszłość krechą i zaczynamy nowy rozdział. Basta.

 

Dziękuje za rady :) na razie postaram się z nią porozmawiać. I zobaczymy jak to będzie.

A powiedz mi jeszcze jedno, tylko tak szczerze, co kobiety sądzą o 24letnich prawiczkach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perun88, nie wiem jak inne kobiety ale ja nie sądzę nic. Mężczyzna jak mężczyzna. Szacun z mojej strony, że czekał na miłość prawdziwą, a nie poszedł z pierwszą lepszą, żeby zaliczyć. Absolutnie nie oceniam w kategorii gorszy czy lepszy. Moze ewentualnie obawialabym sie troche,czy po jakims czasie nie chcialby "porownac" jak to jest z kims innym,ale to takie gdybanie.

 

Spojrz na swoja dziewczyne wlasnie pod tym katem... moze mocno zakochala sie majac 17 lat, poszla do lozka z milosci ale nie wyszlo. I co ma zrobic? Czasu nie cofnie. Ma do konca zycia posypywac glowe popiolem? Klamac? Zaszywac blone dziewicza? Serio, nie szukaj problemow gdzie ich nie ma i wrzuc na luz. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Perun88, nie wiem jak inne kobiety ale ja nie sądzę nic. Mężczyzna jak mężczyzna. Szacun z mojej strony, że czekał na miłość prawdziwą, a nie poszedł z pierwszą lepszą, żeby zaliczyć. Absolutnie nie oceniam w kategorii gorszy czy lepszy. Moze ewentualnie obawialabym sie troche,czy po jakims czasie nie chcialby "porownac" jak to jest z kims innym,ale to takie gdybanie.

 

Spojrz na swoja dziewczyne wlasnie pod tym katem... moze mocno zakochala sie majac 17 lat, poszla do lozka z milosci ale nie wyszlo. I co ma zrobic? Czasu nie cofnie. Ma do konca zycia posypywac glowe popiolem? Klamac? Zaszywac blone dziewicza? Serio, nie szukaj problemow gdzie ich nie ma i wrzuc na luz. :smile:

Spoko :D mam nadzieję, że będzie dobrze :)

A jeszcze mi powiedz co miałaś na myśli, pisząc, że gdybyś usłyszała, że facet chce poczekać z sexem to źle byś tego nie odebrała?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie ale dla mnie żadna skrajność nie jest dobra. Mikro penis to na pewno nie jest szczyt marzeń normalnie zbudowanej kobiety >, ale za duży członek dla mnie osobiście też byłby udręką. Podczas stosunku powoduje po prostu ból, bo uderza o szyjkę macicy. Ale dla każdej kobiety może być inaczej postrzegana "średnia penisa idealnego" i ja Ci uniwersalnego bilansu nie podam. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie ale dla mnie żadna skrajność nie jest dobra. Mikro penis to na pewno nie jest szczyt marzeń normalnie zbudowanej kobiety >, ale za duży członek dla mnie osobiście też byłby udręką. Podczas stosunku powoduje po prostu ból, bo uderza o szyjkę macicy. Ale dla każdej kobiety może być inaczej postrzegana "średnia penisa idealnego" i ja Ci uniwersalnego bilansu nie podam. :P

Dzięki wielkie :) jak będę miał jeszcze jakiś problem, to napiszę w tym wątku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie ale dla mnie żadna skrajność nie jest dobra. Mikro penis to na pewno nie jest szczyt marzeń normalnie zbudowanej kobiety >, ale za duży członek dla mnie osobiście też byłby udręką. Podczas stosunku powoduje po prostu ból, bo uderza o szyjkę macicy. Ale dla każdej kobiety może być inaczej postrzegana "średnia penisa idealnego" i ja Ci uniwersalnego bilansu nie podam. :P

 

Mały cyc mały penis w przyrodzie musi być równowaga. Ponoć miniaturyzacja teraz jest w modzie Japończycy wiedza co jest najlepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie wypytywalem, nie chciałem zaczynać tego tematu, bo wiedziałem, że się tak skończy. Zresztą nadal nie chce o tym rozmawiać, bo nie chciałbym poznać szczegółow przeszłości mojej dziewczyny.

 

Czyli tak naprawdę nie chcesz jej poznać ;)

W związku rozmawia się o wszystkim. Na temat byłych partnerów i seksu również.

A gdyby była rozwórką albo wdową i uprawiała seks to też byś się jej brzydził?

 

To są sprawy drugorzędne a na pewno w przypadku kiedy kobieta jest:

Piękna, wrażliwa, czuła, kochająca, uczynna, miła, szczera, wierna

 

Na Twoim miejscu powiedziałabym partnerce, że sama jestem niedoświadczona i w związku z tym mam pewne obawy etc etc

 

Nie rozumiem bycia z kimś o kim nic naprawdę nie wiem. Ty nie wiesz nawet czy Twoja dziewczyna dotychczas zabezpieczała się pod kątem STD (i nie wiesz czy, któryś z jej partnerów nie był czymś zakażony).

Seks i byłe związki to temat jak każdy inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×