Wkurza mnie:

Mnie nie podobają się pewne awatary (nie tylko na tym forum).

Mnie nie podobają się pewne awatary (nie tylko na tym forum).

mi sie wiekszosc avow nie podoba... w tym moj

[ale nie chce mi sie nawet nowego szukac hEH]

mój pechęrz. od roku czasu ciagle chce mi sie sikac. nie moge przez to spac bo ciagle biegam do toalety. robilam badania chyba z 10x (badanie ogolne moczu i posiew) i wszystko wyszlo ok. bylam przez tydz w szpitalu. nalykalam sie antybiotykow, uroseptow, zurawin i innego g**wna i nadal sie mecze. no ja p...

Może to coś z nerkami,bardziej poważna rzecz.

Gdy ktoś myśli, że się cieszę z weekendów.

Może to coś z nerkami,bardziej poważna rzecz.

miałam kiedyś piasek, ale już mi się wypłukał

A lekarz robił Ci dializy,czy nie było potrzeby ?

A lekarz robił Ci dializy,czy nie było potrzeby ?

nie wiem, miałam robioną cystoskopię(wyszedł przewlekły stan zapalny o nieustalonej przyczynie) dostałam tylko antybiotyki, żurawinę, urosept i mnóstwo innych suplementów (oczywiście nie pomogło do dziś), ale , że w posiewie nic nie wyszło to lekarz odesłał do domu.

Ja kiedyś na nerki byłem w sanatorium w Bieszczadach,kiedy byłem w podstawówce.

A lekarz robił Ci dializy,czy nie było potrzeby ?

nie wiem, miałam robioną cystoskopię(wyszedł przewlekły stan zapalny o nieustalonej przyczynie) dostałam tylko antybiotyki, żurawinę, urosept i mnóstwo innych suplementów (oczywiście nie pomogło do dziś), ale , że w posiewie nic nie wyszło to lekarz odesłał do domu.

Może masz chlamydię albo inne dziadostwo, które trudno wykryć, np. grzyba.

Może masz chlamydię albo inne dziadostwo, które trudno wykryć, np. grzyba.

Robiłam kilkakrotnie posiewy ginekologiczne i nic nie wyszło. Zresztą nie współżyję , więc nie miałam jak się zarazić.

Ale mimo to wyprosiłam profilaktycznie lek przeciwgrzybiczy i antybiotyki (to już w szpitalu) + probiotyki, więc praktycznie nawet jakby coś było, co nie wyszło w badaniach to leki by się z tym już dawno uporały.

zalezna, ale Tobie tylko ciągle się chce sikać, a potem się okazuje, że nic z tego, czy jednak tego moczu jest więcej?

ale Tobie tylko ciągle się chce sikać, a potem się okazuje, że nic z tego, czy jednak tego moczu jest więcej?

Rok temu jak to się zaczęło(a zaczęło się po mojej kąpieli w zimnym jeziorze i potem wracałam samochodem w mokrym stroju no i zimno było) było tak, że chciało mi się, a nie mogłam(i czasami piekło przy tym). Teraz żadnych objawów prócz ciągłej potrzeby oddania moczu(ale za każdym razem sikam, a w nocy potrafię z 16-21 pójść. No i jak już się wysikam to się kładę do łóżka i mam uczucie jakbym się nie wysikała w ogóle. Lipa, bo przez to kiepsko sypiam- ostatnio w ciągu 48h spałam tylko 4). Lekarze bezradni, bo badania w normie(prócz tej cystoskopii, ale przyczyn nie znajo) no i morfologię coś miałam zebaną.

Hm... A sprawdzali, czy nic nie uciska pęcherza? USG pęcherza/brzucha/jajników i macicy?

I co tam złego w tej morfologii? Badałaś cukier?

Hm... A sprawdzali, czy nic nie uciska pęcherza? USG pęcherza/brzucha/jajników i macicy?

nom

I co tam złego w tej morfologii? Badałaś cukier?

Cukier ok. A niefajnie wyszły mi:

RBC (poniżej normy)

HGB(poniżej normy)

HTC(poniżej normy))

MCV(powyżej normy)

RDW-SD(powyżej normy)

PDW(powyżej normy))

P-LCR(powyżej normy)

Kreatynina(poniżej normy)

eGFR(poniżej normy)

ALP(poniżej normy)

Wapń(poniżej normy)

nie wiem , co to oznacza, ale lekarka rodzinna mówi, że nie ma się co przejmować tym, bo odchylenia nie są wysokie. i to tyle. lel.

Robiłam kilkakrotnie posiewy ginekologiczne i nic nie wyszło. Zresztą nie współżyję , więc nie miałam jak się zarazić.

Ale mimo to wyprosiłam profilaktycznie lek przeciwgrzybiczy i antybiotyki (to już w szpitalu) + probiotyki, więc praktycznie nawet jakby coś było, co nie wyszło w badaniach to leki by się z tym już dawno uporały.

Pewnie to coś zdążyło się uodpornić na taką dawkę antybiotyków. Jeśli doszczętnie się nie wytępi cholerstwa albo zanadto zniszczy się własną florę bakteryjną, to problem powraca i jest coraz trudniejszy do usunięcia.

To ja znowu z grubej rury: może złapałaś w jeziorze jakiegoś pasożyta?

Pewnie to coś zdążyło się uodpornić na taką dawkę antybiotyków.

Ale gdyby to była bakteria to by wyszła w posiewie.

To ja znowu z grubej rury: może złapałaś w jeziorze jakiegoś pasożyta?

badanie parazytologiczne też robiłam kilkakrotnie i nic nie wyszło. choć wg. mnie takie badania są wątpliwe no, ale jak nic nie wychodzi to żaden lekarz leków nie przepisze tak na ślepo. ginekolog podczas badania to w ogóle mnie wyśmiał , że śmiałam do niego przyjść z takim problemem. w ogóle to w życiu się tyle po lekarzach nachodziłam(ze względu na przewlekły kiepski stan zdrowia ogólny), że czasem mam poczucie, że oni dyplom dostają albo po znajomości albo z przypadku bo z pewnością nie ze znajomości medycyny (nie mówiąc już o etyce lekarskiej) , ale to tak swoją drogą.

Ktoś kto podaje się za mojego "przyjaciela" a ciągle mnie oszukuje.

zycie jest ciezkie - dochodzi 19 i do tej pory nie wiem co dzis zjem na sniadanie

Ogólnie słaba forma. Miałam dzisiaj w planie wypad do lasu, ale ból głowy uniemożliwił to. Ciągle coś nie tak

A u mnie takie napięcie i mrowienie mi przeszkadza.

zycie jest ciezkie - dochodzi 19 i do tej pory nie wiem co dzis zjem na sniadanie

ok po godzinie padlo na pianke i ofc boli mnie po niej brzuch #jakzyc

Wkurza mnie, że nie zawsze mogę się dostać na to forum. Jedna z niewielu rzeczy, które mi pomagają, ale jak widzę komunikat o błędzie to szlag jasny mnie trafia.

zycie jest ciezkie - dochodzi 19 i do tej pory nie wiem co dzis zjem na sniadanie

 

ok po godzinie padlo na pianke i ofc boli mnie po niej brzuch #jakzyc

Czasem pomaga Activia.

ludzie kradną, zabijają, gwałcą, oszukują.. naprawdę wolę zwierzęta. są bardziej "ludzkie".