Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pornografia przewrażliwienie?


Tella

Rekomendowane odpowiedzi

One to dziwki tak je nazywa, ale kiedys dodał, że są lepsze ode mnie.

JA już się nasłuchałam, wydaje mnie się, że to, że oglada i mi na złość to wierzchołek góry lodowej.

Ale nie wiem jak można się ranić, robić na złość i normalnie nie porozmawiać.

Rozmawiałam ze znajomą co nas zna i uznała, że on jest osobą chwiejną emocjonalnie i sobie mnie podprzadkował i uzależnił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale,w tym związku nie ma przemocy.I bicia w twarz.Kobieta ma problem,bo mąż zamiast ją oglądać.Woli te w porno.

 

 

A te z porno pewnie wolałyby mieć męża. Nie ma czego zazdrościć

 

Tego nie wiemy.Są takie co mają mężów.I takie co nie.Ja,jak porno oglądam.Raczej nie myślę,czy by chciały mieć męża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobrze że poruszyłaś ten temat tella,gdzieś trzeba porozmawiać o swoich problemach.,myśle że w twoim małżeństwie jest kryzys,na razie przeczekaj ,nie rób żadnych ruchów ,i nie walcz,mąż twój ma nałóg pornografi ,no to co zrobić,n ie koncentruj się na nim a raczej siebie rozwijaj,odczekaj nie narzucaj się mu w niczym ,poczekaj aż emocje opadną ,czasem trzeba przeczekać,w małżeństwach ludzie różnie się zachowują ,nie mamy wpływu na zachowania ,skłonności naszego partnera w związku,pozostaje albo przyjąć go takiego jakim jest albo papa,a z drugiej strony samemu być ,nałóg to raczej trudno zlikwidować u kogoś ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrócił jak gdyby nic, milutki. Aż do dzisiaj..w markecie mi jazdę zrobił i stwierdził, ze mM się wynosić, nic mu się w życiu przez mnie nie udaje, prawie mi znowu strzelił w samochodzie.

W domu...zaczyna...dlaczego ty taka jesteś...

On jest bardzo agresywny, krzykliwy, psychicznie się wyzywa, ta jest mina jak sadysty

Podobno po to auto wcale nie był, więc teraz już do choer...tylko klamie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm,po pierwsze typ zaczyna się transformować w avatar patoli,więc czas kopnąć go w dupe,czy na separacje,czy whatever,to już i tak gooowno warte.

Pomijając jednak patolie twojego męża,sama musisz sporo popracować nad zazdrością,idiotycznym zwyczajem inwigilacji i innych zachowań które utrudniają życie tobie i innym..jego kopnąć w doopsko i na terapie,bo inaczej nic nie będzie z tego cyrku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby cały czas pisze o nim, a nic o sobie.

 

A mam pytanie z innej beczki..mam stała pracę, za grosze, ale od pon do piątku do 15

Ale pojawiła sie możliwość bym zarabiała więcej gdzieś z trzykrotnie jednej pensji lub i więcej...ale praca w delegacji od pon do piątku, no i na działalność.

 

Zastanawiam się czy isc na głęboką wodę i zwolnić się z pewnej pracy

 

Co do niego, odejdę, bo po co być z kimś kto cie nie chce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to się staje,bardziej coraz groźne.

Tak to działa - to jest tzw. "spirala przemocy". Zjawisko dowiedzione.

Dewaluacja (werbalna) odczłowiecza - wrzuca poza nawias człowieczeństwa, więc coraz agresywniej można atakować.

 

Niby cały czas pisze o nim, a nic o sobie.

 

A mam pytanie z innej beczki..mam stała pracę, za grosze, ale od pon do piątku do 15

Ale pojawiła sie możliwość bym zarabiała więcej gdzieś z trzykrotnie jednej pensji lub i więcej...ale praca w delegacji od pon do piątku, no i na działalność.

..

Rep?

Mi by się nie chciało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu nie rozumiem jak można o byle coś tak się wkurzyć by się wydrzeć, skopać osobę do ziemi...że to ja jestem wszystkiemu winna, że brak pracy, że nic mu się nie chce, robi na złość.

I w tej złości jakby mi wczoraj przywalił to na bank z siniakiem bym chodziła.

Taka frustracja go ogarnia, a na mnie się odbija, że wszystko to moja wina.

Od paru tygodni lezy tylko na łóżku przy kompie

 

Co do tego wyjazdu nie chciałam na ten temat wchodzić i nie wchodziliśmy do wczoraj. To mu wygarnęłam co myślę, a on sam już chyba nie wie czy oglądał samochód czy nie, bo mówi tak i tak...i perfidnie (to jest straszny wyraz oczu) patrzy się. Że "nękam" jego znajomych, a on JEST DOROSŁY i jak bedzie chciał wyjśc to tak zrobi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam się dlaczego on uwielbia chodzić obrażony, drzeć się i mnie karę wymierzać, za co, o co

bo to debil. dlaczego jeszcze z nim jesteś?

zadziwia mnie ludzki masochizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jego dziećmi i byłą żona to bardzo drażliwy temat. Ta jak z jego rodziną.

 

Od paru dni jest dla mnie miły, az nie wierzę, uśmiechnięty.

Ja zawsze widziałam u niego frustracje jak nie może zostać sam w domu.

 

Przy mnie gra w gry, a wczoraj zostawił komp włączony i co oczywiście...gołe baby, bite cztery godziny..

on musi? Gra ze mną? Przez to tak "cudownie" się czuje.

 

Ja pier...do niego nic nie dociera i będzie to robił,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×