Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.


Gość -Zalamany-

Rekomendowane odpowiedzi

Jest na forum sporo osób które maja takie pieczenia mrowienia, ja tez miewam, pieczenie porównuję do poparzonej skóry, czasem jest tak silne że bez dotykania sprawia ból. Jest to nerwicowe. Lek może dopasować tylko psychiatra, generalnie jeśli pomoże zwalczyć depresję, nerwice to i objawy somatyczne powinny z czasem zniknąć, albo być mniej dokuczliwe

 

Jesli chcesz jednoznacznej odpowiedzi na pytanie "o lek antydepresyjny, który komuś pomógł na takie objawy" to wyjaśniłam wyżej. Może pomóc jakikolwiek, może nie pomóc żaden, ale generalnie leki antydepresyjne nie leczą takich objawów tylko przyczynę czyli nerwicę, depresję itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@, leków na depresję przerobiłem sporo jak leczyłem depresję. Pomagały mi głównie wtedy jak odstawiałem je w diabły bo czułem się na nich stopniowo coraz gorzej i najdłużej wytrzymałem chyba 4 miesiące. Nerwicy nabawiłem się po eksperymentowaniu i leczeniu mojej dystymii neuroleptykiem a raczej zaraz po tym jak go ostawiłem. Jakoś z tego wyszedłem biorąc oczywiście inne antydepresanty ale uczciwie mówiąc lekkie objawy nerwicy mi powracają co jakiś czas. Nie są na tyle silne by cokolwiek na nie brać, także depresji całkiem nie czuję...... tylko, że zeszła wiosna i lato to był całkowity odjazd energii a od sierpnia pojawiły się te pieczenia, mrowienia i teraz drżenia. Dodam, że ogólnie czuję się jak na mnie teraz nieźle tylko te objawy :(

Psychiatrze mogę zasugerować lekarstwo bo oni i tak dają je w ciemno aż do takiego jakie zadziała a przy okazji nie wywoła jeszcze gorszych skutków ubocznych :(

 

Jeszcze jedna sprawa, objawy nasilają się stopniowo w ciągu dnia. Rano po przebudzeniu ledwo czuję, wieczorem jest dużo gorzej i nasilenie nie zawsze jest takie samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Piszę w tym wątku, bo muszę się wygadać, w przeciwnym wypadku dostanę na głowę.

Moje objawy somatyczne nerwicy (którą leczę ok. 5 lat, ale do tej pory miałam głównie natrętne myśli) to pulsowanie w różnych częściach ciała. Oto moja lista:

- kłucie w okolicy pępka (mięsień pod skórą?)

- ucisk nad lub za lewym okiem, gorzej widzę na to oko, ale minimalnie

- spięte mięśnie brzucha, nie mogę czasem wypiąć brzucha

- okropne bóle u podstawy czaszki

-skurcze lub sztywność mięśni karku

- nużliwość, spięcie lub ból mięśni obręczy barkowej (głównie lewej ręki, bo nią pracuję), które nie do końca ustępuje po nocy, ale w sumie nie spałam dobrze od kilku tygodni

- pulsowanie mięśni nóg, czasem ramion i brzucha

- mrowienie w okolicy ust, palców rąk i stóp

- wrażenie osłabienia siły mięśni

- drżenie kciuków

- przeskakiwanie karku (coś jakby tik), głównie przy gwałtownym skręcaniu głowy

Zgadnijcie co sobie wyczytałam w necie. Najpierw stwardnienie rozsiane (w związku z okiem), a teraz jestem nawet na etapie stwardnienia zanikowego bocznego (ze względu na pulsowanie mięśni, zwłaszcza problemów z lewą ręką i pulsowaniem mięśni brzucha). Dwa dni temu nie mogłam nic przełknąć, bo miałam wrażenie, że moje mięśnie brzucha są sparaliżowane.

Wylądowałam u psychiatry. Od trzech dni łykam Xanax, a na noc Ketrel, żeby spokojnie spać.

Chyba dostałam na głowę. Cały czas wyczekuję na moment, aż nie będę mogła zupełnie ruszyć lewą ręką. To jest po prostu straszne. Wykańczają mnie te myśli. :/

 

 

U mnie dochodzily ataki duszności, uczucia że zaraz zemdleję ect.

 

Leki bierz tylko one ok.miesiąca się rozkręcają Ja brałam alpragen i aciprex

 

-- 15 lut 2015, 11:53 --

 

stracony, somatyczne objawy nerwicy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, Post przeniosłam do ogólnego wątku dotyczącego nerwicy, bo pomyliłam temat. :P

Ja na serio już świruję od tego myślenia o stwardnieniu. Tyle się naczytałam, że głowa mała. Najgorsze jest to, że mięśnie wariują nawet jak jestem spokojniejsza (albo tak mi się wydaje). Niekoniecznie podczas silnego ataku lęku. Dzięki za radę. Muszę się wyciszyć, bo ledwo ciągnę, zarówno w pracy jak i na uczelni. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Enii, w tym wypadku w obliczu innych chorób nerwica nie wydaje się taka straszna.

Ponawiam pytanie, jakie lekarstwo pomogło komuś z was na podobne dolegliwości..... i dobrze by było gdyby się nie gryzło z alko :roll:

 

-- 26 lut 2015, 22:14 --

 

i ponawiam pytanie, czy po miesiącu czy dwóch łykania psychotropów ktoś z was pozbył się takich objawów? Aktualnie łykam apropilo co jest też takim samym g.... jak psychotropy tylko na parkinsona i zespół niespokojnych nóg to jak to mi nie pomoże to mogę próbować czegoś innego. Tylko CZY to ma sens jeśli nic nie pomaga a leki przytruwają ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam tak silne parestezje, że zaraz zwariuję. Nie wiem czy to na pewno jest parestezja, nie odczuwam drętwienia ale takie bardzo nieprzyjemne prądy w kończynach i w głowie, jest to nie do wytrzymania. Jak na chwilę zasnąłem i odczuwałem to przez sen to zaczęło mi się, że kręcę się w kółko, że spadam na ziemie z łóżka, nie mogłem się obudzić, było to okropne wrażenie. Co mam zrobić? Macie jakieś sposoby na to? Jest mi tak źle, jak dawno mi nie było...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na ostatniej terapii tak się trzęsłam, że nie mogłam się skupić na mówieniu. A terapeutka udawała, że nie widzi jak cała drżę. I jąkałam się, bo tak ruszała mi się szczęka szczęką. Nie mogłam tego opanować, uspokoić się. Już od wielu lat nie zdarzyło mi się trząść aż tak bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę pomóżcie, co zrobić aby przestały mi sie trząść ręce(oprócz łykania magnezu)?,to jest do nie wytrzymania, nie mogę wykonywać różnych czynności przez to, obcy ludzie zwracają mi uwagę na ten problem.

Czy to może być objaw fobii społecznej? zauważyłam że najbardziej mi się trzęsą podczas rozmowy z innymi ludźmi, zawsze byłam osobą nieśmiałą ale nie do tego stopnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. mam nie mały problem. od maja drżą mi ręce nogi i język. nie dzieje się to bez przyczyny. podczas wyjazdu do pracy w holandii trafiłem na ,, dobre " towarzystwo . po wielu próbach namawiania mnie do wzięcia ekstazy uległem. po wzięciu jednej czułem się wspaniale , nie potrafiłem sobie odmówić i brałem następną. później gdy już chciałem zakończyć wieczór pojawiły się teksty: dawaj jeszcze jedną, stary nic ci nie będzie, po tej dobra bania jest. to tak jak by pijany miał sobie odmówić kolejnego kieliszka... skończyło się o 10 rano następnego dnia i wzięciu łącznie 4-5 tabletek. następnego dnia czułem się osłabiony, zawroty głowy i drżenie ale to podobno normalne. weekend się skończył w poniedziałek poszedłem do pracy na 14 i tam zaczął sie koszmar. serce waliło jak młot , było mi strasznie gorąco. byłem przerażony . wydawało mi się że moje serce zaraz stanie. myślałem tylko o mojej rodzinie że ich już więcej nie zobacze... następnego dnia derealizacja, depersonalizacja, pieczenie karku , kucie serca, zawroty i silny ból głowy. ogromne poczucie winy , stres .wytrzymałem 2 tygodnie i musiałem wrócić do domu. poszedłem do lekarza rodzinnego i powiedziałem o całej sytuacji . lekarz powiedział że to przemęczenie i nic mi nie będzie. trochę mnie to uspokoiło ale niektóre dolegliwości wróciły ale z czasem wszystko ustało a drżenie pozostało do dziś . mam nerwice albo depresje. a może jedno i drugie. ciągle wpisuje w wyszukiwarce moje dolegliwośći o drżeniu. wkręcam sobie parkinsona, sm i inne choroby . nie mogę wrócić na dawny tor życia. jedna głupia decyzja i moje życie legło w gruzach. za młodu trochę sie paliło zioło ale z czasem zmądrzałem i przestałem. z twardymi nie miałem styczności i ten pierwszy raz zrujnował mi życie... obwinianie siebie pogarszało sytuacje więc przestałem siebie obwiniać.

jeśli chodzi o drżenie to podczas zdenerwowania nasila się. gdy napnę mięśnie także. np gdy leże i napnę mięśnie brzucha to cały się trzęsę albo gdy staje na palcach . zastanawiam się czy te objawy to uszkodzenie mózgu czy objawy depresji albo nerwicy. miał ktoś może podobną sytuację albo ma podobne dolegliwości ? czy są jakieś leki które mogły by mi pomóc ? Pozdrawiam wszystkich nerwicowców

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi dość często ręce się trzęsą ale nawet nie tyle z powodu stresującej sytuacji, ale ot tak po prostu ... to dopiero dziwne.

 

Witam!!!

Hehe, nie wiem, czy chodzi Ci dokładnie o to co

 

mi. Nieraz podczas leżenia, a dokładnie usypiania zdarza mi się, że moje ciało w jednej chwili podskakuje, jakkby rażone

 

prądem.

Czy chodziło Ci o to?

Pozdrawiam!!! :D:D:D

 

ja mam coś takiego, zdarza mi się to bardzo często. zaczynam spać gdy nagle budzę się podskakując, serce mi drży, to takie uczucie jakby spadania w dół czy coś w tym stylu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam coś innego. Po kilku minutach od przyjęcia przeze mnie zastrzyku lub pobraniu krwi do badania u lekarza mam następujące objawy: częściowy zanik wzroku (mroczki przed oczami), słuchu, zaburzenia równowagi, oblewa mnie "zimny pot", jest mi bardzo gorąco. Objawy ustępują po około 10 minutach. Jakie mogą być przyczyny tego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem rozpaczliwie w poszukiwaniu pomocy. Od początku stycznia miałam w nogach uczucie klujących igiełek. Zaczęło mi się to po bardzo nerwowym okresie pełnym stresów. Od paru dni drga mi mięsień w stopie. Nic ni moge na to poradzić i wariuje z obawy, ze to możne być stwardnienie rozsiane. Czytałam, ze u wielu z was podobne problemy powodowane sa nerwica. Dokąd powinnam zgłosić się po rade?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam u lekarza, bo myślałam, że to kołatanie serca, a on do mnie, że to nie serce. Bo za dobry puls mam i nie przyśpiesza.

Trochę mnie zaskoczył, bo jak czasem leżę, to mam wrażenie, że to właśnie serce mi wyskoczy z klatki.

Mam brać magnez z wit b6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×