Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Z kim ty śpisz na waleta i to bez piżamy? :o

Z kim niby? Sam, jak zwykle.

Na waleta się śpi we dwóch, z głowami w przeciwne końce łóżka.

No cóż, ja znam trochę inną definicję.

 

"Na Kujawach i Pomorzu zwrot ten jest rozpowszechniony wśród studentów. Oznacza nic innego jak robienie czegoś "na gapę", za darmo, za czyimś pozwoleniem.

Na Mazowszu zwrot ten oznacza również robienie czegoś nago.

 

- Gdzie ty teraz mieszkasz?

- A mieszkam w akademiku u Ani, na waleta (nie płacąc czynszu, po kryjomu)

 

 

- Może pójdziemy popływać w jeziorze na waleta? (nago)

 

- Chyba żartujesz?!"

 

http://www.miejski.pl/slowo-Na+waleta

 

 

 

 

"uwagi:

(1.2) w związku z tym, że na waleta znaczy nago, wyrażenie spać na waleta często rozumiane było jako spać nago i w tym znaczeniu weszło do potocznego języka

(1.1–2) zobacz też: Indeks:Polski - Związki frazeologiczne"

 

https://pl.wiktionary.org/wiki/spa%C4%87_na_waleta#pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

"Na Kujawach i Pomorzu zwrot ten jest rozpowszechniony wśród studentów. Oznacza nic innego jak robienie czegoś "na gapę", za darmo, za czyimś pozwoleniem.

 

- Gdzie ty teraz mieszkasz?

- A mieszkam w akademiku u Ani, na waleta (nie płacąc czynszu, po kryjomu)

 

 

 

Potwierdzam :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znam powiedzenie "na waleta" z akademika - oznaczało spać u kogoś w pokoju w akademiku nielegalnie, za darmochę. I tu pewną ciągłość logiczną z tym co pisze Cyklopka widzę. Nie wiem, tylko skąd się wzięło - że na waleta to jest nago ( też takie zastosowanie słyszałam).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, tylko skąd się wzięło - że na waleta to jest nago ( też takie zastosowanie słyszałam).

Ja też nie wiem, ale jako mieszkaniec wymienionego wcześniej Mazowsza, zawsze słyszałem taką wersję.

To pewnie zależy od rejonu zamieszkania.

A o tych głowach skierowanych w przeciwne strony łóżka też znalazłem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, dobre określenie z tym dzbanem ;)

 

Mi kiedyś lekarz zarzucił banałem w stylu: jest Pan młody, to idealny moment, żeby przemyśleć swoje życie i próbować coś zmienić :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie od wczoraj męczy turbo lęk, zaliczyłam atak paniki koło 20.00, bałam się że to zawał już na serio ---

Ciągle sobie powtarzam w głowie głos pani doktor że

"musiałaby mieć pani 80 lat i serio chora być na serce i nerki, żeby coś się stało po tych tabletach", że

"te skutki uboczne wypisują takie wszelakie, bo to jest lek międzynarodowy -- i jak ktoś po tym złamie nogę i będzie chciał ich pozywać, to żeby było napisane, że "zawroty głowy mogą być" i żeby się od pozywaczy odbronić"

[ btw. słyszałam o sprawie jakiejś Amerykanki, która pozwała producenta zasypek dla niemowląt, jakie to używała przez pół życia, że niby od tego ma raka jajnika]

"że to nie jest trucizna"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×