Skocz do zawartości
Nerwica.com

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyno, napisał tak, przeprosił a Ty od tylu godzin ciągniesz ten temat jakby faktycznie wsadził swojego **** w Ciebie i ściągnął na Ciebie piekło.

 

Nikt z Ciebie się nie śmieje tylko szokuje mnie Twój tok myślenia.

Teraz to powinnaś już spać bo sądzę, że te ciągłe zamartwianie i (zbrakło mi słów) musiało strasznie Cię wykończyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zatrudnij się do Playboya

 

nie stać ich na mnie :mrgreen:

 

które prowadzisz na średniowiecznej kanapie.

 

to przeżytek...wolę łózka z masazem...i lustro na suficie ;)

 

Jestem człowiekiem i jestem AS

 

powtarzasz sie...juz rzygac sie tym chce ;)

 

Jeżeli nie masz ochoty zagłębiać się w moje problemy to ich nie komentuj

 

jesli nie masz ochoty żeby ktoś je komentował to o nich nie pisz..to forum ;)

 

nie drwij z czegoś o czym nie masz zielonego pojęcia bo Cię to nie interesuje.

 

Zabronisz mi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemampomysłu, weź...bo mi normalnie ręce opadają;)

 

Jeżeli ktoś komentuje głupio to nie może być mądry.

 

no...dajesz tego świetny przykład :mrgreen:

 

Nie wiesz ile mam lat ale i tak nazwiesz mnie dzieckiem bo...przecież zawsze masz rację.

 

ciesze sie, że to zauważyłas:P

 

Niczego Ci nie zabronię ale to co robisz wcale nie jest mądrzejsze.

 

od czego?

 

Nie znasz się na czymś a pomimo to piszesz i komentujesz tak jakbyś znała się na temacie. To bezsensowne.

 

jak juz pisałam...to forum. Wolno mi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pokazałam swoje zdjęcie

 

które było obrobionie i tak na prawde wygladasz inaczej. git.

 

Ludzie nie chcą rozumieć

 

a moze to Ty ludzi nie chcesz zrozumiec?

 

Wiecznie chcą mieć tylko rację.

 

odezwała się ;)

 

ale przez cały czas do mnie piszecie i po co...

 

nie piszemy do Ciebie tylko komentujemy. rozróżnij pojecia ;)

 

aby mnie wyśmiać.

 

taaa... bo nie mamy nic lepszego do roboty tylko wyśmiewac jakas laskę przez to, że Nihil by ją ruchal

 

odwagę mieć inne zdanie, inne poglądy, postawić się i trzymać swojego zdania.

 

Ty masz tylko swoje zdanie i innego nawet do siebie nie dopuszczasz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przez AtroposIsDead 07 cze 2016, 00:09

Nihil, daj se koleś spokój z tym ciągłym wstawianiem pornoli w co drugim wątku, bo działasz mi na nerwy. Jeśli kobieta jest dla Ciebie "suką", która na dodatek "epicko się puszcza", to Ci k.urwa gratuluję udanego życia.

 

Jestem stale wkurwiony, nie mogę pracować.

 

Jak widać nie tylko ja mam podobne zdanie na ten temat. Chociaż osoba komentująca prawdopodobnie nie jest AS to jednak potrafi się zachować. Trochę subtelności jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

 

ale co to (z reszta nieumiejetnie zacytowany post) do tematu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie laskę tylko dziewczynę.
obraza majestatu?

juz Cię ruchanie nie oburzyło ;)

 

Tak się składa, że zdjęcia innego nie dodam bo nie jestem w stanie tego zrobić.

 

to po chu*a dodawalas ? przerobione.

 

i jezeli miałabym wstawić tutaj normalne zdjecie to poszłabym potem i powiesiła się.

 

co bys zrobiła? wez sie nie pogrązaj.

 

No tak, ale Ciebie to przecież nie interesuje a mnie za to ma interesować już wszystko dookoła.

 

a kto tak powiedział?

 

Całkiem sprawiedliwe rozdanie ról.

 

życie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, obraza. Mnie to obraża wyobraz sobie. Nawet nie będziesz na tyle dobra aby przestać po prostu tak do mnie pisać wiedząc dobrze że mnie to upokarza. To "ruchanie" też piszesz specjalnie aby mnie tylko upokorzyć. Robisz wszystko aby mnie upokorzyć i tylko tyle robisz.

Napisałam już chyba z trzy razy po co dodawałam tutaj zdjęcie..podobno jesteś mądra to poczytaj ze zrozumieniem.

 

...co bys zrobiła? wez sie nie pogrązaj.

Tak, własnie to bym zrobiła bo czułabym się bardzo źle ale...no tak, Ciebie to nie interesuje.

 

/No tak, ale Ciebie to przecież nie interesuje a mnie za to ma interesować już wszystko dookoła.

 

 

a kto tak powiedział?

 

...a Ty, kilka minut wczesniej."Ty masz tylko swoje zdanie i innego nawet do siebie nie dopuszczasz"

 

Mam swoje zdanie a Ty masz swoje i co? Zmienisz je? Wątpie więc odbij.

 

 

ŻYCIE. Argumentem moje życia będzie ŻYCIE.

 

nie żebym była wredna (bo nie jestem :D )

 

ale nic nie rozumiem z Twojego bełkotu.

 

Amen ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że szanujesz zdanie innych

 

dziekuje ;)

 

Jeżeli ktoś nie chcę czegoś zrozumieć to tego nie zrozumie.

 

i przeczytaj to jutro, tyle razy, dopóki nie zrozumiesz wlasnych slow 8)

 

Dzięki ale tacy ludzie jak Ty nie przynoszą mi snu,
bo przy mnie sie nie spi...ale ty tego nie zrozumieszm bo jak podkreslalas (prawie w kazdym poscie) jestes AS :mrgreen:

 

Martwię się o takich ludzi bo przez nich inni robią sobie krzywdę.

 

to teraz doyebalas drzewa do pieca... 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie jak ostatnie bydle.

 

zwierzat to Ty nie obrazaj :)

 

Wyobraź sobie że siedzi gdzies jakaś osoba, słaba psychicznie i kroi swoje własne ciało tylko dlatego że Ty nie potrafisz odpuscić.

 

to już jej problem.

 

Nie potrafisz stonować i nie potrafisz zrozumieć.

 

chyba Ciebie zrozumiec? co nie?

 

Schowaj w kieszeń tą swoją złudną pewność siebie

 

w kieszen to ja chowam inne rzeczy ;)

 

pisałam w Twoim imieniu.

 

w moim imieniu to Ty mozesz pocalowac mnie w dupe ;)

 

idz spac... bo jutro na "domowe przedszkole" nie wstaniesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Z góry przepraszam jeśli źle podpisałam wątek. Jestem 22 letnia kobieta i mam problemy ze sobą. W wieku 17 lat próbowałam się zabić, nie jak większość nastolatków na pokaz tylko naprawdę chciałam odebrać sobie życie. Nie poszłam do psychiatry ani psychologa i nie wiem czy efekty szoku odbijają się na mnie czy po prostu jest ze mną coś nie tak.

1. Mam straszne zmienne humoru od śmiechu po wściekłość po płacz (mam niedoczynność tarczycy nie wiem czy to wina hormonów)

2. Dalej mam myśli samobójcze, najczęściej jako kolo ratunkowe z trudnych sytuacji.

3. Nie radzę sobie psychicznie, mam stresująca prace, dodatkowo swoją firmę i kredyt z nią związany. Przeprowadziłam się 2 miesiące temu do zupełnie obcego mi miasta i choć od długiego czasu czuje się samotna, to teraz osiągnęłam apogeum tego uczucia. Nie mam nikogo prócz drugiej połówki, miejscowość jest mała, nie ma gdzie wyjść, do tego mój budżet jest ograniczony ze względu na to ze wydatki pochłaniają wszystkie finanse. Byłam bardzo atrakcyjna osoba, chuda, umięśniona, zadbana.. ale moja druga połówka nie chciala się ze mną kochać, ewentualnie 1 raz co miesiąc lub dwa. Przez co mój stan jeszcze się pogorszył ale już nie tylko psychicznie ale i fizycznie, strasznie zaniedbałam sama siebie.

Gdy czułam się pewnie i atrakcyjnie, odnosiłam wrażenie jakbym była zupełnie kim innym, teraz chowam się w domu i płacze każdego dnia. Najgorsze jest to, że nie potrafię się z tego pozbierać. Często dzień zaczynam od niemiłej pobudki bo systematycznie dręczą mnie koszmary, zazwyczaj ze moja druga połowa mnie zdradza bądź zostawia. Stałam się strasznie lekliwa, osmotniona,zaniedbana. Czuje, ze przegrałam życie choć przecież rozwijam się zawodowo i jestem w stałym związku. Do tego ciągle dręczą m ie myśli,ze nic mi nie wyjdzie, że forma upadnie, że rozpadnie się mój związek, że w oczach innych jestem zerem, że dla nikogo nic na dobra sprawę nie znacze. Nie wiem czy potrzebuje psychiatry, psychologa, czy co kolwiek mi pomoże?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W PL co tydzień morduje się 2-3 kobiety. Ofiary tradycyjnej katobolszewickiej przemocy domowej. Dlaczego nikt o tym nie pisze?

Kuriozum katolskiej hipokryzji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×