Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, oj, wzruszyłeś mnie :cry: , dziękuję Ci bardzo za szczere, nie wątpię, chęci :uklon:

Oczywiście mój Mąż jedzie z mną, jak zawsze - to prawdziwy Przyjaciel ...

No to dobrze, najważniejsze żebyś nie była tam sama i miała świadomość że ktoś przy Tobie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, powiem Ci szczerze - życzę Ci z całego serca, byś spotkał osobę, którą będziesz mógł nazwać prawdziwym przyjacielem, najlepiej kobietę. Nie ma większego szczęścia, jak odnalezienie na swojej drodze przyjaźni i miłości w jednym :!: Czasem trwa to długo, mnie udało się przed 40-tką :D Ale warto było czekać... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, powiem Ci szczerze - życzę Ci z całego serca, byś spotkał osobę, którą będziesz mógł nazwać prawdziwym przyjacielem, najlepiej kobietę. Nie ma większego szczęścia, jak odnalezienie na swojej drodze przyjaźni i miłości w jednym :!: Czasem trwa to długo, mnie udało się to przed 40-tką :D Ale warto było czekać... :roll:

Dziękuję Ci bardzo.

Mam do Ciebie kilka pytań, ale to raczej takie że nie potrzeba pisać tutaj publicznie. Dzisiaj już Ci nie chcę głowy zawracać, ale czy moglibyśmy jutro popisać kilka minut na PW / FB?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

HoyaBella, w senesie iść po receptę, czy do apteki? Ja bym się nerwicy nabawił, gdybym miał leki na styk i zawczasu ich nie skombinował. Ciągle nie możesz spać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

A u mnie pochmurno, a myślałam co by dziś kopytka do słońca wystawić ku lekkiemu przybrązowieniu... :bezradny: No ale na razie nie pada, jest przyjemnie, z psem rundkę zrobiliśmy.

Zaraz zabieram się za piątkowe ogarnięcie chałupki i zobaczymy, jak się dalej dzień ułoży.

Zamuł trwa, ale da się żyć.

Straszne rzeczy mi się śniły, jacyś cholerni kosmici rozrywający ludzi na szczępy... :shock:

 

Miłego piąteczku!

 

cyklopka, Z przedstawionych przez Ciebie butków, najbardziej przekonują mnie drugie, są najmniej toporne.

 

misty-eyed, Rozumiem Twoje lęki, też by mnie nosiło, ale to dobrze, że badanie będzie tak szybko, przynajmniej będzie wiadomo co tam w główce siedzi. :smile: Dasz radę Kochana !

 

Purpurowy, Jak tam dzisiaj się czujesz? Jakiś plan na weekend co by obrazki w głowie zmienić? ( a tak w ogóle domagam się powrotu konia! :mrgreen: )

 

Ḍryāgan, Nihil, :papa: Hej Chłopaki!

 

Ḍryāgan, Z pracy nadajesz? Jak dziś nastrój, jest przed weekendowy dreszczyk? ;)

 

Nihil, Jak to mówią - woził wilk razy kilka, powieźli i wilka... Nie wiem, nawet gdzie narozrabiałeś, nie jestem na bieżąco... :why:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, No to właśnie chyba jest milusia perspektywa ? :smile: Ja to bym miała dreszczyk "wyczekujący". 8)

 

Coś mi muli forum...

Czas na porządną kawę na kopa! :great: ( z jednej strony potrzebuję energii ściągającej zamuł, a z drugiej włącza mi się ten dziwny motyl w brzuchu który mi uruchamia hipomanię, aż mi niedobrze, muszę się uspokoić... :zonk: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Straszne rzeczy mi się śniły, jacyś cholerni kosmici rozrywający ludzi na szczępy... :shock:

Dobrze, że od razu rozrywali, a nie uprzednio jeszcze w tych uszach grzebali, podejrzane eksperymenty przeprowadzali ... :D

 

Nihil, Jak to mówią - woził wilk razy kilka, powieźli i wilka... Nie wiem, nawet gdzie narozrabiałeś, nie jestem na bieżąco... :why:;)
A w "masowych mordach" coś tam było :P

 

Nihil, nie obrażaj władzy, bo będzie jak z obrazą policjanta na służbie.

Nie będą Razwiedczykowie i ich poplecznicy pluć Nam w twarz :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:******

Ja ledwo zyje, migrena , wymioty , zawroty... Dotarlam pozniej do pracy bo rano bylam jeszcze z dentystka umowiona ale musialam przelozyc bo nie bylam w stanie dojechac.

Mialam taka karuzele nad ranem ze znow siedze cala w lęku :zonk::zonk::zonk:

 

 

cyklopka, tez mi sie te drugie podobuja butki . :angel:

misted-eyed Aniu przynajmniej jesli cos tam wyjdzie nie halo to juz leczenie wdrozycie.

 

kosmostrada, Kochana mam te same stany , albo totalnie zamulona albo w gorze i az sie trzese z nadmiaru emocji.

 

A forum muli ostatnio ciagle.

 

Chyba bede wymiotowac znow.

 

Migrena to zlooooo!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, ja też mam ostatnio nieraz właśnie takie nadmierne ekscytacje. Chyba kanikuła, bo co innego :bezradny:

 

Carica Milica, ja ostatnio jem wszystko i jelito powoli odmawia współpracy...

 

misty-eyed, możesz się stresować, ale to powinien być dobry stres, że robisz coś w kierunku zdrowia :great:

 

Dzisiaj planuję zwiedzanie garażu i piwnicy, i wstępny podział znajdujących się tam artefaktów na:

a) rzeczy o dużej przydatności

b) rzeczy o dużej wartości sentymentalnej

c) rzeczy, które można opchnąć kolekcjonerom

d) rzeczy potrzebne potrzebującym

e) rzeczy wymagające dokładniejszego posortowania

f) śmieci pospolite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, yyyyyy ...., nie spodziewałem się, że doceniacie ... eeeeeeee, nie wiem, co powiedzieć ... yyyyyyy, ... dziękuję ? - dla trolli mego pokroju to wiele znaczy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, Oj nie Kochana tego motyla nie chcesz - to taki co mówi - życie jest tak piękne, wyskakuj przez okno z tej ekstazy... :twisted:

 

Nihil, Wzruszony? Warning, jesteś jedną nogą na pluszowej stronie... ;)

 

No i pierdyknęło mną o glebę... Ciśnienie 98, puls 102, ledwo na nogach stoję... Nie wypiję przecież więcej kawy, bo herzklekotu dostanę... :bezradny: Wyszłam się przejść z psem, ale nic nie pomogło. Ciśnienie musiało siąść, bo ciężkie powietrze jest. Chluśnie?

Oczywiście leżem. W sumie tak - urlop do doopy, ale dobrze, że w tej chwili w pracy nie jestem. Remis... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, koniecznie musisz zrobić badania, może to wątroba coś szwankuje, a może tarczyca? Przydałoby się zrobić usg Marcin... idź do rodzinnej po skierowania i zajmij się sobą, bo skoro normalnie jesz i chudniesz, to coś nie halo. Przy nadczynności tarczycy chudnie się bardzo. Trzymam kciuki!

W końcu trzeba to zrobić... co do wątroby to przez jakiś czas było dobrze, ale od kilku dni znowu zaczęła boleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nihil, Wzruszony? Warning, jesteś jedną nogą na pluszowej stronie... ;)

Never! Kurde, weź mnie tak nawet nie strasz :P Dobra, zaraz zrobię coś bardzo złego - ściągnę piracką muzykę z neta, albo nie, już wiem, przejadę się autobusem i nie skasuję biletu ... sasasasa :twisted::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Och jakie pyszności, uwielbiam nadziewanego, kabaczka, cukinię, bakłażana... :105: Zrobiłaś mi smaka, muszę zrobić.

Właśnie kończysz pracę i .... urloooop! :D

Trudno powiedzieć, żebym się czymkolwiek ostatnio forsowała... :smile: Ja to sobie tłumaczę, że coś mi się rusza, mija pustka i to jest jak zepsuty silnik, co musi zaskoczyć... Najpierw musi się trochę podławić i porzęzić zanim ruszy... ( jest jeszcze prostsze wytłumaczenie - mam całkiem przepalone styki i na śmietnik ze mną... ;) )

 

Nihil, :lol:

 

Purpurowy, Marcin, czy naprawdę jakiegoś kopa w doopsko trzeba Ci dać? :time: Można troszkę schudnąć, bo coś tam, ale nie że w oczach nikniesz. Może się okazać , że jak pisze Mirunia to np. tarczyca, a ona ma też wielki wpływ na samopoczucie. Bardzo Cię proszę idź do lekarza w poniedziałek po skierowania na badania, może jest wszystko si, to przestaniemy się martwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×