Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasze małe i wielkie sukcesy !! :)


Aga1

Rekomendowane odpowiedzi

Wyleczyłem się z trapiącej mnie bezsenności na tle nerwowym stosując afirmację. Kładę się na wznak, zamykam oczy i wyobrażam sobie jak stoję naprzeciw siebie i powtarzam mantrę. Niestety na razie muszę to powtarzać każdego dnia przez 20 minut bo inaczej problem wraca. Kto wie może da się to wykorzystać przy moim nałogu? Ale na pewno nie teraz bo sami wiecie a na pewno łatwo wam się domyśleć jak trudno trzymać rączki na kołderce gdy mózg ma gorszy okres i nie daje zasnąć przez kilka godzin. Człowiekowi się po prostu nudzi xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poradziłam sobie z wielomiesięczną sytuacją bardzo stresową dla mnie mimo że bliscy mieli wyjebkę na mnie co najbardziej bolało jednak to mnie wzmocniło i nauczyło czegoś także o sobie samej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trenuje ostatnio aby sie nie przejmować krytyką bo ludzie zawsze krytykują ,ważne co ja myśle o sobie a nie co myślą inni,chodzi o to aby nie brać do siebie tego co mówią inni ,nic sobie z tego nie robie ,koleżanka którą lubie skrytykowała mnie dwa razy ,to już miałabym się nie odzywać do niej ,stwierdziłam to normalne ,ludzie krytykują ,mają to w naturze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musze się troche wygadać ,,tak się przyzwyczaiłam do tego forum ,często tylko czytam co piszecie ,cała droga naprawy siebie to też ,przy tym forum ,bo dużo mi tu wyjaśniacie,bardzo dużo zrozumiałam ,teraz czuję jakbym miała 2 życie,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wszędzie ta pewność siebie to do kolegi piętro wyżej ,masz racje ,też ważne to umieć odmawiać innym jeśli czegoś nie chcesz ,nie robić wszystkiego co inni chcą ,ale też w zależności od sytuacji ,może chodzi o równowage aby tobie było dobrze a i innym nie szkodziło,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj spotkałem moją ex , zawsze zazdrościłem jej pewności siebie i ciętego jezyka. Wczoraj zaczeła zadawać niebezpieczne pytanie , a dzięki narodzeniu się we pewności siebie - odp wyprowadziła ją z równowagi :D

 

 

hehhe czyli to taka sztuczna pewność siebie w jej przypadku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. wczoraj poznałem dziewczynę ( przez koleżankę) a dziś w drodze do szkoły potrzmałem jej drzwi zaczeliśmy rozmawiać , spotkała nas inna koleżanka i do mnie ze słowami " Czemu ty zawsze jesteś w towarzystwie kobiet, zostań przy naszej grupie jest parę ładnych pań".

2.Dziś nuczyciel zapytał kto zrobił zadanie domowe( zrobić Gliderung [czyli plan wypowiedzi]) klasa spuściła głowy, ja powiedziałem {ich}, nauczyciel uśmiechnął się ironicznie { ja ??} odpowiedziałem podnosząc kartkę z planem. Jak sie okaząło były błędy ale ...ogólnie był to dobry plan. Nauczyciel pochwalił klasa zaczeła klaskać a ja ... nóżka do tyłu i ukłoniłem się jak kobieta :P a klasa w śmiech ( ale taki pozytywny ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

postanowiłam że codziennie będę jeżdzić na rowerze ,i jeżdżę kilka dni już ,w domu od czasu do czasu coś zrobie,co bardzo trudno zmobilizować mi się często do roboty w domu,wytrwałam też w jednej pracy tyle czasu bez zmieniania jej to mój największy sukces,jakoś też tak przestałam tyle narzekać i marudzić co też mi ułatwia życie ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...że ja TO (co teraz, co dziś) wytrzymuję, że znoszę, w sumie zdecydowanie lepiej niż myślałam, a tak bardzo się bałam oczekując sama nie wiem czego, bo rzeczywistość okazała się być mniej przerażająca niż samo oczekiwanie - nie tak straszna jak wyobrażenie (myśl), poza tym plusów w tym też widzę sporo, chociażby brak możliwości odreagowania czy tam w ogóle "działania" (konkretny ruch/czyn) w sposób zły, nieplanowany, niechciany (kontrola); ufam więc sobie, choć nie dzięki sobie, bo nie moja to zasługa lecz ich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ci, którzy czytają mojego bloga wiedzą, że miałem strach przed podjeściem do kobiet. Dziś siedzimy z kolegą muzułmaninem w mc Donald i obok nas są 2 muzułamanki. On - ta jedna jest z syrii !! , skąd wiesz-pytam , bo najładniejsze dziewczyny w świecie arabskim są z syrii. Jej koleżanka odchodzi, ja mówię mu no idź podjedz, NIENIENIE !! To gidze masz jaja pytam ? Zostawiłem w domu -odpowiada bez zastanowienia. To ja podejdę ( wiecie nic nie czułem ale po tym trzesły mi się rece) , podeszłem do niej była miła , zapytałem skąd jest ( miał rację ) gdy powiedziałem że najładniejsze dziewczyny w świecie arabskim są z syrii , roześmiała się serdecznie a potem pożegnałem ja. Kolega był wściekły, że speniał.

 

Po przyjściu do domu oberzałem znów American buty z tekstem " Ważne, że odkrywasz w sobie , że potrafisz siebie pozytywnie zaskoczyć" oraz "że jestem normalnym facetem i nie mam nic do stracenia."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

super, grunt to korzystać z życia i brać życie z uśmiechem i mieć odwagę zgłosić się do specjalisty;-) czyż nie czujesz się że tyle masz teraz do zrobienia?

Moim szczęściem jest powrót z pięknej wycieczki z Zakopanego no i podzielę się nowiną... mój Patryk mi się oświadczył ;-)

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

https://100club.pl/artykuly/Z-kim-rozmawiac-o-swoich-problemach-osobistych,71.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×