Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

Przerobilam juz chyba wszystko co mozliwe ostatnio wenlafaxyne bralam i strasznie bylo...a cymbalte bralam w 2014 roku i dobrze na niej bylo rok wiec teraz uznal ze jest zamiennik i warto sprobowac wiec po doswiadczeniu z cymbalta pomyslalam ze to moze dobry pomysl...generalnie jestem lekkooporna i zamiast pozytywow same uboki mimo ze silny niepokoj lęki mam to leki to podwajaja itd.... jestem po wizycie wlasnie we wtorek jak bylam chcial mi zwiekszyc dawke ale sie nie zgodzilam dolozyl na uspokojenie pramolan bo tego nigdy nie bralam teraz kolejna wizyta w czerwcu no poczekam nie bede rezygnowac narazie ale powiem ci ze to meczy caly dzien jak tylko usiade poloze sie to jest koszmar musialabym byc caly czas w ruchu...najgorzej to glowa normalnie jakby mi sie krew gotowala ale to jest zadziej raz dwa na dzien a tak to caly dzien mrowki. Przy cymbalcie tego nie mialam..

 

Skoro przy Cymbalcie nie miałaś parestezji, to może Dulsevia - mimo że teoretycznie powinna działać tak samo - tak samo na Ciebie jednak nie działa (chodzi o skład kapsułki, wypełniacze, farmakokinetykę etc.). Inna sprawa, to warto sprawdzić, jakie masz stężenie potasu i magnezu we krwi - może to są skurcze, a nie parestezje per se?

Wiesz co super ze jest ktos taki obeznany jutro pojde rano to zrobic do przychodni moze faktycznie jest cos na zeczy...patrzalam dokladnie w sobote bd 3 tyg jak biore ta dawke...kurde jakie to jest chore co niby ten sam lek tylko inny producent jak pytalam lekarza i w aptece...a jednak tak jak ty twierdzisz moze czyms sie roznic szlak by to trafil...juz mysle zeby moze dzis wziac 30mg i zobaczyc czy jutro bd tak samo ? Jak myslisz. Dzieki ze jestes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co super ze jest ktos taki obeznany jutro pojde rano to zrobic do przychodni moze faktycznie jest cos na zeczy...patrzalam dokladnie w sobote bd 3 tyg jak biore ta dawke...kurde jakie to jest chore co niby ten sam lek tylko inny producent jak pytalam lekarza i w aptece...a jednak tak jak ty twierdzisz moze czyms sie roznic szlak by to trafil...juz mysle zeby moze dzis wziac 30mg i zobaczyc czy jutro bd tak samo ? Jak myslisz. Dzieki ze jestes

 

Mala1122: A jakie masz objawy depresji? Jest to raczej brak energii i chęci do działania, czy - na przykład - płacz nie do powstrzymania? Jak będziesz jutro robić badania, to może warto sprawdzić też tarczycę i nadnercza?

 

Jeśli weźmiesz większą dawkę duloksetyny, to parestezje raczej się zintensyfikują, a nie zmniejszą.

 

Teoretycznie producent leku generycznego musi wykazać, że jego lek ma takie samo działanie jak oryginalny. Przykłady z forum oraz z literatury, a także z mojego życia zawodowego wskazują jednak, że firmy farmaceutyczne potrafią wypuścić na rynek lek generyczny, na który pacjenci skarżą się bardziej niż na lek oryginalny (i nie piszę tu jedynie o rynku leków psychiatrycznych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie producentleku generycznego musi wykazać, że lek generyczny ma takie samo działanie jak oryginalny. Przykłady z forum oraz z literatury, a także z mojego życia zawodowego wskazują jednak, że firmy farmaceutyczne potrafią wypuścić na rynek lek generyczny, na który pacjenci skarżą się bardziej niż na lek oryginalny (i nie piszę tu jedynie o rynku leków psychiatrycznych).

 

A czasami potrafią wypuścić w ogóle nie to co trzeba- patrz: afera z partią (czy nawet partiami) generyku ibuprofenu w UK, gdzie ów preparat jak się później okazało nie zawierał ibuprofenu tylko kwetiapinę. :lol: No ale to akurat błąd ludzki na poziomie zakładu wytwórczego , inna sytuacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze uzupełniając moją odpowiedź:

 

Tutaj jest fajny opis leków generycznych dla laików: "Substancja czynna i jej dawka jest taka sama jak w leku oryginalnym. Skład tabletki różni się jednak środkami wypełniającymi, stabilizującymi lek czy zanieczyszczeniami związanym z inną metodą syntezy lub oczyszczania. Forma leku może się też różnić np. – krystaliczna i bezpostaciowa. Suma tych różnic może (choć nie powinna) mieć wpływ na skuteczność działania leku jak i na większą częstość działań niepożądanych".

z: http://www.kardioserwis.pl/page.php/1/0/show/246/leki_generyczne_generyki.html

 

Jeszcze dodam, że producent leku generycznego chce, aby produkcja była jak najtańsza. Jest więc większe ryzyko, że zastosuje tańsze i mniej wydajne metody oczyszczania substancji czynnej (np. mniej etapów chromatografii, tańsze złoże, etc.), i w rezultacie produkuje lek "bardziej zanieczyszczony".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy lek generyczny musi być równoważny farmaceutycznie (ta sama substancja czynna, ta sama dawka, ta sama droga podania) względem leku referencyjnego (najczęściej oryginalnego) i przejść niego względem badanie biorównoważności (równoważności biologicznej). Jeżeli dwa leki- oryginalny i generyczny- są równoważne farmaceutycznie i biologicznie to można z dość dużym prawdopodobieństwem (ale nie ze 100% pewnością!) założyć, że są równoważne terapeutycznie. Jednak unijne dyrektywy dopuszczają odchylenia parametrów farmakokinetycznych w granicach od 80 do 125%, przy 90% przedziale ufności , w leku generycznym. Substancje pomocnicze (wypełniacze, powlekacze, antyoksydanty, konserwanty, stabilizatory itp. ) zgodnie z przepisami zasadniczo nie mogą same w sobie wywierać działania farmakologicznego ani modyfikować działania farmakologicznego substancji czynnej. Substancje pomocnicze najczęściej nie tyle mogą mieć związek z redukcją skuteczności terapeutycznej leku co właśnie z częstotliwością/ natężeniem działań niepożądanych. Poza tym ktoś może być np. uczulony na laktozę (albo cokolwiek innego, można dowolną substancję wstawić w to miejsce), której to laktozy nie ma w składzie leku oryginalnego, a występuje już w składzie leku generycznego. Wiadomo z czym się to będzie wiązało.

 

Lepiej się na tym zbytnio nie zastanawiać (z punktu widzenia szeregowego pacjenta), bo przy 20-30 dostępnych generykach dla tego samego leku, tym bardziej gdy leku oryginalnego z jakiegoś powodu nie ma już na rynku , można ogłupieć zastanawiając się który wybrać i który koncern farmaceutyczny bardziej się przyłożył, a nie każdy ma czas, nerwy ani ochotę przeglądać niewiele mówiące raporty z badań biorównoważności w internecie.

 

Największe rozbieżności w biodostępności/ równoważności biologicznej występują prawdopodobnie przy lekach o przedłużonym/zmodyfikowanym uwalnianiu (wszelkie wenlafaksyny, bupropiony, alprazolamy itp. ). Była swojego czasu aferka w USA z udziałem generyków Wellbutrinu XR/XL czy nawet różnych partii oryginału produkowanych w różnych filiach koncernu farmaceutycznego, różnice były drastyczne, żeby tak ładnie zakończyć akcentem demagogicznym. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zle zrozumialas ja myslalam zmiejszyc dawke z 60 na 30mg glowna moja zmora to niepokoj, lęk calodobowy bezsennosc drazliwosc skupianie sie na sobie co do motywacji i placzu to roznie...tarczycowe robilam w zeszlym roku sa guzki ale tsh na granicy normy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Lepiej się na tym zbytnio nie zastanawiać (z punktu widzenia szeregowego pacjenta), bo przy 20-30 dostępnych generykach dla tego samego leku, tym bardziej gdy leku oryginalnego z jakiegoś powodu nie ma już na rynku , można ogłupieć zastanawiając się który wybrać i który koncern farmaceutyczny bardziej się przyłożył, a nie każdy ma czas, nerwy ani ochotę przeglądać niewiele mówiące raporty z badań biorównoważności w internecie.

 

 

Ja tam lubię się nad tym zastanawiać, bo mam z tyłu głowy, że lek oryginalny przeszedł badanie kliniczne, a generyczny tylko badanie biorównoważności. Leki do badań klinicznych są lepiej oczyszczane, bo producentowi oryginalnego leku zależy, żeby zgłaszano jak najmniej działań niepożądanych. Producentowi leku generycznego zależy już tylko na tym, żeby lek był jak najtańszy. No i on żadnych badań klinicznych nie prowadzi.

 

-- 19 maja 2016, 21:17 --

 

Zle zrozumialas ja myslalam zmiejszyc dawke z 60 na 30mg glowna moja zmora to niepokoj, lęk calodobowy bezsennosc drazliwosc skupianie sie na sobie co do motywacji i placzu to roznie...tarczycowe robilam w zeszlym roku sa guzki ale tsh na granicy normy...

 

TSH na granicy normy??? To tym bardziej musisz często kontrolować nie tylko TSH (to hormon przysadki, nie tarczycy),ale też fT4i fT3. Funcjonowanie tarczycy bardzo wpływa na odczuwanie lęku, na bezsenność i drażliwość.

 

Co do dawki: przepraszam, faktycznie wyżej źle przeczytałam. Nie zmniejszałabym dawki, skoro wciąż czekasz na działanie terapeutyczne duloksetyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubię się nad tym zastanawiać, bo mam z tyłu głowy, że lek oryginalny przeszedł badanie kliniczne, a generyczny tylko badanie biorównoważności. Leki do badań klinicznych są lepiej oczyszczane, bo producentowi oryginalnego leku zależy, żeby zgłaszano jak najmniej działań niepożądanych. Producentowi leku generycznego zależy już tylko na tym, żeby lek był jak najtańszy. No i on żadnych badań klinicznych nie prowadzi.

 

No dobrz, dobrz, masz rację. Ale jakie to 'zastanawianie się' (będące wynikiem dbałości o własne zdrowie, ciekawości świata, pasji czy zboczenia zawodowego, whatever ) ma finalnie przełożenie na praktykę? W jaki sposób podejmujesz decyzję o zakupie/ poleceniu komuś leku x, a nie leku y- czy kupujesz/ polecasz same oryginały, a jeśli nie, to na jakiej zasadzie dobierasz/ polecasz konkretny generyk?

 

Możemy zorganizować ambitne badanie kliniczne mające na celu określić skuteczność/ profil bezpieczeństwa generyków sildenafilu. Myślę, że paru jajogłowych z 'branży' oraz koordynatora znajdziemy na tym forum bez problemu, podobnie jak mężczyzn chętnych do uczestnictwa w takim badaniu. Wszystko będzie się odbywało w ściśle kontrolowanych warunkach, w pełni profesjonalnie, będzie grupa kontrolna itp. 500 forumowiczów będzie zażywało oryginalną Viagrę (320zł za 8 tabl. 100mg), 500 forumowiczów będzie zażywało Maxigrę (100zł za 8 tabletek 100mg), 500 forumowiczów będzie zażywało Sildenafil SymPhar (58,44 zł za 12 tabletek x 100mg) ,a 500 osób będzie zażywało Jabolix Ultra (vel. placebo) w cenie "tyle co łaska". Będziemy mierzyć różne parametry- jakość, ilość, czas, samozadowolenie, zadowolenie osób trzecich itp. Rezultaty naszego wiekopomnego badania być może poza walorami merotyrycznymi pomogą przełamać tabu i przywrócą nadzieję wielu polskim mENżczyznom! A jeżeli ktoś uważa, że ten pomysł jest zbyt zbereźny to pragnę się poskarżyć, że na pogromcachmitówmedycznych dyżurni lekarze mają pomysły na organizację zdecydowanie bardziej zbereźnych badań klinicznych. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobrz, dobrz, masz rację. Ale jakie to 'zastanawianie się' (będące wynikiem dbałości o własne zdrowie, ciekawości świata, pasji czy zboczenia zawodowego, whatever ) ma finalnie przełożenie na praktykę? W jaki sposób podejmujesz decyzję o zakupie/ poleceniu komuś leku x, a nie leku y- czy kupujesz/ polecasz same oryginały, a jeśli nie, to na jakiej zasadzie dobierasz/ polecasz konkretny generyk?

 

Możemy zorganizować ambitne badanie kliniczne mające na celu określić skuteczność/ profil bezpieczeństwa generyków sildenafilu. Myślę, że paru jajogłowych z 'branży' oraz koordynatora znajdziemy na tym forum bez problemu, podobnie jak mężczyzn chętnych do uczestnictwa w takim badaniu. Wszystko będzie się odbywało w ściśle kontrolowanych warunkach, w pełni profesjonalnie, będzie grupa kontrolna itp. 500 forumowiczów będzie zażywało oryginalną Viagrę (320zł za 8 tabl. 100mg), 500 forumowiczów będzie zażywało Maxigrę (100zł za 8 tabletek 100mg), 500 forumowiczów będzie zażywało Sildenafil SymPhar (58,44 zł za 12 tabletek x 100mg) ,a 500 osób będzie zażywało Jabolix Ultra (vel. placebo) w cenie "tyle co łaska". Będziemy mierzyć różne parametry- jakość, ilość, czas, samozadowolenie, zadowolenie osób trzecich itp. Rezultaty naszego wiekopomnego badania być może poza walorami merotyrycznymi pomogą przełamać tabu i przywrócą nadzieję wielu polskim mENżczyznom! A jeżeli ktoś uważa, że ten pomysł jest zbyt zbereźny to pragnę się poskarżyć, że na pogromcachmitówmedycznych dyżurni lekarze mają pomysły na organizację zdecydowanie bardziej zbereźnych badań klinicznych. :lol:

 

 

Heheheheh... tym mnie prawdziwie rozbawiłeś. Zwłaszcza: "zadowolenie osób trzecich" poprawiło mi humor ;)

 

Ad rem: W przypadku niektórych leków - takich , które zażywam długotrwale - zdecydowanie zwracam uwagę na producenta i na fakt, czy to generyk, czy nie. Np. wolę oryginalny Glucophage od leków generycznych, bo z doświadczeń własnych i innych - nabytych w zyciu zawodowym wiem, że generyki metforminy wykazują u pacjentów więcej działań niepożądanych ze strony przewodu pokarmowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Black Dog, Ile czasu brałeś wenle i w jakiej dawce ?

 

Zacząłem w listopadzie zeszłego roku od 32,5mg stopniowe zwiększanie do dawki 225mg w marcu bieżącego roku.

Obecnie zejście do 150mg bez uboków. Za dwa dni do 75mg.

 

-- 15 cze 2016, 01:28 --

 

Tu chyba wszyscy są zdrowi ...

 

-- 16 cze 2016, 04:05 --

 

Najwyżej będę gadał sam do siebie :)

Może potomni kiedyś przeczytają....

 

-- 19 cze 2016, 16:32 --

 

Black Dog, Ile czasu brałeś wenle i w jakiej dawce ?

 

Zacząłem w listopadzie zeszłego roku od 32,5mg stopniowe zwiększanie do dawki 225mg w marcu bieżącego roku.

Obecnie zejście do 150mg bez uboków. Za dwa dni do 75mg.

 

-- 15 cze 2016, 01:28 --

 

Tu chyba wszyscy są zdrowi ...

 

-- 16 cze 2016, 04:05 --

 

Najwyżej będę gadał sam do siebie :)

Może potomni kiedyś przeczytają....

 

Dziś miał być mój pierwszy raz, pierwsza dawka.

Ale wczoraj była impreka i poszło trochę alko.

Przesuwam start na jutro lub pojutrze.

 

-- 21 cze 2016, 08:17 --

 

Black Dog, Ile czasu brałeś wenle i w jakiej dawce ?

 

Zacząłem w listopadzie zeszłego roku od 32,5mg stopniowe zwiększanie do dawki 225mg w marcu bieżącego roku.

Obecnie zejście do 150mg bez uboków. Za dwa dni do 75mg.

 

-- 15 cze 2016, 01:28 --

 

Tu chyba wszyscy są zdrowi ...

 

-- 16 cze 2016, 04:05 --

 

Najwyżej będę gadał sam do siebie :)

Może potomni kiedyś przeczytają....

 

-- 19 cze 2016, 16:32 --

 

Black Dog, Ile czasu brałeś wenle i w jakiej dawce ?

 

Zacząłem w listopadzie zeszłego roku od 32,5mg stopniowe zwiększanie do dawki 225mg w marcu bieżącego roku.

Obecnie zejście do 150mg bez uboków. Za dwa dni do 75mg.

 

-- 15 cze 2016, 01:28 --

 

Tu chyba wszyscy są zdrowi ...

 

-- 16 cze 2016, 04:05 --

 

Najwyżej będę gadał sam do siebie :)

Może potomni kiedyś przeczytają....

 

Dziś miał być mój pierwszy raz, pierwsza dawka.

Ale wczoraj była impreka i poszło trochę alko.

Przesuwam start na jutro lub pojutrze.

 

Wczoraj pierwsza dawka - 30mg. Wrażenia - żadne...

Dziś druga tabletka, zamelduje jutro jak sie czuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Black Dog i jak? Jakie wrażenia? Efekty uboczne? Jakie samopoczucie? :)

 

Mam zacząć to brać, ale nie jestem przekonana :-|

Po wenli chodziłam jak nakręcona i wysiadły mi jelita, trochę boję się powtórki.

Z drugiej strony może Dulsevia pomoże bo lęk mnie wykańcza, wolnopłynący i ataki paniki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobik123

hmmm...

esci zaszkodził lata temu

paro przestało działac kiedyś.

większość leków już brałam.

została mi duloksetyna z antydepresantow. w połączeniu z pregabalinem, ktory biore moze cos da. pregabalin sam nie daje rady. stąd decyzja o dołączeniu duloksetyny. nie wiem co robic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobik123z duloksetyny nic nie będzie. okazuje się, że brałam w 2012 roku i odstawiłam po 6 tyg. z powodu bardzo silnych bóli brzucha. sprawdziłam w swoich zapiskach :(

sertalinę kiedyś próbowałam, nic z tego, a fluwoksamina to chyba jakieś starocie ;)

Szczerze mówiąc, to chyba mam przechlapane.

Myślałam o stabilizatorach bo nie wiem co jeszcze na silny lęk może być. Tylko, że np. po lamotryginie miałam wysypkę i musiałam odstawić.

Rany żeby w 21 wieku nie było bezpiecznych benzo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam przepisany lek Cymbalta, moje pytanie brzmi czym on się różni od Wenlafaksyny?, brałem pół roku temu Wenle w dawce 75mg, ale na mnie nie działała, czy myślicie warto jest wykupić Cymbalta, skoro Wenla nie działała w dawce 75mg?Jakie są między nimi różnice jeśli wgl są? proszę o odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ostatnio lekarz przepisał mi dulsevię. Wcześniej brałem mobemid. Lekarz powiedział, że należy zachować tygodniową przerwę między tymi lekami. W ulotce dulsevii jest napisane, że przerwa między zaprzestaniem brania leków MAO, a SNRI powinna wynosić dwa tygodnie. Czy tydzień to za mało, czy istnieje jakieś niebezpieczeństwo wystąpienia ZS, albo innych niepokojących objawów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek909 Myslę, że jeśli masz wątpliwości dotyczące brania przepisanych leków to powinieneś omówić je z lekarzem. Jeżeli mu nie ufasz, to znajdź takiego który zdobędzie Twoje zaufanie. Nie brałabym leków od lekarza o którym myślę, że nie ma racji lub jeśli nie zgadzam się z proponowanym leczeniem.

 

Jeśli chodzi o to czym Cymbalta różni się od wenlafaksyny, moim zdaniem (brałam oba) leki wiele się nie różnią. Cymbalta jest lekiem nowszym, ma bardziej łagodne działanie i dłuższy okres półtrwania, przez co nie ma się aż takich skutków ubocznych jeśli np. zapomni się o parę godzin wzięcia dawki. Wydaje mi się dziwne, że lekarz próbuje dalej z duloksetyną kiedy wenlafaksyna kompletnie nie zadziałała. To są raczej podobne leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek909 Myslę, że jeśli masz wątpliwości dotyczące brania przepisanych leków to powinieneś omówić je z lekarzem. Jeżeli mu nie ufasz, to znajdź takiego który zdobędzie Twoje zaufanie. Nie brałabym leków od lekarza o którym myślę, że nie ma racji lub jeśli nie zgadzam się z proponowanym leczeniem.

 

Jeśli chodzi o to czym Cymbalta różni się od wenlafaksyny, moim zdaniem (brałam oba) leki wiele się nie różnią. Cymbalta jest lekiem nowszym, ma bardziej łagodne działanie i dłuższy okres półtrwania, przez co nie ma się aż takich skutków ubocznych jeśli np. zapomni się o parę godzin wzięcia dawki. Wydaje mi się dziwne, że lekarz próbuje dalej z duloksetyną kiedy wenlafaksyna kompletnie nie zadziałała. To są raczej podobne leki.

nie są to te same, czy podobne? są z grupy SNRI ale są nieco inne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZym lek Dulsevia(duloksetyna) różni się od wenlafaksyny? czy ma działanie silniejsze na noradrenaline? czytałem że wenlafaksyna dopero od dawek 150 w górę działa na noradrenalinę? Czy po duloksetynie występują dysfunkcje seksualne? bo tego boje się najbardziej?

 

-- 28 wrz 2016, 18:56 --

 

Chętnie bym wymienił się z kimś z Selegiliny akurat posiadam ten lek na Wellbutrin( bupropion) marzy mi się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duloksetyna, silny wychwyt serotoniny i dość silny noradrenaliny, ratio 1:10, Wenla w niskich dawkach bardziej serotoninowa, w wysokich dochodzi do głosu noradrenalina, ratio jakies 1:37 (różnie wg różnych opracowań, ale mniej więcej tyle). Po obu można się spodziewać dysfunkcji seksualnych, po dulo chyba częściej nawet. Ja po wenli miałem najgorsze uboki na tym tle ze wszystkich leków jakie brałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzsiaj zaczelam drugi raz przygode z cymbalta.

Pierwszy raz bralam okolo dwoch lat, mialam agorafobie, fobie spoleczna, nerwice lekowa, natrectwa, ataki paniki kilka razy dziennie i do tego FIBROMIALGIE :( Po kilku tygodniach czulam sie co raz lepiej, wszystkie jazdy jakie mialam zaczely ustepowac, ale nie do konca i podnioslam dawke do 60mg. To byl strzal w dziesiatke bo i bol zmniejszyl sie przynajmniej do 80%. Po okolo dwoch latach z lekiem, zaszlam w ciaze i odstawilam z dnia na dzien. Zero efektow ubocznych! Ciaze jakos przetrwalam, bol byl czasami nie do zniesienia agorafobia wrocila ale dawalam rade i pracowalam nawet do konca. Po porodzie zaczal sie koszmar od nowa wszystko wrocilo. Ratowalam sie propranololem i do dzis biore 15mg 2x dziennie, bo mam tachykardie nawet 160 we snie, a w stresie to juz nie wspomne. Cisnienie skacze a propranolol troche ten stan lagodzi. Niestety bol i moje obsesje i leki nie daja zyc normalnie wiec wrocilam do cymbalty. Oby szybko postawila mnie na nogi, bo nie mam ochoty juz dluzej tak cierpiec :(

Wybaczcie brak polskich znakow, ale nie mam pl jezyka na klawiszach i jakos mi to nie przeszkadza wiec mam nadzieje, ze i Wam nie bedzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×