Skocz do zawartości
Nerwica.com

NERWICA NATRĘCTW MYŚLOWYCH..pomocy


kamila1998

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,od ponad miesiąca męczę sie z natrętnymi myslami dotyczące mojego narzeczonego. Tak nagle pojawiły mi się myśli,że go nie kocham,a w głębi duszy wiem co tak naprawdę do niego czuję.Jedna myśl podważa drugą, są tak silne że nie moge normalnie życ. Im bardziej staram się o nich zapomnieć,znaleźć sobie zajęcie tym bardziej są silniejsze i dokuczają. Od rana do wieczora siedzę i płaczę,bo wiem, że go kocham a mam takie momenty że nawet nie potrafie go przytulić...Boli mnie to,bo to jest tak jakby mój mózg wmawiał mi że się sama oszukuję...Nie chce iśc do psychiatry ani do psychologa..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mnie to przeraża że mogę byc jakaś psychiczna.Nie chcę takiej pomocy.Oszukuje sie ze to samo przejdzie,albo sama sobie z tym poradze,ale z dnia na dzien jest gorzej,bo boje sie tego że jutro też będę musiała tak cierpieć i się zadręczać. Bardzo mnie to boli,bo gdy przypominam sobie jak było do tej pory,jaka bylam uśmiechnięta,zadowolona,zaradna..kobieca..a teraz? chciałabym żeby to co było wróciło..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyno nawet sobie nie zdajesz sprawy ilu ludzi korzysta z pomocy psychiatry tylko prawie nikt się nie przyznaje. Po co się tak męczyć? Jeśli nie dasz rady sama tych myśli ogarnąć to niestety ale prawdopodobnie będzie co raz gorzej, a im wcześniej skorzystasz z pomocy, tym lepiej (mówię z doświadczenia). Nie ma się czego bać, nikt tam Ci nie przylepi żadnej etykiety świra. Nikt nawet nie musi o tym wiedzieć przecież, że idziesz do psychiatry. Nie bój się tego, nie chce rzucać banałami ale psychiatra to lekarz jak każdy inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dowiesz się, póki nie spróbujesz. Miałam problem z natręctwami i szybko je pokonałam (perazyna 25mg x3, parę tygodni i po sprawie). Jeden lek nie pomoże, to wypróbujesz drugi albo trzeci. Najlepiej zapisz się do lekarza jak najszybciej, bo na NFZ trochę się czeka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest mój drugi chlopak.teraz narzeczony.Wszystko było w porządku,i tak z dnia na dzien jak by mi sie cos uroiło ze go nie kocham. Raz go kocham a raz nie. Strasznie sie tym zadręczam. W sumie gdybym go nie kochała to bym go zostawila. a ja nie chce go zostawiać,bo wiem ze tak mam przez te mysli która psują mi cale zycie...Nawet jeśc nie potrafie...nie chce z nikim rozmawiać,kazdy mnie denerwuje..ostatnio ktos mi powiedzial ze nerwica atakuje taki czuły punkt w naszym zyciu na którym najbardziej nam zalezy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×