Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, miłej przeprowadzki :smile:

Lubicie żelki? Dzisiaj zjadłem żelkowego pająką, a jutro na deser idzie żelkowa mysz :P

 

ja lubię misie z biedrony. Odgryzam im zawsze najpierw uszy maaax je rozciągając,

potem łby (też tak maaaax rozciągając), a potem wszystko inne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki okres w historii starożytności,uważa pani za najciekawszy ? Czy to Rzym, Egipt, a może Elam lub Hetyci? wiejskifilozof

 

Jestem zakochana do szaleństwa w kulturze egejskiej (Grecja w drugim tysiącleciu przed naszą erą), a zwłaszcza w kulturze minojskiej Krety. Kreteńczycy to byli przedziwni ludzie. To co stworzyli: ich pałace, malowidła, rzeźba, malarstwo wazowe, jest nam dziś niezwykle bliskie, odpowiada dokładnie naszemu poczuciu estetyki. Nie wiemy zbyt dobrze, skąd się wzięli, ani co się z nimi stało, kiedy Kreta została podporządkowana Grekom z Grecji lądowej. Pasjonują mnie te zagadki.

 

Fascynuje mnie też druga połowa drugiego tysiąclecia na Bliskim Wschodzie, niezwykle skomplikowane alianse polityczne między Egiptem, Hetytami, Mitanni, Syryjczykami. Niewprowadzonym w temat polecam wspaniałą powieść Miki Waltariego „Egipcjanin Sinuhe”, opartą zresztą bardzo dokładnie na faktach.

 

Bardzo ciekawi mnie też upadek epoki brązu w basenie Morza Śródziemnego. Wielkie cywilizacje waliły się jak domki z kart, a raczej jak domino, bo upadek jednej pociągał za sobą inne. A wielkie wędrówki ludów doprowadziły do powstania nowych kultur, na przykład Filistynów w Lewancie.

 

Odpowiedź Marty Guzowskiej na moje pytanko na Lubimy Czytać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry...

Dołączam do tych, którzy mają dość upału. Dzisiaj wyjątkowo nieprzyjemnie...ciężko oddychać, brak sił po prostu, do tego rozdrażnienie.

Jak dobrze, że wczoraj zrobiłam niezbędne zakupy. Nie muszę wychodzić z domu. Może wieczorem z pieskiem przejdę się.

Dzisiaj ciekawy mecz, czyli wieczór zapowiada się interesująco.

 

Deszczu, spadaj :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Kochani dla Was to ostatnio nie nowość, ale i u mnie jest dziś piekło. Nawet w cieniu nie ma czym oddychać, wiatr jest gorący.

Byłam z psem rano, to po powrocie musiałam się wykąpać i przebrać.

Potem poszłam do mojej koleżanki fryzjerki, obiecałam jej coś tam wydrukować, zrobiła mi kawkę i z przyjemnością posiedziałam przy jej klimatyzatorze. Zajrzałam do lumpka ( nawet nie było na czym oka zawiesić :( ) i do biedry, po drodze nabyłam też maliny i tyle mojej aktywności na dziś.

Nie wzięłam niestety rano antybiotyku, bo nie dałabym rady dziś jeszcze z mdłościami i zawrotami. Trudno, opuchlizna zeszła, prawie nie boli, musi sobie samo dziąsło poradzić.

Zdycham...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, czyli wszędzie to samo...

Nie wiem czy to dobrze, że przerwałaś zażywanie antybiotyku, bo to wymaga określonego czasu, by zadziałał skutecznie...

Kochana, jeśli jest/był stan zapalany, trzeba to doleczyć. Przejdź na 1 tabletkę dziennie, może?

Współczuję tym, którzy muszą pracować w taką pogodę, ja bym nie dała rady...podziwiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Wiem Kochana, właśnie tak zaplanowałam, że wezmę wieczorem i przed snem dam się zmasakrować...

Najbardziej podziwiam tych ludków, którzy dziś pracują w budce z grillem...

 

Zbieram siły żeby wstać i nastawić pralkę...

Was też tak bolą nogi w ten upał? Leżę z nogami na konstrukcji z poduch... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, :papa: Jak zejdzie upał to od razu odczujemy ulgę we wszystkim... :bezradny:

Masz rację trzeba podchodzić dziś do tematu - nic nie muszę robić... Zalegać i w sumie cieszyć się, że jest taka możliwość.

Ja też wieczorem dopiero wylegnę, z psem.

 

 

Jeżdżą dziś karetki, ludzie padają jak muchy...

Pies był w swoim basenie, farciarz... :smile:

Przyszły czarne chmury, nadal gorunc, pierdyknie burza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość tosia_j
Dzień dobry.

Znowu mnie dzisiaj władza odwiedziła, tym razem w sprawie wczorajszego włamania do magazynu.

wlamales sie??

:o

witam spamerow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×