Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Gdybym traktował kobiety przedmiotowo, to byłbym jednym z Twoich byłych. Nigdy nie byłem na randce i nigdy nie miałem koleżanek, więc nawet nie miałem okazji nikogo potraktować przedmiotowo. Ale to dobrze, że Cię irytuję, przynajmniej wzbudzam jakieś emocje i przynajmniej tutaj nie jestem nikomu obojętny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym traktował kobiety przedmiotowo, to byłbym jednym z Twoich byłych.
Nie pochlebiaj sobie takimi fantazjami. Z resztą nie umawiam się z mężczyznami w wieku moich rodziców.
Nigdy nie byłem na randce i nigdy nie miałem koleżanek, więc nawet nie miałem okazji nikogo potraktować przedmiotowo
Twoje poglądy sugerują, że gdybyś miał okazję - traktowałbyś kobiety przedmiotowo. Na szczęście kobitki dla własnego dobra trzymają się z dala od Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pochlebiaj sobie takimi fantazjami.

Zawsze byłem miłym, ciepłym i grzecznym chłopcem. Dlatego nigdy nikogo nie miałem, bo nie potrafiłem krzywidzić i byłem zbyt porządny. Każda dla mnie była jak księżniczka. Gardziłabyś mną, gdybyś mnie wtedy znała. Jaki ja byłem głupi. Aż w końcu coś we mnie pękło i zostałem starym, zgryźliwym tetrykiem.

Twoje poglądy sugerują, że gdybyś miał okazję - traktowałbyś kobiety przedmiotowo. Na szczęście kobitki dla własnego dobra trzymają się z dala od Ciebie.

Moje poglądy nie mają żadnego znaczenia. Nawet taki śmieć ludzki jak Trynkiewicz, pedofil i morderca, potrafił poderwać dziewczynę. To dla Was typowe. Co innego mówicie, co innego robicie. Żal.

Poza tym czy spotykasz się kimś dopiero wtedy, gdy poznasz czyjeś poglądy? I oczywiście te poglądy są przedstawiane szczerze i uczciwie, a nie celem zamoczenia? Jednak skoro zostałaś tyle razy oszukana, to może jednak Ty oceniasz ludzi powierzchownie i z Twoimi poglądami jest coś nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze byłem miłym, ciepłym i grzecznym chłopcem. Dlatego nigdy nikogo nie miałem, bo nie potrafiłem krzywidzić i byłem zbyt porządny. Każda dla mnie była jak księżniczka. Gardziłabyś mną, gdybyś mnie wtedy znała.
Nope, gardzę Tobą teraz.
To dla Was typowe. Co innego mówicie, co innego robicie. Żal.
To akurat nie o mnie.
Poza tym czy spotykasz się kimś dopiero wtedy, gdy poznasz czyjeś poglądy? I oczywiście te poglądy są przedstawiane szczerze i uczciwie, a nie celem zamoczenia?
Tego nie wiem, różnie mogło być. A Ty byłeś grzecznym chłopcem, żeby zamoczyć, czy sam dla siebie, bo taka Twa natura? Zostałeś zgorzkniałym szowinistą, bo obrana strategia okazała się nieskuteczna?
Jednak skoro zostałaś tyle razy oszukana, to może jednak Ty oceniasz ludzi powierzchownie i z Twoimi poglądami jest coś nie tak.
Popełniłam parę błędów poznawczych. Prostuję myślenie na terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze skrajności w skrajność.Gdybyś nabył kilka cech złego chłopca właśnie do tego kim byłeś.Nauczył byś się uwodzenia postępowania z kobietami często nawet trochę byś kłamał wkręcał ale w dobrej wierze w zgodzie ze sobą.To by panny za Tb szalały.Po ślubie mógłbyś trochę wyluzować i być nadal tym prawdziwym sobą z krztą pieprzu.Jeśli żadna poważna choroba ci tego nie spierdoliła wtedy to spierdoliłeś to sam.Teraz po 60 chyba rzeczywiście wiele nie można zmienić to już wiek...
Rada, żeby kłamać, to jak radzenie komuś, żeby przestrzelił sobie kolano, podczas gdy właśnie o szczerość i autentyczność się rozchodzi, a nie udawanie lepszego/gorszego niż się jest. Niektórzy "mili chłopcy" sprawiają wrażenie wilka w owczej skórze, osoby skłonnej prowadzić podwójne życie, byle przed partnerką zachować pozory.

Dążę do tego, że nie wiem, na ile postawa ahoja sprzed lat jest maską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Druid, Hello! To jest życie nie bajka,w życiu czasami trzeba naginać rzeczywistość,kłamać, grać.Kobiety kłamią dużo częściej od facetów.Ba niektóre to są takie ściemniary że głowa mała.Kobiety które zdradzają swoich facetów nie kłamią? Potrafią swoim mężom taki kit wciskać że szok.Dodając to że mówią co innego a myślą co innego w pewnym sensie wtedy też nie mówią prawdy.
Nie bronię kobiet, idealizując wszystkie jak leci :) Wiem, że obie płcie kłamią, zdradzają, oszukują itp. ale to marne usprawiedliwienie dla własnych kłamstw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nope, gardzę Tobą teraz.

To świetnie. Nareszcie się w czymś zgadzamy.

To akurat nie o mnie.

No tak, bo akurat Ty nie jesteś taka jak one. Ty jesteś inna :)

Tego nie wiem, różnie mogło być. A Ty byłeś grzecznym chłopcem, żeby zamoczyć, czy sam dla siebie, bo taka Twa natura? Zostałeś zgorzkniałym szowinistą, bo obrana strategia okazała się nieskuteczna?

Byłem naturalnym, dobrym chłopcem. I dzisiaj siebie za to nienawidzę. Nie chciałem po prostu zamoczyć, chciałem chociaż raz być ważny dla jakiejś dziewczyny. Chciałem poczuć się facetem, który kogoś ma, bo jest coś wart. Chciałem żeby ktoś się do mnie uśmiechał, chciał żebym potrzymał za rękę, objął, przytulił, wyszedł na spacer... Z jakiegoś powodu byłem dla dziewczyn niewidzialny. Gardziły mną nawet mnie nie znając, nie rozmawiając, nie spotykając się ze mną. Wszystkie mnie unikały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze byłem miłym, ciepłym i grzecznym chłopcem. Dlatego nigdy nikogo nie miałem, bo nie potrafiłem krzywdzić i byłem zbyt porządny. Każda dla mnie była jak księżniczka. Gardziłabyś mną, gdybyś mnie wtedy znała. Jaki ja byłem głupi. Aż w końcu coś we mnie pękło i zostałem starym, zgryźliwym tetrykiem.

Nawet ciepłym kluchom towarzyszy stadko loszek jeśli dysponują

a) fejmem (np. popularny kanał na yt);

b) zasobami (np. skryty pan prawnik w topowej kancelarii),

ty widocznie nie dysponujesz niczym co by przyciągnęło kobietę.

Moje poglądy nie mają żadnego znaczenia. Nawet taki śmieć ludzki jak Trynkiewicz, pedofil i morderca, potrafił poderwać dziewczynę. To dla Was typowe. Co innego mówicie, co innego robicie. Żal.

Poza tym czy spotykasz się kimś dopiero wtedy, gdy poznasz czyjeś poglądy? I oczywiście te poglądy są przedstawiane szczerze i uczciwie, a nie celem zamoczenia? Jednak skoro zostałaś tyle razy oszukana, to może jednak Ty oceniasz ludzi powierzchownie i z Twoimi poglądami jest coś nie tak.

No widzisz, taki śmieć którego wartość rynkowa ssie - pomijając już to że jest zwyczajnie groźny dla życia - znalazł maniurkę do pupczenia i jeszcze miał spory wybór (gonimy amerykę kuhwa! :D) a ty nie :) Jak to o Tobie świadczy? Co do szczerości, mam wrażenie graniczące z pewnością że Twoja szczerość obejmuje również np. pochwały za dobranie makijażu kryjącego nadmiar zmarszczek ;>

Byłem naturalnym, dobrym chłopcem. I dzisiaj siebie za to nienawidzę. Nie chciałem po prostu zamoczyć, chciałem chociaż raz być ważny dla jakiejś dziewczyny. Chciałem poczuć się facetem, który kogoś ma, bo jest coś wart. Chciałem żeby ktoś się do mnie uśmiechał, chciał żebym potrzymał za rękę, objął, przytulił, wyszedł na spacer... Z jakiegoś powodu byłem dla dziewczyn niewidzialny. Gardziły mną nawet mnie nie znając, nie rozmawiając, nie spotykając się ze mną. Wszystkie mnie unikały.

I +/- 50 lat zajęło ci rozpoznanie schematu czy zauważyłeś go wcześniej ale zamiast się dopasować i być szczęśliwy z maniurką u boku (jako dodatek do życia a nie dhuga poufka) lekko się od niej dystansując postanowiłeś psioczyć w internecie licząc że kogoś to ruszy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... mam wrażenie graniczące z pewnością że Twoja szczerość obejmuje również np. pochwały za dobranie makijażu kryjącego nadmiar zmarszczek ;>

Meh.... :lol:

 

...I +/- 50 lat zajęło ci rozpoznanie schematu czy zauważyłeś go wcześniej ale zamiast się dopasować i być szczęśliwy z maniurką u boku (jako dodatek do życia a nie dhuga poufka) lekko się od niej dystansując postanowiłeś psioczyć w internecie licząc że kogoś to ruszy?

Hehe... no właśnie. :lol:

 

Notabene - po drugo połufke to się na mete chadzało niekiedy... znaczy jak zapotrzebowanie się wykrystalizowało z entropii i wskaśni mocy/energii nie za daleko od zieleni zalegafszy... :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem za kłamstwami ale mając 30 lat czy 40 i poznając kogoś jakimś cudem i przyznawać się że jest się prawiczkiem to idiotyzm. Niestety z pewnymi rzeczami się muszę z ahojem zgodzić. Nie ma co być miłym i grzecznym bo jak pokazuje życie tacy to co najwyżej zostają dobrymi tatusiami z niepewnymi dziećmi. I faktycznie starać się grać. Wystarczy spojrzeć którzy faceci mają najwięcej kobiet, takie jest życie, kobiety są w większości głupie i naiwne, stawiają sobie za cel że zmienią takiego gościa pod siebie a jak wiadomo nie da się zmienić czyjejś mentalności. I albo są zdradzane w takim związku albo zostają same szukając później tego miłego i grzecznego często z bagażem bękarcim żeby go wykorzystać.

 

A pieprzenie głupot o drugiej połówce też nie pomaga. Nie ma czegoś takiego, sam jesteś całością i nie ma co kobiet traktować jakoś specjalnie, często pomimo ładnej otoczki w środku to zgnilizna bez większych zasad to samo dotyczy lovelasów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy spojrzeć którzy faceci mają najwięcej kobiet, takie jest życie, kobiety są w większości głupie i naiwne, stawiają sobie za cel że zmienią takiego gościa pod siebie a jak wiadomo nie da się zmienić czyjejś mentalności. I albo są zdradzane w takim związku albo zostają same szukając później tego miłego i grzecznego często z bagażem bękarcim żeby go wykorzystać.

Z tym fragmentem nie mogę się zgodzić. Kobiety chcą wiązać się z mężczyznami a nie z pierdołami. Kłopot polega na tym, że wielu mężczyzn posiada liczne wady, ale z dwojga złego lepiej być z niedoskonałym mężczyzną niż z najlepszą wersją pierdoły :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kobiety są w większości głupie i naiwne

O boże, znowu jakiś zakompleksiony frustrat, który nie może znaleźć dziewczyny, bo jest zwykłą ofermą. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie nie jestem oferm ale posiadam silną nerwice, lęki i fobie. Nie wybrałem tego tylko taki się urodziłem i pomimo starań, pomocy lekarzy nic się nie zmienia. I owszem mam ogromy żal że tak się moje życie ułożyło, gdybym nie był wierzący dawno przerzuciłbym się za barierki. Zresztą o czym my tu mówimy, mężczyzna może posiadać wszystkie pozytywne cechy a niech osiada tylko jedną - małego penisa i mikropenisa, jest skończony. Jak tobie się w tym względzie udało to się ciesz, ale nie ważne czy bm miał czy nie zawsze będę uważał że wiele kobiet jest głupich i naiwnych, i nie pisze o sobie bo ja jako rencista z marnymi pieniędzmi i tak nie jestem w stanie spełnić finansowych oczekiwań bab. Al chodzi mi o tych fajnych życzliwych gości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...zawsze będę uważał że wiele kobiet jest głupich i naiwnych,...

Bo jest.

 

... i nie pisze o sobie bo ja jako rencista z marnymi pieniędzmi i tak nie jestem w stanie spełnić finansowych oczekiwań bab. /quote]

Oczekiwań, które sam sobie wymyślasz i słowo staje się ciałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy spojrzeć którzy faceci mają najwięcej kobiet

To chciałbyś mieć jedną, oddaną kobietę czy jak najwięcej nie-ważne-jakich?

 

takie jest życie, kobiety są w większości głupie i naiwne, stawiają sobie za cel że zmienią takiego gościa pod siebie a jak wiadomo nie da się zmienić czyjejś mentalności. I albo są zdradzane w takim związku albo zostają same szukając później tego miłego i grzecznego często z bagażem bękarcim żeby go wykorzystać.

Głupia i naiwna jest Twoja generalizacja.

 

nie ma co kobiet traktować jakoś specjalnie, często pomimo ładnej otoczki w środku to zgnilizna bez większych zasad to samo dotyczy lovelasów.

A "specjalistów" od kobiet już w szczególności.

 

zawsze będę uważał że wiele kobiet jest głupich i naiwnych, i nie pisze o sobie bo ja jako rencista z marnymi pieniędzmi i tak nie jestem w stanie spełnić finansowych oczekiwań bab.

Czyli z jednej strony żałujesz, że nie masz kasy, bo wtedy miałbyś partnerkę, ale z drugiej pogardzasz tego typu postawą, bo gardzisz kobietami, które lecą na kasę :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×