Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

na parogenie też to miałem.... tylko, że właśnie przytyłem prawie 16kg.... i mimo że ostro ćwiczę ciężko mi to zgubić...

wiesz ja parotekstyne biore 3 lata... i nigdy nie mialem ataktu na niej... dlatego troche sie wystraszyłem....

 

-- 28 cze 2016, 18:50 --

 

tylko czy wenla jest tak samo dobra na lęki i ataki paniki ?? bo w wiekszości wszyscy piszą że to parotekstyna jest najsilniejsza na lęki....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Grabarz, hau, hau,

 

-- 28 cze 2016, 23:09 --

 

@ Grabarz, to ty jesteś problemem, bo stale się awanturujesz, popatrz na swoje wpisy, trzeba umieć spojrzeć w lustro. Prace poglądowe badaniami? hhaaaaa........nadużywasz słowo badanie. Poza tym dalej sie kłócisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam wenla zabija skutecznie lęki i depresję o ile zadziała, na mnie jakoś ostatnio słabiej działa pobudzająco ale z resztą jest jak najbardziej wporzo. No i nie tyje się po niej nawet w połączeniu z mirtą nie mam za bardzo apetytu.

 

A no i wenla jako tako pobudza dopiero od 150 a właściwie to od 225. Na 75 to ja żadnego pobudzenia nie czułem tylko serotoninową zamułę właśnie jak na ssri, ale na każdego działa inaczej niektórych pobudza już 75 tylko moim zdaniem to jest raczej efekt placebo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzucam dziś wenlę (po bardzo stopniowym schodzeniu z dawki, ponad miesiąc brałam 37.5 mg), mam się czegoś spodziewać czy wszystko powinno przebiec gładko?

 

Przy tak małej dawce tragedii na pewno nie będzie jeżeli teraz czujesz się normalnie, ale polecam brać co 2gi dzień tą dawkę, potem co 3 gdy będzie stabilnie a potem odstawić całkowicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jak odstawiałem wenle to schodziłem z 37 odsypując z kapsułek po trochu tak przez 2 tygodnie. Nie polecam za to odstawiania przez branie co 2 lub 3 dzień ja tak robiłem na początku i źle się czułem. Potem przeczytałem na forum, ze lepiej odsypywać codziennie albo kroić tabletki jak są tabsy i ta metoda jest bezbolesna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Velafax to pierwszy wybór, na który padło po pierwszej wizycie u psychiatry. było to 4 lata temu, z wenlafaksyną współpracowałem średnio regularnie przez jakiś rok. nie jestem w stanie sobie przypomnieć nadmiaru pozytywnych efektów, co nie wyklucza pozytywów jakichkolwiek.

 

czy jeśli będąc opornym w stosunku do wenlafaksyny 4 lata temu istnieje szansa, by zmieniło sie coś w tym względzie po tych paru latach, co mogłoby przynieść wymierne efekty leczenia?

 

odnalazłem parę pudełek przedłużonego Velafaxu, który to przedłużony brałem najkrócej, by nie powiedzieć - nie brałem niemal wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jak sadzicie zmienic z parogenu na wenle ?? bo caly czas sie wacham....

nie jestem juz tak stabilny na paro jak kiedys.... jakby osłabiło sie jego działanie na mnie po 3 latach....

 

Zanim nie miałeś ataku paniki to pewnie uważałeś, że działanie paro było w porządku bo właśnie dzięki niemu nie masz ataków paniki. Jeden atak paniki na 3 lata? Żartujesz? Świetny wynik.

Dawno po prostu tego nie czułeś i się wystraszyłeś a teraz żyjesz w tym lęku, który Cię trzyma, rozmyślasz o tamtej sytuacji zamiast zająć się dalej życiem jak do tej pory. Z doświadczenia wiem, że taki jeden atak paniki to często był zapalnik u mnie wielu głupich prób zmiany leków... nie wyszło mi to na dobre. Nie masz gwarancji, że po zmianie na wenle nie będziesz się czuł gorzej i nie zaczniesz mieć częściej ataków paniki. A lek, który obecnie bierzesz jest wybitnie dobry na lęk napadowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra przekonujecie mnie by pozostac na tym leku..... mam nadzieje ze sie poprawi.... 1 atak na rok... 3 lata biore 3 razy schodzilem ale za kazdym razem wracam do leku... i juz za 3 razem mialem poczucie jakby parogen slabiej dzialal.... wczesniej 2 lata wystarczala 20.... teraz niestety 40....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radzę wam dobrze jako weteran nie skaczcie po lekach, jak jeszcze działa może nie tak super jak kiedyś to brać i nie wydziwiać. Ja tak kiedyś robiłem, że zacząłem skakać po różnych wynalazkach i skończyło się to szpitalem. To jest dobre jak ktoś zaczyna startować i nie wie co na niego jak działa. Ja mam zasadę, że jak już mam remisję to schodzę do minimalnej dawki podtrzymującej a nie jadę na maksymalnej bo się super czuję. Takie super samopoczucie ma to do siebie, że potem "diabeł dopomina się o zapłatę", zawsze lepiej mieć margines, żeby można podwyższyć dawkę jak coś się zaczyna źle dziać. A jak już totalnie przestaje działać to lepiej coś dołożyć, żeby spotencjalizować działanie niż zmieniać lek na taki który nie daje gwarancji, że na nas zadziała. Zresztą wenla na początku wcale nie jest przyjemna do brania ja nie lubię początków jej , chociaż to mój 3 raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×