Skocz do zawartości
Nerwica.com

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

Już wspominałam kiedyś, że osoby z chorobami autoagresywnymi nie mogą jeść soi.

Z drugiej strony, gdyby tak miały wszystko odrzucić, to powinny się żywić wodą (koniecznie po odwróconej osmozie :lol: ) i słońcem, bo nawet chleba nie można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wspominałam kiedyś, że osoby z chorobami autoagresywnymi nie mogą jeść soi.

Z drugiej strony, gdyby tak miały wszystko odrzucić, to powinny się żywić wodą (koniecznie po odwróconej osmozie :lol: ) i słońcem, bo nawet chleba nie można.

Jasne, że nie można przesadzać w tym odrzucaniu różnych produktów. Bo gdyby chcieć całkowicie wyeliminować soję, to trzeba by masę produktów niesojowych odrzucić, bo mają lecytynę sojową albo napis na opakowaniu "Może zawierać śladowe ilości soi". Ale jako że rozmawiamy o diecie opartej o soję, to co innego.

 

Za dużo wody wypłukuje mikro- i makroelementy, a na słońce można mieć uczulenie albo dostać od niego czerniaka :lol:

Wszystko z umiarem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Większość soi jest genetycznie modyfikowana, a więc bardzo trudna do zmetabolizowania przez nasz organizm. Dodatkowo zawiera roślinne estrogeny zbliżone do tych, które produkuje ludzkie ciało, co prowadzi m.in. do szybkiego odkładania tłuszczu na brzuchu i w ogóle do szybkiego przyrostu wagi. Dlatego też soja stanowi składnik pasz bydła. Dzięki soi błyskawicznie przybierają na wadze. To samo dzieje się z nami."

 

H. Pomroy, "Dieta przyspieszająca metabolizm"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda, ja już w ogóle nie jem wędlin, bo są spaskudzone azotanami, co do hormonu stresu, to, gdybym miała wybór, jadłabym mięso zwierząt z wolnego wybiegu i dziczyznę - która jest najzdrowszym mięsem, bo dzikie zwierzęta odżywiają się w miarę naturalnie (niezmodyfikowaną paszą) i żyją swobodnie. Ale niestety na myślistwo jest nagonka, co dla mnie jest idiotyczne, bo to najbardziej humanitarny sposób pozyskiwania mięsa. W dodatku polityka powinna prowadzić do tego, by zachowywać małe i średnie gospodarstwa rolne, a jest chyba odwrotnie w UE, przynajmniej jeśli chodzi o Polskę. Były np. dopłaty za zalesianie ziemi rolnej i mamy mniej normalnej pszenicy i żyta. Faktem jest też, że takie małe gospodarstwa nie były opłacalne i część ludzi uprawiała ziemię tylko dlatego, żeby się nie marnowała. Oczywiście nie jestem specjalistką od spraw wsi, mieszkam w mieście, mówię na podstawie wąskiej obserwacji.

Myślę jednak, że hormony stresu są mniej szkodliwe niż zmodyfikowana genetycznie soja - modyfikuje się rośliny uprawne m.in po to, żeby przetrwały ataki szkodników no i są potem tak odporne, że ciężko je w ogóle strawić. Poza tym mięso zawiera tryptofan, z którego powstaje w mózgu serotonina (można go dostarczyć organizmowi go tylko w pokarmie, sam nie produkuje). Do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego potrzebna jest też niacyna (witamina B3), której źródłem są chude mięso, ryby, wątroba, twaróg, jajka - czyli wszystko, czego nie jedzą weganie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bedzielepiej, masz talent literacki, a "Janusze psychiatrii" to niezły tytuł byłby. :lol:

 

Dziękuje, wzruszyłam się, czy to oznacza że jak napiszę książkę, to będziesz osobą która ją kupi? 8)

 

Życie samo pisze najlepsze scenariusze, ja tylko piszę to co widzę 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bedzielepiej, masz talent literacki, a "Janusze psychiatrii" to niezły tytuł byłby. :lol:

 

Dziękuje, wzruszyłam się, czy to oznacza że jak napiszę książkę, to będziesz osobą która ją kupi? 8)

 

Życie samo pisze najlepsze scenariusze, ja tylko piszę to co widzę 8)

Pytanie czy udałoby Ci się ją normalnie wydać, czy protesty owych Januszy psychiatrii spowodowałyby konieczność wydawania w drugim obiegu :lol:

 

Podobno np aspiryna wybiela ubrania

Nie tylko!

http://zszywka.pl/p/jak-wykorzystac-aspiryne1-usuwanie--6626234.html

 

trzeba poszukac na co pomagaja oprocz głowy takie tabsy i zastosowac a moze zaoszczedzisz na proszku lub mydle. :mrgreen:

Np. jako tabletki do zmywarki :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bedzielepiej, napisz dokładnie, co masz na stanie, po czym czekaj na te PMki od użytkowników (list ekonomiczny kosztuje ok. 2 zł) - każdy sobie coś wybierze. Ja tak buce swego czasu dwa opakowania moklobemidu za free posłałem - szkoda byłoby mi wyrzucać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, że nie można pisać oficjalnie o lekach

 

Przypomniało mi się, jak dawniej - dzień w dzień, tydzień w tydzień - zakładałem w dziale "Leki" temat "Lekowy UNDERGROUND", a Modzi konsekwentnie wypierdalali go do kosza ... :D Heh, dobre czasy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no no no, jeden lek, a tylu chetnych. Wiecie, że nie można pisać oficjalnie o lekach, także piszcie pw (zawsze będę mówiła drugiej osobie, że mam wyższą ofertę hihi :D )

 

widzę, że komuś się nudzi

post zgłoszony, wiem kim jesteś. Załatwiłeś się właśnie tak ze nie będziesz już miał żadnego konta na tym forum.

 

nie miałabym nic przeciwko gdyby twoje wpisy były inteligentne i śmieszne, ale są załosne, Ricah...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×