Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

HoyaBella, Właściciele tu nie mieszkają. Sprawa jest na mojej głowie... :bezradny: W poniedziałek mogłabym zadzwonić do ich administracji, ale to się będzie ciągnąć...

 

Dzień dobry Wszystkim!

 

Pies jak się rano zdziwił, że nie ma przejścia...

A tak to u mnie na razie słonecznie, temperatura na zewnątrz póki co przyzwoita, w domu nadal koszmarnie. Nie spałam całą noc z gorąca.

Czekam na gości, a jestem nieprzytomna i w lękach z osłabienia.

Ogólnie koopa.

 

Miłej niedzieli Wam życzę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Relacji z miejsca katastrofy ciąg dalszy - otóż w takich wypadkach Straż Pożarna nie pomaga, nie ma zagrożenia życia, ani mienia. :bezradny: W Straży Miejskiej nam podpowiedzieli, żeby Broń Boże tego nie ruszać, bo zdarzało się, że jeśli sąsiad jest roszczeniowy to może twierdzić, że my to drzewo przewaliliśmy specjalnie :shock:, a fakt, że prosiliśmy o usunięcie jednego konara bez skutku. Więc pozostaje moja wersja z dzwonieniem do administracji w poniedziałek. :bezradny: No, to możemy z maczetą przedzierać się do furtki. :roll:

 

Gości pożegnałam i poszłam na drzemkę. Znów chmury i chyba znów poburzuje.

Czuję się fatalnie.

Ot i tyle.

 

Carica Milica, Ḍryāgan, JERZY62, Purpurowy, Witajcie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Kochana bardzo serdecznie Cie tulam ( nie pisze ze cieplo bo chyba tego ciepla to mamy wszyscy dosc w ostatnich dniach ) Koniecznie do lekarza i unormowac hormonki plciowe . Robi sie tylko coraz wiekszy rozpieprz w organizmie z takim zwlekaniem :(

Koniecznie zrobic badania i dobrac cos pod to .. Powinno byc lepiej :************

 

Witajcie Wszyscy :*********

U mnie znow sie niestety nagrzewa bo na chwile sie ochlodzilo po burzy.

 

Jerzyku to ochlodzenie o ktorym mowisz ma byc tylko dwudniowe i powrot upalow znow na iles tam dni.

Wiec nie ma sie co cieszyc niestety bo co to sa dwa dni? Nawet sie w mieszkaniu nie ochlodzi za wiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim :papa:

 

Carica Milica może, może ... ;)

 

Relacji z miejsca katastrofy ciąg dalszy - otóż w takich wypadkach Straż Pożarna nie pomaga, nie ma zagrożenia życia, ani mienia. :bezradny: W Straży Miejskiej nam podpowiedzieli, żeby Broń Boże tego nie ruszać, bo zdarzało się, że jeśli sąsiad jest roszczeniowy to może twierdzić, że my to drzewo przewaliliśmy specjalnie :shock:, a fakt, że prosiliśmy o usunięcie jednego konara bez skutku. Więc pozostaje moja wersja z dzwonieniem do administracji w poniedziałek. :bezradny: No, to możemy z maczetą przedzierać się do furtki. :roll:

 

Nie działaj tylko na własną rękę. W sytuacji, jeżeli straż pożarna nie usunie wywrotki, ustawa przewiduje wymóg przeprowadzenia oględzin przez urzędnika, z czego sporządzany jest protokół. Usuwając wywrotkę bez zawiadomienia urzędu miasta/gminy i oględzin można nawet zabulić karę administracyjną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolosz, Gdyby to nie był teren prywatny, to Straż by usunęła to drzewo. Myślę, że te kary administracyjne to chyba też nie dotyczą prywatnego terenu. No nie ruszam drzewiszcza, mam nadzieję, że dojdę, która administracja prowadzi ten budynek i oni się już muszą tym zająć.

Temat na mojej głowie, bo tylko nam blokuje to wejście, sąsiadom to nic nie robi, zwłaszcza że budynek nie został uszkodzony.

 

HoyaBella, Nie mam do nich kontaktu, ten budynek to trochę taki dom widmo, nie ma na miejscu właścicieli chyba żadnego mieszkania... :bezradny:

 

platek rozy, Jutro mimo mojego głębokiego syndromu białego fartucha łapię za telefon i gdzieś mam nadzieję się zarejestrować.

 

Purpurowy, To akurat miły powód bezsenności. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×