Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

ALventa tak ma za zobojetnia, przynajmiej mnie troszke zobojetnila i przytepila uczucia ale to dobrze bo wczesniej wszystko bralam do siebie i non stop plkalam, teraz juz placze rzadzej i mniej rzeczy biore do siebie, dla mnie to plus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno sie nie przyzwyczai, ja mimo ze mniej placze to nie mam calkowitej blokady na placz, nadal odczuwam emocje, moze po prostu czujesz sie zobojetniony bo nie dopuszczasz sam do siebie emocji, musi byc bodziec bardzo silny zebys je odczul. Mozesz sobie zrobic test, obejrzyj cos, przeczytaj co Cie porusza w jakis sposob i zobacz jak reagujesz, czy cos czujesz wewnetrznie -powinnies wtedy odczuc emocje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Efectin od 3 tygodni w dawce 75 mg i muszę powiedzieć, ze mam mieszane odczucia. Po półtora tygodnia nastąpiła gwałtowna poprawa, lekkie stany depresyjne całkowicie ustąpiły, zniknął też moj objaw somatyczny. Teraz jednak lek jakby zablokował swoje działanie, po tygodniu nastąpiło jakieś załamnie, od 2 dni znowu czuję poprawę. Zamierzam ze względu Gilberta brać Efa przez minimum 2 miesiące i dołączyć do niego anksjolityk (buspiron). Miko, możw być? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No daj mu czas, wiesz, że dużo możliwości Ci już nie zostało :) Możesz coś dołożyć, na mnie Buspiron nie działał, już lepiej uspokaja mnie coaxil. Zresztą mnie ( co ciekawe, nawet troszku lepiej niż benzo ) uspokaja antycholinergik. Mam ciekawe doświadczenia z moimi lekami działającymi na dopaminę - czuję się jakbym odzyskał moje zmysły; węch, dotyk, słuch, zupełnie inaczej to teraz działa. Wróciłem do równowagi, ale dopiero te leki pokazały mi jak można się dobrze czuć. To jak powrót do dzieciństwa ;) Aktualnie biorę: wellbutrin 150 mg, akineton 4 mg i ropinirol ( adartrel ) 0,5 mg / na dobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest jak się wyssie z człowieka dopaminę. Dla kogoś kto wszystko bierze do siebie to chyba dobre, zastanawiam się tylko czy nadal potraficie tak samo silno kochać, bo jak wiecie miłość to ból i radość, a także płacz...no i czy potraficie płakać ze szczęścia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie: ile zajęło Ci dochodzenie do formy z dzieciństwa od pierwszej próby wyżej podanego przez Ciebie zestawu leków?

 

A dzisiaj znow naprzemiennie czuję się to źle, to dobrze, muszę sięgać po klonazepam, który działa raz świetnie, raz prawie wcale. Natomiast buspiron to anksjolityk i zauważyłem, że te leki na mnie działają w przeciwieństwie do SSRI (Coaxilu nie mam nawet po co brać) - lorafen, klonazepam (ale np. alprazolam już nie działał). Ustąpienie objawów po zażyciu lorazepamu oraz klonazepamu wyraźnie wskazuje na tło tych dolegliwości, które jest lękowe, klasyczne andtydepresanty na mnie nie działają (dopiero przy Efectinie po raz pierwszy poczułem, że chyba coś się dzieje). Logicznym jest, że wezmę anksjolityk długofalowy, a jednoczyśnie tylko przeciwlękowy. Buspironem nie leczy się depresji. Pogadam o tym dzisiaj ze swoim lekarzem i zobaczymy co powie. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×