Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobia społeczna!


Pustka

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj stalam sobie na przystanku i podjeżdża tramwaj. Nie wiedziałam czy tym też do siebie dojadę, więc stoję sobie dalej i kątem oka zerkam na rozkład, a tam było że tak, dojade. Fobia uniemożliwiła mi wejść do tramwaju, który był zamknięty już i Ci ludzie wszyscy wiedzieli że nie wsiadłam od razu, pewnie by pomyśleli co za gapa ze mnie stoi tyle na przystanku a potem nagle wsiada. Stałam tam więc i w myślach mówilam do tramwaju"no jedź już" a ten dalej stał na światłach, jednak nie wsiadłam bo ludzie by widzieli że stałam na przystanku długo a potem zryw jak już kierowca zamknął drzwi. Dzięki temu dojechałam do domu 40 minut później niż jakbym zadbała o swoje potrzeby i wsiadła... a tak czekałam 20 minut na tramwaj który podjechał tylko do zajezdni, a stamtąd musiałam czekać na następny :great:

W ostateczności bycie gapą to jeszcze nie najgorsza rzecz na świecie. Kiedyś też mocno się tego wstydziłem (że ludzie wezmą mnie za gapę) , ale od jakiegoś czasu jest u mnie z tym lepiej. Jestem z natury trochę taki lunarny nie zawsze ogarniający co się w koło mnie dzieje, ale w sumie to u siebie lubię. Myślę sobie że jestem jak Woody Allen. Chociaż nie zawsze tak jest bo bardzo często z czegoś rezygnuję żeby nie wyjść na "gapę".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sory, że dwa posty pod rząd.

 

fobik123,

Odnoszę wrażenie, że jesteś już zdecydowany na moklo i mocno bym się zdziwił gdyby się okazało, że jednak zostajesz przy aktualnym stafie.

Zobaczę co mi powie psychiatra odnośnie paro. Jeżeli będzie chciał żebym łykał 3 miesiąc to tak zrobię. Chociaż osobiście uważam, że 2 m-ce to wystarczająca ilość czasu żeby lek pokazał jak działa. Co do benzo to jedynie doraźnie innej opcji nie ma.

Dzisiaj mam nastrój dobry, załatwiłem jedną sprawę na lajcie, ale obawiam się, że to nie potrwa długo i za kilka dni przyjdzie "czarny pies".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dupyé, Pozazdrościć Ci tylko że paro likwiduje u Ciebie prawie całkowicie fobie społeczną.Razem z pregabaliną jest to silne połączenie przeciwlękowe.Tylko ja bym stosował pregabaline w znacznie wyższych dawkach dla lepszego efektu.Po jakim czasie Ci paro pomogła ?

Pewnie nikt mi nie uwierzy, ale paroksetyna działa u mnie już od pierwszej tabletki. Świadczy o tym lekkie uspokojenie, zaburzenia seksualne - już na drugi dzień ciężko "dojść"

 

Dziś 3 dzień na paro i bez problemu wszedłem wczoraj i dzisiaj do apteki po zakupy i nie czułem żadnego napięcia. Pełne działanie paroksetyny występuje u mnie już po dwóch tygodniach brania. Wtedy nie mam już żadnych objawów wegetatywnych, które jeszcze zdarzają się.

Mam w dupyé, to że ludzie mogą mi się przyglądać albo mówić o mnie. Idę przed siebie jakby nic mnie nie obchodziło.

Efekt jest jeszcze potężniejszy kiedy mija miesiąc.

 

Ten lek niestety po miesiącu brania bardzo znieczula emocjonalnie i powoduje anhedonię. Maksymalnie wytrzymałem na tym leku 3 miesiące.

 

Pregabaliny biorę tak mało, bo moja neurolog jest bardzo ostrożna w dawkowaniu i zawsze przepisuje najmniejsze dawki leków. Za miesiąc zapytam się jej czy by nie zwiększyła do minimum 150mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mam silnej fobii, to może dlatego paro działa u mnie bajecznie. Jedyne objawy fobii to niska pewność siebie, niepokój, napięcie kiedy jestem wśród ludzi i objawy wegetatywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobik123,

Jeżeli mentalnie już byś chciał moklo to nie wiem czy jest sens dalej brać to co obecnie bierzesz. Tym bardziej, że masz kurewsko duże dawki jak mi się wydaje. Piszesz, że masz skrajnie niską samoocenę, więc pewnie liczysz na działanie dopaminowe moklo? Brałeś coś poza tym co masz obecnie?

 

alone05,

Jak się zapiszesz to zdawaj relacje jak Ci idzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, a powiedzcie mi.. osoba ktora nabawila sie fobii spolecznej, lekow, nerwow przez defekt skorny ktory ma od 15 lat, np. Tradzik Rozowaty, czy Rogowacenie Mieszkowe na twarzy, ja mam to drugie, lecz w obu przypadkach, przy Rogowaceniu policzki sa ciagle czerwone, szorstkie, buraczeja jeszcze bardziej przy stresie itp, bo przy Tradziku Rozowatym jest podobnnie, ale raczej cala twarz wtedy jest czerwona. Ja przez swoje schorzenie nie moge za duzo robic, miedzy ludzmi wstyd, ktos zapyta mnie o cos, burak, cos musze zrobic stresujacego burak, pochodze po dworzu 40 minut, cialo sie rozgrzewa burak, itp,

 

Dermatolog przepisal mi Propranolol 0,5mg rano i Zoloft 0,25mg wieczorem, wiem ze osoby ktore braly SSRi lub betablokery ataki czerwienienia i pieczenia policzkow troche ustepowaly, otwieraly sie bardziej na swiat. Czy myslicie, ze takie polaczenie jak na pierwszy raz bedzie dla mnie okej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mając fobię nie byłam kilka lat u dentysty, boję się dentystów, ale jutro idę do dentysty, tylko obawiam się, że lekarka będzie chytra, będzie chciała zarobić i mi wynajdzie więcej ubytków niż mam w rzeczywistości, bo ja bym chciała wyleczyć te zęby, gdzie mam największą próchnicę, ja tam pójdę dwa razy, najwyżej trzy razy, więc wydam tylko 200-300 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chytra baba to raczej nie dentystka :D A tak serio to musiałaby być nienormalna, żeby rozwiercać zdrowe zęby. Naprawi tylko to, co wymaga naprawy. Jeśli zacznie wyrywać zdrowe zęby to dzwoń po karetkę. Trzeba będzie zapiąć ją w kaftan i założyć konto na evocie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chytra baba to raczej nie dentystka :D A tak serio to musiałaby być nienormalna, żeby rozwiercać zdrowe zęby. Naprawi tylko to, co wymaga naprawy. Jeśli zacznie wyrywać zdrowe zęby to dzwoń po karetkę. Trzeba będzie zapiąć ją w kaftan i założyć konto na evocie :)

No mnie kiedyś jedna DOCHTÓR rozwierciła zdrowego zęba, bo to zła kobieta była...

Najbardziej podobało mi się użarcie za dzieciaka jednej mendy w palca, bo próbowała mi wpychać swoje graby na siłę do pyszczka. Później, kiedy chodziliśmy stadnie w przedszkolu na lakierowanie ząbków, ta sucz mnie unikała. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja mam iść do pracy jak ja czuję lęk jak mijam ludzi na ulicy ? Miesza mi się fs z agorafobią....

Z czego żyjesz i za co kupujesz leki? Bo niedawno chyba gdzieś robiłeś? Tak mi się coś kojarzy, że któryś twój komentarz na to wskazywał. Ja jestem na utrzymaniu rodziców a mam 25 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie nie przyznali renty, żadne zasiłki mi się nie należą. A do pracy się nie nadaję. Mama nie jest w stanie nas utrzymać z jednej najniższej krajowej i babcia musi nam pomagać. Mam 30 lat. I żadnych perspektyw.

Zasiłek z mopsu byś dostała/dostał tylko twoja matula musi złożyć oświadczenie, że nie chce dalej Cię utrzymywać. I wtedy chyba muszą ci pomóc. Mieszkasz w Wa-wie?

 

.....jeśli moklo nie wypali a następnie paroksetyna też nie to jestem skazany na silne benzo...nie chcę całe życie w domu przesiedzieć.....wolę się uzależnić i jako tako żyć....narazie testuje leki puki mam czas i możliwośći....Ja mam 26 lat.

Jeszcze dajesz szanse obecnemu zestawowi czy to rzucasz i moklo to już pewne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lew, zasiłków nie przyznają ot tak sobie. Patrzą na dochody, wielkość mieszkania, czy jestem pełnosprawna. I niestety mi się nie należy. Mamy za duże mieszkanie, więc wg nich jesteśmy bogate a ja jestem "zdrowa" i mogę iść do pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lew, zasiłków nie przyznają ot tak sobie. Patrzą na dochody, wielkość mieszkania, czy jestem pełnosprawna. I niestety mi się nie należy. Mamy za duże mieszkanie, więc wg nich jesteśmy bogate a ja jestem "zdrowa" i mogę iść do pracy.

Jeśli Twoja matula złożyłaby oświadczenie, że nie chce Cię dalej utrzymywać, i ty jesteś zostawiona sama sobie a nie masz pracy, dodatkowo leczysz się psychiatrycznie i aktualnie jesteś w takiej sytuacji życiowej, że ze względu na depresję ciężko Ci jest podjąć pracę to mi się wydaje, że powinni pomóc. Jesteś z Warszawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ty ile jeszcze dajesz czasu paro ? Nie myślałeś żeby podbić dawkę do 40mg ? Planujesz jakieś inne leki z lekarzem ?

Kolejną wizytę mam w sierpniu jeśli nie będzie stabilizacji nastroju to nie wiem co dalej. Może jakiś inny stabilizator lub podwyższenie dawki lamo? Sam nie wiem. Paro nie chciałbym podwyższać. Wychodzę z założenia, że więcej wcale nie znaczy lepiej. Za bardzo pałki przeginać nie można. Choć lekarz mówi, że 20 to najmniejsza dawka terapeutyczna.

Nie planujemy żadnych leków w dalszej kolejności. Ja osobiście dałbym jeszcze raz szansę moklo. Choć z tego co pamiętam to mocno mi dokuczały uboki na nim, no i boję się jego potencjalnego działania stymulującego. Czas pokaże co będzie dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lew, fobik123, mam przyznany lekki stopień i nie jestem pod opieką psychiatry, tylko chodzę na terapię. Leków nie mogę brać. A o samej terapii moja matka też nie wie. Byłyśmy w MOPSie osobiście i powiedzieli, że nic nie mogą zrobić, nic się nie należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

julusia, po pierwsze ze względu na lęki :D jak to psychiatra stwierdziła, większy lęk czułabym biorąc leki, bo tego się boję niż są te moje pozostałe lęki, do pozostałych jestem przyzwyczajona. A po drugie mam organizm wyniszczony różnymi chorobami fizycznymi i takie leki tylko dodałyby mi dolegliwości i nie uniknęłabym skutków ubocznych. Po trzecie nie stać mnie na regularne branie leków. Po czwarte one mają działanie niepożądane a ja nie mam renty, muszę jakoś być w stanie funkcjonować. Po piąte jeśli już pracuję, to pracuję z dziećmi a nie można pracować z dziećmi biorąc psychotropy, nie dopuściliby mnie do pracy. I jeszcze zapomniałam, że mam alergię na wiele leków i substancji w lekach, więc bardzo trudno jest mi cokolwiek dobrać, zazwyczaj nie działa albo prawie umieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×