Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ladywind, Ale ja nikomu nic nie odradzam, piszę tylko o własnych doświadczeniach, paroksetyna to dobry lek, ale nie koniecznie dobry na depresje, potrafi człowieka zamulić i nie chce mu się nic, co z tego, że nie masz myśli samobójczych, jak żyć też ci się nie chcę, sama tak pisałaś ostatnio, że ci się nic nie chce, więc paro niezbyt ci pomaga, dobrze dobrany antydepresant, powinien znieść depresje całkowicie nie połowicznie, niech sobie każdy bierze co chce, dla mnie Ssri to kiepskie antydepresanty, kończę ten temat, bo nudzi mnie już pisanie w kółko tego samego, zdrówka życzę.

 

Tak, to prawda, że na parox :P nic mi się nie chce i dlatego lekarka zmieniła mi na wenle. Dziękuje i Tobie również życze zdrówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, Ale ja nikomu nic nie odradzam, piszę tylko o własnych doświadczeniach, paroksetyna to dobry lek, ale nie koniecznie dobry na depresje, potrafi człowieka zamulić i nie chce mu się nic, co z tego, że nie masz myśli samobójczych, jak żyć też ci się nie chcę, sama tak pisałaś ostatnio, że ci się nic nie chce, więc paro niezbyt ci pomaga, dobrze dobrany antydepresant, powinien znieść depresje całkowicie nie połowicznie, niech sobie każdy bierze co chce, dla mnie Ssri to kiepskie antydepresanty, kończę ten temat, bo nudzi mnie już pisanie w kółko tego samego, zdrówka życzę.

 

Tak, to prawda, że na parox :P nic mi się nie chce i dlatego lekarka zmieniła mi na wenle. Dziękuje i Tobie również życze zdrówka

Brałaś już wenle kiedyś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeszłam z całej tabletki na połówkę i dzisiaj, po 4 dniach, dopadły mnie objawy odstawienne. Kiedy patrzę oczami na boki mam uczucie jakby jakiś prąd przeszywał mi głowę albo serce mi zaczyna bić z niepokoju. Do tego silna derealizacja, zaburzenia równowagi, płaczliwość, drażliwość.

 

Dlaczego lekarze o tym milczą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bedzielepiej,

A ja myślałem, że jak się stopniowo odstawia to człowiek w miarę normalnie funkcjonuje. Wiem co przechodzisz, raz miałem tygodniowy przestój w braniu paro bo mi się leki skończyły. Ten tydzień mocno dał mi się w kość i kto wie czy nie pogłębił moich lęków i nie wykasował tego i owego z pamięci? To był koszmar, choć wtedy jakoś to przetrwałem to teraz wydaje mi się to cholernie złe, że do tego dopuściłem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeszłam z całej tabletki na połówkę i dzisiaj, po 4 dniach, dopadły mnie objawy odstawienne. Kiedy patrzę oczami na boki mam uczucie jakby jakiś prąd przeszywał mi głowę albo serce mi zaczyna bić z niepokoju. Do tego silna derealizacja, zaburzenia równowagi, płaczliwość, drażliwość.

 

Dlaczego lekarze o tym milczą?

Podejrzewam, że wyglądasz i czujesz się teraz tak jak ta biedna psina z twojego awatara? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeszłam z całej tabletki na połówkę i dzisiaj, po 4 dniach, dopadły mnie objawy odstawienne. Kiedy patrzę oczami na boki mam uczucie jakby jakiś prąd przeszywał mi głowę albo serce mi zaczyna bić z niepokoju. Do tego silna derealizacja, zaburzenia równowagi, płaczliwość, drażliwość.

 

Dlaczego lekarze o tym milczą?

Podejrzewam, że wyglądasz i czujesz się teraz tak jak ta biedna psina z twojego awatara? :P

 

Tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobik123,

Ciężko powiedzieć. Nie mogę dać jednoznacznej odpowiedzi. Leki biorę od 16.04, czyli leci 7 tydzień. Wahania nastroju nadal mam i nawet paro nie pomaga jak przychodzi kilkudniowy "czarny pies". Są też dni dobre w których staram się walczyć o normalność, ale wtedy wiem, że to i tak minie. Ostatnio jak miałem dobry nastrój to kiepsko spałem, myślałem, że leki w końcu zaczęły działać jak trzeba i teraz czeka mnie świetlana przyszłość. Po raz kolejny dałem się nabrać bo po kilku dniach i tak przyszła beznadzieja i utrata woli. Ale przynajmniej zacząłem spać. I widzisz i to tak wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To nie jest temat jak podwyższyć sobie testosteron i pozbyć się mlekotoku, Ricah. Niezgodne z regulaminem forum, zgłaszam to.

Rozumiem, że to jakiś żart z twojej strony? :shock:

 

Nie. Koleś zasłużył, bo zachciało mu się bawić w policję i mój temat wylądował w koszu.

 

bedzielepiej, to ile odstawiłaś, 10 mg? I jesteś teraz na 10 mg?

 

Tak, biorę pół tabletki czyli 10 mg. Zeszłam z całej (20 mg) 4 dni temu. I w sumie nie miałam objawów do dziś. Nie wiem czy nie zaszkodziłam sobie jedząc wczoraj grejpfruta. Ale tak mną kolebie, że mogę tylko leżeć na łóżku, bo każdy ruch powoduje ten dziwny niepokój, prąd i walenie serca. Kręci mi się w głowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bedzielepiej - dzięki, że opisujesz swoje doświadczenia w zakresie schodzenia z leku. Ja w lipcu planuję powolutku i ostrożnie odstawić paro i zejść z 20 mg do 0. Liczę na jakieś rady i wskazówki. Trzymam kciuki za Ciebie oczywiście i wierzę, że Ci się uda.

 

Vengence, - skoro paro pomogło Ci na natręctwa i lęki, to już samo to jest dla mnie dobrym argumentem, że biorę już paro prawie trzy miesiące i pomaga. Nie miałem depresji, a raczej stan "nadpobudzenia" w nerwicy lękowej, więc fakt lekkiego zmulenia tylko mi pomógł. Na chwilę obecną lęki się pojawiają, ale jakoś nie przejmuję się nimi. Nawet galopujące serce nie robi na mnie wrażenia.

Pamięć mi się poprawiła, chociaż faktycznie rano ciężko się ogarnąć, ale potrafię się skupić i jakieś poważniejsze pismo napisać. Przeczytać książkę czy nauczyć się wielu rzeczy na pamięć. Ważny jest też fakt, że paro (przynajmniej u mnie) poprawiło sen. Jest głębszy i dłuższy - to na pewno.

 

Więc proszę nie mówić, że leki to zło. Na każdego działąją inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy połączenie paroksetyny i tianeptyny zniweluje efekt obniżenia libido do 0 ??? i tą senność ? pozdrawiam bo z fobią jest git "jakby pękła jakaś niewidoczna bańka mydlana oddzielajaca mnie od innych ludzi" i czuję się całkowicie swobodnie 0 stresu :D pozdrawiam wszystkich :) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem na 5mg paroksetyny od dłuższego czasu, lekarka dzisiaj powiedziała, żebym na tym czymś został. No sam nie wiem co mam o tym myśleć, taka dawka mało daje a wyższa wywołuje niepokój psychoruchowy i nie mogę spać zbytnio. Ciekawe czy takie 5mg w dłuższej perspektywie brania daje coś pozytywnego ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brałem paro 5,5 roku , to był mój pierwszy SSRI , wtedy nie czytało się forum i o skutkach ubocznych , lek jest sedatywny a mnei zaaktywizował , byłem duszą towarzystwa i miałem w ciul energii ,po niby zamulającym paro , co lepsze , przez wyeliminowanie napięcia,lękow i depry wzrosła moja koncentracja i zdolność do uczenia , chodziłem wtedy do szkoły średniej , więc pamiętam dobrze ,, po korytarzu łaziłem gdzie były tłumy z zeszytem w ręku i uczyłem się i obijałem się tylko o barki , tak miałem wbite w tłumy , nikt nie mógł mnei zranić słownie , bo zawsze odpowiadałem celną riposta i miałem na to szerokie jajca wywalone , ludzie do mnie ganiali i kręcili się , bo byłem wygadany , co szlo na mysl to gadałem ,zdarzały się przypadki ,że byłem aż za pewny siebie , jazda samochodem niebezpieczna , hipomanie (robione dziary pod wpływem hipomanii , dobry okres 2009-2012 , 3 lata mi służył zajebiście , brałem do 2015 roku potem już nie działał , tak fest zakończyło się działanie w 2013 roku , potem rpoby zmiany leków itp , juz zaczynalo się otumanienie i braki w motywacji , ale co zrobił przez 3 lata to zrobił , i tak samo co zrobił następne 2 lata to uszkodził/zaszkodził , zanik motywacji,anhedonia itp poprzez wyczerpanie zasobow dopaminy zapewne i odczulenie/znieczulenie receptorów , ciul wie . paro to jedyny lek z SSRI o którym nie moge powiedzieć że jest zły .

jeszcze rozbiłem na nim glowe , miałem peknięta czaszkę i krwawienie podpajęczynkowe ale 0 totalnie 0 przejmowania się tym ,smiałem się w szpitalu z innymi ludzmi i i kręcilisy beke , zeby przezyć ten szpital , lekarz mi powiedział że nie mogę wstawać z łózka bo mogę tracic przytomność i że nawet jak wyzdrowieje mmoge miec problemy z prostym chodzeniem , a ja miałem na to wbite . tak działał parox , z człowieka z zanizonym nastrojem fest , stałem się energią radości , potem zaczelo sie pieprzyc wszystko . jak szłem do psychiatry miałem zanizony nastroj , ale zawsze mnie cos interesowalo , ni miałem anhedonii , spotykałem się z ludzmi , teraz po prostu jestem zombie , nie odczuwam pozytywnych emocji , tylko negatywne , złość,nerwy itp , muszę usmiechac się na siłę , by udawać że jest ok (brak spontanicznego usmiechu) ale czasami się zdarza że coś mnei rozśmieszy , potem dostałem PSSD i do tego problemy neurologiczne . taka krotka rozkminka . nie brałbym SSRI na zanizony nastroj i lekka depresje a lekarka mi zapisała od razu parox , zadziałal , ale potem zrobił więcej szkód . tak czy siak to jedyne SSRI ktore mi podnosi nastroj , nawet nie adekwatnie do sytuacje w jakiej jestesmy . silny dobry lek ale nie dlugoterminowany , nie latami jak ja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

W jakiej dawce łykałeś?

 

-- 06 cze 2016, 11:38 --

 

Wygląda na to, że znowu napiszę dwa posty pod rząd.

Dzisiaj byłem u psychiatry i zostaję przy aktualnym zestawie przez następne 2 m-ce. Na cyklicznie występujące problemy ze snem nic mi nie przepisał, bo mówi, że nie warto robić takiej "sałatki" w sensie, że miszmasz czy coś. Plan działania jest taki, że Lamotrygina w dłuższej perspektywie, mówi on, powinna to wyrównać, to znaczy ten sen. I ja mu wierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×