Spamowa wyspa

Słitaśne, popłakałem się... ale to akurat przez zapalenie spojówki.

stąd te okulary?

kosmostrada, jakoś trzeba jutro przeżyć. Ale to tylko 8 godzin, a potem weekend. I może jagodowy Manhattan

Jak minął Wam dzień?

U mnie całkiem nieźle. Byłem w Rąblowie odwiedzić pomnik poległych partyzantów i grób Mieczysława Moczara.

A jak Tobie minął dzień?

Kiepsko, calutki w łóżku, tylko do toalety wstawałam...

mirunia, a ja chcę popływać z delfinami, takimi jak w Twoim awatarze. Bardzo bym chciał.

Mój dzień mega ciężki... dzieci dały do wiwatu... a teraz roztelepana nie wiem czemu... może ta pogoda ... leżę w duchocie bo nie mogę okna otworzyć bo impreza u sąsiadów a mnie głowa boli... i choć oczy się kleja nie mogę zasnąć ehhh

Mam pytanie : czy siedzenie na forum liczy się do późniejszej emerytury ? -jak to potem ZUS nam porozlicza ?

Myślę, że do czasu naszej emerytury to ZUSu już nie będzie, a może nawet tego kraju.

W życiu pewne są tylko 2 rzeczy : śmierć i ZUS

dlatego pytam...

Ale się naspalam... super :/ głowa ciężka a ja ciągle się boję ze coś mi jest co za koszmar... będę się męczyć i męczyć bo jak uwierzyć że wszystko jest ok jak skupić na niczym się nie można I w ogóle. ...

zaczarowanaaa,

po co tak wstajesz wczesnie, wyspij sie porządnie i wtedy od razu inaczej

Nie mogę spać jak tylko zamykam oczy zaczynam swirowac ze mam raka mózgu... ze o głupich rzeczach myślę, że mój mózg źle pracuje itd... boje się jak coś zapominam a zapominam coraz więcej i od razu podciaga to pod raka... boje się bo juz ciężko mi się wypowiadać. .. czuje ciągły strach ze coś ze mną jest ze zemdleje, że stracę kontakt z rodziną itd.... to już mnie dobija....w ogóle nie mogę odpocząć...

Mój wujek zmarł na glejaka mózgu. .. u mnie pojawiła się w 2013 roku padaczka po odstawieniu cloranxenu i leczę się do dzisiaj na padaczkę... miałam wtedy robione TK i rezonans z kontrastem ale wszystko wyszło ok i eeg wykazało padaczkę. .. od niedawna czuję ucisk na

Ucisk w głowie. .. gorzej widzę, ciężej myślę. .. mam zawroty głowy. .. tak bardzo się na tym skupiam ze o niczym innym nie mogę myśleć i nie mogę spać po nocach.... nie wiem co mam robić. ... chce mi się płakać mam dwoje dzieci w tym jedno 5 miesięczne, boje się śmierci. .. co mam robić? Czy to rak?

zaczarowanaaa,

to na pewno nie jest rak tylko efekt autosugestii.

Nie wiem ale głowę mam jak w puszce... ten rok był bardzo nerwowy.... do tego poród i teraz jest jak jest... próbuje się uspokajać ze to nerwica ale wiesz ze to nie jest łatwe i dalej myśli krążą a co jeśli rak? Najchętniej pobieglabym na TK i zobaczyła czy wszystko ok w 3 lata mogło dużo się zmienić. ..

zaczarowanaaa,

to jest nerwica natręctw

atic, i ten ścisk w głowie, ciężkości i zawroty to od nerwicy ? Ciągle zarywam noce... albo śpię w kratkę a ostatnio juz prawie w ogóle. .. co zasne to tylko o jednym myślę i zaraz się budzę. ..

zaczarowanaaa,

myślę, że to od nerwicy, najlepiej idź na TK i będziesz miała jasność

Juz to przerabialialam przy padaczce... nawet po TK może nie być 100% pewności bo mr jest dokładniejsze. ... zeswiruje i tyle.... :/

zaczarowanaaa,

to zrób rezonans

Nie sądzę żebym dostała na takie badania skierowanie... a prywatnie to duży wydatek... mąż by mnie rozszarpal jakbym mu o tym powiedziała. .. niecałe 2 lata temu miałam robione badania piersi bo swirowalam, potem kolonoskopie bo też wkrecalam sobie raka ze jakby usłyszał teraz coś następnego to by go szlak trafił. ...

Dopiero jak napisałam tego posta to zauważyłam jaki ze mnie strach... tak zapominam o wszystkim i myślę tylko o tym ze teraz robi mi się coś z głową a tak z boku patrząc tak teraz z głową wtedy a to z tym a to z tamtym... i już nic nie wiem ... teraz chyba adrenalina się skończyła, lęki się zmniejszyły dopóki nie myślę nad głową jest ok dopiero jak zacznę się na tym skupiać to gorzej mi się pisze i ucisk większy i kask na głowie. .. musze odpocząć i przede wszystkim się czymś zająć a jak człowiek z nerwica siedzi całe dnie w domu i zajmuje się tylko dziećmi to cały czas myśli a dla nerwicy to pozywka...

zaczarowanaaa, czyli sama dochodzisz do tego, że sobie wkręcasz.

odnośnie rm, to sie mówi np. że się dostało w łeb albo sie przewróciło i teraz ma się zawroty głowy. wtedy powinni zrobic za free na nfz :)

atic, myślę że pewnie tak jest ze sobie wkrecam.. ogólnie miałam bardzo ciężki rok jeśli chodzi o nerwy... sporo się w życiu wydarzylo, dużo zmian itd... teraz nastał spokój. .. z mężem jest ok a ja zaczęłam źle się czuć. .. martwię się o wszystko... jak nie odbiera tel to od razu płacz bo coś się stało, byle odgłos mnie przeraża ze albo tylko ja go słyszę albo że coś się dzieje... to jest straszne... musze znać źródło każdego dźwięku czy aby nie uroilo mi się. .. do tego z ta głową... pewnie gdybym nie miała nerwicy kiedyś pobieglabym do lekarza ale teraz nie wiem... a może w pewien sposób chce też siebie uspokoić?

zaczarowanaaa, zawroty , uciski w glowie sa jak najbardziej przy nerwicy , sama je mam ciagle . Zreszta chyba wiesz bo bywalas dawniej tutaj i wiekszosc z tego watku ludzikow o tym pisze i pisalo.

A ja juz jade do pracy .

Wszystkim milego dnia !

atic, drugą opcją tego ucisku mogą być zatoki... zawsze miałam z tym problemy... ostatnio zrobiło się cieplej... w samochodzie ciągle otwarte szyby i mi wiało po głowie do tego klimatyzacja... czytałam ze zawroty głowy i ten ucisk może być od zatok... tym bardziej ze tez gardło i uszy pobolewaja i tak już biorąc wszystko pod uwagę nie wiem co robić. .. niby wiem jakie schizy są przy nerwicy a ciągle daje się nabrać. .. z drugiej myśl a może tym razem faktycznie coś jest na rzeczy...

Może ciągły stres powoduje te zawroty? Jestem tak spieta ze szok...

Wszyscy w koło mówią Ci wtajemniczeni ze to nerwica... Inni patrząc na moje zachowanie bo widać ze panikuje mówią ze jesteś zmęczona, miałaś ciężki rok, powinnaś odpocząć porządnie. .. może to wszystko się skumulowalo i jest teraz kiepsko do tego ta pogoda... nie wiem już co myśleć. .. panika jestem :/