Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Teksas, tymi zmianami torbielowatymi się nie przejmuj na zapas. Dla pocieszenia powiem Ci, że mam dwie torbiele na lewej nerce i jedną na powrózku jądrowym, które po prostu są, w żaden sposób nie zagrażają życiu, nie są zmiana nowotworowymi i nie trzeba nic z nimi robić. Dostaniesz leki na tarczycę i ozdrowiejesz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tukaszwili, oo 5 godzin to cos sobie wydziaral ?;) - uwielbiam tatuaze :)

 

wyniki masz w normie, a organizm to nie robot, wszystko w nim krazy i ilosci wartosci nigdy nie beda takie same - nawet male odchylenia od normy nic nie znacza- naprawde!!

 

a co do tych zmian torbielowatych to ja tez mam gdzies przy biodrze- powiedzieli mi, ze to kompletnie niegrozne i tego sie trzymam...

 

ja mam wizyte u larymgologa odnosnie blednika pojutrze- myslicie ze zrobi mi rezonans zeby znalezc przyczyne zawrotow glowy ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, teraz akurat miałem tatuowanego Stracha na Wróble, antagonistę z Batmana :D ogólnie to tylko część dzieła, właściwie na całej ręce mam różne rzeczy. Tak jak wspominałem - robię rękaw. Z jedna sesja mi została. A co do tych odchyleń to wiem :D jestem świadom, ale wiadomo, że mózg robi jaja. Dziś dzień zaczynam w miarę normalnie, więc git.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teksas, tymi zmianami torbielowatymi się nie przejmuj na zapas. Dla pocieszenia powiem Ci, że mam dwie torbiele na lewej nerce i jedną na powrózku jądrowym, które po prostu są, w żaden sposób nie zagrażają życiu, nie są zmiana nowotworowymi i nie trzeba nic z nimi robić. Dostaniesz leki na tarczycę i ozdrowiejesz :)

 

Też stawiam na skuteczne wyleczenie po wspomożeniu tarczycy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, teraz akurat miałem tatuowanego Stracha na Wróble, antagonistę z Batmana :D

Jako nerwicowiec to chyba lepszego tatuażu nie mogłeś sobie zrobić :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teksas, tymi zmianami torbielowatymi się nie przejmuj na zapas. Dla pocieszenia powiem Ci, że mam dwie torbiele na lewej nerce i jedną na powrózku jądrowym, które po prostu są, w żaden sposób nie zagrażają życiu, nie są zmiana nowotworowymi i nie trzeba nic z nimi robić. Dostaniesz leki na tarczycę i ozdrowiejesz :)

 

Oby. Jutro endokrynolog i laryngolog. Zobaczymy.

Dziś byłem na kontroli u psychiatry. Nadal mam brać parogen. Odczuwam lekką poprawę (oby nie zapeszyć), choć według lekarki lek jeszcze nie osiągnął pełni swojego działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jutro mam laryngologa odnosnie zawrotow wlasnie...

 

Na brzuchu nie bolalo- czytalam ksiazke w trakcie :D troche jak na zebra wychodzilo to byl bol, na plecach to byl pierwszy moj tatuaz i balam sie okrutnie, a nie czulam wogole nic:D ale to na lopatce, wiec pewnie kregoslup by bolal. Na nadgarstkach mam 3 tatuaze imiona i chinski znak i nie bolalo, tylko rece mi zawsze pozniej puchly :D i za uchem mam tez gwiazdki.. Nie wiem jakos to mnie nie boli, ale ja jesten dziwna :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie.

Powiedzcie mi czy macie jazdy z głowa? niby zawroty, nie wiem jak to nazwać. bardziej uczucie jakbym zeszła ze statku. Do tego jakby jakies prądy przechodziły mi przez głowę. Maskara czy ktos tez miał tak? Mam tak spiety kark ,ze jak poszlam na masaz to babka nie mogła sobie dać rady z odcinkiem szyjnym kregosłupa i piersiowym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31, ja tak mam i z tego co sie dowiedziałam mam problemy z blednikiem. Dzis mam wizyte u laryngologa i bede wiedzieć więcej. Mam nadzieje ze ktos mi wkoncu z tyn pomoze bo nie daje sobie juz rady.

 

Moze u Ciebie przyczyną tkwi w kregoslupie? Bardzo czesto problemy z odcinkien szyjnym skutkują zwrotami glowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31, ja tak mam i z tego co sie dowiedziałam mam problemy z blednikiem. Dzis mam wizyte u laryngologa i bede wiedzieć więcej. Mam nadzieje ze ktos mi wkoncu z tyn pomoze bo nie daje sobie juz rady.

 

Moze u Ciebie przyczyną tkwi w kregoslupie? Bardzo czesto problemy z odcinkien szyjnym skutkują zwrotami glowy.

Mili ja już nie wiem, mam bardzo zbite mięsnie na karku z czego powstał mały garb. Moze faktycznie to wina tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spięte i zablokowane mięśnie karku i szyi są częste w nerwicy, mogą być przyczyną bólu głowy, zwłaszcza z tyłu, mogą też dawać objawy związane z zwrotami. Jeśli nalozy się to z jakimiś nieprawidlowosciami w odcinku szyjnym kręgosłupa to możemy z dużym prawdopodobieństwem przypisać temu duetowi sprawstwo zawrotow :)

Ja miałem zawroty, ale takie "dygotanie" obrazu, jakby oczy nie mogły nadążyć za mózgiem, albo odwrotnie. Przeszło w trakcie brania leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spięte i zablokowane mięśnie karku i szyi są częste w nerwicy, mogą być przyczyną bólu głowy, zwłaszcza z tyłu, mogą też dawać objawy związane z zwrotami. Jeśli nalozy się to z jakimiś nieprawidlowosciami w odcinku szyjnym kręgosłupa to możemy z dużym prawdopodobieństwem przypisać temu duetowi sprawstwo zawrotow :)

No, ja mam jakieś zwyrodnienie w odcinku szyjnym i dziś miałam zawroty głowy, jak ruszałam nią na boki. Oczywiście zaczęłam sobie wkręcać, że mam coś z mózgiem :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak tam po lekarzach nerwusowa wiara? :)

 

Ja dziś miałem psychiatre, dostałem dodatkową sertraline do mirty. Nie wiem czy to dobry pomysł. Brał ktoś taki zestaw?

musisz zaufac lekarzowi. Wie co robi:) ja brałam kiedyś ecitil.

Powiedzcie mi ile razy mieliscie fazę na SM?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fazę na SM miałem 8 lat temu. Nagle zawroty głowy, dretwienie lewej strony ciała, derealizacja, w sklepach towary ułożone na półkach plus sztuczne światło powodowały jeszcze inne zawirowania w głowie, takie dziwne, nie wiem jak to opisać, tak samo jak drobne wzory, albo np. Falujaca trawa, albo kamienie na plaży - oczy trochę wariowaly. Raz w tygodniu byłem u okulisty, za każdym razem innego, a badania w normie. Przeszło mi samo, wtedy bez leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim. Ja trzy miesiące temu walczyłem z SM. Ale wtedy walczyłem ze wszystkimi chorobami. Nie chcę nawet wspominać tego okresu, kiedy myślałem że umrę. To było straszne. Z najświeższych wiadomości: zakończyłem leczenie u laryngologa. Po zapoznaniu się z wynikami TK stwierdził, że od strony laryngologicznej nic mi nie dolega. Piski w uszach, które nie ustąpiły i zawroty głowy, które tez jeszcze dokuczają nie są wywołane laryngologicznie. Natomiast "zmiany torbielowate w zatoce szczękowej", zostały przez lekarza zbagatelizowane jako zupełnie nieszkodliwe i nie wymagające żadnej interwencji. Jutro idę to oczywiście skonsultować u internisty.

Jeśli chodzi o endokrynologa, to stwierdziła, że ewidentnie cierpię na chorobę Hashimoto. Mam receptę na euthyrox. Najpierw małe dawki a docelowo 75 mg. Kontrola za trzy miesiące, bo jeszcze jakaś niewielka torbiel jest widoczna i trzeba monitorować czy nie rośnie.

Czuję się staro wiecie? Wszystko się sypie. Dziś pomyślałem, że to może przez Czarnobyl. Różne takie dziwne myśli mi przychodzą do głowy.

Powiedzcie mi jeszcze, bo jesteście bardziej w temacie ode mnie: czy paroksetyna może spowodować pogorszenie ostrości widzenia? Okulary noszę od bardzo dawna, ale od kilku, czy kilkunastu lat wada była stała i się nie pogarszała. A teraz ostrość mi się pogorszyła. Może to być od leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o endokrynologa, to stwierdziła, że ewidentnie cierpię na chorobę Hashimoto. Mam receptę na euthyrox. Najpierw małe dawki a docelowo 75 mg. Kontrola za trzy miesiące, bo jeszcze jakaś niewielka torbiel jest widoczna i trzeba monitorować czy nie rośnie.

Docelowo 75 mg? A jaką masz na początek i jak Ci kazała zwiększać? Bo TSH masz duże, ale FT3 i FT4 w normie, więc 75 mg to trochę dużo.

Niewielkie torbiele są normalne przy Hashimoto, to efekt zapalenia tarczycy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej SSRI nie wpływają na wzrok, ale to pytanie zadaj w wątku o paroksetynie, tam wiedzą wszystko :)

 

Powinieneś się cieszyć, że tak szybko znalazłeś przyczynę swoich dolegliwości, a choroba jest raczej łatwa do leczenia... Wolałbym brać hormony niż psychotropy. Ale może to tylko mój punkt widzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o endokrynologa, to stwierdziła, że ewidentnie cierpię na chorobę Hashimoto. Mam receptę na euthyrox. Najpierw małe dawki a docelowo 75 mg. Kontrola za trzy miesiące, bo jeszcze jakaś niewielka torbiel jest widoczna i trzeba monitorować czy nie rośnie.

Docelowo 75 mg? A jaką masz na początek i jak Ci kazała zwiększać? Bo TSH masz duże, ale FT3 i FT4 w normie, więc 75 mg to trochę dużo.

Niewielkie torbiele są normalne przy Hashimoto, to efekt zapalenia tarczycy.

 

Zaczynam od 25 mg. potem stopniowo na 50, a w końcu na 75 mg. Nie jestem lekarzem. U endokrynologa byłem prywatnie, lekarka ma dobre opinie, więc ufam że wie co robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×