Skocz do zawartości
Nerwica.com

REBOKSETYNA (Edronax)


Lu_80

Czy reboksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

26 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy reboksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      17
    • Nie
      7
    • Zaszkodziła
      3


Rekomendowane odpowiedzi

Odczuwales skutki uboczne po slabym noradrenergiku jakim jest bupro, a chcesz sie pchac w rebo? Nie radze. Bralem oby dwa leki i bupro, przynajmniej w moim wypadku, wypadal o niebo lepiej. Na reboksetynie odczuwalem jedynie skutki uboczne i paradoksalnie zamiast mnie aktywizowac, powodowal sennosc i zmeczenie. Za to po odstawce faktycznie polepszylo mi sie ponad norme (zatem mozna to nazwac efektem z odbicia) pod tym wzgledem. Skutki uboczne zas ogolem najsilniejsze, jakie mialem do tej pory na lekach (a przerobilem juz sporo ich, w tym TLPD jak klomipramina czy amitryptylina). Odpowiadajac od razu na Twoje pytanie, odczuwalem bol przy orgazmie, poza tym nie widzialem roznicy.

 

Patrzac na to, ze przy rebo potrzebujesz przynajmniej 8-12mg, zeby te leczenie mialo jakis sens, to az tak duzo drozej wtedy bupro nie wychodzi. Ludzie raczej tez niezbyt przychylnie wypowiadaja sie na temat tego leku. Ewentualnie sprobuj sobie jedna paczke zjesc, moze akurat zareagujesz lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszę krótko i zwięźle. Rebo to gówno a nie żaden lek. Żadna substancja nie wpędziła mnie w taką bezsenność i depresję jak ona. Fakt, że następuje noradrenalinowe pobudzenie, ale nie przekłada się to na motywację i chęć do działania, ale powoduje nerwową czujność, wyciąga Twoje najgorsze rozkminy i nie daje spać. Nie pomagało mi 30mg mianseryny, gdzie normalnie 5-10mg usypia mnie jak dziecko. Serio, mocno odradzam. Zresztą w zachodniej prasie ten lek już dawno zyskał opinię SCAMU a Ben Goldacre w swojej znakomitej książce, "Bad Pharma" opisał przypadek jak to sam przepisał swojemu pacjentowi reboksetynę. http://blogs.scientificamerican.com/guest-blog/the-antidepressant-reboxetine-a-headdesk-moment-in-science/ Zachęcam do lektury artykułu i ksiązki.

 

Pozdrawiam

 

Jak reboksetyna wypada w konfrontacji z bupropionem?

 

http://blog.ted.com/5-prescription-drugs-doctors-had-no-idea-could-hurt-their-patients/ - nr1 i film, ogólnie nie polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odczuwales skutki uboczne po slabym noradrenergiku jakim jest bupro

 

Wow, a to mi ćwieka nabiłeś, tzn. wiedziałem, że reboksetyna działa o wiele mocniej na noradrenaline niz bupropion, ale bupropion słaby? A tak z czystej ciekawości już spytam, jakie leki silnie oddziałują na ten neuroprzekaźnik? Bo z popularnych antydepresantów to pewnie reboksetyna, a zaraz za nią bupropion, czy się mylę? To już tak z ciekawości, weźcie coś napiszcie, bardziej oblatani w tych tematach jesteście.

 

odczuwalem bol przy orgazmie

 

Aha, spoko... Fajny lek. :mrgreen:

 

A tak szczerze powiedziawszy, to już byłem już wcześniej zdecydowany, ciekaw byłem po prostu opinii o tym leku.

 

Poza tym to już daje to myślenia ile wart jest ten lek:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmedhealth/PMH0034028/

 

"The manufacturers were then requested to provide full clinical study reports (CSRs) on the relevant published and unpublished trials.

(...) During the preparation of the preliminary report on this assessment, the manufacturer of reboxetine (Pfizer) did not provide a full overview of all the Pfizer-sponsored published and unpublished trials on reboxetine for the indication of depression, despite several requests."

 

:brawo::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow, a to mi ćwieka nabiłeś, tzn. wiedziałem, że reboksetyna działa o wiele mocniej na noradrenaline niz bupropion, ale bupropion słaby? A tak z czystej ciekawości już spytam, jakie leki silnie oddziałują na ten neuroprzekaźnik? Bo z popularnych antydepresantów to pewnie reboksetyna, a zaraz za nią bupropion, czy się mylę? To już tak z ciekawości, weźcie coś napiszcie, bardziej oblatani w tych tematach jesteście.

https://en.wikipedia.org/wiki/Pharmacology_of_antidepressants

 

Akapit receptor affinity -> NET -> im mniejsze Ki, tym silniejsze oddzialywanie. Zresztą możesz sobie posortować.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za link, absolulu.

Bupropion 52000 (?) podczas gdy zamulające SSRI/TLPD po paredziesiat? No fuckin' way :smile:

Tak się składa, że jadłem całkiem sporo z tych wynalazków w tabeli i na pewno nie były silniejsze niż bupropion. Chyba, że dlatego, że inne leki oddziałują też na serotoninę, która równoważy pobudzenie, to wtedy miałoby to sens.

P.S. Co to za bidula się męczy i spina w tych filmikach o depresji pod postami? Chyba faktycznie w opowieściach o tym, że sporo ludzi zostaje psychiatrami (to samo tyczy się psychologów) po to, aby się samoleczyć, jest ziarno prawdy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamulenie po TLPD to antagonizm alfa-1, H1 i silnie działanie na wychwyt zwrotny sert, patrz klomipramina. Aczkolwiek niektórzy sobie chwalą dobry napęd po klomi (jej metabolit to silny wychwytywacz ;) NE) albo po amitryptylinie (w sensie na noc zamula, a od rana czuć NE i napęd). Jakby w PL dostępna była nortryptylina albo imipramina, to zobaczyłbyś moc :)

 

W bupro to czułeś NE bo nie działa on na żaden zamulający neuroprzekaźnik. Ale jeżeli byłeś wrażliwy na dość słaby wychwyt NE, to nie radzę nawet zaczynać z rebo. Ja się nie pociłem ani nic z tych rzeczy, ale praktycznie nie spałem, mimo 30mg mianseryny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak z czystej ciekawości już spytam, jakie leki silnie oddziałują na ten neuroprzekaźnik? Bo z popularnych antydepresantów to pewnie reboksetyna, a zaraz za nią bupropion, czy się mylę? To już tak z ciekawości, weźcie coś napiszcie, bardziej oblatani w tych tematach jesteście.

IMO to amitryptylina jest najsilniejszym NRI, jako, ze jej metabolit (nortryptylina) jest rowniez bardzo silnym NRI. 175mg ami + slaba kawa + energetyk i zapierdzielalem lepiej niz mrowki :smile:. Trzeba jednak wspomniec, ze jest rowniez m.in. antagonista H1, a stad ewentualne zamulenie/sedacja.

 

Reboksetyna, ach reboksetyna, wypala synapsy jak smog z pekińskiego komina. :lol:

U mnie w takim razie chyba rebo spalala synapsy :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klomipraminę brałem, faktycznie mocno pobudzała, odstawiłem, podobnie jak amitryptylinę z uwagi na skutki uboczne nie do zaakceptowania. Myślę, że jednak w dłuższej perspektywie działanie to ustałoby, gdyż mózg zostałby zalany serotoniną. Fluoksetyna też na pobudzała na początku, a po paru miesiącach stała się taką paroksetyną par excellence.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Lord Kapucyn

tudzież inne uczone człowieki,

Powiedzcie, proszę, co ta reboksetyna wyprawia z synapsami,,, Wcinam sobie Edronax 2x4mg, i potem 2x3mg od

około 5 lat z małą przerwą i nie wiem wcale, że pozostało mì już może tylko trochę tych synaps (!?) Napiszcie coś na

ten temat w skrócie na podstawie źródeł ang., bardzo proszę! (Bo ja akurat angielski znam słabo, w przeciwieństwie

do niemieckiego i rosyjskiego, a w dodatku zniszczone synapsy i jak tu przedzierać się przez gąszcz angielszczyzny!)

 

-- 24 maja 2016, 01:20 --

 

@ Lord Kapucyn

tudzież inne uczone człowieki,

Powiedzcie, proszę, co ta reboksetyna wyprawia z synapsami,,, Wcinam sobie Edronax 2x4mg, i potem 2x3mg od

około 5 lat z małą przerwą i nie wiem wcale, że pozostało mì już może tylko trochę tych synaps (!?) Napiszcie coś na

ten temat w skrócie na podstawie źródeł ang., bardzo proszę! (Bo ja akurat angielski znam słabo, w przeciwieństwie

do niemieckiego i rosyjskiego, a w dodatku zniszczone synapsy i jak tu przedzierać się przez gąszcz angielszczyzny!)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Chłopcy

 

Ulżyło mi, bo wcinam Edronax już od 5 lat i nie zanosi się, żeby jakikolwiek inny antydep mógł mi pomóc.

Przedtem brałam różne SSRI itd, ale ich skuteczność kończyła się po 1 - 10 mies.

 

Aha, przy okazji pozwolę sobie zwrócić Waszą uwagę na fakt, że rebo ma r ó w n I e ź działanie

dopaminergiczne. Powiedział mi o tym mój (zresztą b.dobry) lekarz, przepisując mi pierwszą receptę.

Wyraził się 'wali po dopaminie '. Również w naszej Wiki o tym wspominają.

 

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyraził się 'wali po dopaminie '. Również w naszej Wiki o tym wspominają.

 

 

 

Rebo i dopamina , a to dobre , bo mój magik wspominał coś o noradrenalinie .

Ważne ,że wali i pomaga , nie wazne w już w co wali . ;)

 

pośrednio wali, przez to że wali po noradrenalinie, zwiększa dopcie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×