MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)

fobik123,

chcesz dodać moklo do tego co masz w podpisie ?

brałem ( ale nigdy nie dłużej niz 2-3 tygodnie ) moklo + Paro /esci . Oczywiście wtedy redukowałem dawki obydwu leków o połowę .

Jest to mix , który stosuję w ostateczności jak mi sie pogarsza i tylko czasowo , dopóki nie wypłyne na powierzchnię .

Z anafrnilem nie zaryzykował bym dodanie moklo . To stary siermiężny lek , juz sam w sobie mający dużo uboków , a co dodanie jeszcze do niego moklo .

Dawki , o których piszesz też są dla mnie kosmiczne ,,, można wylewu jakiego dostac

Kalebx3, Wiem zdaję sobie sprawe że to bardzo ryzykowne.

- jest ryzyko jest zabawa ,,, życzę Ci oczywiście by ów MIX pozytywnie zaskoczył .

A na co chorujesz ?

depresja,zok,i ta nieszczęsna fobia społeczna

 

doskonała zwarta trójca ,,, no w takie połączenie to faktycznie trzeba Armatą pierdoln,,,ąć !

u mnie moklo potrzebuje max . 2 tygodni na pełna rozkrętkę .

e) nie pomoże na depresję więc nie zmieni fazy

Obstawiam powyższy punkt. U mnie w ogóle nie pomógł na ciężki epizod depresyjny w dawce 450 mg.

Subiektywnie uważam, że moklobemid nadaje się tylko do leczenia depresji łagodnej, dystymii i depresji atypowej.

Jaką masz zamiar zastosować dawkę?

Wydaję mi się że ten lek na pewno nie poprawia nastroju tak jak SSRI trochę tylko aktywizuję tak żeby nie popaść w jeszcze większą depresję.Nie robi tak dobrze jak ssri nie robi happy dzięki czemu można normalnie funkcjonować.Pewnie zwiększy napęd,poprawi koncentrację sen ale jeśli nie podniesie nastroju tak jak ssri to nic nie da.

Na pewno poprawi napęd, koncentrację, sen może pogorszyć - to lek typowo aktywizujący.

SSRI od pierwszych dawek łagodzą u mnie napięcie, lęki, nerwowość, impulsywność, troszkę stabilizuję nawet ,poprawiają sen teoretycznie gorzej człowiek jakby śpi niż normalnie ale problemów ze wstaniem nie ma,zamulenia też.

SSRI działają właśnie w ten sposób, dlatego, że są typowo serotoninergiczne, w przypadku moklobemidu dominuje działanie noradrenergiczne.

Co do dawek to na początku na spokojnie niech to się wchłonie i pokaże działanie po czasie a potem to już w zależności jak to będzie działać.Bo jak zwiększy napęd a nie podniesie nastroju to będzie jeszcze gorzej i nie będzie sensu ładować 600mg/d.Ja mam chad to zupełnie inna bajka.

Ja brałem 450 mg, mogłem podkręcić nawet do 900 mg, żeby zobaczyć, czy wystąpi w ogóle jakikolwiek efekt przeciwdepresyjny.

Zdaje sobie sprawę, że epizod depresyjny w CHAD to co innego, więc może właśnie większe jego podobieństwo do depresji atypowej (niż depresja jednobiegunowa) spowoduje, że lek zaskoczy, oby.

Monster6, Pewno nie robi takiej sielany jak ssri ale ma za to inne dzialanie. Z tego ze aktywizuje zaczynasz sie bardziej ruszac i to nie tylko w sensie ruchu. Zaczynasz cos robic, nie żresz tyle, chudniesz, zaczynaja sie ruszac wszystkie te motory motywacyjne, korci cie do czegos. Wtedy gdy sie tyle dzieje, na tylu polach dzialasz ruszaja te wszystkie motory realizacyjne, libido, ego jest podładowane i wtedy masz lepszy nastroj. Jak odstawisz to masz luz to nadal istnieje, jak odstawisz ssri to tragedia bo przecie siedziales na fazie dobrej w kacie, nic sie nie zmienilo faza sie skonczyla.

A jak funkcjonujesz na połączeniu stabilizatora nastroju z antydepresantem?

Pewno masz cos z chemia ale tez mozna odczytac z tego pewna wspozaleznosc. Uzależnienia to nie cos wyjątkowego dla chadowcow, wszystko co sie serwuje daje dopamine a dopamina twym ,,lekiem'' masz pewnie cos laczonego i w tym kierunku szukaj.

A próbowałeś słabych antydepresantów (to takie moje własne określenie) typu: tianeptyna, trazodon, reboksetyna, bupropion, agomelatyna, które teoretycznie mogłyby nie indukować manii jak SSRI.

jak odstawisz ssri to tragedia bo przecie siedziales na fazie dobrej w kacie, nic sie nie zmienilo faza sie skonczyla.

Dawno nie czytałam tak trafnego opisu działania SSRI, muszę zapamiętać: "siedzenie na dobrej fazie w kacie" hehe :)

U mnie na odwrót po ssri właśnie najwięcej wychodze,jestem najbardziej aktywny,mam spokój,motywację silnego kopa że chcę mi się zapierdalać jak nigdy.A bez choćby ssri siedze w przysłowiowym ''kącie'' i w fazie ale choroby.

jak odstawisz ssri to tragedia bo przecie siedziales na fazie dobrej w kacie, nic sie nie zmienilo faza sie skonczyla.

 

Dawno nie czytałam tak trafnego opisu działania SSRI, muszę zapamiętać: "siedzenie na dobrej fazie w kacie" hehe :)

*kącie*

Moklobemid zwiększa stężenia prolaktyny w surowicy mężczyzn.Nie lubię tego,do tej pory brałem sertralinę która tego nie podwyższa.Im więcej prolaktyny tym człowiek bardziej pizdowaty.

Zgadza się, moklobemid może powodować wzrost stężenia prolaktyny:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2469451

The secretion of prolactin was dose-dependently stimulated by moclobemide...

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2250565

This result suggests that moclobemide stimulates prolactin release through activation of serotonergic receptors, and provides evidence that the drug is capable of augmenting central serotonergic neurotransmission in humans.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9547133

The present data show an acute and transitory increase of plasma prolactin levels after the single dose, and also during the long-term moclobemide administration. Thus, it is suggested that larger doses or administering smaller doses more frequently, or both, may induce hyperprolactinaemia with clinical consequences.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11501039

Long-term treatment with moclobemide causes gynecomastia in rats, which is reversible. The mechanism of moclobemide-induced gynecomastia may be related to the increase in prolactin receptors in mammary glands.

Inne badania jednak nie potwierdzają wzrostu stężenia prolaktyny podczas brania moklobemidu:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7800155

No influences on growth hormone, prolactin, testosterone, luteinizing hormone or follicle-stimulating hormone were found.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8416599

Elevated cortisol and blunted testosterone secretion are state markers of acute depression, whereas sleep EEG, GH and prolactin variables do not show marked differences between acute depression and recovery.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1347659

Prolactin plasma concentrations were only slightly increased after the two higher doses.

Warto dodać, że nawet jeśli moklobemid podwyższa prolaktynę, to jest antydepresantem, który powoduje najmniejszy, negatywny wpływ na libido (razem z tianeptyną).

Rzucam w cholerę ten lek przez to że podwyższa prolaktynę.Jeszcze żeńskich hormonów mi brakuję,jakbym miał mało problemów.Może jeszcze mają mi cycki urosnąc i mleko się ważyć.Kobiety się zdobywa a nie do nich upodabnia po psychotropach.

Nie ma leków bez negatywnych skutków ubocznych, należy wziąć pod uwagę czy korzyści (poprawa samopoczucia) przewyższają ryzyko (ewentualne zwiększenie prolaktyny i ewentualne zmniejszenie libido).

Ja zaakceptowałem skutki uboczne leków za cenę remisji.

Grabarz666, Siemasz. Masz jakieś odnośniki do tego jak moklo podwyższa prolaktyne względem ssri? Moim zdaniem inhibitory to sa najmniej cioterskie anty dep.

Grabarz666, Siemasz. Masz jakieś odnośniki do tego jak moklo podwyższa prolaktyne względem ssri?

Nie posiadam takich odnośników, ani żadnego nie znalazłem. Tylko badania oddzielnie moklobemid (w poście powyżej) i oddzielnie SSRI.

Moim zdaniem inhibitory to sa najmniej cioterskie anty dep.

Nie rozumiem.

Grabarz kiedyś linkowaleś badania gdzie były proporcje leków np

20mg flu = 18mg paro = 20mg esci

Podlinkujesz?

Grabarz kiedyś linkowaleś badania gdzie były proporcje leków np

20mg flu = 18mg paro = 20mg esci

Podlinkujesz?

Proszę:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25911132

http://www.jad-journal.com/article/S0165-0327(15)00151-2/pdf

Grabarz666, Chodzi o to, ze taka Selegilina (moklo w duzych dawkach tak na mnie nie dziala) nie zaburza libido a u mnie nawet je podkreca (chyba). Do tego w porownaniu do innych lekow - ktore tez maja neutralny wplyw na libido, nie powoduje lapania masy, przez co jestes napięty i taki bardziej, dynamiczny, pewny siebie. Jak sie zlapie mase to zawsze jest taka ruchana-aberracja,,Dobra wszystko z erekcja, ochota ok, to teraz ide podziumac, zaraz waze 160 kilo to moze sie jednak schowam w kacie i poćwiczę cos recznie'':d i tak sie kolo zamyka. Choc w sumie nad masa tez mozna pracowac, to powiedzmy ze bez większych wyrzeczeń, o!.

Witam.brałem chyba już wszystkie sari snri i trojpierscienie lekarz chce mi dać moklobemid. Co myślicie o tym leku?????

-- 31 maja 2016, 00:41 --

Dodam że choruje 10 lat na chaj nawracająca.

Ja choruje na depresję nawracająca

-- 01 cze 2016, 10:15 --

No i brałem już wszystko ssri snri teraz chciałem spróbować moklobemid. Co sądzicie o tym leku

Czy moklobemid będzie lepszy przy anhedoni od ssri/tlpd ?

Witam czy ktoś opowie o moklobemid czy to sensowny lęk po ssri snri i tlpd te niewiele zrobiły.proszę o opinie