Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Kupię sobie proste biurko i najtańszy* keyboard i TA DAM, będę sobie mogła pobrzdękać choby jednym palcem. O!

 

Mam na sprzedaż keyboard Yamahy za grosze ;) jak będziesz chciała to pisz, dogadamy się ;)

O, ty, pacz :D

A masz innych kupców, czy może zaczekać? Bo wygodniej by mi było po przeprowadzce, bo teraz bym go nie miała gdzie schować nawet.

 

Bez sensu, po kiego wy /cenzura/ jebanego huja tutaj piszecie, po co, co Wam to daje?

Handlujemy keyboardami, a myślałeś, że co innego 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, to świeża sprawa, muszę popracować nad sobą, by nie poddawać się złym myślom...

Zastanawiam się nad wcześniejszym terminem, by mieć wszystko załatwione przed narodzinami następnego Wnuczęcia. Syn często odwiedza Łódź służbowo, więc nie byłoby problemu. Przemyślę sprawę...

 

cyklopka, ja bardzo rzadko miewam ból głowy, leków żadnych nawet nie łykam, pozwalam, by on sam odszedł powoli :D Z pewnością są to bóle napięciowe, związane z konkretnymi sytuacjami, a także czasem reaguję na zmiany ciśnienia. Ja zażywam dość dużo różnych leków i one zaburzają prawidłowe funkcjonowanie mojego organizmu. Sądzę, że dlatego jestem meteopatą - to taka moja teoria.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, jak Cię tu widzę o tej porze, to nie wiem czy się cieszyć że nie jestem tutaj sam, czy smucić że masz problemy ze snem... jak to jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Ja bym tez sobie pofruwała, ale rozsądek mówi, że jednakowoż lepiej nie... ;) Pozostanę więc przy założeniu, że fajne jest raźne tuptanie.

U Was tez taki koszmarek pogodowy? Zimno jak cholera, dziś rano w czapce łaziłam, wieje, co chwilę pada. Oj bardzo zimni ogrodnicy.

Dobrze, że w pracy grzeją.

Popijam herbatkę, jakoś nie mogę się rozkręcić z robotą, a to dopiero poniedziałek. Bardzo nie chciało mi się dziś iść do roboty.

Po tradycyjnym nerwicowym zeskanowaniu swojego organizmu, mam informację, że boli mnie kark i ramię. Nie jest źle! :D

 

Miłego poniedziałku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam w ten jakże zimny poniedziałek :papa:

 

A masz innych kupców, czy może zaczekać? Bo wygodniej by mi było po przeprowadzce, bo teraz bym go nie miała gdzie schować nawet.

Spokojnie może zaczekać ;) wszak czeka już z 3 lata :P bo nigdy mi się nie chciało go wystawiać na sprzedaż :D

 

A u mnie wolny poniedziałek przed intensywną resztą tygodnia :yeah:

Muszę tylko w pokoju ogarnąć :P

Od jutra do piątku praca, praca i jeszcze raz praca, w międzyczasie staże z kursu, który robię (dobrze, że odbywają się one w miejscu, w którym pracuje i będę równocześnie w pracy i na stażu i jeszcze mi za to zapłacą 8) )

W sobotę wykłady z kursu, a w niedzielę idę na komunię (a tak mnie się nie chce :roll: ).

 

W sobotę na poprawę humoru kupiłam sobie w Super-pharm perfumy Calvina Kleina euphoria blossom :105: jeszcze dostałam 25% zniżki na nie :105:

czaję się jeszcze na la vie est belle, ale to w przyszłym miesiącu może bo teraz już finansowo jestem pod kreską :P

 

w ogóle stwierdzam, że nie mogę pracować z niektórymi osobami bo przez nie tylko pieniądze tracę :P

ostatnio zamówiłam sobie do pracy taką oto bluzę wiosenną:

motyle-w-brzuchu-1426756633.jpg

 

a wczoraj koleżanka pokazała mi sukienkę zabiegową, na którą zachorowałam i oczywiście zamówiłam :twisted:

taką o:

600_600_productGfx_49c51ebd110589bc0433994961f87380.jpg

 

Bluza już doszła, jutro zamierzam w niej wystąpić w pracy :mrgreen: a na sukienkę czekam, mam nadzieję, że dojdzie jutro, góra w środę :mrgreen:

Tylko dlaczego ta odzież medyczna taka droga :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Dzisiaj był u mnie z rana pewien pan, myślę że wszyscy go tu znają, może nie z nazwiska, ale z tego co robi. Oczywiście nie będę pisał dokładnie kto, żeby nie psuć tej osobie wizerunku. Przyjechał samochodem, a tak od niego waliło gorzałą że masakra. Ciekawe co by było jak by go policja na alkomat wzięła, albo miał jakąś stłuczkę po drodze. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, No proszę, kolejne dziewczę robiące sobie przyjemności zapachowe... :great: To jest frajda, co?

Strojnisia z Ciebie , nie wiedziałam, że macie swoją modę... :D Ale jak tu się ma lekarz skupić, jak w takiej kiecce wystąpisz, a i pacjent może dostać herzklekotu... :mrgreen:

 

Arfour, No cóż on zapewne uważał, że jest świeży rześki i to wystarczy. :bezradny:

 

 

Dawno Was nie zadręczałam tematem - brak mleka do kawy w pracy, co niniejszym uczynię. Dodam bardziej przerażający element - brak kawy jako takiej, została tylko sypana.

Dziś więc jadę na herbacie, po porzeczkowej czas na imbirową - akurat na ta pogodę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strojnisia z Ciebie , nie wiedziałam, że macie swoją modę... Ale jak tu się ma lekarz skupić, jak w takiej kiecce wystąpisz

Czekam na głupi komentarz dr. S. :lol:

ale my sobie zawsze gadamy jak głupi z głupszym ;) ostatnio wchodzi do zabiegowego, kładzie telemetrie na blacie ze słowami 'kto założył pani to ustrojstwo, niepotrzebne to przecież', to go kulturnie zapytałam czyja ta telemetria była, żeby wykasować z centrali pacjentke, a dr do mnie 'no jak to czyja, II Kliniki Kardiologii' :roll: dobrze, że mnie uświadomił gdzie i na jakim oddziale pracuje bo bym nie wiedziała ;):P

a i pacjent może dostać herzklekotu...

Spoko, umiarowimy go, wszak kardiologia w końcu :mrgreen:

 

brak mleka do kawy w pracy

Oooo, znam ten ból :lol: ale mamy panią I., która zawsze znajdzie jakąś krowę do wydojenia :lol: czyt. skołuje mleko :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Kochani!!!

 

U mnie też zimno, bez czapki było mi nieprzyjemnie...

Ja ostatnio popijam lekką kawę z mlekiem bez laktozy i naprawdę bardziej mi smakuje i lepiej się czuję dzięki temu. No, ale ja jestem już starsza panią...więc laktozy nie tolerują.

 

Jutro wybieramy się z Wnuczkiem :D do drugiego Wnuczka :D , upiekłam już ciasteczka owsiane-lekkie, smaczne , a w piecu siedzą ryżowe - pyszne, wg.mnie :D

 

kosmostrada, ja od lat mam problem z bólem karku i placów, raz mniej odczuwam, czasem bardziej. Rozumiem więc Ciebie i współczuję. Masaże bardzo pomagają, ale domowe sposoby też skutkują-plastry Kapsiplast-najlepsze, różne maści-chyba najlepsza zwykła kamforowa, oczywiście prysznic ciepły.

 

Carica Milica, moja Droga, podejrzewam, że dopadł Cię tzw.konflikt wewnętrzny, czyli chciałaś załatwić sprawę, nie dałaś rady. Często nie zdajemy sobie z tego sprawy, przerabiałam to na psychoterapii, znam z autopsji ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×