Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

No wytrzymałeś.... eeeeech.... :nono:
No, ciężko wytrzymać jak coś nie działa, w dodatku szkodzi, jutro biorę 150mg.

 

Proponuję odjutra.... może Twoje doświadczenie w autoeksperymentach pomoże mi w dobraniu czegoś do Wellba na lęk, bo sam Well nie daje rady ... niestety....zależy mi, aby to nie był SSRI itp, który zakłóci działanie Wellba i spowoduje skutki uboczne typu: tycie, brak libido itp....

Teraz biorę Well solo i fajnie napędza, ale ten strach.... :why: chcę czegoś co mi pomoże, ale bez uboków.

Lekarz mi zalecił Esci jak powróci lęk, ale poczytałam ulotkę i nie chcę go brać.... Proszę o ew.sugestie i z góry :uklon:

 

-- 15 maja 2016, 17:45 --

 

Vengence - coś z cytatami poszło nie tak, ale to do Ciebie ... :oops:

Ok, ciężko coś na lęk, może spamilan, albo jakiś ssri, ale ssri to lipa ogónie, sama wiesz, a silny ten lęk??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy silny?... hmmmm to pojęcie względne....nie jest paniczny, ale męczący i ryje mi psychikę, są ciężkie momenty, szczególnie jak zostaję sama....

ma konkretne podłoże, niestety nie do wyeliminowania.....i myślę, że będzie trwał do końca życia....to mnie deprymuje i przeraża... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy silny?... hmmmm to pojęcie względne....nie jest paniczny, ale męczący i ryje mi psychikę, są ciężkie momenty, szczególnie jak zostaję sama....

ma konkretne podłoże, niestety nie do wyeliminowania.....i myślę, że będzie trwał do końca życia....to mnie deprymuje i przeraża... :cry:

Przykro mi, ciężko się pogodzić z takim gównem, powiedz lekarzowi co i jak, może coś wymyśli, ja nie mam głowy dzisiaj do niczego,czuje się jak wrak. :evil: Możesz spróbować ze spamilanem(buspiron), może trazadon w większej dawce on tak nie miażdży jak ssri, ale może być za słaby na silny lęk silny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie leki zwiększające poziom dopaminy od razu stawiają do pionu. Po SSRI jestem jak uderzony obuchem. Chce spróbować Pramipeksol bo pobudza on autoreceptory D2 przez co nadaje się do długotrwałego stosowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie leki zwiększające poziom dopaminy od razu stawiają do pionu. Po SSRI jestem jak uderzony obuchem. Chce spróbować Pramipeksol bo pobudza on autoreceptory D2 przez co nadaje się do długotrwałego stosowania.
Bo dopamina to życie. :mrgreen:

Zgadza się, serotonina to bierne samozadowolenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy silny?... hmmmm to pojęcie względne....nie jest paniczny, ale męczący i ryje mi psychikę, są ciężkie momenty, szczególnie jak zostaję sama....

ma konkretne podłoże, niestety nie do wyeliminowania.....i myślę, że będzie trwał do końca życia....to mnie deprymuje i przeraża... :cry:

Przykro mi, ciężko się pogodzić z takim gównem, powiedz lekarzowi co i jak, może coś wymyśli, ja nie mam głowy dzisiaj do niczego,czuje się jak wrak. :evil: Możesz spróbować ze spamilanem(buspiron), może trazadon w większej dawce on tak nie miażdży jak ssri, ale może być za słaby na silny lęk silny.

Spamilan - poczytałam, wygląda dla mnie obiecująco, chyba nie jest dziś z Tobą tak źle skoro mi tak doradziłeś, pogadam z lekarzem na nast.wizycie.

Dziękuję Ci....może Twoje samopoczucie się polepszy jak Ci powiem, że szukałam (bezskutecznie) odpowiedniego leku(niestety każdy w ubokach to i tamto...) i .....chyba dałeś mi nadzieję....fajnie, że jesteś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy silny?... hmmmm to pojęcie względne....nie jest paniczny, ale męczący i ryje mi psychikę, są ciężkie momenty, szczególnie jak zostaję sama....

ma konkretne podłoże, niestety nie do wyeliminowania.....i myślę, że będzie trwał do końca życia....to mnie deprymuje i przeraża... :cry:

Przykro mi, ciężko się pogodzić z takim gównem, powiedz lekarzowi co i jak, może coś wymyśli, ja nie mam głowy dzisiaj do niczego,czuje się jak wrak. :evil: Możesz spróbować ze spamilanem(buspiron), może trazadon w większej dawce on tak nie miażdży jak ssri, ale może być za słaby na silny lęk silny.

Spamilan - poczytałam, wygląda dla mnie obiecująco, chyba nie jest dziś z Tobą tak źle skoro mi tak doradziłeś, pogadam z lekarzem na nast.wizycie.

Dziękuję Ci....może Twoje samopoczucie się polepszy jak Ci powiem, że szukałam (bezskutecznie) odpowiedniego leku(niestety każdy w ubokach to i tamto...) i .....chyba dałeś mi nadzieję....fajnie, że jesteś...

Spoko, dzięki za dobre słowo, uciekam i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przy najbliższej wizycie u magika będę prosił o jakiegoś agonisty dopaminy na anhedonie Piribedil albo Selegiline. Wiem że może być ciężko, ale będę próbował.

 

-- 15 maja 2016, 19:15 --

 

Agoniści dopaminy są lekami zarejestrowanymi w leczeniu choroby parkinsona - imitują ten neuroprzekaźnik na receptorach postsynaptycznych, zwiększając aktywność szlaków dopaminergicznych w mózgu. Amerykańskie FDA z powodzeniem podjęło próby stosowania małych dawek Selegiliny, Pirybedylu i Pramipexolu w leczeniu depresji. Więcej dopaminy = więcej euforii. Więcej euforii to pewny siebie, uśmiechnięty i szczęśliwy człowiek. Niestety, nasi lekarze są w tyle za badaniami zza oceanu i zazwyczaj nie mają pojęcia o nowych możliwościach leczenia farmakologicznego, przepisując na potęgę zamulające leki z grupy SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przy najbliższej wizycie u magika będę prosił o jakiegoś agonisty dopaminy na anhedonie Piribedil albo Selegiline. Wiem że może być ciężko, ale będę próbował.

 

-- 15 maja 2016, 19:15 --

 

Agoniści dopaminy są lekami zarejestrowanymi w leczeniu choroby parkinsona - imitują ten neuroprzekaźnik na receptorach postsynaptycznych, zwiększając aktywność szlaków dopaminergicznych w mózgu. Amerykańskie FDA z powodzeniem podjęło próby stosowania małych dawek Selegiliny, Pirybedylu i Pramipexolu w leczeniu depresji. Więcej dopaminy = więcej euforii. Więcej euforii to pewny siebie, uśmiechnięty i szczęśliwy człowiek. Niestety, nasi lekarze są w tyle za badaniami zza oceanu i zazwyczaj nie mają pojęcia o nowych możliwościach leczenia farmakologicznego, przepisując na potęgę zamulające leki z grupy SSRI.

 

 

w teorii , tez tak kiedyś myslałem , brałem sele w dawkach 5-10mg na mao -b . żadnej eufori ,żadnej poprawy depresji , nic teraz mam tego w domu z 60 tabletek i se leży . z kolei agonistów dopaminy nie można za długo brać.

jesteś na etapie nadziei na którym i ja byłem rok temu . a po agonistach dopaminy , żebyś się czasem nei zdziwił ,że będziesz łaził śpiący non stop .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba mało kto jedzie na tym leku w monoterapii więcej niż parę miesięcy, a jak się go połączy z SSRI, to wtedy SSRI kładzie kapę na Wellbutrin i w sumie pieniądze w błoto. Brałem kiedyś, chętnie zrobiłbym drugie podejście do tego leku, w następującym zestawie: 150 mg bupropionu (dawka wbrew pozorom skuteczniejsza niż 300 mg) + 40 mg buspironu + 300 mg trazodonu na noc. Tylko ta cena... :/ Właśnie ciekaw jestem połączenia z trazodonem, bo z SSRI brałem i nie polecam łączyć. Wellbutrin brany solo w miarę upływu czasu nakręca huśtawki nastrojów i to poddenerwowanie i konfliktowość , które naprawdę w niektórych sytuacjach dziwnie wygląda z boku i może rodzić podejrzenia o bycie nerwowo chorym (u mnie tak bylo) :lol: Po wejściu na 300 mg lek zaczął wyłączać się w pewnych momentach, zaczęły pojawiać się dni, kiedy nie miałem paradoksalnie siły wstać z łóżka, byłem totalnie rozbity i zalękniony. Więc nie radzę spieszyć się ze zwiększaniem dawki.

Aha, i sprzedawanie tego za cenę dwa razy większą niż w momencie wejścia na rynek to czyste skurwysyństwo.

 

Również się pod tym podpisuję. Wczoraj zrezygnowałem z wellbutrinu, nie mogłem już wytrzymać. Najlepszy w tym leku jest honey-moon, pierwszy tydzień lub dwa, mijają wszystkie objawy depresji, człowiek jest towarzyski, ma mnóstwo energii, znikają głupie myśli z głowy. Potem wszystko wraca. Strasznie skacowany sie budziłem ostatnio, leżałem jeszcze 2-3 godziny po wybudzeniu. Lek to niewypał w monoterapii. Z sertraliną daje mi strasznie wybuchowy mix, z fluoksetyną mocno zamula. Obecnie wróciłem do minimalnej porcji 25mg sertraliny + bodymax z zenszeniem.

 

Na wellbutrinie co drugiej napotkanej osobie mam ochotę wpierdolić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego do bupro dodaje sie klona,alpre , lub inne benzo na czas kuracji , jak się polepszy , złazi się z bupro i benzo .

jak człowiek codziennie ma ochotę się zabić,pociąć czy skoczyć z mostu , to uzaleznienie od benzo jest smieszne , po za tym złazi się z tego stopniowo redukując dawki i wszystko jest SI . ew idzie się na odwyk na miesiąc i też SI .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Bupropion z farmakokinetyki osiąga działanie "docelowe; " tj działanie farmakologiczne które ma ..."nie kusić/ ; jak widać jego stosunek inhibicjiWZ > D/N/i minimalnie S (pomijam resztę;) ulega "wypoziomowaniu; " po okresie ok 5dni tj stabilny poziom bez peaków itp ...początkowo max działanie jest na Dopaminę 1-3dni w międzyczasie wzrasta IWZ noradrenaliny dokładniej; CYP2B6 ....tak jak można inhibitować XXX tak samo można ...z CYP2B6 !! tj. cel>działanie maxymalnie DOPAMINERGICZE i minimalnie noradreno; ...heh i tu dobre; KURKUMINA z poczcziwej kurkumy; zmieniamy w pewnym sęsie działanie środka; ) podkręcamy to "D" i przykręcamy "n" ,oczywiście beż przesady ,inhibicja jest częściowa; ... "

 

Moze sie ktos znajacy w temacie wypowiedziec o dzilaniu kurkumy (a scislej mowiac kurkuminy) na profil bupropionu? Z tego wynika, ze po jej dodaniu zaczyna ona dzialac bardziej dopaminowo a o to nam chodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Bupropion z farmakokinetyki osiąga działanie "docelowe; " tj działanie farmakologiczne które ma ..."nie kusić/ ; jak widać jego stosunek inhibicjiWZ > D/N/i minimalnie S (pomijam resztę;) ulega "wypoziomowaniu; " po okresie ok 5dni tj stabilny poziom bez peaków itp ...początkowo max działanie jest na Dopaminę 1-3dni w międzyczasie wzrasta IWZ noradrenaliny dokładniej; CYP2B6 ....tak jak można inhibitować XXX tak samo można ...z CYP2B6 !! tj. cel>działanie maxymalnie DOPAMINERGICZE i minimalnie noradreno; ...heh i tu dobre; KURKUMINA z poczcziwej kurkumy; zmieniamy w pewnym sęsie działanie środka; ) podkręcamy to "D" i przykręcamy "n" ,oczywiście beż przesady ,inhibicja jest częściowa; ... "

 

Moze sie ktos znajacy w temacie wypowiedziec o dzilaniu kurkumy (a scislej mowiac kurkuminy) na profil bupropionu? Z tego wynika, ze po jej dodaniu zaczyna ona dzialac bardziej dopaminowo a o to nam chodzi...

 

rok temu szamałem 1,5grama kurkuminy z piperyną z 95% kurkuminoidów . ale nei wiedziałem że ma to taki wpływ , dzieki za info . ja jeszcze jem do tego NALT i DLPA.

 

moze do rzucę sobie tej kurkumy wtedy , ale to trza po posilku z tluszczem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno- istnieją w laboratoriach substancje które są SDRI ,dlaczego te dziady ich nie wprowadzają na rynek leków antydepresyjnych? byłby to przełom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No na dopamine nowfoods.sklep.pl/dopa-mucuna-15-400mg-90-vcaps-p-200.html jeszcze cos takiego bym polecil L-dopa.. z roslinki w dodatku najlepszej jakosci firmy witaminowej na polskim rynku (napewno bardzo dobra;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego do bupro dodaje sie klona,alpre , lub inne benzo na czas kuracji , jak się polepszy , złazi się z bupro i benzo .

jak człowiek codziennie ma ochotę się zabić,pociąć czy skoczyć z mostu , to uzaleznienie od benzo jest smieszne , po za tym złazi się z tego stopniowo redukując dawki i wszystko jest SI . ew idzie się na odwyk na miesiąc i też SI .

 

I tu chyba masz rację, jak brałam Wellba + Xanax to było supcio, ale niestety Xan się skończył i lęki powróciły :( .Mam w tej sytuacji brać Esci 5 mg na noc, ale to SSRI i nie wiem co robić.....

Co w tym przypadku "lepsze" SSRI czy benzo? Z Twojego postu wynika, że jakieś benzo, to dlaczego lekarz mi przepisał Esci? pewnie dlatego bo benzo uzależniają?

masakra z tymi lekami, poczytałam i już znów mam mętlik, nie wiem co lepsze...

Jakie masz zdanie na ten temat? Dzięki za info...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno- istnieją w laboratoriach substancje które są SDRI ,dlaczego te dziady ich nie wprowadzają na rynek leków antydepresyjnych? byłby to przełom.

A slyszal Pan moze o sertralinie? Jakos specjalnego przelomu nie wprowadzila w lecznictwie. Chyba, ze chodzi Ci o przewage dzialania dopaminergicznego nad serotoninowym, to nie wyjdzie z wielu powodow (nie liczac juz tych czysto finansowych, biurokracji itepe itede), jak np. ryzyka uzaleznienia, lękow czy po prostu skutecznosci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno- istnieją w laboratoriach substancje które są SDRI ,dlaczego te dziady ich nie wprowadzają na rynek leków antydepresyjnych? byłby to przełom.

A slyszal Pan moze o sertralinie? Jakos specjalnego przelomu nie wprowadzila w lecznictwie. Chyba, ze chodzi Ci o przewage dzialania dopaminergicznego nad serotoninowym, to nie wyjdzie z wielu powodow (nie liczac juz tych czysto finansowych, biurokracji itepe itede), jak np. ryzyka uzaleznienia, lękow czy po prostu skutecznosci...

Inhibicja dopaminy w stosunku do serotoniny wynosi w przypadku sertraliny jedynie 9% czyli tyle co nic. UWE 101 to m.wiecej polowa mocy rozdzielona pomiędzy serotonina a dopamina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno- istnieją w laboratoriach substancje które są SDRI ,dlaczego te dziady ich nie wprowadzają na rynek leków antydepresyjnych? byłby to przełom.

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22622367

 

The pharmacological profile of S. scardica extracts as triple monoamine reuptake inhibitors suggests their use in the phytochemical therapy of mental disorders associated with a malfunctioning monoaminergic neurotransmission, such as anxiety disorders, major depression, attention-deficit hyperactivity disorder, mental impairment or neurodegenerative diseases.

 

-- 17 maja 2016, 20:44 --

 

Zastanawia mnie jedno- istnieją w laboratoriach substancje które są SDRI ,dlaczego te dziady ich nie wprowadzają na rynek leków antydepresyjnych? byłby to przełom.

575b8bb9563c4.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego do bupro dodaje sie klona,alpre , lub inne benzo na czas kuracji , jak się polepszy , złazi się z bupro i benzo .

jak człowiek codziennie ma ochotę się zabić,pociąć czy skoczyć z mostu , to uzaleznienie od benzo jest smieszne , po za tym złazi się z tego stopniowo redukując dawki i wszystko jest SI . ew idzie się na odwyk na miesiąc i też SI .

 

I tu chyba masz rację, jak brałam Wellba + Xanax to było supcio, ale niestety Xan się skończył i lęki powróciły :( .Mam w tej sytuacji brać Esci 5 mg na noc, ale to SSRI i nie wiem co robić.....

Co w tym przypadku "lepsze" SSRI czy benzo? Z Twojego postu wynika, że jakieś benzo, to dlaczego lekarz mi przepisał Esci? pewnie dlatego bo benzo uzależniają?

masakra z tymi lekami, poczytałam i już znów mam mętlik, nie wiem co lepsze...

Jakie masz zdanie na ten temat? Dzięki za info...

 

moim zdaniem benzo ,a znam te zabawki od kąt miałem 22 lata (od 1 odwyku od alko) teraz mam 31 . SSRI znam od 2009 roku do 2016 . i porównując co wyrządziło więcej szkód, to SSRI .

dodam tez że nie czuję się uzależniony fizycznie , bo dawkowałem to z głową i dawkuje , mam okresy że uzalezniam się celowo tznczy ,że wchodzę na jakiś okres na daną dawkę i na niej jadę , potem schodzę i biorę doraźnie - czyt 1x na tydzień i takie dawkowanie jest najlepsze,bez ryzyka uzaleznienia fizycznego. dlatego nie wiem czuy jest warto w twoim wypadku wchodzić na stałe , cZy lepiej dawkować doraźńie lub co 4 dni . po za tym to jest podstępne bo możesz na tym nie zapanować. benzo obniza kortyzol co jest + , alpra ma działanie przeciwdepresyjne - zwiększa dopaminę w prążkowiu , Klonazepam obniża prolaktyne,obniża TSH. . SSRI podwyższa prolaktyne . niszczy układ hormonalny , od tarczycy po testosteron + nierównowaga chemiczna ,żawyżona serotonina , kosztem dopaminy , rok , dwa i jest zombie mode . do tego Sertalina podwyższa poziom TSH , znam ludzi co po SSRI nabawili się niedoczynności tarczycy . jak wejdziesz w te leki to potem ciężko z nich zrezygnować . nie polecam ani benzo , ani SSRI . benzo po prostu wyrządza mniej szkód , uzależnienie to inna para kaloszy.

 

zaraz zlecą się chejterzy i obrońcy "Westerplatte" . :) bo wpajane maja w mózgi jakie to SSRI jest super a benzo jaki to silny narkotyk , niczym heroina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rowniez jestem (mam nadzieje?) szczesliwym posiadaczem wellbutrinu. I to taka bardziej dorzutka na energie bo nie mialem, moze nie tyle checi, ale sily do dzialania, potrailem chodzic spac o 20tej i wstawac o 13. Mam jeszcze fosfatydyloseryne z NOW'a wiec zapewne obie substancje wplyna dodatnio na moje funkcje poznawczo-psychiczne (jak zwal tak zwal;p) Jest chyba dobrze bo nie mam jakiegos Mega powera (jak bralem solo za bardzo mnie pobudzal) tylko nie mam czegos takiego, ze pierwsze co najchetniej zrobilbym po obudzeniu to poszedl spac ;D

 

Niepokoi mnie tylko podwyzszone cisnienie na anafranilu jakis czas temu je sprawdzalem i wychodzilo tak 130/90, gdzie normalnie zawsze mialem 110-120/70-80.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec - dzięki za info, rzeczywiście się nabrałeś tej chemii, doceniam wiedzę, doświadczenie i chęć pomocy innym, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że leki to b.indywidualna sprawa. Jestem zielona jeśli chodzi o ich branie, bo narazie znam tylko Efevelon (brałam 4 mce), Afobam i Xanax.

Teraz biorę tylko Wellba i dodanie SSri mnie trochę przeraża.....Vengence mi poradził dodanie Spamilanu (chodzi o lęki) i chcę spróbować.

Jak nie pomoże mi na lęk to powrócę do Xan, oczywiście z Well obowiązkowo. Ech....trudno będę uzależniona .... ale uspokojona.....mam jeszcze nadzieję....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec - dzięki za info, rzeczywiście się nabrałeś tej chemii, doceniam wiedzę, doświadczenie i chęć pomocy innym, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że leki to b.indywidualna sprawa. Jestem zielona jeśli chodzi o ich branie, bo narazie znam tylko Efevelon (brałam 4 mce), Afobam i Xanax.

Teraz biorę tylko Wellba i dodanie SSri mnie trochę przeraża.....Vengence mi poradził dodanie Spamilanu (chodzi o lęki) i chcę spróbować.

Jak nie pomoże mi na lęk to powrócę do Xan, oczywiście z Well obowiązkowo. Ech....trudno będę uzależniona .... ale uspokojona.....mam jeszcze nadzieję....

 

 

jeszcze na lęki możesz spróbować pregabaliny , podobno działa .

spamilan tez na lęki no .

ale nie brałem tych leków. benzo to ostateczność jak nic nie pomoże . a co do SSRI no to nie wiem jaki masz przypadek, ale jak co to Paroksetyna, jest dobra na lęki , ja jestem przeciwnikiem SSRI, ale dla niektórych to wybawienie , a sam well może nasilać również lęk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec - dzięki za info, rzeczywiście się nabrałeś tej chemii, doceniam wiedzę, doświadczenie i chęć pomocy innym, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że leki to b.indywidualna sprawa. Jestem zielona jeśli chodzi o ich branie, bo narazie znam tylko Efevelon (brałam 4 mce), Afobam i Xanax.

Teraz biorę tylko Wellba i dodanie SSri mnie trochę przeraża.....Vengence mi poradził dodanie Spamilanu (chodzi o lęki) i chcę spróbować.

Jak nie pomoże mi na lęk to powrócę do Xan, oczywiście z Well obowiązkowo. Ech....trudno będę uzależniona .... ale uspokojona.....mam jeszcze nadzieję....

 

 

jeszcze na lęki możesz spróbować pregabaliny , podobno działa .

spamilan tez na lęki no .

ale nie brałem tych leków. benzo to ostateczność jak nic nie pomoże . a co do SSRI no to nie wiem jaki masz przypadek, ale jak co to Paroksetyna, jest dobra na lęki , ja jestem przeciwnikiem SSRI, ale dla niektórych to wybawienie , a sam well może nasilać również lęk.

 

Niestety Pregabalina nie dla mnie bo jednym z uboków jest: zwiększenie apetytu, a ja na punkcie wagi mam jobla, natomiast Paro to SSRI :cry:

Ja jeszcze należę do tych, którzy wierzą w leki "cuda"które "bezkrwawo"wyleczą i nie pozostawią po sobie hu..ni, no cóż, będę próbować...

Jestem na początku "drogi do normalności" i fajnie, że trafiłam na to forum...bo jeszce jakiś czas temu myślałam, że jestem w tej materii wyalienowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×