Spamowa wyspa

Panowie, czyżby się szykował nowy wątek na nerwicy pod tytułem "o dupie Maryny" , czyli błahe rozmowy w męskim gronie ?

A czemu tylko w męskim? Panie też zapraszamy do dyskusji.

Zaraz 22.00, dzieci poszły spać - to w takim razie pora porozmawiać na temat seksu, co? seksu i relacji męsko-damskich. Wszelakich

Mam iść razem z dziećmi?

Ḍryāgan, a dlaczego takie ograniczenia stawiasz?

Arfour, dlaczego? Wstydzisz się takich tematów?

Wcale, ale jeśli ma być rozmowa na temat seksu i związków damsko-męskich (wszelakich) to ja po prostu z braku jakiegokolwiek doświadczenia w tych tematach odpadam z dyskusji. Chociaż nie, mogę o tym jednym jedynym razie napisać. Ale to nie z miłości było.

Zawsze oczywiście mogę poczytać tą dyskusję, bez włączania się w nią. Ale tylko z ciekawości, bo śmiem wątpić żebym miał okazję kiedykolwiek wykorzystać którąkolwiek z porad.

Trochę pikanterii w piątkowy wieczór na Spamowej ...?

 

Ale tylko z ciekawości, bo śmiem wątpić żebym miał okazję kiedykolwiek wykorzystać którąkolwiek z porad.

Arfour tego nigdy nie wiesz na pewno.

Trochę pikanterii w sobotni wieczór na Spamowej ...?

 

 

Ale tylko z ciekawości, bo śmiem wątpić żebym miał okazję kiedykolwiek wykorzystać którąkolwiek z porad.

 

Arfour tego nigdy nie wiesz na pewno.

Na pewno nie wiem, ale na podstawie dotychczasowych sukcesów w relacjach damsko-męskich (a właściwie zupełnym braku jakichkolwiek sukcesów) mam podstawy tak przypuszczać. Bo kurde w wieku 22 lat to chociaż by wypadało być po pierwszej w życiu randce.

Arfour, to może potrzebujesz jakiejś rady w tej kwestii. Doszkolimy w teorii z praktyką pojdzie łatwiej

Po prostu chyba nie jest mi to pisane. Mówili "wyjdź do ludzi, na pewno kogoś poznasz". No i wyszedłem, zapisałem się na kurs gry na gitarze. A tam same dziewczyny w grupie. Niby fajnie, ale wolałbym żeby miały trochę więcej niż te 14 lat...

cyklopka, jaki ograniczenia? Nie stawiam ograniczeń. Mam ochotę poświntuszyć w piatek 13 maja. Żeby się odstresować

Poświntuszyć to rozmawiać o normalnym seksie

Arfour, nie myśl w ten sposób, co wypada, a co nie wypada w wieku 22 lat, albo że coś nie jest Ci pisane. Szczęściu trzeba trochę pomóc. To nie działa w ten sposób, że zapiszesz się tylko na zajęcia z gitary i akurat tam kogoś poznasz. Jeśli nie tu to gdzieś indziej.

Jak już jesteśmy przy takich tematach, to do seksuologa trzeba mieć skierowanie?

Jak już jesteśmy przy takich tematach, to do seksuologa trzeba mieć skierowanie?

Mogę się mylić, ale seksuolog chyba nie jest refundowany przez Fundusz. A idąc prywatnie skierowanie nie jest potrzebne.

Jak już jesteśmy przy takich tematach, to do seksuologa trzeba mieć skierowanie?

 

Mogę się mylić, ale seksuolog chyba nie jest refundowany przez Fundusz. A idąc prywatnie skierowanie nie jest potrzebne.

Aaa, że tylko prywatnie... no nic, myślę że warto zabulić troszkę, ale chociaż ogarnąć pewną sprawę.

Ḍryāgan, aktualnie to mi się nawet za bardzo nie chce, emocje opadły

Arfour, tam od razu seksuolog

Arfour, tam od razu seksuolog

Chodzi mi o pewną sprawę... której wolę nie opisywać publicznie, bo w internecie wszystko zostaje.

Jak już jesteśmy przy takich tematach, to do seksuologa trzeba mieć skierowanie?

 

Mogę się mylić, ale seksuolog chyba nie jest refundowany przez Fundusz. A idąc prywatnie skierowanie nie jest potrzebne.

Aaa, że tylko prywatnie... no nic, myślę że warto zabulić troszkę, ale chociaż ogarnąć pewną sprawę.

Jak pisałem mogę się mylić. Warto się zorientować, czy np. w najbliższej Ci poradni zdrowia psychicznego nie ma jakiegoś seksuologa i czy jest tam potrzebne skierowanie.

Arfour, https://swiatprzychodni.pl/specjalnosci/seksuolog/warszawa/, zajrzyj tu, bo terminy krótkie...

W Siedlcach brak na NFZ.

Arfour, https://swiatprzychodni.pl/specjalnosci/seksuolog/warszawa/, zajrzyj tu, bo terminy krótkie...

Dziękuję, zaraz sobie to ogarnę.

Arfour, kliknęłam na strony tych ośrodków, i nawet bliższe terminy są,bo na początku czerwca , dziwne?

Arfour, kliknęłam na strony tych ośrodków, i nawet bliższe terminy są,bo na początku czerwca , dziwne?

Prawdę powiedziawszy... może i trochę dziwne, że tak szybko.

Witajcie:*********

U mnie leje jak z cebra , od wczoraj. Musze wyskoczyc do Rosska po kilka rzeczy ale poki co sie delektuje tym ze nie musze nigdzie rano pedzic.

Wstalam z bolem glowy , lekkimi zawrotami , ale one pewnie od tego bolu .

Mam na dzis gore prania i sprzatania.

Mialam isc z kolezanka na chokolade ale chyba sie nie wybierzemy bo wczoraj pisala ze ma chore dziecko. Zreszta chyba musze odsapnac od ludzi chociaz przez jeden dzien.

Jakie macie plany na dzis?

Przepiekne to nasze Tatry .

Dzień zły...

...Mama dziś od rana zaryczana... i rozdrażniona tak, że nie chce dać sobie pomóc... Ech... zawsze coś, zawsze coś, zawsze coś, zawsze coś ... chciałbym uciec w te Tatry ze zdjęcia powyżej i spauzować ale przecież wiem, że nie mogę...

na Wizazu akurat rozbieraja inny zapach Tiziano --- tosia j wiec jesli chcesz kupic tamten , mozesz sie tu zarejestrowac . Ja kupowalam duzo z wizazu i masz gwarancje ze to oryginalne bo dziewczyny musza przedstawiac paragony na perfumy , wiec nie sa to podrobki. Ja zawsze bylam bardzo zadowolona.

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=891711

Dzień dobry!

platek rozy, u mnie też siknęło niedawno, jest pochmurno. Chyba zaraz póki nie leje wyskoczę na rynek po sałatę. Trochę się obawiam tej nawożonej zieleniny, ale mam dzisiaj ochotę na nią.

Płatuś, mnie cały tydzień głowa dokucza. Wczoraj po południu założyłam kołnierz i łaziłam w nim kilka godzin. Może troszkę lepiej dzisiaj, ale jestem przymulona i otępiała.

Masz dzisiaj wolny dzionek, gospodarczy... taki dzień dla domu i siebie. Odpocznij od ludzisków i gwaru- potrzebne są takie dni.

A Tatry piękne!

mirunia, Hey Kochana :******** ano pogoda nie nastraja na spacery ja zreszta musze sie z domowych rzeczy poodrabiac , wczoraj kompletnie juz nic nie zrobilam . Dobrze ze mialam obiad ugotowany dzien wczesniej.

Na dzis mam jeszcze dwa klopsiki w sosie pomidorowym i resztke barszczu ukrainskiego to zjem .

Musze kupic koniecznie wyjsciowa , elegancka bluzke na eventy pracowe . Te moje sprzed ilus lat to juz biedniutkie.

Ahoj!

U mnie słonecznie i zielono za oknem i zielono na parapecie, dzisiaj roszponka pokazała kiełki, szczypiorek i bazylia rosną sobie ^^ Za Tatrami tęsknię bardzo, nie stać mnie teraz zupełnie na nic, ale może w lipcu będzie szansa na parę dni wypoczynku nad morzem...

Robię sobie kawę i się ogarniam :)

platek rozy, mirunia, rolosz, miłego dnia wam życzę! :)