Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa myśli...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

aliosza, zależy jakie xD

ja biore Arketis- lek przeciw depresyjny opsi jest taki: Leczenie epizodu depresyjnego, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego, lęku napadowego z agorafobią lub bez agorafobii, fobii społecznej, zespołu lęku uogólnionego, zespołu stresu pourazowego. skład: paroksetyna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aliosza , a ile czasu już bierzesz?

tzn to są te tabletki kotre mi pomogly zminimalizowac natrectwa, potem je odstawilam na pol roku, jak worcila (w sobote) to do razu od niedzieli zaczelam brac. zaczelam od 1 tabletki (niedz,pon) wtorek, sroda -juz po dwie. w piatek zamierzam juz łyknac trzy zeby szybciej zadzialaly. osttanio nie mialam efektow ucznych wiec mam nadzeje ze teraz jak tak szybko zastosuje duza dawke tez nie bede miec.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aliosza , a ile czasu już bierzesz?

tzn to są te tabletki kotre mi pomogly zminimalizowac natrectwa, potem je odstawilam na pol roku, jak worcila (w sobote) to do razu od niedzieli zaczelam brac. zaczelam od 1 tabletki (niedz,pon) wtorek, sroda -juz po dwie. w piatek zamierzam juz łyknac trzy zeby szybciej zadzialaly. osttanio nie mialam efektow ucznych wiec mam nadzeje ze teraz jak tak szybko zastosuje duza dawke tez nie bede miec.....

lepiej zacząć od mniejszych dawek. Paroksetyna potrzebuje trochę czasu na rozkręcenie się w organizmie więc nie sądzę, że branie od razu dużych dawek coś przyśpieszy. A najlepiej to brać tak jak lekarz zaleci. Sam jestem bardzo ciekawy działania paroksetyny, szczególnie w depresji z natręctwami. Dobrze mi w miarę na moich lekach ale ta paroksetyna mnie strasznie ciekawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aliosza , a ile czasu już bierzesz?

tzn to są te tabletki kotre mi pomogly zminimalizowac natrectwa, potem je odstawilam na pol roku, jak worcila (w sobote) to do razu od niedzieli zaczelam brac. zaczelam od 1 tabletki (niedz,pon) wtorek, sroda -juz po dwie. w piatek zamierzam juz łyknac trzy zeby szybciej zadzialaly. osttanio nie mialam efektow ucznych wiec mam nadzeje ze teraz jak tak szybko zastosuje duza dawke tez nie bede miec.....

lepiej zacząć od mniejszych dawek. Paroksetyna potrzebuje trochę czasu na rozkręcenie się w organizmie więc nie sądzę, że branie od razu dużych dawek coś przyśpieszy. A najlepiej to brać tak jak lekarz zaleci. Sam jestem bardzo ciekawy działania paroksetyny, szczególnie w depresji z natręctwami. Dobrze mi w miarę na moich lekach ale ta paroksetyna mnie strasznie ciekawi.

mi ona wtedy bardzo pomogla, mam nadzeje ze teraz tez tak bedzie.......... tzn ja myslalam, ze mniejsze dawki sa na poczatku po to zeby zminimaliowac wystapienie ewentualnych skutpkow ubocznych... czyli co teraz, jak juz zaczelam brac po dwa? narazie zostac na tych dwoch tak? psychiatre mam dopiero 1 czerwca, wiec do tego czasu chce brac lekarstwa tylko nie wiem w jakiej ilosci w koncu....

 

 

ps: macie jakies sposoby zeby nie dac sie natrectwom? gdy czujecie przymus analizy czegos zeby nie zrobic tego mimo ogromnej checi zreaalizowania natrectwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 tabletki to znaczy ile mg? Przeczytaj w ulotce jaka jest minimalna dawka lecznicza i do czasu wizyty się jej trzymaj. Ja bym tak zrobił. A potem lekarz Ci powie co i jak. Jak u Ciebie z działaniem antydepresyjnym tej paroksetyny? Dawała radę jak brałaś za pierwszym razem. O ile miałaś oczywiście objawy depresyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 tabletki to znaczy ile mg? Przeczytaj w ulotce jaka jest minimalna dawka lecznicza i do czasu wizyty się jej trzymaj. Ja bym tak zrobił. A potem lekarz Ci powie co i jak. Jak u Ciebie z działaniem antydepresyjnym tej paroksetyny? Dawała radę jak brałaś za pierwszym razem. O ile miałaś oczywiście objawy depresyjne.

 

1 tabletka ma 20 mg. ale ja bralam trzy tabletki wiec to bylo 60 mg. wlasciwie bardzo szybko przeszlam na dwie i trzy tabl. nie wiem jak by to bylo jakbym byla na jednej. z tym ze one pomogly na natrectwa, nie mialam depresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aliosza, a miałaś/masz natręctwa dotyczące sprawdzania czy drzwi zamknięte, gaz zakręcony itp. po kilkadziesiąt razy? Czy na takie natręctwa parokestyna pomogła w dużym stopniu? Tzn. czy byłaś w stanie sprawdzić na przykład raz i mieć spokój?

 

tzn u mnie natrectwa polagaly na tym ze wyobrazalm sobie ze cos zrobilam a potem przez kilka dni potrafilam analizowac sytuacje czy miala miejsce czy nie, takie komulsje-npn stop myslalam o tych sytuacach. mialam tez tak z drzwiami ze nie zamknelam - ale wyadje mi sie ze po lekach tez to przeszlo, nie jest em pewna. spradwzalam drzwi (na lekach) nmoze ze dwa razy i szlam dalej nie zastanawiajac sie czy zamknelam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu jest mi źle. Nie wierzę, że te myśli są wynikiem nerwicy, one wydają się za bardzo "moje". Mam już dosyć, chyba jest mi wszystko jedno :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię normalnie sprawdzić raz czy żelazko wyłączone tylko znowu sprawdzałem przez 20 minut. Już nie mam siły do tego wszystkiego.

Dasz radę. Wiesz, że żelazko jest wyłączone. Może by tak sobie ustalić liczbę razy ile możesz sprawdzić, a potem stopniowo ją zmniejszać?

 

Ja ostatnio też mam jakąś potrzebę sprawdzania czy np. zakręciłam kran. Ale staram się nie sprawdzać, żeby mi to w nawyk nie weszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michellea, no tak. Ja wiem, że jest wyłączone. Zdaję sobie sprawę, że to sprawdzanie jest irracjonalne, a jednak to robię. Ale muszę powiedzieć, że jak nie brałem leków to sprawdzałem o wiele więcej razy. Nie raz stałem i patrzyłem na żelazko 40-50 minut. Po czym przed zaśnięciem wracałem i powtórka i to dalej zasypiałem z lękiem. Teraz jest lepiej no ale nadal nie potrafie sprawdzić raz, ewentualnie dwa. I tak mam ze wszystkim. Z kurkami od gazu, z drzwiami (raz urwałem klamkę jak szrpałem spawdzając czy aby na pewno zamknięte), z drzwiami od auta. Nie raz pewnie na jakimś parkingu na mieście ktoś mnie wziął za czubka jak łaziłem wkoło auta i sprawdzałem każde drzwi po 10 razy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×