Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani wpadam życzyć dobrej nocki... Może uda mi się dziś pospać, jest taka nadzieja prawda? ;)

W nagrodę za przetrwanie kolejnego dnia Fazy Zła posmarowałam sobie nadgarstki niezwykłymi perfumami, przywiezionymi mi z Arabii Saudyjskiej, żeby mi się zasypiało w klimacie baśni z 1001 nocy.

Jak zniknę z forum tzn. że się rozpuściłam, bo codziennie muszę brać kąpiel, żeby ciało odprężyć.

 

 

tosia_j, :papa: Cieszę się, że Cię widzę! Myślałam o Tobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łapię turbo-ataki paniki wynikające z tego, że zbliża się dzień pójścia na terapię. Doinformowałam się i upewniłam już dawno, czy pierwsze spotkanie jest "wstępne" (tzn. pan psycholog wyłoży co i jak i na czym to ma polegać) a ja powiem "tak zacznijmy to"/"nie" ------------i tak sobie tłumaczę, że nie ma się czego bać, po prostu na żywo zobaczę tego pana psychologa i zobaczę, jaki on jest i podejmę decyzję -----ale niesamowicie po prostu niesamowicie obawiam się pójścia tam. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Kolejna słaba noc. Kolejny dzień do przetrwania.

Jeśli nie chluśnie i nie będę wymęczona, mam zamiar przejść się z psem po pracy i załatwić parę spraw. Dziś nigdzie się nie spieszę, chciałabym to wykorzystać.

Pięknie jest teraz na świecie, ta buchająca zieleń, kwitnące drzewa, świergolące ptaki, taka codzienna przyjemność przy porannym spacerze.

 

Ḍryāgan, Jakby coś się działo, to chyba by do Ciebie zadzwonili? Moim zdaniem jeśli masz potrzebę - weź urlop, ale jednak praca jest odskocznią w tej trudnej sytuacji.

 

HoyaBella, Rozumiem Twój nerw, jest zupełnie naturalny. Terapia nie jest prostym doświadczeniem, ale moim zdaniem warto, jeśli się dobrze trafi. Idź na spotkanie zapoznawcze, jeśli stwierdzisz, że jest to osoba z którą jest szansa popracować, idź na terapię. W każdej chwili można zrezygnować, można zmienić nurt, terapeutę, ba można wyjść w trakcie sesji, nikt do krzesła nie przywiązuje. ;)

Ja dzięki terapii zupełnie inaczej teraz wszystko znoszę, dużo rozumiem, pozamykałam wiele tematów, walczę o siebie i znów siebie kocham, itd. Lista długa pozytywów, a co tydzień na kiblu siedziałam przed sesją. ;)

 

JERZY62, dominol, Hej Chłopaki!

 

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arfour, co u Ciebie słychać? Co porabiasz?

Jakoś mi się wiedzie, ani w zbytku, ani w biedzie. ;) Szykuję się do lekcji gry na gitarze. A jak u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry! :papa:

 

Zrobiło się trochę pochmurno, a niedawno nawet grzmiało porządnie i poszło sobie gdzieś dalej.

Dzisiaj z moją głową jakby lepiej, chociaż brałam ibuprom sprint i ubiłam w zarodku dziada.

Miałam sporo roboty od rana, ale już się uporałam i teraz zasłużona kawusia i głęboki oddech. :yeah:

Myślałam, że się nie wyrobię i stresowałam się nieco... a kiedyś to była pestka dla mnie, a nawet przyjemność.

Teraz przeżywam potrójnie każde zadanie... oj ja głupia! :mhm:

 

Carica Milica, nie bój się rozmowy, mama powinna zrozumieć Twój problem i Cię wesprzeć jak przystało na rodzicielkę. Przecież sama sobie nie wymyśliłaś Chadu. :bezradny:

Trzymam kciuki!

 

Jakoś mi się wiedzie, ani w zbytku, ani w biedzie.

Arfour, fajne powiedzonko, sprzedam dalej!

 

kosmostrada, hej Kochana! Cieszę się, że masz plana na popołudnie, chyba ciut lepiej dzisiaj się czujesz! :great: A ze spaniem to różnie bywa, mnie też coś wybudza w nocy i wstaję na chwilę, później usypiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry! :papa:
Jakoś mi się wiedzie, ani w zbytku, ani w biedzie.

Arfour, fajne powiedzonko, sprzedam dalej!

Witaj.

A to kiedyś w wierszu zasłyszałem to powiedzenie i tak jakoś mi się spodobało. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Heloł heloł! Kochana pewnie jak barometr zadziałałaś, zapowiedziałaś te burzowe klimaty swoim bólem główki. Dobrze, że odpuściło! :great:

Też kawkę słabiutką kończę ( pierwsza nie inka dzisiaj), jeszcze godzinka i można zwijać manatki.

Tak jest trochę lepiej, nie męczę się tak bardzo, ale za zombiaka robię przez tą kolejną zawaloną noc.

Teraz koniecznie nagródka za to, że pięknie dałaś radę z zadaniem w pracy. Co było kiedyś se ne wrati, nie możemy sobie stawiać wymagań jakbyśmy miały po 20 lat i głowy bez jazd. Na aktualne warunki jesteś mistrzem świata i tak proszę o sobie myśleć! ;)

 

Carica Milica, Miłego polowania, pochwal się, jak coś nabędziesz! :105: Również trzymam kciuki za rozmowę, odwagi!

 

Arfour, Miłego gitarowania!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz koniecznie nagródka za to, że pięknie dałaś radę z zadaniem w pracy. Co było kiedyś se ne wrati, nie możemy sobie stawiać wymagań jakbyśmy miały po 20 lat i głowy bez jazd. Na aktualne warunki jesteś mistrzem świata i tak proszę o sobie myśleć! ;)

kosmostrada, Kosmuniu, masz rację, jak zwykle! :great: Jestem mistrzem świata i tak myślę!!! :yeah: Brawo ja!

A nagródkę muszę se wymyślić. :?

 

Szkoda, że se ne wrati... :cry:

Znowu jest słońce i lato majowe, ponoć weekend chłodny. :x

 

Zwijaj się powoli do domku, czy tam na jakieś łaziki po mieście... miłego popołudnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×